- 1 Wycofanie się z fuzji Orlenu z Lotosem jest niemożliwe (111 opinii)
- 2 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (26 opinii)
- 3 Zobacz, jak wygląda świat z suwnicy bramowej (15 opinii)
- 4 Artur Dziambor typowany na rządową posadę (187 opinii)
- 5 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (250 opinii)
- 6 Wstydliwy ranking. Pomorze drugie od końca (78 opinii)
Zmiany w administracji morskiej. SAR czekają poważne zmiany
Czy Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) zniknie z początkiem 2021 roku? Jej struktury mają być wcielone do urzędów morskich w Gdyni i Szczecinie. Projekt ustawy stworzonej przez Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej niepokoi samych pracowników SAR, choć z oficjalnymi komentarzami wstrzymują się do chwili zatwierdzenia ostatecznego kształtu ustawy.
Najnowszy projekt zmiany Ustawy o bezpieczeństwie morskim zakłada zniesienie Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa i przejęcie zadań tej służby przez terenowe organy administracji morskiej, czyli urzędy morskie w Gdyni i Szczecinie. Twórcy projektu argumentują, że takie rozwiązania zapewnią nie tylko optymalizację struktur administracji, ale także lepsze wydatkowania środków publicznych.
- Celem jest poprawienie koordynacji i wykonywania zadań poszukiwania i ratowania życia na morzu, bezpieczeństwa i ochrony żeglugi oraz zwalczania zagrożeń i zanieczyszczeń na morzu w ramach środków i zasobów będących w posiadaniu jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw gospodarki morskiej. W szczególności do dyrektorów urzędów morskich należą sprawy bezpieczeństwa żeglugi morskiej, ochrony portów morskich, korzystania z dróg morskich oraz ochrona środowiska morskiego przed zanieczyszczeniami - czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.
Choć z celami projektu trudno się nie zgodzić, to ratowników niepokoi wiele spraw. Nie wiadomo, jak będzie rozwiązana sprawa dotycząca zatrudnienia na statkach ratowniczych - czy zwiększy się liczba zatrudnionych w Służbie i czy reorganizacja nie wpłynie negatywnie na współpracę SAR z ratownikami ochotnikami, a także z Marynarką Wojenną RP.
Ratownicy morscy czekają na decyzję ministra
- Projekt ustawy przedłożony został Służbie SAR, urzędom morskim oraz izbom morskim do opiniowania. Do 28 stycznia 2020 roku wyżej wymienione podmioty muszą się wypowiedzieć w sprawie włączenia Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w struktury urzędów morskich w Szczecinie i w Gdyni - tłumaczy Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. - Dopóki do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej nie wpłyną opinie instytucji zapisanych w rozdzielniku i minister nie podejmie dalszych decyzji, ciężko jest zająć nam, jako Służbie SAR, stanowisko w tej sprawie.
Obecnie w Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa zatrudnionych jest w sumie 273 pracowników.
Zatrudnienie w SAR
- 169 członków załóg statków ratowniczych, 80 marynarzy, 89 oficerów
- 41 ratowników Brzegowych Stacji Ratowniczych,
- 10 inspektorów w Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym w Gdyni i 5 inspektorów w Morskim Pomocniczym Centrum Koordynacyjnym w Świnoujściu
- 44 osoby pracujące w administracji
- 9 osób w bazie materiałowo-sprzętowej.
Interwencje z udziałem ratowników SAR:
- 2018: 341 (rekord w ciągu 18 lat istnienia MSPiR)
- 2019: 327
- 2020: 8 (stan na 24.01.2020)
Reorganizacja administracji morskiej
Z końcem grudnia 2019 roku zakończyła pracę stacja brzegowa "Witowo Radio". Jej funkcje w całym zakresie przejęła stacja "Polish Rescue Radio". Stacja brzegowa "Polish Rescue Radio" prowadzi całodobowy nasłuch w ramach Systemu Łączności w Niebezpieczeństwie i dla Bezpieczeństwa w polskim obszarze odpowiedzialności za akcje ratownicze SAR.
Zapewnia nie tylko łączność w niebezpieczeństwie, ale także ostrzeżenia nawigacyjne, komunikaty pogodowe i komunikaty lodowe nadawane w języku polskim i angielskim.
Od kwietnia 2020 roku przestanie funkcjonować Urząd Morski w Słupsku. W połowie stycznia 2020 roku szef resortu morskiego podpisał dwa rozporządzenia: w sprawie zniesienia Urzędu Morskiego w Słupsku oraz określenia terytorialnego zakresu działania dyrektorów i siedzib urzędów morskich. W Polsce działać będą dwa urzędy morskie w Gdyni i Szczecinie. Pracownicy zniesionego Urzędu Morskiego w Słupsku: świadczący pracę na terenie województwa zachodniopomorskiego - staną się pracownikami Urzędu Morskiego w Szczecinie, a świadczący pracę na terenie województwa pomorskiego - staną się pracownikami Urzędu Morskiego w Gdyni.
Miejsca
Opinie (74) 3 zablokowane
-
2020-01-27 13:37
marnotrastwo .
- 4 3
-
2020-01-27 13:39
zenada.
wcielic sluzby ratownicze do marynarki wojennej . marynarze i tak sa bezrobotni a tak w ich gestii bylyby dyzury ratownicze . mar.woj posiada srowdki i sily , helikoptery , samoloty ratowniczo patrolowe no i kadre .
- 6 9
-
2020-01-27 14:22
Interwencji mniej niż 1 dziennie (1)
Interwencji w ostatnich 2 latach mniej niż 1 dziennie a w tym roku 1 co 3 dzień
Potrzeba tyle pracowników - 273 - przy tak małych ilościach interwencji?- 6 13
-
2020-01-27 14:50
Pewnie że nie potrzeba. Wystarczy że wszyscy zaczną się stosować do 8 godzinnego trybu pracy - i zakazu kontaktów z SAR poza godzinami np: 8-16.
Przy 40 godzinnym tygodniu pracy do pełnej obsady musisz mieć ponad 4 zespoły ( wychodzi po ok 60 osób w zespole) - i to nie licząc urlopów.
rozdziel to na Gdynię i Świnoujście - to masz po 30 - z tego 20 na statku i 10 wsparcia na lądzie.- 6 1
-
2020-01-27 14:45
Nie znam dokładnie sytuacji w SAR ale pomysł z włączeniem do UM nic nie zmieni dla szeregowych pracowników bo UM nie mają nadmiaru załóg pływających nie licząc oficerki z wysokimi papierami a ci rąk nie splamią robotą pokładową. A zresztą który będzie chciał zamienić biurko na kołyszący 40-metrowiec a to nie jest stateczny masowiec. Wiem bo całe lata przepływałem na holownikach gdzie panowie z "Dużej" floty nie zawsze się odnajdowali.
- 9 1
-
2020-01-27 15:05
opinia
flota sar pod msw a konkretnie pod morski oddział strazy granicznej to jedyne sensowne rozwiazanie pozdrawiam morszczachów z bazy westerplatte.
- 4 11
-
2020-01-27 17:37
Nie ma co płakać, spokojnie. (3)
Kiedyś było PRO z którego wyodrębniono SAR . Nie wiem czy była to dobra decyzja ale wszyscy nadal mają robotę. Wtedy też niektórzy głównie starsi narzekali.
Co do pieniążków to zawsze każdy narzeka- normalka ale wiarygodny jest zawsze PIT na koniec roku a nie pitolenie o stawkach zasadniczych.- 6 7
-
2020-01-27 21:48
(2)
Nie wyodrębniono. Polskie PRO zmieniono na angielskie SAR, bo nazwa przyjęta na całym świecie.
- 1 4
-
2020-01-29 01:17
(1)
"Polskie PRO zmieniono na angielskie SAR"
SAR czyli Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa nie ma niczego wspólnego z istniejącym do dziś PRO (Polskim Ratownictwem Okrętowym).
PS. PRO posiada żuraw pływający Maja oraz trzy AHTSy: Onyx, Opal, Amber II. Jest dziś prywatną firmą prowadzącą działalność komercyjną.
Jako dowód:
progdynia.pl
sar.gov.pl- 4 0
-
2020-01-30 08:23
nie prywatna a panstwowa
PRO jest spolka- Polskie Ratownictwo Okretowe Sp. z o.o. a czalosc udzialow ma skarb panstwa.
- 0 0
-
2020-01-27 17:57
44 ?!
trochę dużo tej administracji ??!!
- 9 0
-
2020-01-28 09:03
patrząc na strukturę zatrudnienia
tej administracji sporo jest
- 4 0
-
2020-01-29 00:11
A co na to konserwator zabytkow?
- 1 1
-
2021-11-25 19:56
Bubel
Komunistyczny twór , wbrew dobrwj praktyce morskiej , pasożytnicza forma wyrabiania emerytur , patogeniczne obarczanie państwa olbrzymimi wydatkami
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.