- 1 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (61 opinii)
- 2 150 mld zł na elektrownię jądrową (131 opinii)
- 3 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (54 opinie)
- 4 Terminal chemiczny obok Naftoportu (31 opinii)
- 5 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (225 opinii)
- 6 Ropa popłynie szybciej rurociągiem (44 opinie)
W sierpniu 2020 r. upadłość ogłosiły 24 firmy, co oznacza spadek o 58,6 proc. w porównaniu z lipcem i o 42,9 proc. wobec sierpnia ubiegłego roku. Liczba ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 68, notując spadek o 4,2 proc. w skali miesiąca i wzrost o 78,9 proc. w ujęciu rocznym - wynika z danych Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła 92, a więc była mniejsza o 28,7 proc. niż w lipcu i o 15 proc. wyższa niż przed rokiem. Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy wzrosła na koniec lipca do 1094, osiągając najwyższy poziom od 2016 r., gdy nastąpiły zmiany w prawie, mocno rzutujące na statystyki dotyczące upadłości - to o 16 przypadków (1,5 proc.) więcej niż w lipcu.
Branże, gdzie przybywa niewypłacalności, to: transport, hotele i restauracje, materiały budowlane oraz dział: kultura, rozrywka i rekreacja. Za to dużo lepiej radzą sobie motoryzacja i meblarstwo, także mocno doświadczone w czasie lockdownu, którym wieszczono długotrwałe kłopoty. Służy im odbicie w eksporcie, który według danych NBP w kategorii towarów wzrósł w lipcu o 7,3 proc. Po kilku miesiącach spadków zwiększył się, choć minimalnie (o 0,9 proc.), eksport usług transportowych, co może poprawić sytuację firm z tego segmentu w kolejnych miesiącach. Z drugiej strony, o czym trzeba pamiętać, branża ta będzie musiała się zmierzyć z wyzwaniem europejskiego pakietu mobilności oraz ewentualnych trudności w wymianie UE-Wielka Brytania w przypadku braku porozumienia między stronami co do nowej umowy handlowej.
Opinie (1)
-
2020-09-17 17:33
niestety, koronawirus, recesja ukryta bądź faktyczna, złe samopoczucie, spadek obrotów w handlu, problemy rodzinne - wszystko to się piętrzy i w końcu powoduje wielkie bum...ludzie nie wytrzymują tempa które sami sobie narzucili. Dziś byłem w Media Expert - towarów po brzegi możesz wybierać i przebierać co tylko pomyślisz, ale pieniędzy brak a klientów jak na lekarstwo..
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.