• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koronawirus uderza w miejskie finanse. Trójmiasto liczy straty

Ewelina Oleksy
31 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Gdynia, Gdańsk i Sopot wydadzą w sumie miliony na walkę z koronawirusem. Trzeba więc będzie szukać oszczędności w miejskich wydatkach. Gdynia, Gdańsk i Sopot wydadzą w sumie miliony na walkę z koronawirusem. Trzeba więc będzie szukać oszczędności w miejskich wydatkach.

Trójmiejskie samorządy już odczuwają skutki koronawirusa w miejskich budżetach. Tylko sam Gdańsk szacuje straty wywołane epidemią na ok. 300 mln zł. Trzeba będzie ciąć lub zamrażać wydatki. Wszędzie uruchomiono rezerwy na wydatki związane z koronawirusem.



Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Czy miasta powinny zrezygnować z dużych inwestycji na czas epidemii?

Koronawirus zmusił już Gdańsk do drastycznych cięć wydatków inwestycyjnych i bieżących.

- Rozpoczęliśmy procedurę ograniczania wydatków inwestycyjnych i bieżących. Będziemy mieć bardzo duży ubytek we wpływach z tytułu podatku PIT oraz CIT oraz z tytułu podatków lokalnych, z których miasto się utrzymuje. Spada też sprzedaż biletów komunikacji miejskiej. Tylko w marcu dochód z biletów jest dwukrotnie niższy, niż planowany. W kwietniu może być jeszcze gorzej - przyznaje Emilia Kosińska, zastępca skarbnika Gdańska. - Wprowadziliśmy już blokadę na zaciąganie nowych zobowiązań. Obecnie analizujemy, jakie wydatki w poszczególnych jednostkach miasta możemy obciąć. Jeśli to nie wystarczy, trzeba będzie przygotować nowe limity wydatków bieżących. Na ten moment szacujemy, że straty z tytułu koronawirusa mogą sięgnąć ok. 300 mln zł, ale na pewno nie jest to kwota ostateczna. Zobaczymy jakie będą bieżące wpływy. W związku z tym wydatki bieżące powinny być ograniczone w tej samej kwocie - zaznacza.
Czytaj też: Rady dzielnic dają pieniądze na walkę z koronawirusem

Władze Gdańska nie podają na razie konkretnych przykładów inwestycji, na które pieniędzy w tym roku będzie jednak mniej albo na które pieniędzy zabraknie w ogóle.

- Ale wydatki bieżące na pewno będą zmniejszane w każdej dziedzinie życia miasta, będą też zmniejszane zakresy usług wykonywanych. Oszczędności dotkną utrzymania ulic i chodników, sferę społeczną, sferę promocji, sportu. Na ten moment ciężko podać konkretne kwoty - mówi Kosińska.
Na pierwszy ogień cięcia dotknąć mają m.in. sprzątania miasta czy nowych nasadzeń zieleni.
Gdańsk analizuje też, gdzie można zaoszczędzić na miejskim oświetleniu, czyli m.in. na jakich obiektach skrócić czas pracy iluminacji.

W rezerwie na walkę z koronawirusem blisko 12 mln zł



Gdańsk w rezerwie na walkę z koronawirusem ma 11,7 mln zł.

- Z tego wykorzystaliśmy już prawie 600 tys. zł na zakup masek, rękawiczek, kombinezonów ochronnych, przygotowanie miejsc kwarantanny. Następne wnioski wpływają i będą realizowane - mówi Kosińska.
Jeśli chodzi o duże gdańskie inwestycje, na razie nie są one zagrożone.

- Wiemy, że utrzymanie programu inwestycyjnego jest kluczowe dla gdańskiej gospodarki. Ale jednocześnie mamy świadomość, że w obecnej sytuacji nie wszystkie projekty będziemy w stanie zrealizować, nie wszystkie zaplanowane inwestycje będą wykonane na czas. Na dziś wstrzymujemy się z zaciąganiem nowych zobowiązań, a obecne umowy przeglądamy pod kątem oszczędności. Będziemy robić wszystko, żeby utrzymać program inwestycyjny - podkreśla Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent ds. inwestycji.

Gdynia ostrożna z szacunkami



Jak podkreśla Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, dziś szacowanie strat jest przedwczesne.

- Na razie przeznaczyliśmy milion złotych z rezerwy na cele związane z walką z epidemią - mówi wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała. - Na razie przeznaczyliśmy milion złotych z rezerwy na cele związane z walką z epidemią - mówi wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
- Choćby dlatego, że nie znamy jeszcze finalnej treści przepisów tarczy antykryzysowej. Natychmiast po ogłoszeniu przepisów taka analiza zostanie sporządzona i będzie obejmować także cięcia w wydatkach. Prezydent Wojciech Szczurek na razie przeznaczył milion złotych z rezerwy na cele związane z walką z epidemią - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Dodaje też, że samorządy w ogromnym stopniu są i będą dotknięte kryzysem wynikającym z epidemii i bezwzględnie wymagają wsparcia centralnego.

W Sopocie w marcu wpływy mniejsze o 1,5 mln zł



Władze Sopotu też przyznają, że dziś trudno oszacować, jak wysokie będą straty, ale co do tego, że będą, nikt nie ma tam wątpliwości.

Czytaj też: Trójmiejskie samorządy wesprą lokalnych przedsiębiorców

- Już uruchomiona została rezerwa celowa na zarządzanie kryzysowe. Do tej pory wykorzystano z niej 400 tys. zł, przesuwając środki na wydatki do Wydziału Zarządzania Kryzysowego, Referatu Administracji, MOPS-u - wskazuje Anna Dyksińska z biura prasowego prezydenta Sopotu - Zgodnie z bardzo wczesnymi i ostrożnymi obliczeniami, w marcu wpływy do budżetu są mniejsze o 1,5 mln zł. Każdy kolejny miesiąc przynosić będzie proporcjonalnie większe straty. Dziś trudno wskazać konsekwencje. Na pewno trzeba będzie dokonać korekty budżetu i zrewidować plany inwestycyjne. Ale dziś nie odpowiemy jakie to będą konkretnie zmiany - dodaje urzędniczka.

Samorządy stracą płynność finansową?



Czarny scenariusz władz Gdańska zakłada, że do końca czerwca samorządy będą miały problemy z płynnością finansową. Być może część zaległości wobec gmin (z tytułu odroczeń czy rozłożenia na raty) zostanie spłacona w II połowie roku. Umorzenia lub brak wpływów (np. za bilety) będą nie do odzyskania.

Pojawiają się próby oszacowania procentowego spadku wpływów z podatków. Aktualnie przyjmuje się, że PIT może sięgnąć 10 proc. spadku, co dla budżetu Gdańska oznacza ubytek dochodów w wys. do 100 mln zł.

Gdańsk przyłączył się więc do inicjatywy Unii Metropolii Polskich ochrony finansów samorządów przed skutkami walki z koronawirusem. W wystąpieniu do premiera zaapelowano m.in. o wsparcie samorządów poprzez wzrost subwencji ogólnej w celu zrekompensowania spadków dochodów związanych z epidemią koronawirusa oraz o zawieszenie "janosikowego".

Miejsca

Opinie (600) ponad 20 zablokowanych

  • Jestem za pomocą finansową dla budżetu miejskiego (1)

    Ale zróbmy najpierw przegląd dotychczasowych wydatków (wybryków) Pawła A. i dulczesny, bo......może się okazać, że budżet tak naprawdę ma dużą nadwyżkę

    • 3 2

    • grosza nie są warci.

      marnotrawcy.

      • 0 0

  • Urzad pracy

    Mistrzostwo nierobstwa i opieszalosci jak zreszta w kazdym gdanskim urzedzie pozwalniac polowe tych nierobow z 3 podbrodkami , efektywnosc nie spadnie napewno , tylko jak tu ciocie i wojka zwolnic

    • 1 1

  • W czasach dobrej koniunktury sie oszczedza a nie kupuje rydwany!

    • 2 0

  • Czy pani A. odda dla miasta chociaż z 5-7 apartamentów (1)

    W ramach zrekompensowania "strat rabatowych", ktore to baron przyznawał firmom deweloperskim ?

    • 7 0

    • Pokrywając straty miejskie to wszystkie kilkanascie mocno nie wystarczy !

      • 1 0

  • Należy ograniczyć wydatki !

    Należy oszczędzić na oświetleniu ulic- po co o 2 w nocy palą się wszystkie lampy na ulicy Armii Krajowej? Zastanówmy się gdzie można wygasić lampy- albo zapalajmy co drugą- skorzysta budżet i środowisko :)

    • 1 0

  • Gdynia

    I to jest właśnie zarządzanie miastem przez 22 lata.Zamiast inwestować w port i lokalny business pan Szczurek wolał żeby turyści mieli budki z frytkami i zapiekankami oraz możliwość kupna apartamentów z ceną 20tys za m2.Gratulacje.P.S Panie Szczurek niech pan nie zapomni przed końcem kadencji oddać 770mln pln za lotnisko w Kosakowie.

    • 3 0

  • dotacje z budżetu centralnego?

    to trzeba było odkładać kasę, dlaczego ja mam teraz się zrzucać, bo ktoś np. w Pcimiu chciał sobie chodnik nowy zrobić, a teraz nie ma kasy...?

    • 1 0

  • cooo?! oni 300 mln stracili? jak to obliczyli? (3)

    tu już nic nie pomoże, beznadziejnisc

    • 59 6

    • (1)

      Każdy mieszkaniec płaci PIT i co miesiąc to jest kwota X . I ta kwota X albo wpływa jak pracuje do budżetu , albo nie wpływa do budżetu jak niepracuje Bardzo proste do zrozumienia. Jedynym znakiem zapytania jest o ile zwiększy się bezrobocie i ile czasu ono potrwa

      • 0 2

      • Do tych co niezgadzają się z tym . Jeżeli jesteś bezrobotny to znaczy , że nic niezarabia i podatku dochodowego nieodprowadza . Czyli ani państwo i samorząd ani zlotówki niemaja .Ale za to muszą bezrobotnemu robić szkolenia i szukać pracy , czyli na niego łoża kase Czyli kasa świeci pustką

        • 0 0

    • Miedzy inymi z PIT-u , CIT-u z opłat targowych lub z parkometrów . A jeszcze np. z hoteli czy najmu inych rzeczy

      • 0 1

  • Moneta

    Podać numer konta do dobrowolnych wpłat , mam nadwyżkę ale nie wiem gdzie wpłacić

    • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Pieniądze (18)

    Miasto co roku odkłada dużą kwotę naakcję zima. Są to pieniądze między innymi na odśnieżanie. Co stało się z tymi pieniędzmi skoro zimy nie było. Proszę zwrócić uwagę że nic kompletnie o tym się nie mówi. Podnosząc cenny biletów argumentuje się tym że ceny paliw poszły w górę. Ceny paliw spadły z ponad 5 zł do 3,57 na stacji Auchan w Rumii. Co Pani prezydent robi z tymi pieniędzmi.

    • 287 18

    • akcja zima ciągle trwa- sypią solą ledwo temperatura koło 0

      potem trzeba sprzatać piach ze studzienek

      • 0 1

    • Ceny paliw (7)

      Ceny paliw spadły tak bardzo w marcu, a decyzja o podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej zapadła pod koniec 2019, więc trudno winić włodarzy za nieumiejętność jasnowidzenia.

      • 18 29

      • Ceny paliw a koszty. Czyli coś pozytywnego w trudnych czasach. (4)

        Ceny paliw spadły znacznie w ślad za spadkiem cen surowców energetycznych na rynkach światowych. Nasza władza sprzedaje to propagandowo że to jej sukces . Po części tak po części nie bo decyzje o cenach surowców to decyzje zewnętrzne. Takie prawo aktualnie rządzących. Faktem jest że benzyny i ON kosztują w Polsce znacznie mniej niż miesiąc temu.
        Faktem jest że to dlatego iż Tuskowi nie udało się tego sprywatyzować. A miał wielką chęć na ten krok.
        A co z ogrzewaniem ???
        W Gdańsku do większości mieszkań Ciepło dostarcza Niemiecki GEPEC i co ??
        Nie ma obniżki, nie nic z tego Niemieccy właściciele w tym czasie pandemii optymalizują zyski z Gdańskiej inwestycji po to by mogli obniżyć koszty i ceny w swojej ojczyźnie.
        Bo kapitał przecież nie ma narodowości oczywiście ale tylko do czasu najbliższego kryzysu bo wtedy nagle okazuje się ile warte są bajki liberałów.
        W kryzysie widać jak bardzo kapitał ma narodowość Polski ORLEN w Polsce sprzedaje możliwie tanio paliwo gdyby Tusk sprzedałby go Niemcom tak jak GEPEC jego kolesie z PO z Gdańska to dziś też optymalizowali by zyski w Polsce by obniżyć ceny w Kraju właścicieli. To pozytywna nauka z epidemii.

        • 26 4

        • (1)

          nie ma zadnej nauki jest trollowanie i propaganda, orlen moglby sprzedawac paliwa po znacznie nizszej cenie i tak zarobilby krocie, musi jednak starac sie zarabiac jak najwiecej bo zada tego od niego faktyczny wlasciciel czyli rzadzacy na swoje cele, ponadto orlen wykorzystal obecna truna sytuacje polakow, rozpoczal produkcje plynow odkazajacych i sprzedaje je po paskarskich cenach a moglby jezeli to czynnik powstrzymujacy rozprzestrzenianie sie wirusa rozdysponowywac za darmo, pieniadze na to ma, jak na razie to sponsorzy prywatni i instytucjonalni podtrzymuja opieke zdrowotna przy zyciu

          • 2 3

          • Demagogia.

            " orlen moglby sprzedawac paliwa po znacznie nizszej cenie i tak zarobilby krocie, musi jednak starac sie zarabiac jak najwiecej bo zada tego od niego faktyczny wlasciciel czyli rzadzacy"
            Istota działalności gospodarczej polega na zarabianiu pieniędzy dla właściciela dlaczego Orlen miałby być z tego wyłączony ?? Za rządów PO-PSL ceny paliw Orlenu były takie że jadąc tam zastanawiałem się czy Tusk dzwonił do prezesa Krawca czy nie i czy na ten tydzień ustalili cenę powyżej 6 zł czy poniżej.
            Dziś te ceny są znacząco niższe ponieważ firma nie została sprywatyzowana.
            Jednocześnie jej bilanse są zdecydowanie lepsze niż w czasie rządu PO-PSL.
            Co to znaczy że ceny mogły by być niższe to jest rodzaj ekonomicznego zaklęcia typu że moglibyśmy być wszyscy młodzi piękni i bogaci. Firmy Shell, BP, czy Circle K też mogły by sprzedawać dużo taniej dlaczego od nich większej obniżki nie oczekujesz ich obniżki idą w ślad za obniżkami z Orlenu nie było by w Orlenie nie było by u nich dlaczego w ich przypadku zarabianie na paliwie uważasz za dobre a od Orlenu oczekujesz żeby nie przynosił zysków. To nonsens i demagogia.

            • 1 1

        • Nie będę się rozpisywał, ale nie do końca się zgodzę (1)

          Wbrew temu co PIS mówi, to marże rafinaryjne będą obecnie i tak wyższe niż przed kryzysem. Popyt spadł drastycznie a ORLEN musi zyski wykazywać.
          Na szczęście Bruksela dopatrzyła się niezgodności i braku sensu przy pomyśle kupna Lotosu o czym eksperci od początku mówili (zagrywka polityczna, to nie ma biznesowego uzasadnienia). I teraz Orlen ma szansę się ,,obrazić'' na UE i wycofać z tego pomysłu. A te pieniądze przeznaczyć np. na kupno MOLa, faktyczne wsparcie w kryzysie, itd., a nie niepotrzebne wojenki na własnym rynku.

          Proszę nie porównywać rafinerii, które kupują ropę po cenie rynkowej na bieżacej to ogrzewania z gazu i węgla.
          PGNIG bodajże ledwo 20% gazu kupuje na bieżąco po cenach rynkowych. Większość jest zakontraktowana wcześniej na 5-10 lat a to w USA, a to u Arabów, Norwegów po horrendalnych cenach. Nikt o tym głośno nie mówi, ale taka jest cena ,,niezależności'' energetycznej i nieumiejętności negocjacji naszych polityków. Nam się to obwieszcza jako sukces i zabezpieczenie przed wzrostem cen. Ale nikt nie wspomniał, że to nie jest brak opcji na tańszy gaz.

          • 3 5

          • Obrazić na UE

            Orlen nie zdąży się obrazić a UE przestanie istnieć a wtedy kupi sobie co będzie chciał.
            Wierzysz że po Epidemii taka UE będzie komuś potrzebna. Ludzie masowo umierają a UE zamiast pomagać mieszkańcom UE w kryzysie zajmuje się przeszkadzaniem Orlenowi w zakupach z i**otycznych ideologicznych powodów.
            Rozumiem że zamiast niezależności od Rosji wolisz tańszy Rosyjskie gaz i niestanne bycie w Rosyjskiej strefie wpływów. Ja nie. Wolę droższy gaz że świata nie z Rosji i wzięcie rozwodu z Rosją stać mnie jestem z Polski.

            • 2 8

      • ale można za brak elastyczności i umiejętnosci reagowania

        oraz brak wyczucia chwili.

        • 2 1

      • Zawsze decyzje można dostosować do bieżących warunków.

        • 35 5

    • poszły a premie urzedasów

      • 4 1

    • (1)

      zbiera na apartament lub kamienicę

      • 9 1

      • wciaz odgrzewane, te same od nastu lat przekazy dnia, niemoc tworcza czy wyrzuty sumienia spowodowane swiadomoscia uczestniczenia w haniebnym procederze i to za judasowe pieniadze?

        • 0 1

    • Jak płaci się za gotowość do odśnieżania, a nie za samo odśnieżanie, to oszczędności właściwie nie ma. (2)

      Dlatego w Gdyni od tego roku będzie Gdynia sama odśnieżała kupionymi przez siebie maszynami, zamiast zlecać to firmie zewnętrznej (nazywają to LiZUD).

      • 4 5

      • A odśnieżarka w gdyni sama będzie jeździć? (1)

        Czy może kierowca za gotowość nic nie dostanie?

        • 5 0

        • Etat kierowcy jest tańszy

          Sprzęt będzie własnością miasta, opłacą "stand by" kierowcy, który w wolnym czasie skosi trawniki traktorkiem lub zajmie się innymi tematami. Nie płacą firmie, która i tak za minimalną krajowa zatrudni a resztę spije prezes...

          • 1 0

    • Niech miasto robi cięcia

      zaczynając od pensji prezydentów i innych rezydentów na stołkach

      • 8 1

    • (1)

      Zbiera na kolejne rydwany.

      • 61 6

      • pakuje do walizki

        dla wnukow.potem wnuki powiedza ze walizka pochodzi z robot przymusowych w niemczech i dziadek ja przywiozl

        • 47 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Francis Lapp

Prezes firmy HTEP Polska Sp. z o.o. i stoczni Sunreef Yachts. Pochodzi z Francji Od 1992 roku mieszka w Polsce. W roku 2002 powstała stocznia Sunreef Yachts, która zajmuje się projektowaniem, budową oraz czarterowaniem dużych katamaranów na miarę: motorowych i żaglowych. Jest też założycielem organizacji charytatywnej Handicap Sport Adventures, przygotowującej rajdy po Afryce dla niepełnosprawnych dzieci.

Najczęściej czytane