Z dużą zmiennością mieliśmy do czynienia w ciągu minionego tygodnia. Po lekkim schłodzeniu wzrostów z ostatnich tygodni, strona popytowa ponownie postarała się wykorzystać bliskość szczytu i przeprowadzić kolejny atak na najbliższe opory.
Spotkał się on jednak z dość zdecydowaną odpowiedzią strony podażowej i czwartek kończyliśmy prawie 2 proc. spadkami na głównych indeksach. Niemniej jednak, zdecydowana poprawa nastrojów na giełdach zachodnioeuropejskich, po pozytywnych informacjach napływających ze szczytu Unii Europejskiej, doprowadziła w piątek do powrotu w okolice szczytów. Sytuacja jest zatem niezwykle ciekawa i dynamiczna. Jeżeli dobry sentyment do inwestycji w akcje utrzyma się, to tylko kwestią pozostaje, kiedy nastąpi przejście indeksów na nowe, krótkoterminowe maksima cenowe.
W ogólnym rozrachunku WIG zakończył tydzień wzrostem o 2,70 proc., natomiast indeks WIG20 wzrostem o 1,88 proc. W tym tygodniu, lepiej od dużych spółek, zachowywały się spółki wchodzące w skład indeksu mWIG40, które zyskały 3,05 proc. oraz indeksu sWIG80, który wzrósł o 1,93 proc.
Sytuacja techniczna WIG oraz WIG20Sytuacja techniczna indeksu WIG jest bardzo korzystna dla strony popytowej. Obecnie niewielka iskra wystarczy, żeby rozpalić wyobraźnię inwestorów o kolejnych maksimach. Indeks jest obecnie przyklejony do oporu na poziomie 40 150 - 40 300 pkt. i nie wykonuje większych ruchów w żadną ze stron. Widać natomiast, że kolejne dobre zachowanie giełd zagranicznych, powinno przyczynić się do zmiany poziomu na wyższy. Trzeba sobie zdawać jednak sprawę, że już dwie próby mocniejszego sforsowania oporu nie doprowadziły do wybicia. Potwierdza to, że strona podażowa widzi na tych poziomach szansę na korzystną sprzedaż walorów.
Zatem, jeżeli doszłoby do kolejnego nieudanego ataku, wtedy zachowałbym ostrożność, gdyż w głowach inwestorów mogłaby zapalić się lampka ostrzegawcza, co doprowadziłoby przynajmniej do krótkoterminowych spadków. Osobiście, większe prawdopodobieństwo przypisuję wybiciu w górę i marsz w kierunku 42 000 pkt. Zatem poniedziałkowa sesja, która zwykle jest nudna i cechuje się niskim obrotem, być może tym razem będzie ciekawa i będziemy mieli do czynienia z wybiciem, z tej krótkiej konsolidacji.
Dobrze prezentuje się również wykres indeksu WIG20. Indeks przebywa w okolicy ostatniego krótkoterminowego szczytu i ma szansę na mocniejsze wybicie. W ostatnich komentarzach, cały czas wspominałem o możliwości wyrysowania na indeksie formacji odwróconej głowy i ramion (RGR), która zapowiada możliwość odwrócenia trendu (zaznaczona na wykresie WIG20 kolorem granatowym). Teraz jest już widoczna i należy czekać na wybicie, które powinno doprowadzić indeksy przynajmniej w okolice 2372 - 2388 pkt. Prawe ramię uformowało się troszkę wyżej, niż zakładałem, ale nie zmienia to generalnie obrazu sytuacji. Zatem obóz popytowy, ma po swojej stronie wskazania formacji, która stosunkowo często jest respektowana przez rynek, gdyż dość dokładnie pozwala wyliczyć potencjalny zasięg ruchu. Obecna formacja daje nadzieje na dojście w okolice 2500 pkt.
Najlepsze i najgorsze spółki z regionuMiniony tydzień dla większości spółek z regionu można uznać za udany. Większość spółek zyskała lub nie zmieniła wartości. Podsumowując 14 spółek zakończyło tydzień na plusie, 4 spółki nie zmieniły poziomu, 11 straciło na wartości.
Najlepiej spisały się akcje Polnord S.A.(+11,11 proc.) oraz Best S.A. (+6,81 proc.). Również dobrze radziły sobie akcje Radpol S.A.(+7,74 proc.). Polnord S.A. pokonał ostatnie krótkoterminowe szczyty i kontynuuje ruch wzrostowy. Spółka podała ostatnio komunikat, że zamierza odsprzedać do Polskiego Banku Przedsiębiorczości wierzytelności przysługujące spółce w stosunku do miasta stołecznego Warszawy. Deweloper szacuje wartość wierzytelności na ok. 115 mln zł. Uwolniłoby to dużo gotówki na realizację kolejnych projektów. Byłbym natomiast ostrożny, jeżeli chodzi o wzrosty na spółce Radpol S.A., gdyż w dużej mierze wynikają one ze skupu akcji własnych przez spółkę.
Najsłabiej w minionym tygodniu wypadły akcje Bomi S.A.(-35,71 proc.), Fota S.A. (-17,80 proc.) oraz Mercor S.A.(-13,81 proc.). Akcje Fota S.A. oraz Mercor S.A. znajdują się od paru tygodni w średnioterminowych trendach spadkowych. Znacznie trudniejsza jest sytuacja Bomi S.A., gdzie w minionym tygodniu pojawił się pierwszy wniosek wierzyciela o ogłoszenie upadłości spółki, który potem został wycofany. Jednak strat akcjonariuszom, którzy sprzedali swoje akcje po niższych cenach, nikt nie wynagrodzi. W trudnej sytuacji zdają się być akcjonariusze Fota S.A., gdyż tam pojawiła się możliwość ukształtowania formacji odwróconego spodka, która sugeruje możliwość zejścia poniżej ostatnich minimów na 3,10 zł. Możliwe, że nie dojdzie do takiej sytuacji, gdyż WZA spółki upoważniło zarząd do skupu akcji własnych. Stąd podejrzewam, że władze spółki wykorzystają niskie ceny i zaczną skup akcji.
Artykuł powstaje przy współpracy ze spółką PL Consulting. To zespół ekspertów wspierających podmioty gospodarcze w osiąganiu zamierzonych celów i realizowaniu przyjętej strategii rozwoju. Świadczy szeroki zakres usług doradczych. PL Consulting to zespół fachowców, którzy posiadają praktyczne doświadczenie w pracy w największych firmach konsultingowych i audytorskich w Polsce i na świecie.
Paweł Dembek, PL Consulting sp. z o.o.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
