• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie Biura: jak wygląda wnętrze Ciklum?

Joanna Puchala
7 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Duża, dwustanowiskowa recepcja jest elementem jednej z otwartych przestrzeni w biurze. Duża, dwustanowiskowa recepcja jest elementem jednej z otwartych przestrzeni w biurze.

W dobie rynku pracownika już nie tylko wysokość pensji i benefity są kluczowe przy wyborze pracodawcy. Liczy się też... komfort pracy. Kuchnia z przytulną jadalnią, komfortowa sala konferencyjna, może nawet pokój do relaksu - a całość w nowoczesnej aranżacji. W poszukiwaniu niebanalnych rozwiązań w ramach cyklu "Trójmiejskie biura" będziemy zaglądać do nowych szklanych biurowców, przemierzymy korytarze starych willi. W pierwszym odcinku cyklu pokazujemy wnętrze firmy Ciklum w Gdańsku, a już za miesiąc odwiedzimy biuro Blue Media w Sopocie.



Jedną z firm, która zdecydowała się zaaranżować wnętrze w taki sposób, by pracownicy mieli dostęp do najnowocześniejszych udogodnień jest Ciklum. Usytuowane na ósmym piętrze gdańskiego budynku Tryton (ul. Jana z Kolna 11 zobacz na mapie Gdańska) biuro jest przykładem, że odpowiednio przemyślana przestrzeń ma wpływ nie tylko na samopoczucie użytkowników wnętrza, ale przede wszystkim usprawnia pracę.

Ciklum to firma ze skandynawskimi korzeniami, której główna siedziba znajduje się dziś na Ukrainie. Firma od ponad 15 lat świadczy usługi outsourcingowe w branży IT. Posiada 15 oddziałów, w tym m.in. na Ukrainie, Białorusi oraz w Danii, Szwecji, Izraelu czy Stanach Zjednoczonych. W Gdańsku Ciklum jest od października 2015 roku.

- Aranżacja biura przebiegała tak naprawdę bardzo szybko. Wszystko zaczęło się w grudniu 2015 roku. Mieliśmy zaledwie dwa miesiące na wykonanie projektu i znalezienie podwykonawców, którzy go zrealizują - mówi Yana Shaydyuk z Ciklum.
Za projekt była odpowiedzialna firma Ladeco z Gdyni.

- Sama koncepcja układu stanowisk była gotowa już wcześniej. Wiedzieliśmy, w którym miejscu każda osoba będzie pracować - dodaje Yana Shaydyuk.

Open space, czyli przestrzeń maksymalnie otwarta



Najważniejszym założeniem projektu było stworzenie wnętrza typu "Open Space". Oznacza to, że biuro miało być jak najbardziej przestronne i pozbawione zbędnych podziałów. Odseparowane zostały jedynie te pomieszczenia, których funkcja tego wymagała.

- Nasz model biznesowy polega na budowaniu zespołu dla konkretnego klienta i nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak duży będzie docelowo ten zespół. W ten sposób jesteśmy bardziej mobilni i możemy dopasowywać wnętrze do aktualnych potrzeb - zauważa Yana Shaydyuk.
Pomocne w dopasowywaniu przestrzeni do pracy są mobilne ścianki działowe, biurka o regulowanej wysokości czy szafki i krzesła na kółkach. We wnętrzu jest również dużo przeszkleń. Ten materiał został także wykorzystany przy wydzielaniu pomieszczeń.

- Jeżeli już musieliśmy wydzielić pomieszczenie, robiliśmy to za pomocą szkła. W ten sposób nie zmniejszyliśmy optycznie powierzchni biura, a poszczególne pokoje mają dostęp do światła dziennego - podkreśla Yana Shaydyuk.
Oprócz powierzchni do pracy w Ciklum znajdują się także pomieszczenia do rozmów telefonicznych, stoliki i siedziska przy specjalnie wygłuszanych ścianach oraz sale konferencyjne. Jest też przestrzeń kadry zarządzającej i pokoje do pracy nad projektami, które wymagają szczególnej ochrony.

  • Ściany przy wejściu do Ciklum zostały obłożone drewnianymi panelami, które optycznie podwyższają przestrzeń i dodają jej przytulnego charakteru.
  • Na podłogach została położona wykładzina, kolorystycznie dopasowana do idei wnętrza.
  • Jednym z elementów wystroju wnętrza są trójkątne lampy przy "odkrytym" suficie.
  • Po prawej stronie od wejścia znajdują się pojemne szafy.
  • Obok szaf znajduje się duże pomieszczenie, w którym pracuje zespół rekrutacyjny i zarządzający.
  • Ważnym elementem biura są pokoje spotkań, które każdy z pracowników może zarezerwować na konkretne spotkanie.
  • Każdy z pokoi spotkań nazwany jest miastem, w którym znajdują się siedziby Ciklum.
  • W korytarzu przy przestrzeni do pracy znajdują się szafki dla pracowników.
  • Przestrzeń przy stolikach została wygłuszona specjalnym materiałem.
  • Pracownicy najczęściej sami organizują wygląd otwartej przestrzeni do pracy.
  • Grafitowa ścieżka przebiega dookoła przestrzeni do pracy i pokoi pomocniczych.
  • Ważnym elementem aranżacji wnętrza jest tzw. "Call room", czyli pomieszczenie przeznaczone do rozmów telefonicznych.
  • Każdy z pracowników ma do dyspozycji biurko o regulowanej wysokości i wygodne krzesło.
  • Największą zaletą przestrzeni do pracy jest możliwość jej modyfikowania i dopasowywania do aktualnych potrzeb.
  • Rośliny i wykładzina w delikatny sposób odgradzają przestrzeń do pracy od korytarza.
  • W niektórych miejscach możliwa jest również praca na stojąco.
  • Zielone mobilne ścianki oddzielają zespoły projektowe.
  • Z okien Ciklum rozpościera się widok m. in. na stocznię.
  • Druga strona wnętrza jest skierowana na Europejskie Centrum Solidarności.


Nie tylko praca



Aranżacja przestrzeni Ciklum to nie tylko powierzchnia przeznaczona do pracy. Istotną rolę odgrywają też pomieszczenia pomocnicze oraz przestrzeń, w której pracownicy spędzają swój wolny czas. Żeby zapewnić maksymalny komfort użytkowania, we wnętrzu znalazły się dwie kuchnie oraz dwie łazienki z prysznicami. Pracownicy mają do dyspozycji siłownię, kącik do gier, przestrzeń do gry w ping-ponga czy piłkarzyki.

- Zależy nam na tym, żeby pracownicy się poznawali, integrowali i dzielili wiedzą czy doświadczeniem. W częściach rozrywkowych mogą spędzać czas nie tylko po pracy, ale także przychodzić tu w weekendy ze swoimi znajomymi. W przestrzeni obok recepcji cyklicznie organizujemy spotkania, podczas których przedstawiciel danego zespołu przygotowuje prezentację i dzieli się wiedzą z innymi - zarówno koleżankami i kolegami z pracy, jak i osobami z branży - podkreśla Yana Shaydyuk.
  • Umieszczenie w biurze automatu umożliwia pracownikom sięganie po przekąski czy napoje w dowolnej chwili.
  • W centralnym miejscu biura znalazło się również miejsce do gier i integracji zespołu.
  • Duża przestrzeń przy wejściu na co dzień służy integracji zespołu, a w razie potrzeby służy szkoleniom i spotkaniom większej liczby osób.
  • To także ciekawa alternatywa na spędzenie przerwy obiadowej.
  • Kuchnia została urządzona na wzór kantyny, by nie odwzorowywać ściśle służbowego charakteru miejsca.
  • Istotną kwestią aranżacji tego miejsca było zastosowanie przygaszonego światła.
  • Druga przestrzeń kuchenna powstała po to, by każdy z pracowników nie miał do niej w miarę blisko.
  • Obok kuchni znajduje się siłownia, do której dostęp pracownicy mają również w weekend.
  • Głównym wyposażeniem siłowni jest bieżnia, orbitrek i akcesoria do ćwiczeń siłowych.
  • W tym przypadku także ważnym aspektem była jakość sprzętu.
  • Stół do gry w piłkarzyki przydaje się nie tylko po pracy, ale także w trakcie dłuższej przerwy.
  • W słoneczne dni pracownicy mogą spędzać przerwę śniadaniową na balkonie.


"Trójmiejskie Biura" to cykl, w którym pokazujemy wnętrza biur znajdujących się na terenie Trójmiasta i jego okolic. Rozmawiamy o estetyce i funkcjonalnych rozwiązaniach, które ułatwiają codzienną pracę.

Chcesz pokazać nam swoje biuro w tym cyklu? Prześlij trzy zdjęcia wnętrza na adres: j.puchala@trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (64) 2 zablokowane

  • (5)

    łojezu przyjezdni po socjologiach będą mogli się poczuć jak w Suitsach :D ich poziom tfu, level życia wzrośnie

    • 35 35

    • Tak będą programować po socjologiach (1)

      Nawet nie wiesz o czym piszesz

      • 24 1

      • nie bierz wszystkiego na poważnie bo coś Ci pęknie, znam ludzi, którzy po socjologiach programują, ba nawet bez studiów robią i zarabiają kasę w takich właśnie korpo

        trochę luzu! :D

        • 1 6

    • ale beka (2)

      kiedyś jak czytałem wypociny trolli z trojmiasto to nawet się wkurzałem.

      Dzisiaj specjalnie wszedłem, żeby sobie poczytać te kocopoły. Panowie trochę więcej inwencji od 10 lat wklejacie te same komenty.

      • 10 1

      • przecież to dla beki jest, jak całe to forum i portal :)

        • 1 0

      • Dokładnie. Lepiej nie wchodź w polityczne artykuły, bo tam też od 10 lat się nie zmieniło nic.

        Copy and paste tych samych komentarzy.

        • 2 0

  • open space = (4)

    Łatwiejsza kontrola niewolników w korpo i wydzielone pomieszczenia dla przydu.ców, lizusów i intrygantów,
    Piłkarzyki, siłownia, stołówka = niewolnik nigdy nie powinien mieć prywatnego czasu i ma zapier... 7/24 bo prezes musi sobie wymienić Audi na Merca lub BMW

    • 58 29

    • jaka stołówka ?

      wystarczy automat z chipsami i słodzonymi napojami w puszkach, a jak takiemu korpoludkowi odbije albo się zużyje weźmie się nowego najlepiej z z Grudziądza lub Kwidzyna ( ci to dopiero mają motywację )

      • 16 6

    • jest korpo i jest korpo IT

      To ze Ty miałeś przes*ane, nie znaczy że wszyscy tak mają. Poza tym pracować trzeba zawsze, nawet jak się jest prezesem wbrew pozorom.

      • 27 7

    • Krzychu ! Kadetem tera!

      • 0 0

    • Uuuuuuu przez kogoś zazdrość przemówiła, polecam własną działalność gospodarczą - na pewno znajdziesz dla siebie czas, looser

      • 0 2

  • Open space

    czyli jak wepchnac wiecej ludzi w danej przestrzeni. juz dawno stwierdzono ze produktywnosc spada znaczaco ale co z tego jak wrzuci sie wiecej by.la do worka.

    • 60 3

  • Nie no świetny projekt. (1)

    Kserokopiarka i niszczarka zaraz obok lady recepcyjnej. To tak celowo, czy już miejsca na ten "kombajn" zabrakło?

    • 24 5

    • Dzięki temu jest w centralnym, łatwo dostępnym miejscu biura. Programiści niemal nie potrzebują drukarek wiec jedna wystarcza. I miejsca gdzie indziej jest aż nadto.

      • 12 1

  • na sufit to już zabrakło kasy (1)

    • 29 5

    • a ile tam syfu , wiem coś o tym wdycham go codziennie

      • 4 0

  • Bzdury. Mydlenie oczu i wmawianie ludziom pierdół ze dajemy ci atmosfere warunki itp. ...... (2)

    ....tylko po to zeby nie placic godnie!
    Liczy sie przede wszystkim kasa ktora wplywa na konto! Poza tym zapewnienie godnych warunkow pracy to psi obowiazek pracodawcy!

    • 23 17

    • Bzdury to ty wypisujesz (1)

      Programiści którzy nie dostają godnego wynagrodzenia robią to chyba na własne życzenie.

      • 9 3

      • A co to jest godne wynagrodzenie?

        Bo jakoś widzę, że programiści to właśnie największe kompleksy mają, ciekawe czemu? Co chwila pisze jakiś programista, że to firma mu daje posiłek, że to i tamto.
        Statystyki zarobków są ogólnie dostępne ale jakoś zamiast pisać jak reszta "kto tyle zarabia" to programiści się podzielili na tych, którzy zarabiają więcej od średniej i kilka razy więcej od średniej - dość szczególny przypadek xD
        I nie każdy jest programistą, specjaliści to może z 5% wszystkich zatrudnionych i przypominam, że bez zwykłych budowlańców inżynierowie też nie maja racji bytu :)

        • 7 0

  • Nie polecam (2)

    Te zagraniczne firmy sa najgorsze! Proponują ludziom więcej pieniędzy niz rodzime. Najgorzej, że nic od nich potem nie wymagają. Pracowac to tylko dla swoich.

    • 45 9

    • Chodzi Ci o wypowiedź prezesa Comarchu? ;)

      To było coś w ten deseń

      • 22 0

    • ciekawe ile osób...

      ... zwęszyło że to troll

      • 8 0

  • zasada jest prosta - masz tam spędzać max swojego czasu (4)

    masz dawać z siebie 150% normy pracy i działać jak najwięcej dla zysku korpo, chcesz kanapki - dostaniesz, chcesz nowy monitor, kupimy ci, chcesz usiąść w wygodnym fotelu - już na ciebie czeka, chcesz pograć w piłkarzyki - przecież stoją w relax room, nie musisz mieć kolegów i przyjaciół, przecież masz ich w korpo...

    ludzie potrzebują 3-4 lata by się otrząsnąć i zrozumieć, że lda korpo są warci tyle ile jest warte ich stanowisko pracy...

    • 40 7

    • Uważam, że ludzie są w dużej mierze sami sobie winni, bo nie umieją stawiać granic. Zwykle podpisujesz umowę na pracę 8h dziennie i przez te 8h masz dawać z siebie wszystko - to jest w porządku. Jeśli natomiast pracodawca potrzebuje więcej to cóż... są nadgodziny - UWAGA - płatne lub do odbioru, których liczbę limituje prawo pracy. Sami zgadzamy się na niewolniczą pracę, ale nie robimy nic, żeby to zmienić, tylko narzekamy, narzekamy i narzekamy, ewentualnie wylewamy żale na forach internetowych.

      • 8 1

    • A u Janusza (1)

      nie dostaną umowy o pracę, pracują w jakichś śmiesznych warunkach za mniejszą pensję i jak co do czego - są zwalniani tak samo (a nie sorry, nie ma grupówek jak coś).

      • 13 0

      • Wole juz polskiego janusza niz ukraińskiego hajdamake

        • 0 8

    • Sorry, ale zawsze jesteś wart tyle, co praca, którą wykonujesz

      Firmy to nie Caritas, żeby miały do Ciebie dopłacać...

      • 3 0

  • bardzo ładne biuro (3)

    gustownie urządzone, ze smakiem. Dużo przestrzeni, można pozazdrościć, co zapewne robią Ci, co pisali powyższe opinie a siedzą w jakimś pawilonie z lat 70-tych, w pomieszczeniach 20 m2 na 4 biurka i cieszą się, że to nie open space.

    • 29 17

    • Rzecz nie w " jakimś pawilonie z lat 70-tych" kontra "nowoczesne biuro"

      tylko w zwyczajach, mentalności i relacjach pracodawca - pracownik

      • 13 1

    • (1)

      Tak...siedze w pawilonie ;( heheh. Widac ze tam pracujesz. Moze w hr i reklame robisz? I piszesz takie glupoty. Ja pracuje w jednej z najwiekszych miedzynarodowych firm z polskimi korzeniami i wyobraz sobie ze to nie jest pawilon, a open space tam nie obowiazuje. Kazdy wie ze to jest cos zlego, co zle wplywa na prace ludzi. Ciagle poczucie zagrozenia i tego ze nie wiemy co sie dzieje za nami. Wiele firm juz z tego rezygnuje. Robienie z ludzi mrowek i wpychanie ich w jeden pokoj zeby latwiej bylo nad nimi panowac. Cos strasznego. I kuchnia tu w niczym nie pomoze ani kanapki.

      • 17 1

      • Polska myśl szkoleniowa!

        • 1 0

  • ahahahhaaha sie usmialem (7)

    polecam kazdemu home office. Moje biuro to moj pokoj, sam sobie panem.
    do tego przed nikim nie musze sie plaszczyc, jak mnie zdenerwuje pracodawca to znajde nastepnego w 1-2 dni robocze no i do tego plus taki, ze nie mam jednego zrodla dochodu, a kilka roznych pracodawcow z roznymi projektami. No ale co kto woli! Polecam Wam dalej sprzedawac sie za 1-2 tysiace euro jako niewolnik.

    • 19 8

    • Spoko pomysł (1)

      Pracuję w warsztacie tokarskim. Wezmę tokarkę do domu, akurat cały pokój zajmie. I sąsiedzi też będą mnie uwielbiać.

      • 21 0

      • Nie musisz jej brać do domu.

        Ważne, żeby to była Twoja tokarka w Twoim warsztacie :)

        Prawda, w IT koszt sprzętu jest śmiesznie niski. Kupujesz kompa i pozamiatane...

        • 2 0

    • (2)

      jak to zrobiłeś? marze o tym, żeby w końcu uwolnić się od pracy 8 h dziennie od poniedziałku do piątku i nie mogę sobie wyobrazić że tak ma wyglądać moje życie... a jeszcze duuużo do emerytury.. chcę pracować za normalny hajs i nie byc uwiązana

      • 2 1

      • Dzialanosc

        zawsze mozesz zalozyc dzialanosc i .. pracowac gdzie chcesz i ile chcesz.. ale musisz pamietac o zdobywaniu klientow bo bez nich..kasy nie bedzie

        • 4 0

      • Akurat programowanie

        Moze to malo oryginalne ale robie to juz prawie 10 lat, pod 3 latach pracy praktycznie na codzien w biurze przerzucilem sie najpierw na 75% home office, a obecnie jest to 100%. Unikam pracy dla polskich firm, glownie brytyjskie, niemieckie, amerykanskie. Do tego raz na jakies 2 msc mam wylot do centrali oczywiscie na koszt firmy. W sumie to wszystko. Kasa sie zdecydowanie zgadza, sa takie dni, ze pracuje godzine a i takie, ze bedzie to 12h.

        • 5 0

    • (1)

      Płaszczysz się i to mocno przed każdym klientem Twojego biznesu ;)

      • 7 1

      • Jest na tyle dobry, że może wybierać klientów, z którymi chce pracować. Napisał to przecież.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane