• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w raporcie Polskie Startupy 2017

erka
24 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W 2016 roku nasz region zajął trzecie miejsce zaraz po Warszawie i Krakowie. W 2016 roku nasz region zajął trzecie miejsce zaraz po Warszawie i Krakowie.

Trójmiasto walczy o pozycję w Raporcie Polskie Startupy 2017. To badanie którego efektem jest analiza pokazująca polski rynek startupów pod względem ilościowym i jakościowym. Obejmuje on liczbę startupów w regionach, modele biznesowe, finansowanie i  branże. Liczba wypełnionych ankiet przekłada się na pozycję danego regionu w swoistym rankingu polskich hubów innowacji.



- Raport jest bardzo ważną publikacją. To "zdjęcie" całego rynku wykonane w wysokiej rozdzielczości. Zawiera istotne treści dla decydentów w kraju, pokazuje także nasz potencjał dla podmiotów zagranicznych i pozwala inwestorom kształtować politykę inwestycyjną. Jego jakość zależy w dużej mierze od response rate - mówi Marcin Popiel, PR specialist w funduszu Black Pearls VC inwestującego w startupu.
W badaniu liczba wypełnionych ankiet przekłada się na pozycję danego regionu w swoistym rankingu polskich hubów innowacji. W 2016 roku nasz region zajął trzecie miejsce zaraz po Warszawie i Krakowie.

Dlaczego warto, aby trójmiejskie startupy wzięły udział w badaniu?

- Pierwszy powód, trochę honorowy - to pokazanie siły trójmiejskiego hub-u. Ale to nie tylko kwestia pustej ambicji rankingowej. Jeśli chcemy przyciągać do Trójmiasta ciekawe startupy, inwestorów, kolejne duże firmy IT - musimy się promować. Drugi powód to dołożenie się do całości, czyli pokazanie wielkości całego polskiego rynku. To w interesie wszystkich - dodaje Popiel.
Ankietę dotyczącą Raportu znajdziemy pod tym linkiem.
erka

Miejsca

Opinie (20) 4 zablokowane

  • Pokazcie startup z Trójmista który odniósł sukces (10)

    oczywiście nie mam na myśli ilości pociągniętej kasy z dofinansowania...

    • 24 2

    • Ivona (5)

      • 14 2

      • A to ciekawe. (1)

        Szkoda, że przejął ich amazon.

        • 4 4

        • Szkoda?

          To chyba, khm, khm, sukces? Nie? Dowiezienie technologii i sprzedanie za duże pieniądze gigantowi który wrzucil ją do swojego flagowego produktu? Nie?

          • 13 3

      • (1)

        Ivona to projekt sprzed 15-10 lat (potem to już zdecydowanie nie startup). A coś świeższego?

        • 13 0

        • Nozbe

          (choć sukces rynkowy bardziej w USA i Japonii). Pytanie też na ile jest trójmiejski, (poza pomysłodawcą z Gdyni) skoro nie ma siedziby heh

          • 7 1

      • A możesz pobrać program ivona z google play ?

        ;) już nie

        • 1 0

    • Starup z 3city (2)

      UXPin
      GetResponse
      EveryTap

      • 4 5

      • tylko 3 ???? (1)

        • 3 0

        • Sentione, PituPitu...

          Masa fajnych rzeczy jest w okolicy.

          • 6 4

    • Tylko Ivona odniosla sukces.

      No i oczywiscie PROKOM , asseco czy jak to sie teraz nazywa. Ryszard Krause to polski Steve Jobs

      • 5 0

  • Startup to jest pic na wodę

    Każdy kto był w tym świecie to wie. Potrafią wybrać Cię w konkursie, a później nawet się nie odezwać, zgarniając pieniądze za szkolenia, których nawet nie było.

    • 15 0

  • spoko temat, wiec sie wypowiem

    startapy to jest pic na wode fotomontaz. pseudofirmy zyjące nie ze sprzedazy produktu tylko z dofinansowań, sponsorów. trzymaja niskie ceny dopoki maja mecenasa, potem rynek to blyskawicznie weryfikuje i wiekszosc tych biznesow ulatuje jak dym z peta.

    pierwsza lepsza firma ogolnobudowlana prowadzona przez pana Wiesia która buduje domy w Kartuzach dla warszawki robi wieksze obroty niz wymieniane przez niektorych startupy :D

    • 25 0

  • Szkoda że dofinansowanie jest tak niskie (4)

    Z pewnością doskonałych startupów byłoby więcej, bo jest tu masa ludzi kreatywnych, z pomysłami, których przed rozwojem własnych biznesów powstrzymują właśnie finanse.
    Wielu zdolnych ludzi pracuje na etacie, bo musi się po prostu utrzymać.
    A nawet jak założą własny biznes to często nie mogą w niego inwestować tyle ile by chcieli, bo szybko pojawia się presja na zysk i zapewnienie utrzymania, co hamuje rozwój firmy i produktu.
    Dlatego startupy powinny być przez jakiś czas utrzymywane przez państwo, tak żeby ludzie mający pomysł nie byli hamowani kwestiami finansowymi przed rozwojem własnych pomysłów.
    A w pierwszej fazie działalności (mógłby to być warunek przyznania dofinansowania) całość zysków firmy mogłaby być przeznaczana na inwestycję w rozwój samej firmy jak i też założyciela (szkolenia biznesowe, mentoring).
    To by pchnęło rozwój startupów do przodu.

    Bo obecna sytuacja do tego nie zachęca.

    • 4 13

    • za komuny "startupy" właśnie państwo utrzymywało (1)

      Jak to się skończyło wszyscy wiemy. Żadnych dopłat. Jak ktoś ma fajny pomysł to finansowanie może znaleźć na zewnątrz, albo wyjechać na rok na saksy. Sam tak zrobiłem żeby odłożyć. No i dochodzi sprawa fundamentalna, sprzężenie zwrotne. Jak państwo będzie ładować w jakiś interes prywatny to ludzie będą wymyślać jakieś strony z horoskopami dla psów czy inne bzdury tylko po to by kasę wydoić. Jeśli ładujesz w coś swoje pieniądze to złotówkę obejrzysz z dwóch stron zanim wydasz i zrobisz to możliwie najlepiej, tak by przyniosła zysk. Dopłaty takiego sprzężenia nie zapewnią.

      • 8 0

      • dokładnie tak. Zaraz zaczęły by "powstawać" startupy, które nie mają nic wspólnego

        z innowacyjnością, a służą jedynie do wyciskania kasy. Liczenie przelatujących much za oknem chociażby, albo aplikacja wyliczająca ile farfocli zostaje dziennie tam gdzie jest pępek itp. Czyli kasa w błoto.

        Poza tym jak pomysł jest faktycznie dobry to tak jak piszesz - finansowanie zawsze się znajdzie.

        Dodam jeszcze znane mi z programów państwowych gdzie dają kasę, ale masz stado cyrografów, w których chodzi o wyciągnięcie z budżetu jak najwięcej szmalu, a jeśli się przypadkiem powiedzie to potem jedną klauzulą z umowy zabiorą ci firmę.

        • 4 0

    • mało gamoni kupiło samochody za dofinansowanie? (1)

      Albo cenny sprzęt typu komputer, lustrzanka itp. Podostawali po 20 pare tys., poplacili zus przez 2 lata a reszta przebalowana. Tacy to biznesmeni byli. Nic tylko dac im po 100 tys zl.

      • 5 0

      • przeciez tylko 5% tych firm nadal istnieje :D

        Zabrali kase podmiotom produktywnym które płacą podatki i rozdali marzycielom i cwaniakom

        • 4 0

  • Pewnego dnia (1)

    właściwa służba zajmie się "funduszami VC" mielącymi kasę z dotacji i to będzie piękny dzień

    • 9 0

    • Oczywiscie

      Ze sie tym tematem zajmiemy

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane