- 1 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (97 opinii)
- 2 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (176 opinii)
- 3 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (15 opinii)
- 4 Jest umowa na czarter FSRU (11 opinii)
- 5 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (26 opinii)
- 6 Zobacz, jak wygląda świat z suwnicy (17 opinii)
Zatopiony dźwig wrócił do gdańskiego portu
W środę do portu w Gdańsku wpłynęły na barce części dźwigu, który przed rokiem zatonął na trasie z Gdyni do Szczecina. Do zdarzenia doszło w sierpniu między Łebą a Ustką. W organizmach trzech członków załogi stwierdzono ok. pół promila alkoholu.
O sprawie poinformowano Urząd Morski, Państwową Komisję Badania Wypadków Morskich i służby morskie. Swoje działania na miejscu prowadziła też Straż Graniczna.
Przeprowadzone przez nią badania trzeźwości wykazały, że trzy osoby z załogi w chwili wypadku znajdowały się pod wpływem alkoholu (Mieli od 0,33 do 0,46 promila).
Zatonął dźwig portowy. Załoga holownika pod wpływem alkoholu
Dźwig przeleżał na dnie prawie rok (ze względu na napęd elektryczny, a nie spalinowy nie było zagrożenia dla środowiska) i pewnie już by tam pozostał, gdyby nie to, że jednostka zatonęła na torze, po którym poruszają się inne statki.
W środę wydobyto część wraku i został on przetransportowany na pływającym żurawiu "Maja" należącym do Polskiego Ratownictwa Okrętowego. Po południu jednostka wpłynęła na teren gdańskiego portu.
Wrak pójdzie "na żyletki"
Udało nam się skontaktować z osobą, która uczestniczyła w dość skomplikowanej akcji podjęcia wraku z dna Bałtyku. Dźwig leżał na głębokości 23 metrów. Aby go wydostać na powierzchnię, został pocięty na kawałki - zarówno pod wodą, jak i już na powierzchni.
- Dźwig przeleżał na dnie 9 miesięcy i nie nadaje się do dalszej eksploatacji i został przewidziany do zezłomowania. Trzeba było go usunąć, bo stanowił przeszkodę wodną. Mogło to się odbyć wcześniej, ale nie pozwoliły na to warunki pogodowe. Dopiero teraz złapaliśmy krótkie okienko pogodowe.
Miejsca
Opinie (65) 10 zablokowanych
-
2023-05-25 05:30
(2)
,,w organizmach trzech czlonkow stwierdzono pol promila"na trzech to po 0,17 promila na twarz, po,,literatce"piwa na chlopa,dopuszczalne.
- 8 1
-
2023-05-25 11:14
czytanie ze zrozumieniem (1)
"Przeprowadzone przez nią badania trzeźwości wykazały, że trzy osoby z załogi w chwili wypadku znajdowały się pod wpływem alkoholu (Mieli od 0,33 do 0,46 promila"
- 1 1
-
2023-05-25 14:17
a tobie proponuje czytanie z ironia!!!,hahahaaaa!.
- 1 0
-
2023-05-25 07:58
Złom.
Złomowanie powinno nastąpić przed załadunkiem na barkę. A tak ludzie mają teraz problem i nie potrzebne koszty.
- 4 14
-
2023-05-25 08:21
Barka
Tak mi coś świtało że zatonięcie było w ubiegłym stuleciu.
- 1 0
-
2023-05-25 08:49
Maja!
Maja jest najpiękniejsza!
- 2 1
-
2023-05-25 08:58
Czekamy na nastepna podobnie efektowna akcje ekspertow od dobrej zmiany .
- 2 0
-
2023-05-25 09:37
A jakież to ,,swoje działania'' (1)
prowadziła tam straż graniczna. Chyba tylko działania biernych obserwatorów.
- 3 1
-
2023-05-25 19:59
Eeech..
Jednostki pływające Morskiego Oddziału SG uczestniczyły w poszukiwaniu elementów dźwigu na dnie morza.
Poszukiwania odbywały się na stosunkowo dużym obszarze, ponieważ załoga holownika nie była w stanie określić pozycji i czasu zsunięcia się konstrukcji z holowanej barki.- 0 0
-
2023-05-25 11:30
gdzie mozna kupic zyletki??? bo teraz sa tylko plastikowe maszynki do golenia??? (9)
- 19 3
-
2023-05-25 11:38
I one plastikiem gola zarost?
- 7 2
-
2023-05-25 11:44
Dopiero dźwig z wody wyciągnęli, a Ty już chciałbyś żyletki kupować! Cierpliwości!
- 8 0
-
2023-05-25 12:07
w Auchan - Przymorze.
- 2 0
-
2023-05-25 12:57
w rossmannie sa normalnie
- 3 0
-
2023-05-25 13:16
(2)
tak się mówi jak coś idzie na złom
- 0 1
-
2023-05-25 14:02
(1)
idzie?! a może płynie?
- 1 1
-
2023-05-26 16:05
Rzecz w tym, ze idzie.
- 0 0
-
2023-05-26 16:04
Zyletki mozna kupic w Bangladeszu, a maszynki do golenia sa teraz nie tylko plastikowe.
Mimo potrojnych znakow zapytania dostaniesz tylko jedna odpowiedz na kazde pytanie, bo jedna wystarczy, tak samo jak wystarczylby jeden znak zapytania.
- 1 1
-
2023-09-29 16:20
w rosmanie
- 0 0
-
2023-05-25 11:45
To jest po prostu śmieszne. (5)
Jak mogło dojść do tak absurdalnego wypadku?
Transport odbywał się na barce, a z tego co wiem, to barki są płaskodenne więc wydaje się, że takie zdarzenie jest niemożliwe - jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.- 4 9
-
2023-05-25 14:09
Po pijaku nie takie rzeczy w historii sie juz od...y (1)
- 1 0
-
2023-05-25 20:00
Jakim pijaku, co ty za bzdury piszesz 0,33 promila to jest może jedno piwo, coś innego musiało być przyczyną. Jeżeli ty po jednym piwie jesteś pijany to współczuję. Inna sprawa że służby dzięki temu mają kozłów ofiarnych.
- 5 0
-
2023-05-26 11:28
Nie ma niezatapialnych (1)
Statków albo barek. Jak Titanic, są ze stali i mogą zatonąć.
- 0 0
-
2023-05-28 08:47
Titanic, a raczej Olympic miał zatonąć zanim odbił od brzegu
Ze względu na konkretne osoby na jego pokładzie. We wraku niezgadzają się numery desek, a są te które były pokładem Olympic, dzień przed rejsem rozpalił się skład węglowy który uszkodził gródź.
- 0 0
-
2023-05-26 16:16
Barka przechylila sie mocno, bo mocowania ladunku puscily, a kiedy juz dzwig wypadl, barka wrocila do pozycji bocznej
bezpiecznej.
- 0 0
-
2023-05-25 13:03
Szkoda że nie podano jaki wpływ miał alkohol na to zatopienie .
W komunikacji lądowej jest dopuszczalne 0,2 promila , a na morzu . Bo tam są chyba inne przepisy .
- 3 3
-
2023-05-25 14:07
Ale jak to dźwig powrócił?
Wprawdzie nie jestem specjalistą, ale na pierwszy rzut oka wyłowiona część wygląda zaledwie na podstawę dźwigu...
Czy to znaczy, że reszta żurawia pozostała na dnie na zawsze?- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.