Trójmiasto walczy o pozycję w Raporcie Polskie Startupy 2017. To badanie którego efektem jest analiza pokazująca polski rynek startupów pod względem ilościowym i jakościowym. Obejmuje on liczbę startupów w regionach, modele biznesowe, finansowanie i branże. Liczba wypełnionych ankiet przekłada się na pozycję danego regionu w swoistym rankingu polskich hubów innowacji.
- Raport jest bardzo ważną publikacją. To "zdjęcie" całego rynku wykonane w wysokiej rozdzielczości. Zawiera istotne treści dla decydentów w kraju, pokazuje także nasz potencjał dla podmiotów zagranicznych i pozwala inwestorom kształtować politykę inwestycyjną. Jego jakość zależy w dużej mierze od response rate - mówi Marcin Popiel, PR specialist w funduszu Black Pearls VC inwestującego w startupu.
W badaniu liczba wypełnionych ankiet przekłada się na pozycję danego regionu w swoistym rankingu polskich hubów innowacji. W 2016 roku nasz region zajął trzecie miejsce zaraz po Warszawie i Krakowie.
Dlaczego warto, aby trójmiejskie startupy wzięły udział w badaniu?
- Pierwszy powód, trochę honorowy - to pokazanie siły trójmiejskiego hub-u. Ale to nie tylko kwestia pustej ambicji rankingowej. Jeśli chcemy przyciągać do Trójmiasta ciekawe startupy, inwestorów, kolejne duże firmy IT - musimy się promować. Drugi powód to dołożenie się do całości, czyli pokazanie wielkości całego polskiego rynku. To w interesie wszystkich - dodaje Popiel.
Ankietę dotyczącą Raportu znajdziemy pod tym linkiem.