- 1 Po 30 latach idzie na "żyletki". Zbożowy czeka na zmiany (7 opinii)
- 2 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (83 opinie)
- 3 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (32 opinie)
- 4 Badanie dna Zatoki Gdańskiej (12 opinii)
- 5 150 mld zł na elektrownię jądrową (179 opinii)
- 6 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (91 opinii)
Zobacz wodowanie luksusowego jachtu za 18 mln euro
Wodowanie luksusowego jachtu w gdańskiej stoczni Conrad.
Stocznia Conrad zwodowała luksusowy jacht motorowy wart aż 18 mln euro, czyli prawie 77 mln zł. Budowała go i wyposażała "pod klucz". Viatoris, czyli wędrowiec jest zarówno największym jachtem motorowym zbudowanym do tej pory w tej stoczni, jak również największym jachtem tego typu kiedykolwiek zbudowanym w Polsce.
Conrad C133 Viatoris (z łac. wędrowiec) ma 40 metrów długości, 8,3 m szerokości, na pokład może zabrać 10 pasażerów i 7 osób załogi. Kontrakt stocznia pozyskała w maju 2015 roku, stępkę położono już w grudniu tego samego roku. Projekt architektoniczny bryły zewnętrznej przygotowała firma Reymond Langton z Wielkiej Brytanii, projekt koncepcyjny Diana Yacht Design z Holandii, a projekt techniczny Stocznia Conrad z Gdańska. Stocznia jest też projektantem wystroju wnętrza. A ten powstał w oparciu o kolekcje najbardziej luksusowych firm z Londynu, Paryża i Mediolanu. Wystarczy tylko wspomnieć, że w wystroju użyto wysokiej jakości, najdroższych gatunków drewna, np. palisandru czy hebanu.
- Znakiem rozpoznawczym projektu jest wyjątkowa elegancja, wyraziste linie oraz ponadczasowy harmonijny styl łączący w sobie klasyczne proporcje oraz nowoczesność. W efekcie powstał wyjątkowy model jachtu motorowego Conrad C133, będący połączeniem światowej klasy designu i technologii z kunsztem polskiego rzemiosła - zachwalają swoje dzieło władze stoczni.
Stocznia nie ujawnia, kto jest nabywcą jednostki. Zdradzono jedynie, że jest to - można powiedzieć - stały klient, ponieważ od 2010 roku był właścicielem mniejszego jachtu ze stoczni Conrad. Jednostka zostanie przekazana armatorowi na początku czerwca. Wcześniej przejdzie wymagane przepisami próby morskie. Z kolei we wrześniu odbędzie się jej światowa premiera na prestiżowej wystawie w Monaco Yacht Show 2018.
Bezpieczeństwo, komfort, luksus oraz wykorzystanie najnowszych zaawansowanych technologii stanowiły priorytety zarówno na etapie projektowania, jak i w trakcie budowy tej jednostki. Dlatego jest ona naszpikowana najnowocześniejszymi rozwiązaniami. Kadłub tej trzypokładowej jednostki jest stalowy, a nadbudówka z lekkich stopów aluminiowych. Jacht wyposażony jest w system stabilizacji niwelujący przechyły, własną oczyszczalnię ścieków, dźwig do wodowania pontonu, żuraw pokładowy czy odsalarkę.
Na głównym pokładzie znajduje się salon i jadalnia dla 10-12 osób. Jest tam też dostępny "system rozrywkowy" m.in. z ekranem video. Z trzech stron można odsunąć drzwi i wówczas staje się ona częścią tarasu. Na pokładzie jest też duża kuchnia, pokój dzienny i korytarz łączący części jachtu. Dalej z przodu zaś duża kabina armatorska, z dwoma łazienkami i garderobą. Na pokładzie górnym znajdzie się strefa wypoczynkowa i bar, a także kabina kapitańska, z osobną klatką schodową do kabin załogi. Na rufie znajduje się garaż na sprzęt pływający, który można przekształcić w platformę kąpielową z jacuzzi, sauną ze szklanymi ścianami, czy strefę fitness.
Stocznia Conrad (Conrad Shipyard) to siostrzana spółka Marine Projects. Powstała w 2003 roku. Buduje komfortowe jachty żaglowe i motorowe, mające długość od 20 do 100 m. Funkcjonuje na terenie byłej Stoczni im. Josepha Conrada Korzeniowskiego w Gdańsku. Z kolei firma Marine Projects Ltd. istnieje od 28 lat i została początkowo założona jako firma inżynieryjna dla przemysłu morskiego, a następnie rozszerzona na produkcję.
Jacht Conrad C133 Viatoris od środka.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (104) 7 zablokowanych
-
2018-05-10 21:05
przecież kupcy jachtów za 18 mln euro nie czytają tego portaliku
i nie dadzą reklam. Coś jak sex dla ubogich w trojmiescie
- 4 1
-
2018-05-11 07:42
połowa urządzeń nie dziala
A druga połowa popsuje się za pół roku
- 5 4
-
2018-05-11 08:55
przystojniaczek
- 2 1
-
2018-05-11 10:58
wspaniały!
Bardzo cieszę się ,ze takie piękne jachty są u nas budowane! Oby wiecej takich projektów.
Uważam , ze powinen być droższy! Bo za granicą takie cuda kosztuja 1,5raza tyle!
Kibicuje i czekam na kolejny!- 3 1
-
2018-05-11 13:54
Łacina? (1)
Wędrowiec to Viator, Viatoris to drugi przypadek, dopełniacz, chyba bez sensu jest ta nazwa
- 5 0
-
2018-05-12 19:26
Klitoris Ventoris
- 1 0
-
2018-05-11 17:56
pierdo*enie o szopenie ! (2)
ta krypa wyglada jak lodka wedkarska w porownaniu do jachtow budowanych w Gdynskiej stoczni DAMEN , nie osmieszajcie sie !!!!
- 3 8
-
2018-05-11 19:36
Demon był budowany wconradzie
- 0 0
-
2018-05-12 00:29
W Damen Shipyards Gdynia są budowane kadłuby yachtów oraz inne typy statków.
- 1 1
-
2018-05-11 18:10
ojoj tyle radosci z jachtu ...
w momencie kiedy po drugiej stronie mostu rozgrywal sie ludzki dramat , komornik w obstawie policji ladowal na ponton barke za ktorej budowe pracownicy zapewne do dzis nie otrzymali wynagrodzenia , wlasnie tak padaja w polsce stocznie . w tym samym czasie z jednej strony radosc z drugiej smutek .
- 1 1
-
2018-05-11 21:16
Zamówiłem tę krypę, ale widzę, że jest jakaś taka chu..wa.
Dam ją dzieciakom, a zamówię sobie lepszą.
- 4 2
-
2018-05-12 02:58
nic ciekawego
jak w tytule
- 1 1
-
2018-05-12 09:05
Pytanie podstawowe: who cares?
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.