• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulgi w czynszu. Samorządy znowu wspierają restauratorów

Ewelina Oleksy
28 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Branża gastronomiczna walczy o przetrwanie. Wsparcie od samorządów ma jej pomóc przetrwać kryzys. Branża gastronomiczna walczy o przetrwanie. Wsparcie od samorządów ma jej pomóc przetrwać kryzys.

Trójmiejskie samorządy znowu wyciągają pomocną dłoń do branży gastronomicznej, boleśnie dotkniętej przez obostrzenia wprowadzone w związku z epidemią. W Gdyni wraca "falochron", czyli zwolnienie z czynszu dla restauratorów prowadzących działalność w miejskich lokalach. Gdańsk i Sopot obniżają czynsze do 1 zł.



Czy samorządy powinny wspierać branżę gastronomiczną?

Trójmiejskie samorządy uruchomiły programy wsparcia dla przedsiębiorców dotkniętych skutkami epidemii po raz pierwszy w marcu - w czasie pierwszego lockdownu. Teraz do tych rozwiązań wracają w związku z nowymi rządowymi obostrzeniami, które mocno uderzają głównie w branżę gastronomiczną.

Przypomnijmy: od ostatniej soboty restauracje mogą sprzedawać jedzenie tylko na wynos.

Bary i puby komentują obecną sytuację

Zakaz prowadzenia stacjonarnej działalności oburzył trójmiejskich gastronomików, którzy swoje niezadowolenie najpierw wyrazili w proteście pod gdańskim Urzędem Miejskim, a w ostatnią niedzielę protestowali w ramach akcji "Gastro Strajk" przy fontannie Neptuna.

Jedzenie na telefon w Trójmieście



"Gastro Strajk" w ostatnią niedzielę w Gdańsku

W Gdyni wraca "falochron". Mniejsze do 100 tys. zł przychody miesięczne dla miasta



Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek poinformował, że w związku z trudną sytuacją branży gastronomicznej miasto przywraca tzw. "falochron", z którego korzystać mogą restauratorzy prowadzący działalność w miejskich lokalach.

- Podjąłem decyzję, by na czas zakazu prowadzenia stacjonarnej działalności zwolnić z czynszu najemców i dzierżawców branży gastronomicznej, którzy korzystają z nieruchomości miasta i jego jednostek. Wiele barów, kawiarni i restauracji działa w lokalach właścicieli innych niż miasto. Gorąco apeluję, by zdecydowali się na taki sam krok i pozwolili przetrwać gastronomikom - zaznaczył prezydent Gdyni.
Czytaj też: Tak restauracje radzą sobie z obostrzeniami

Na podstawie złożonego wniosku wszyscy przedstawiciele branży gastronomicznej mogą skorzystać ze 100 proc. zwolnienia z opłaty czynszu za lokal wynajmowany lub nieruchomość dzierżawioną od miasta przez okres trwania obostrzeń w obecnej formie.

- Szacuje się, że miesięczny ubytek w dochodach miasta z tego tytułu może wynieść do 100 tys. zł miesięcznie. Falochron traktujemy jak inwestycję w istnienie firm, które płacą podatki oraz zapewniają miejsca pracy. Gdyby jednak lockdown miał trwać bardzo długo, może się okazać, że budżet miasta, bardzo już dotknięty obciętym PIT-em oraz kredytowaniem edukacji, przestanie to wytrzymywać - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Jak skorzystać z ulgi w Gdyni?



Właściciel restauracji lub baru musi złożyć wniosek, który można skierować bezpośrednio na adres e-mailowy falochron.biznesu@gdynia.pl. Przedsiębiorca powinien podać w nim m.in. podstawowe dane dotyczące działalności, dane adresowe i kontaktowe, tak aby ułatwić zweryfikowanie informacji o danej firmie. Można to zrobić także za pomocą ePUAP lub w formie tradycyjnej.

Gdańsk obniża czynsze do symbolicznej złotówki



Gdańsk ponownie uruchamia pakiet wsparcia dla przedsiębiorców. W listopadzie czynsz dla działalności gastronomicznej prowadzonej w miejskich lokalach zostaje obniżony do 1 zł. W grudniu z ulgi będą mogli skorzystać też przedstawiciele wszystkich dotkniętych pandemią branż.



Wysokość zniżki uzależniona będzie od tego, jak bardzo spadły obroty w prowadzonej przez nich działalności.

  • Jeśli przedsiębiorcy wykażą spadek obrotów między 30 a 60 proc. będzie im przysługiwała ulga w wysokości 50 proc. czynszu najmu za grudzień 2020 r.
  • Przedsiębiorcy, którzy wykażą spadek obrotów wyższy niż 60 proc., mogą liczyć na obniżkę czynszu do 1 zł za grudzień 2020 r.


Wnioski w tej sprawie przyjmują Gdańskie Nieruchomości.

Jakie koszty programu w Gdańsku?



Gdańsk na razie nie podaje, ile kosztować będzie budżet miasta wprowadzenie obecnych ulg - wszystko zależy od tego, ilu przedsiębiorców skorzysta z programu wsparcia. Miasto podsumowało natomiast wiosenną edycję pakietu pomocowego.

- Po weryfikacji wniosków wsparcie otrzymało ponad 200 przedsiębiorców. Łączna wysokość udzielonego wsparcia wyniosła 1 345 436.27 zł brutto. Ponadto ponad 50 przedsiębiorców, których działalność nie została ograniczona w ramach rozporządzeń, ale również dotknęły ich skutki epidemii, skorzystało z możliwości obniżenia wysokości stawki czynszu za łączną kwotę niemal 110 tys. zł. Przygotowano też uproszczenia dotyczące udzielania zamówień na remonty lokali. W ramach Gdańskiego Programu Wsparcia Przedsiębiorców od kwietnia 2020 r. do dziś ogłosiliśmy 40 postępowań na uproszczonych zasadach, zlecając remont 47 lokali o łącznej wartości niemal 4 mln zł - wylicza Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego magistratu.
Przedstawiciele trójmiejskiej branży gastronomicznej wyszli ostatnio protestować na ulicach. Przedstawiciele trójmiejskiej branży gastronomicznej wyszli ostatnio protestować na ulicach.


Sopot zachęca do zamawiania jedzenia na wynos i też obniża czynsze



Wiosną 2020 r. Sopot wprowadził pakiet pomocowy dla sopockich przedsiębiorców.

Poza wprowadzeniem ulg urzędnicy promowali obiekty gastronomiczne, które w okresie zamknięcia lokali w dalszym ciągu prowadziły sprzedaż posiłków na wynos. Teraz wracają z drugą odsłoną tej akcji.

Zobacz też: Kupując lokalnie, wspierasz sąsiadów. Akcja lokali

- W tym trudnym dla przedsiębiorców czasie chcemy wesprzeć branżę gastronomiczną. Zachęcamy więc wszystkich mieszkańców do korzystania z oferty sopockich restauracji - mówi Anna Golec-Mastroianni, prezes Sopockiej Organizacji Turystycznej. - Wszyscy jesteśmy w trudnej sytuacji i dlatego tym bardziej powinniśmy pomagać jedni drugim. Wykorzystajmy ten czas na wypróbowanie menu z nowych miejsc. Każde zamówienie będzie miało ogromne znaczenie.
Miasto zachęca wszystkich do zgłaszania swoich obiektów na adres e-mailowy przepisnasopot@sopot.pl.

Do "Gastro Strajku" przyłączyli się też pracownicy sopockiej gastronomii. Do "Gastro Strajku" przyłączyli się też pracownicy sopockiej gastronomii.
Oprócz tego Sopot także zdecydował się na obniżki czynszów dla restauratorów prowadzących działalność w miejskich lokalach. Na mocy zarządzenia prezydenta czynsz został obniżony do symbolicznej złotówki za miesiąc. Przedsiębiorcy z Sopotu będą płacić symboliczne opłaty do czasu odwołania obostrzeń, tj. do odwołania zakazu prowadzenia działalności gastronomicznej w strefie czerwonej.

Oprócz obniżki czynszu wsparciem dla podmiotów gospodarczych w Sopocie będzie możliwość, aby właściciele lokali objętych zakazem prowadzenia działalności gastronomicznej, a posiadający zezwolenia na ustawienie ogródków bądź obiektów gastronomicznych, mogli wystąpić o zmianę obowiązujących zezwoleń, tj. skrócenie ich do dnia zakazu wprowadzonego przez rząd z uwagi na stan epidemiczny. W przypadku już wniesionych opłat z tytułu zajęcia pasa drogowego środki te będą zwracane. Możliwe będzie również pomniejszenie opłaty za śmieci.

Dotychczasowe wsparcie miasta dla przedsiębiorców wyniosło ponad 1 mln 200 tys. zł.

Rząd też deklaruje wsparcie



We wtorek premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że rząd przeznaczy nawet 2 mld zł na wsparcie dla firm dotkniętych obecnymi obostrzeniami. Wskazał przedsiębiorców z branży gastronomicznej, rozrywkowej, fitness oraz firmy handlowe.

Rządowy program wsparcia zakłada m.in. zwolnienie ze składki ZUS w listopadzie, jeśli przychody spadną firmom o 40 proc. w porównaniu do ubiegłego roku oraz dopłaty do utrzymania miejsc pracy.

Rząd konsultuje również możliwość dopłat do czynszów.

- Ta sprawa jest często podnoszona przez przedsiębiorców. Ułatwienia w płaceniu czynszów to pilny temat, który konsultujemy. Sprawa nie jest jednak prosta, bo wiąże się z międzynarodowymi zobowiązaniami prawnymi - powiedział wicepremier Jarosław Gowin.

Miejsca

Opinie (77) 2 zablokowane

  • Likwidować umowy zlecenia - wszyscy Pracownicy powinni mieć tylko umowy o pracę. Umowa zlecenie jako druga w kolejności do wyboru jeżeli Pracownik chce taką formę zatrudnienia.

    • 0 0

  • Pracodawcy wszędzie ulgi :
    zwolnienie z ZUS, z czynszu. Pracownik na bruku bez niczego bo Ci wspaniali Pracodawcy jak zwykle odmawiali umowy o prace. Gdzie pomoc dla Pracowników ?

    • 0 0

  • zen

    no sprawdzcie jak się pomaga , bo jakoś nie widać tej pomocy zwolnien z czynszów . Woda w Usta :(

    • 1 0

  • Czy osoba fizyczna, która straciła dochody wskutek covidowej paranoi też może liczyć na ulgę w czynszu?

    • 1 0

  • Gdansk robi same podwyżki

    A restauratorom ilu pomógł ???? Prawie nikomu - tylko tym w miejskich lokalach a ci zazwyczaj (nie wszyscy) maja lokale po tzw znajomosci jak no Pan Pellowski. Miasto pomogłoby np gdyby zrezygnowali z opłaty za sprzedaż alkoholu której nie można Wogole w trakcie pandemii ponieważ zabroniona jest sprzedaż na wynos - to jest pomoc

    • 0 0

  • Wolnosc (1)

    otworzyć wszystko teraz!!!!!!!!!!

    • 2 0

    • zamknac, wprowadzic lockdown, uciszyc to spoleczenstwo roszczeniowcow

      • 0 1

  • a gdzie gastronomia byla latem?
    brak przylbic, maseczek , brudne lapy podajace posilki
    macie za swoje

    • 0 3

  • za zlotowke wymagam dwoch

    samochodow z kierowcami! natychmiast,frajerzy

    • 1 0

  • Czyli (6)

    Szykują się podwyżki dla Gdańszczan...
    Chyba nikt nie sądzi, że tak po prostu utną zyski i będą stratni...

    Smutne ludzie będą płacić za bezmyślność (nie)rządu

    • 39 10

    • wolę zeby moje podatki szly na to aby lokalni przedsiebiorcy mieli mozliwosc przetrwania pandemii anizeli na zasilki dla alkoholików i nierobów, albo co gorsza na pensje poselskie i inne 'potrzeby' politykow. przynajmniej tutaj mam naoczny efekt i wpływ moich pieniedzy na moje otoczenie. restauratorzy albo dostaną zapomogę albo będą musieli zamknac lokale, to jest proste jak 2+2, wystarczy pomyslec.

      • 1 1

    • I co to zmieni? Przeciez pracodawcy nie opłaca się utrzymywać kelnerek. Czynsz w dół, a i tak połowa zatrudnionych w gastro straci pracę.

      • 1 0

    • Przecież zawsze za wszystko płaci społeczeństwo. (1)

      Wszelkie 500+, czy inne wymysły, ulgi, itp.
      Za wszystko płacą tacy jak ja czy ty.

      • 16 1

      • ale przecież te pieniądze na 500+ rosną na specjalnym drzewie na Nowogrodzkiej, więc można

        zerwać trochę więcej i rozdać na czynsze, no i najlepiej zasadzić jeszcze parę takich drzewek

        • 2 1

    • Podwyżki za lokale komunalne są od października.

      Czynsze mamy najwyższe w Polsce.Tak mieszkańcom sie pomaga.

      • 6 2

    • Widzisz oni nie rozumieją że wszystko co jest np gminne czy miejskie powstało bo mieszkańcy to wypracowali i ufundowali w postaci podatków a podatki zapłacili dzięki temu że pracowali :)))
      I oni teraz tym ludziom nie pozwalają zarabiać czyli sami nie dostaną swojej michy a zachowują się jakby mieli swoje pieniądze a tak de facto nie maja i co więcej są sługami mieszkańców. Urzędnik ma służyć i jest na utrzymaniu lokalnego biznesu a myśli że jest Panem :)
      Paradoks co :)

      • 14 2

  • Przypominsm, że skarbówka potraktuje to jsko korzyść i opodatkuje jak przychód.

    Budżet się wali.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane