- 1 Po 30 latach idzie na "żyletki". Zbożowy czeka na zmiany (5 opinii)
- 2 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (83 opinie)
- 3 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (32 opinie)
- 4 Badanie dna Zatoki Gdańskiej (12 opinii)
- 5 150 mld zł na elektrownię jądrową (178 opinii)
- 6 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (89 opinii)
Wiatraki na morzu. W Gdyni powstanie port instalacyjny
Władze Portu chcą, aby Gdynia stała się portem instalacyjnym dla przemysłu offshore wind i wiele wskazuje na to, że inicjatywa zyskała poparcie władz centralnych. Jak poinformował Zbigniew Gryglas, pełnomocnik rządu ds. morskiej energetyki wiatrowej, rząd specjalną uchwałą wskaże Gdynię jako miejsce, w którym powstanie terminal instalacyjny na potrzeby budowy farm wiatrowych na morzu.
Zarząd Morskiego Portu Gdynia chce, aby na terenie portu kompletowane były zestawy farm wiatrowych, które będą wywożone na koncesjonowane obszary morskie. Według władz portu przemawiam za tym atrakcyjne położenie. Gdyński port jest najbliżej (od strony wschodniej) względem obszarów morskich w polskiej strefie przybrzeżnej, przeznaczonych do lokalizacji morskich farm wiatrowych. Port Gdynia spełnia też wszystkie warunki nawigacyjne do obsługi statków instalacyjnych typu "jack-up" oraz "dynamic positioning". Od kilu miesięcy władze portu prowadzą rozmowy na ten temat i wszystko wskazuje na to, że inicjatywa ma szanse powodzenia.
- Rząd specjalną uchwałą wskaże Gdynię jako miejsce, w którym powstanie terminal instalacyjny na potrzeby budowy farm wiatrowych na morzu - poinformował pełnomocnik rządu ds. morskiej energetyki wiatrowej Zbigniew Gryglas i wyjaśnił, że uchwała przesądzi, iż terminal ma powstać w porcie w Gdyni, a będzie służyć do tego, by przeciąć ciągle obecne w administracji dyskusje na temat jego lokalizacji. Uchwała będzie dla organów administracji wiążąca.
Według wstępnych szacunków terminal będzie kosztował ok. 500 mln zł i powinien być gotowy w 2024 r., tak by mógł obsłużyć pierwsze inwestycje związane z posadowieniem farm wiatrowych na morzu. Inwestorem tzw. portu instalacyjnego prawdopodobnie będzie Port Gdynia, ale z racji na duże koszty nie obejdzie się bez pomocy z budżetu państwa.
Wyliczenia ekspertów pokazują, że zainstalowanie morskich farm wiatrowych o mocy 6 GW do 2030 roku stworzy 77 tys. miejsc pracy w całym kraju, wygeneruje około 60 mld zł wartości dodanej do PKB i 15 mld zł wpływów z tytułu podatków CIT i VAT. Będą to gigantyczne inwestycje, warte miliardy złotych, do zrealizowania których potrzebny jest odpowiedni port oraz rozległe zaplecze przemysłowo-usługowe na lądzie.
Wiatraki na polskiej części Bałtyku zamierzają budować m.in. PGE, czyli największy polski koncern elektroenergetyczny, PKN Orlen, Polenergia należąca do rodziny Kulczyków Polenergia, a także zagraniczne koncerny energetyczne - norweski Equinor, RWE, jedna z dwóch największych niemieckich firm energetycznych, czy portugalski EDP i duński Oersted.
Miejsca
Opinie (62) 3 zablokowane
-
2020-08-27 10:11
Stocznia
To teraz wiem dlaczego stocznia wojenna ulega zmianą i wygaszaniu produkcji
Stocznią ma być miejscem gdzie to ma się odbywać- 7 0
-
2020-08-28 04:44
nie rozumiem
Na ile lat jest ta inwestycja?10? 20 ? i inne inwestycje, gdańsk bedzie miastem zalanym po stopieniu lodowców juz przy 2 metrach , a zanim podniosa się wody o 2 metry juz wczesniej wiele miejsc nie bedzie sie nadawało do zamieszkania czy przemysłu.marnowanie kasy i czasu a ten szybko leci.
- 0 4
-
2020-08-30 11:23
Kto projektował ?
Inwestycję tego typu (oczyszczalnia ścieków) nikt trzeźwo myślący nie powinien budować z koniecznością przepompowywania na drugą stronę Wisły ! Podobnie jak z przekopem mierzei czy z CPK ! Albo budowa elektrowni jądrowej ! Geniusze z Nowogrodzkiej niech sobie wybudują 2 elektrownie jądrowe na Wiśle - jedną przed Warszawą a druga za Warszawą !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.