• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zjazd absolwentów wydziałów ekonomicznych UG

Wioletta Kakowska-Mehring
27 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • W Zjeździe uczestniczyło ponad 400 absolwentów.
  • Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Jacek Karnowski, Janusz Jarosińaki.
  • Jan Krzysztof Bielecki
  • Joanna Senyszyn, Stanisław Ciosek.
  • Bolesław Mitręga
  • Aleksander Kwaśniewski

Jest to prawdopodobnie organizacja o najdłuższej nazwie w Polsce, a pewnie i w Europie - przyznała Romuald Meyer, prezes Stowarzyszenia Absolwentów Wyższej Szkoły Handlu Morskiego w Sopocie, Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sopocie i Wydziałów Ekonomicznych Uniwersytetu Gdańskiego. Długa jest też tradycja. Stowarzyszenie obchodzi bowiem 70-lecie działalności. Z tej okazji odbył się zjazd, na który przyjechało ponad 400 absolwentów.


Czy czujesz jakiś związek ze swoją uczelnią?


Spotkanie odbyło się w Centrum Dydaktyczno-Konferencyjnym Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego. Uczestniczyło w nim ponad 400 absolwentów wydziałów ekonomicznych Uniwersytetu Gdańskiego oraz uczelni ekonomicznych, których tradycje UG kontynuuje - Wyższej Szkoły Handlu Morskiego i Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sopocie.

- Mam to szczęście, że mam stały kontakt z uczelnią i z wieloma kolegami. Moje życie zawodowe i prywatne związane jest z Trójmiastem. Jednak za każdym razem, przy okazji takich spotkań czuję dreszcz emocji i wzruszenie. Zawsze mam nadzieję, że spotkam kogoś, z kim nie wiedziałem się od lat - powiedział Janusz Jarosiński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, absolwent z roku 1977.
- Z Uniwersytetem Gdańskim nigdy się nie rozstałam. Jestem wykładowcą, choć nie na wydziałach ekonomicznych. Takie spotkania są fantastyczne. Niestety, dają też powody do refleksji. Cóż, czas jest nieubłagany - powiedziała Joanna Senyszyn, polityk i wykładowca akademicki, absolwentka z roku 1972.
- Jestem trochę rozdarta, bo moimi Alma Mater jest i Uniwersytet Gdański, i Akademia Morska w Gdyni. To były wspaniałe lata i szansa na poznanie ludzi, którzy ukształtowali mnie na całe życie. Za to jestem wdzięczna - powiedziała Dorota Arciszewska-Mielewczyk, posłanka PiS, absolwentka z roku 1992.
Na spotkaniu pani poseł odczytała list od Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, który objął Zjazd swoim patronatem.

- Ta uczelnia bardzo zmieniła się przez te lata. Jedno, co się nie zmieniło to liczba akademików - stwierdził Romuald Meyer, prezes Stowarzyszenia, absolwent z roku 1979. - Pewnie są lepiej wyposażone, ale było 10 i jest 10. Być może to zadanie dla naszego Stowarzyszenia. Jednak aby takie cele osiągać, potrzebna jest wymiana pokoleniowa. Dlatego zachęcamy młodych, aby chcieli działać. Z chęcią przekażemy stery.
- Absolwenci poprzez swoje dokonania i sukcesy są żywym dowodem na potencjał, jaki uczelnia daje studentom - powiedział z kolei prof. Bernard Lammek, rektor UG. - Z tej uczelni wywodzi się dwóch prezydentów RP - Aleksander Kwaśniewski i Lech Kaczyński, premierzy - Jan Krzysztof BieleckiDonald Tusk. Długo by wymieniać polityków, ekonomistów, ludzi kultury. Rankingi rankingami, ale czy jest taki drugi uniwersytet w kraju?
Wśród przybyłych na Zjazd absolwentów dominowały roczniki z lat 60., 70. i 80. Brakował absolwentów z lat 90. i 2000. Za to dopisali nestorzy, którzy kończyli studia w latach 40. i obecnie mają powyżej 90. lat. Otrzymali oni okolicznościowe medale przygotowane przez Stowarzyszenie. Wśród nich był Bolesław Mitręga, absolwent z roku 1949.

- Jestem absolwentem pierwszego rocznika sopockiej Wyższej Szkoły Handlu Morskiego, czyli poprzedniczki Uniwersytetu Gdańskiego - powiedział Bolesław Mitręga, który życie zawodowe poświęcił gospodarce morskiej. - Kto inny, jak nie ja mógł przygotować publikację "Wyższa Szkoła Handlu Morskiego w Sopocie", w której zawarto wspomnienia na temat tej uczelni.
Sentymentalną podróżą w przeszłość był panel Absolwentów, który poprowadził prof. Dariusz Filar, a w którym udział wzięli: Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, Ewa Wyzga, współzałożycielka Zakładów Kompozytowych Bella, Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Aleksander Kwaśniewski, Roman Kinda, prezes Navimor International, Janusz Jarosiński, prezes ZMPG i europoseł Janusz Lewandowski.

- Odbywaliśmy praktyki w oddziale Banku Handlowego przy skwerze Kościuszki w Gdyni - wspominał Aleksander Kwaśniewski. - Wypisywaliśmy akredytywy i musieliśmy siedzieć w pracy pełne 8 godzin. Po pracy szliśmy do pobliskiego baru, gdzie rozmawialiśmy głównie o polityce. Wtedy pewnie zdecydowałem, że wolę politykę niż akredytywy.
- Siedziałem na korytarzu przygotowując się do egzaminu, gdy przechodzący profesor zapytał czy nie chciałbym rozpocząć pracy na lotnisku. Dał mi dwa dni na decyzję i poszedł - wspominał Tomasz Kloskowski. - Za pół godziny wracał i zapytał się czy już podjąłem decyzję. W ten sposób nauczył mnie szybko podejmować decyzje.
Zjazd to nie tylko okazja do wspomnień, ale też do wspierania studentów wydziałów ekonomicznych gdańskiej uczelni, którzy działają w kołach naukowych. Udało nam się zmobilizować 12 z nich do przygotowania wystąpienia w ramach zjazdu. Studenci prezentowali dokonania swoich kół naukowych i przy okazji sprawdzali wiedzę starszych kolegów z zakresu nowych technologii. Na przykład Koło Naukowe Informatyki Lider przygotowało test jednokrotnego wyboru, w którym zadawało trudne pytania - co to jest selfie, hasztag czy lajk. Koła naukowe wzięły też udział w konkursie na referat naukowy tematycznie nawiązujący do ich działalności. Pierwszą nagrodę i 7 tys. zł ufundowane przez Stowarzyszenie zdobyło Koło Naukowe E-xpert z Wydziału Zarządzania.

Po południu uczestnicy Zjazdu spotkali się na mszy świętej w intencji zmarłych koleżanek i kolegów. Wieczorem natomiast bawili się jak za dawnych czasów na uroczystej kolacji w Klubie Scena.

Miejsca

Opinie (38) 1 zablokowana

  • a gdzie statek badawczy dla IO PAN w Sopocie?

    Panie Romualdzie Kinda buduje Pan statki dla krajów w Afryce, a IO PAN Sopot nie ma statku badawczego z prawdziwego zdarzenia, "Oceania" jest już bardzo "wysłużona", możemy tylko zazdrościć Norwegom jednostek badawczych.....może pomyśli Pan o nas.Serdecznie pozdrawiam!!!

    • 3 0

  • (3)

    Kwaśniewski, Senyszyn, Ciosek... aż mi wstyd, że kończyłem ekonomię w Sopocie

    • 41 35

    • wstyd

      mi,że takie rzeczy wypowiada też absolwent (ja -1979)

      • 0 0

    • A ja wprost przeciwnie.

      To były i są wybitne osobowości. Jedyną ich wadą jest konsyliacyjność, której to cechy tak bardzo brakuje czynnym dzisiaj politykom.

      • 4 6

    • Mniej polityki w życiu życzę. To pomaga. Na wszystko.

      • 21 4

  • mało ludzi

    Bo większość miała zmianę w maku

    • 1 0

  • 150 zeta za wysłuchanie kilku wątpliwych autorytetów i uznanie Kwasniewskiego za absolwenta... Nie ma się co dziwić,że mało młodych

    • 1 1

  • DNO

    • 1 0

  • Mam "przyjemność" mieszkać obok absolwenta wydziału ekonomicznego UG (5)

    Wydawać by się mogło, że to powinna być osoba na poziomie. Mgr przed nazwiskiem. Prezes z zawodu. Wielokrotnie kandydował na radnego list partii lewicowych. Dopiero co przekroczył 40-tke.
    Rzeczywistość jest następująca. Kawał chamskiego buca. W czwartki i piątki urządza w mieszkaniu libacje do białego rana z muzyką na cały blok. Co chwilę wychodzi na balkon na papieroska i kipy wyrzuca do ogródka na parterze. Ciągle rzuca krwami na balkonie w trakcie dysput filozoficznych z jego zapraszanymi znajomkami. Jego żona bez przerwy pluje przez balkon jak by jakiegoś grzyba miała w gardle. Samochód parkuje zawsze na dwóch miejscach postojowych pod blokiem, których jest i tak mało. Blokuje drzwi od klatki schodowej żeby mu pies sam wrócił do mieszkania jak już się wybiega. Arogancki i chamski gdy mu się zwróci uwagę. Straszy policją, prokuratourami i sądami.
    Myślałem, że to jakaś czarna owca. Ale poznałem innego "absolwenta" z innego rocznika z tego wydziału. Taki sam cham i buc. Widocznie wszyscy tacy są.
    (swoją drogą cienki prezes z niego jest jak jeszcze w bloku mieszka i jeździ służbówką).

    • 11 6

    • Prezes - z zawodu ? (1)

      • 2 1

      • a jaki zawód się dostaje po ekonomii?

        polityk, specjalność kręcenie lodów?

        • 2 0

    • najpierw bym zamykała drzwi, by musiał sam po psa zejść

      pisałabym skargi do spółdzielni, do BOMu, wspólnoty, zapraszałabym podczas libacji dzielnicowego,
      jest to trudne, ale "kropla drąży skałę"- znajomi długo walczyli z sąsiadem z góry - patologia i niedawno dostał eksmisję.

      • 4 1

    • łatwo tak każdego ocenić (1)

      imię, nazwisko, zdjęcia...

      • 3 1

      • no dobra. Przykolorowałem. Jest tylko vice-prezesem.

        Razem z drugim vice-prezesem i prezesem kręcą "biznes" w trzy osobowej firmie. Jest tam zwykłą sekretarką.
        I nie oceniam, tylko przytaczam fakty. Z ocen wygląda mi na bezdomnego z kitkiem jak ten zkodu.

        • 6 2

  • (3)

    Nie wybieram się bo jak tu usiąść obok takiej arciszewskiej? Zreszta zjazdy są dla sentymentalnych

    • 17 14

    • nie masz przyjaciół ze studiów, obok których mógłbyś usiąść?

      • 5 1

    • za póżno już po zjezdzie. nie usiądziesz

      • 7 0

    • szkoda

      że na UG nie uczyli kultury, przydałoby się...

      • 12 2

  • W tym roku otwierają dwa nowe kierunki:

    Gdybologia oraz mniemanologia

    • 8 0

  • Same darmozjady ...

    na publicznym garnuszku ...

    • 5 5

  • Co robił tak Kwaśniewski??? (2)

    Przecież Sad Najwyższy potwierdził że Kwaśniewski zakończył edukację na 4 roku.

    Udajemy, że nie wiemy????

    • 49 14

    • (1)

      Jak to pewnie sam wyznaje, wykształcenie to nie kieliszek, nie musi być pełne.

      • 6 1

      • Wódka nie studia - kiedyś się kończy.

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Roman

Członek zarządów Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockiego Towarzystwa...

Najczęściej czytane