• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Węgla w Porcie Gdańsk będzie tylko więcej

Wioletta Kakowska-Mehring
23 maja 2023, godz. 14:00 
Opinie (158)

Hałda węgla na placu przy ul. Pokładowej w Porcie Gdańsk. Film z 11 maja 2023 r.

W ubiegłym roku w Porcie Gdańsk przeładowano ponad 13 mln ton węgla, a tylko w tym od stycznia do końca marca aż 4,9 mln ton. Przy tej ilości węgla, a właściwie miału węglowego, bo w większości z takim surowcem mamy do czynienia, musi być pył - mówią nieoficjalnie pracownicy portowi. Czy zakup zraszaczy, myjni samochodowych, a do tego wzmożone kontrole wystarczą, aby mieszkańcy dzielnic przyportowych nie musieli przy każdym powiewie wiatru z niepokojem spoglądać w stronę nabrzeży? Port Gdańsk, ale przede wszystkim spółki tam działające, muszą odrobić lekcje.



Według prognoz gdańskiego portu przeładunki węgla na koniec 2023 r. będą jeszcze wyższe niż za ubiegły rok. Obecnie miesięczne przeładunki tego surowca wynoszą średnio 1,6 mln ton, co daje tylko od początku stycznia do 26 marca - 4,9 mln ton przeładowanego surowca. Dla porównania, przez całe pierwsze półrocze 2022 roku w Porcie przeładowano o 1 mln ton węgla mniej. Z kolei w sezonie grzewczym - od września do grudnia 2022 r. - operatorzy przeładowywali średnio ok. 1,8 mln ton miesięcznie.

Mieszkańcy protestują w Letnicy przeciwko emisji pyłu węglowego Mieszkańcy protestują w Letnicy przeciwko emisji pyłu węglowego

Pod koniec marca na filmie, który wykonaliśmy przy użyciu drona, pokazaliśmy wciąż zapełnione węglem place portowe, choć sezon grzewczy już się kończył. Port Gdańsk jest portem tzw. uniwersalnym, czyli przygotowanym do różnych ładunków, ale nie da się ukryć, że właśnie węgiel był najważniejszym towarem w ostatnich miesiącach. Niestety składowano go, gdzie się da, i przeładowywano, jak się da.

Jak informowali nas nieoficjalnie pracownicy spółek operujących w porcie, nigdy do tej pory na placach nie usypywano tak wysokich hałd jak w tym sezonie. Zdarzało się też, że na samochody czy wagony ładowano surowiec koparką nieprzystosowaną do przeładunków (bez specjalnych chwytaków). Poza tym, gdyby przeładowywano węgiel kamienny, a nie w większości miał węglowy, który trafiał do Polski, to nie byłoby aż takiego problemu.


W ubiegłym tygodniu Port Gdański ogłosił, że zintensyfikuje działania na rzecz ograniczenia pylenia przy przeładunkach. Poinformowano też o poczynionych inwestycjach, te dotyczą jednak firmy Port Gdański Eksploatacja, czyli jedynej spółki zajmującej się m.in. węglem, która w całości należy do Portu Gdańsk. Zakupiono m.in. znacznie wydajniejsze urządzenia przeładunkowe.



- Wkrótce na nabrzeże Dworzec Drzewny zostaną dostarczone dwa żurawie samojezdne Liebherr LHM 550. Pierwszy w drugiej połowie czerwca 2023, drugi pod koniec roku. Żurawie wyposażone są w chwytaki do węgla i rudy oraz uniwersalny spreader kontenerowy, pozwalające w tym samych czasie i przy mniejszej liczbie operacji przeładować więcej węgla. Na nabrzeże Szczecińskie w grudniu br. zostaną dostarczone dwa nowe żurawie samojezdne Liebherr LHM 280. Są one wyposażone do przeładunku ładunków masowych, jak węgiel i zboże, oraz do przeładunku blach w kręgach (c-haki), mają jeden uniwersalny spreader kontenerowy. Na wszystkie te żurawie są podpisane umowy i realizowane sa płatności zgodnie z harmonogramem zawartym w umowie - poinformowano w komunikacie.
Z węglem nie wszystko wyszło, jak będzie ze zbożem? Z węglem nie wszystko wyszło, jak będzie ze zbożem?

PG Eksploatacja zakupiła także myjnię samochodową kół i podwozi samochodowych pracującą w obiegu zamkniętym, a jej montaż właśnie ma być na ukończeniu.

- Jest ona w pełni mobilna, pracująca w cyklu zamkniętym, czyli nieoddająca żadnych zanieczyszczeń poza obiekt, docelowo będzie działała już w najbliższych dniach w rejonie Basenu Górniczego w części nowo utwardzonego placu pomiędzy posterunkiem ochrony F1 a wagami samochodowymi. Jest to urządzenie przejezdne z automatycznymi przenośnikami zgrzebłowymi do usuwania zanieczyszczeń - zapowiada Łukasz Malinowski, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. 
PG Eksploatacja ponadto zorganizowała i zakupiła ok. 70 kurtyn wodnych oraz armaty produkujące mgłę wodną i wykonuje zalecenia polewania wodą placów składowych w rejonie Basenu Górniczego.

Film czytelnika z 10 maja 2023



Jednak PG Eksploatacja to niejedyna spółka zajmująca się przeładunkiem węgla w Gdańsku. Spółki przeładowujące węgiel na terenie portu to m.in.: Port Gdański Eksploatacja, Przedsiębiorstwo Przeładunkowo-Składowe Port Północny, J&S Energy, Przedsiębiorstwo Przeładunkowo-Składowe Siark-Port, Speed, Węglobud czy Weglokoks. Część z nich zapytaliśmy o to, co zamierzają zrobić, aby poprawić warunki przeładunków. Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Według Portu Gdańsk operatorom zalecono sprzątanie placów na mokro, a zebrany surowiec ma być wywożony na składowiska odpadów do tego celu przewidzianych. W przypadku silnego wiatru, gdy Kapitanat Portu wstrzymuje prace na nabrzeżach, operatorzy mają też wstrzymywać prace przeładunkowe, nie mogą też załadowywać węgla na samochody ciężarowe z dużej wysokości, aby ograniczyć pylenie. Według zaleceń większość węgla ma wyjeżdżać z terenu portu koleją, która używa taśmociągów i ładowarek do przeładunku surowca. Taśmociągi też muszą być polewane wodą.



Niestety, kiedy 11 maja odwiedziliśmy teren portu, u jednego z dużych operatorów załadunek na wagony odbywał się przy pomocy zwykłej koparki, która z dużej wysokości zrzucała węgiel do wagonu.

Według władz Portu Gdańsk spółki zajmujące się przeładunkiem węgla zostały też zobligowane do prowadzenia zraszania hałd adekwatnie do warunków pogodowych.

- Aby przeciwdziałać pyleniu, czyszczone i sprzątane są ciągi komunikacyjne i place składowe na mokro przystosowanym do takich prac sprzętem, a zebrane w ten sposób produkty są wywożone na składowiska odpadów. Na hałdach stosowany jest preparat celulozowy i polimerowy redukujący zapylenie, a w przypadku hałd, które pod wpływem dużej ilości wylewanej na nie wody zaczynają parować i dymić, muszą być zagęszczane po to, aby odciąć dopływ tlenu do tlących się ognisk. Może to generować dym i wydzielanie pary wodnej, co ustanie po ustabilizowaniu się takiej hałdy. Zagęszczanie prowadzone jest zgodnie z technologią zaimplementowaną od firm na co dzień zajmujących się składowaniem węgla. Surowiec dłużej składowany jest laminowany, co powoduje powierzchniowe związanie go i znaczne uodpornienie na wpływ wiatru - poinformowano w komunikacie.

Gdzie kupić węgiel? Składy w Trójmieście



Niestety podczas naszej wizyty na portowych terenach (11 maja), oprócz dużego zapylenia, zaniepokoiła nas też bardzo mocno tląca się hałda przy ul. PokładowejMapka, naprzeciwko Siark-Portu. W powietrzu unosił się żrący zapach palonego węgla. Niestety na bramie nie znaleźliśmy informacji, kto odpowiada za ten plac. Zapytaliśmy więc władze Portu Gdańsk.

Tląca się hałda przy ul. Pokładowej. W powietrzu unosił się żrący zapach palonego węgla. Tląca się hałda przy ul. Pokładowej. W powietrzu unosił się żrący zapach palonego węgla.

- Zgodnie z informacją od naszego kontrahenta firmy Siark-Port, na temat węgla składowanego przy ul. Pokładowej, znajdujący się tam węgiel to ok. 10 tys. ton, czyli jak na gromadzone zasoby stosunkowo niewielka ilość. Widoczne na załączonym zdjęciu białe obłoki to efekt nie pyłu, a parowania wody. Składowany węgiel ma taką właściwość, że w naturalny sposób się grzeje, co powoduje parowanie po jego zroszeniu - otrzymaliśmy odpowiedź z biura prasowego Port Gdańsk.
Węgiel z terenu dzierżawionego przez Siark-Port ma zostać wywieziony do końca maja.

W ostatnich tygodniach docierały do nas też sygnały, że na terenie portu działają firmy, które sortują węgiel (miał węglowy), a nawet wytwarzają ekogroszek, czyli prowadzą działalność produkcyjną, co jeszcze bardziej wpływa na pylenie. Faktycznie podczas naszej wizyty w porcie na placach stało dużo urządzeń do sortowania.



- Co do zasady działalność polegająca na obrocie węglem opiera się również na składowaniu, przeładowywaniu oraz sortowaniu i przesiewaniu tego towaru. Jest to niezbędne, aby sprowadzany i dystrybuowany węgiel miał parametry zbliżone do parametrów jakościowych węgla wykorzystywanego przez gospodarstwa domowe. Basen Górniczy od wielu lat realizuje takie zadania. Z uwagi na większe zapotrzebowanie w obrocie węglem także operatorzy działający na innych nabrzeżach realizują takie kontrakty. Zgodnie w umowami, jakie z Portem podpisują operatorzy nieruchomości, mogą być używane przez najemców wyłącznie zgodnie z obowiązującym prawem, w szczególności z Miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz prawem ochrony środowiska. Przy czym najemcy przy wykonywaniu swojego prawa zobowiązują się powstrzymać się od działań, które będą zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę - poinformowało na biuro prasowe Portu Gdańsk.


Jak zapewnia Port Gdańsk, od początku zwiększonego przeładunku węgla zarząd portu prowadzi z operatorami dialog w celu maksymalnego ograniczania negatywnych skutków przeładunku w postaci nadmiernego pylenia. Niestety, jak pokazują ostatnie tygodnie i protesty mieszkańców dzielnic sąsiadujących z Portem, w praktyce... bywa różnie.

Na terenie portu w Gdańsku w okresie letnim operatorzy będą prowadzili nadal przeładunki węgla, z taką intensywnością, na jaką pozwoli transport organizowany przez odbiorców tego surowca w kraju. Będzie i jest to uzależnione od miejsca w składach węgla na terenie odbiorców węgla. Czym bliżej jesieni, będzie także odbywał się ponownie odbiór i przeładunek węgla na kolejny okres grzewczy.

Kontrole ciężarówek wożących zboże lub węgiel bez plandek Kontrole ciężarówek wożących zboże lub węgiel bez plandek
 
- Surowiec nie jest sprowadzany tylko na potrzeby gospodarstw domowych, ale również elektrociepłowni, żeby zabezpieczyć całe miasta w ciepło i energię elektryczną. Firmy logistyczne zatrudnione m.in. przez elekterociepłownie będą rozwoziły węgiel do miejsc docelowych, stosując się do wytycznych dotyczących prędkości transportu oraz zakrywania ładunków plandekami. Większość ładunków, bo ok. 80 proc., wyjeżdża z portu koleją - zapowiada Kamil Tarczewski, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. 
W przypadku transportu samochodowego, jeżeli przewoźnicy nie będą stosowali się do procedur, Port będzie współpracował z Policją w celu egzekwowania zasad dotyczących poruszania się z ładunkami ciężkimi po drogach publicznych.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (158)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane