• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z lokat zniknęło już 40 proc. pieniędzy

VIK
30 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Saldo lokat stopniało z prawie 295 mld w lutym 2020 roku do niecałych 177 mld w maju 2021 r. - wynika z danych NBP. Saldo lokat stopniało z prawie 295 mld w lutym 2020 roku do niecałych 177 mld w maju 2021 r. - wynika z danych NBP.

Prawie 6 mld zł - o tyle stopniał w ciągu miesiąca majątek Polaków trzymany w bankach - sugerują najnowsze dane NBP. To najszybszy odpływ w historii. Pieniądze wyparowały nie tylko z lokat, ale też z rachunków zwykłych i oszczędnościowych - wynika z szacunków HRE Investments.



Czy oszczędności trzymasz na lokatach bankowych?

Do tego, że pieniądze uciekają z lokat, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. W sumie trudno się dziwić, skoro powierzając bankowi na rok kwotę 10 tys. zł, możemy jedynie liczyć na 12,96 zł odsetek.

- Czara goryczy przepełniła się już na początku epidemii. Wtedy to banki zaczęły wyrzucać z tabel oprocentowania depozytów procenty, a zaczęły zapraszać tam promile. To w sumie jednak nie był jedyny powód odpływu depozytów. Epidemia spowodowała ponadto, że Polacy chcieli mieć przy sobie więcej gotówki, kupowali złoto i nieruchomości. Do tego nad bankowe lokaty zaczęliśmy przedkładać lepiej oprocentowane obligacje skarbowe - mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Placówki bankowe w Trójmieście



W efekcie, licząc od sytuacji sprzed epidemii, saldo lokat stopniało z prawie 295 mld w lutym 2020 r. do niecałych 177 mld w maju 2021 r. - wynika z danych NBP. To oznacza spadek aż o 40 proc. Przy tym trzeba podkreślić, że z biegiem miesięcy odpływ ten trochę zwolnił - tak jak na początku epidemii co miesiąc znikało z lokat po 4-5 proc. oszczędności, to w ostatnim czasie z depozytów terminowych znika co miesiąc po około 3 proc. pozostającego tam wciąż kapitału.

Pozbywamy się też pieniędzy z rachunków



Od dawna nienotowaną zmianą jest jednak to, że pieniądze odpływały nie tylko z lokat. W maju spadło też względem kwietnia saldo rachunków zwykłych i oszczędnościowych.

Czytaj też:

Grupowe zwolnienia w bankach. Teraz Getin Noble Bank



- Tu różnica jest na poziomie 147 mln zł. To wbrew pozorom nie jest duża kwota. Mówimy przecież o tym, jak zmienia się saldo wszystkich pieniędzy trzymanych przez rodaków na rachunkach w bankach. Zgodnie ze statystykami NBP na kontach trzymamy prawie 836 mld zł. Zaskoczeniem jest jednak to, że na rachunkach zwykłych i oszczędnościowych trzymaliśmy w maju mniej pieniędzy niż miesiąc wcześniej. Co więcej, w sumie z banków (lokat i rachunków) w ciągu miesiąca wyciągnęliśmy o prawie 6 mld więcej, niż do nich wpłaciliśmy. Nigdy wcześniej pieniądze z banków nie odpływały tak szybko, a warto wiedzieć, że stosowne statystyki bank centralny zbiera od końca 1996 roku - mówi Bartosz Turek.

Polacy ruszyli na zakupy?



Dokąd te pieniądze powędrowały? Aby odpowiedzieć na to pytanie, będziemy musieli poczekać na kolejne publikacje NBP. Może się okazać, że w odpowiedzi na koniec trzeciej fali zachorowań rodacy postanowili po prostu wydać trochę wcześniej zachomikowanych kwot na różnego rodzaju przyjemności - np. na odświeżenie garderoby czy na wycieczki, ale też na różnego rodzaju sprzęt, samochody czy nawet szeroko pojęte nieruchomości.

- Faktem jest jednak, że w trakcie epidemii bardzo wielu rodaków postanowiło tworzyć poduszki finansowe na "czarną godzinę". W efekcie w samych tylko bankach gospodarstwa domowe zgromadziły już ponad 1 bilion zł (1012 mld). To o ponad 100 mld więcej niż przed epidemią. Do tego majątek trzymany w ramach detalicznych obligacji skarbowych urósł w tym czasie o prawie 21 mld, a w gotówce posiadamy o ponad 101 mld więcej niż przed epidemią. Już biorąc pod uwagę tylko te trzy popularne rozwiązania, epidemiczne oszczędności Polaków można szacować na ponad 220 mld zł. Czas pokaże, jak duża część tych środków zostanie przeznaczona na konsumpcję, dokładając się do odbudowy rodzimej gospodarki - dodaje Bartosz Turek.
VIK

Opinie (315) 9 zablokowanych

  • (31)

    Czy aby tylko pandemia jest powodem takich ruchów Polaków?

    • 62 2

    • Powodem jest raczej to co wyprawia pinokio i spółka. Inflacja jest duża, wartość pieniądza spada...

      .... więc bezpieczniej jest w coś ten pieniądz ulokować. Często wiąże się to z dodatkowym obowiązkiem, jakąś pracą do wykonania, ale lepsze to niż obudzić się z ręką w nocniku.

      • 51 2

    • Na pewno nie, to nie jest główny powód

      • 13 1

    • (2)

      Pośrednio tak.
      Epidemia spowodowała deficyt budżetowy więc NBP aby załatać dziurę w budżecie zaczął produkować złotówki jak szalony.

      Aby uniknąć opodatkowania inflacją ludzie muszą pozbyć się złotówek i wymienić je na cokolwiek co nie traci wartości - np kruszec, ziemię.

      • 25 1

      • przede wszystkim, to banki jak szalone rozdają zadłużenie

        i to obecnie głównie winduje inflację.

        Nikt jednak się tym nie przejmuje, bo rośnie armia niewolników, która ma zobowiązanie.

        • 14 2

      • To nie epidemia spowodowała deficyt, tylko głupie decyzję polityków (lockdown,)

        • 0 0

    • Dobre pytanie! (4)

      Banki się rozjuszulyly w zarabianiu na ludziach.Niedlugo będzie tak, ze za zadanie pytania, też trzeba będzie zapłacić.Za wszystko podnieśli opłaty. Dobrze im tak, ze ludzie wycofują kasę.....

      • 21 0

      • (3)

        Po pierwsze banki podnoszą opłaty za wszystko żeby przerzucić na klientów podatek bankowy i inne składki na fundusze gwarancyjne. Nie jest to nic nowego, podatki zawsze płaci w końcu konsument. Co więcej było to przewidziane i nie jest żadnym zaskoczeniem. Po drugie wycofując kasę nie robisz bankom na złość, bo one właśnie dlatego obniżyły oprocentowanie depozytów bo nie robi im różnicy czy wycofasz czy nie.

        • 13 4

        • "podatki zawsze płaci w końcu konsument" (1)

          jeśli pozwoli się na taki automatyzm.
          A u nas się na to pozwala.

          • 12 4

          • To jest prawo natury

            Tak jakbyś się pytał o pozwolenie czy coś rzucone w górę może ostatecznie spaść.

            • 2 4

        • Dziekuje za odpowiedz.

          • 2 0

    • tak naprawdę bank/skok nie potrzebuje depozytów bo kredyt to zapis w komputerze

      ....

      • 8 0

    • Nie przesadzajcie juz z ta inflacja (9)

      Owszem nieruchomości i ziemia poszły mocno w górę i tu się opłaca lokować pieniądze. Ale ten trend może się odwrócić za dekadę może dwie.

      • 3 13

      • Masz nadzieję. Ale powiedz to tak.

        • 2 1

      • (5)

        samochody, usługi budowlane, spożywka, paliwa, prąd też drastycznie podrożały, także inflacja jest i się coraz szybciej rozkręca. W przyszłym roku się zacznie bo znacznie wzrosną podatki na ZUS (aż 9%) i to zostanie przerzucone na klientów. Będzie inflacja dwucyfrowa, mam na myśli tą prawdziwą, a nie tą podawaną przez NBP i GUS. Będzie koszmarnie drogo, zobaczycie.

        • 12 2

        • Przesadzasz (4)

          5-8 % to max to na przykładzie żywności jeżeli wydajesz miesięcznie 700 zł to będziesz wydawac 735-750. Oczywista oczywistość ze z tej całej podwyżki jaka zafunduje państwo czyli ok 300zl na reke zostanie Ci może 50 zl :) ale to zawsze 20 browarów więcej by żyło się lepiej.

          • 2 11

          • (3)

            Wychodzisz czasem z domu na zakupy, bo chyba nie. Jeszcze 3-4 mce temu zostawalo mi z wypłaty 300-400 zł na plus. Przez ostatnie 2 mce jestem 200-300 zł na minus i musze korzystac z oszczednosci, wiec inflacja to 700 zł.

            • 7 2

            • Ja nie odczowam tak strasznie inflacji jak to opisujecie krzykacze na forum (2)

              I wychodzę z domu robie zakupy żyje jak żyłem

              • 2 11

              • Do czasu. Moze on zarabia mniej albo ma wieksze wydatki.

                • 5 1

              • mama ubiera , robi zakupy i obiadki - nic nie wiesz o zyciu jak widać

                • 5 1

      • Zależy w czym wyrażasz cenę nieruchomości

        jeśli w pieniądzach które się ostatnio bez przerwy drukuje to może rosnąć dopóki pracują drukarki.
        Ale inne towary, wynagrodzenia i usługi także wtedy rosną.

        • 5 1

      • Straszenie ludzi inflacja = straszenie covid

        Ciemny lud łyka wszystko jak pelikan.

        • 1 6

    • (3)

      Nie pademia tylko tylko psychpaci śliniący się na Twoje oszczędności. Ja już rok temu zacząłem opróżniać konto w banku, obecnie wpłacam na konto tyle za ile muszę opłacić przelewem rachunki. W pracy dostaję kasę na rękę i operuję tylko gotówką poza opłatami. Widzę, że nas jest wielu bardzo wielu, aż mi się micha cieszy:)

      • 15 1

      • Gdzie człowieku (2)

        Pracujesz że wypłatę masz w gotówce ???? Co to za firma która wypłaca do ręki np 4 tys ???????

        • 0 3

        • Stocznia budowlanka i janusze tak placa

          • 0 1

        • Można sobie wszędzie zażyczyć, pracodawca nie ma obecnie prawa odmówić.

          • 2 0

    • ja nie ufam pisowi , wole wypłacić (2)

      • 9 1

      • Ja tez kazda partia jest taka sama (1)

        Obsądzić się i swoich na stanowiskach i rozkrasc jak najwięcej.

        • 9 0

        • ale niektóre partie zmniejszają państwowe koryto poprzez prywatyzacji a PIS odwrotnie: koryto za małe to trzeba coś upaństwowić!

          • 0 0

    • Drukują pieniądze i obniżyli stopy procentowe do 0 (1)

      Uprawiają dziki socjal, a finansują to wszyscy poprzez rekordową inflację (im więcej masz , tym więcej finansujesz)

      • 14 1

      • Jak wygląda mechanizm finansowania dzikiego socjalu przez inflację?

        • 0 0

    • Gość

      Jezeli to epidemia, nie pandemia. zmienili starystyki zeby trxymać nas w ryzach i ododobnieniu i tobićvlockidawny dla zniszczenia wszystkuego. Co za gnoje "rządzą" nami. Mam dość !!!!!!

      • 5 0

  • (7)

    Jeśli przez kilka lat utrzyma się ta sytuacja, że ludzie bogaci będą ładować kasę w mieszkania, tak samo- zagranicze fundusze będą mogły kupować mieszkania bez ograniczeń, a mieszkańców będzie się wyganiało dzikim bookingiem, to trójmiasto stanie się nadmorską kolonią dla warszafki, a mieszkańców przegoni sie na peryferie. Wielu ludzi ma w tym interes, więc pewnie tak będzie. To jest cud, że klitki w starym zasikanym bloku osiągają tak zawrotne ceny!

    • 101 9

    • mowisz o urzednikach miasta?

      jeden juz dawno ładował.

      • 15 5

    • (2)

      no prawda, ale skoro inflacja jest fałszowana i lokaty zerowe (a wręcz ujemne w sensie realnym, a nie nominalnym) to oczywistym jest, że ludzie zabierają kasę i walą w nieruchomości, stąd drastyczny wzrost ich cen. Ba! Nawet samochody drożeją, a przecież kiedyś samochody tylko taniały. Dziś za Fiata Tipo bulisz ponad 60 tysięcy (kiedyś 45), za Pandę ponad 50 tysięcy (kiedyś 35). Szokujące.

      • 21 0

      • (1)

        Inflacja nie jest fałszowana. Po prostu "inflacją" nazywamy de facto CPI, a inflacja czyli przyrost ilości pustego pieniądza wynosi kilkanaście procent ale ludzie tego nie ogarniają i o to chodzi.

        • 6 2

        • obawiam się, że jednak jest. Przypuszczalnie koszyk inflacyjny służący do wyliczeń jest zmieniany w taki sposób (poprzez usuwanie towarów zbyt mocno drożejących i na ich miejsce wkładanie tych co nie drożeją, lub drożeją mniej) żeby wskaźnik inflacji był niższy niż rzeczywisty. Nie znana jest zawartość koszyka więc można manipulować wskaźnikiem, dodając choćby przysłowiową lokomotywę, która potaniała i wpływa na wskaźnik obniżając go. Już o stopach procentowych nie wspomnę bo wszyscy wiedzą, że są absolutnie za niskie (i będzie tego bardzo wysoka cena!)

          • 3 0

    • (1)

      Jedna z niewielu zalet epidemii jest taka, ze pojawilo sie mnostwo zdalnej pracy i zapewne tak juz zostanie. Ja nie zamierzam juz jezdzic do biura i takich jak ja sa tysiace. Wiec jak tylko dzieciaki wyjda ze szkoly to wyprowadzam sie gdzies gdzie zyje sie lepiej i spokojniej.

      • 20 1

      • wszystko się zgadza, ale

        cudzysłów do epidemii

        • 2 5

    • Jeszcze kilka lat i będą burzyć stare bloki

      na Zaspie i Przymorzu i budować nowe. Podatek katastralny wysiedli emerytów i mniejzamoznych na peryferia.

      • 3 12

  • co z tego że depozyty zwiększają się jak nie zwiększa się ilość produktów i usług (5)

    ....czyli to co jest dostępne na rynku kosztuje dużo więcej......
    inflacja to wzrost podaży waluty którego następstwem jest wzrost cen !

    • 35 3

    • ilość "produktów" jest obecnie praktycznie nieograniczona (4)

      Co innego "dobra rzadkie", których nie da się wytworzyć.
      Popyt można zrównoważyć podażą albo wzrostem cen. Który ze sposobów jest łatwiejszy? I masz odpowiedź.
      A definicję inflacji trochę dokładniej postudiuj. To nie jest takie proste...

      • 3 4

      • tzn że nie ma inflacji ? o co chodzi bo z tego bełkotu mało co wiadomo , kto miałby równoważyć popyt...

        ....biurokrata, urzędnik? !

        • 6 0

      • wcale nie jest nieograniczona, choćby procesory, karty graficzne, drewno itp. (1)

        tych produktów brak i jak zrównoważysz podaż drewna? Zasadzisz drzewa? Ale one urosną za kilka lat, a co w międzyczasie? Sprowadzisz? Nie sprowadzisz bo są braki na świecie i Chiny masowo skupują, także z Polski. A usługi? Jak nadrobisz podaż usług? Namnożysz malarzy, tynkarzy, wykończeniówkę? To nie jest takie proste. A jak remonciarz czy parkieciarz ma zleceń pod korek nie będzie w stanie się sklonować, żeby je zaspokoić tylko podniesie ceny.

        • 12 0

        • Nawet nie oto chodzi, ze drzew nie ma, bo są, tylko ich nie tną.. stal to samo.. żelaza nie brak..

          Wola robić mniej za więcej, skoro nagle wlewa sie pierdyliard bezwartosciowego pieniadza.

          • 2 2

      • Oj, dziecko jak mało wiesz.

        Na rynku są braki surowców wszelakich, nawet takich banalnych jak stal, tektura czy drewno. Co za tym idzie nie ma z czego wytwrzać " nieograniczonej" ilości dóbr.

        • 1 1

  • a takie media jak te nakrecaja panike (4)

    • 50 18

    • po co komu banki? (1)

      • 17 0

      • Mnie by się bańki przydały.

        Nawet jedna tylko nie mydlana.

        • 10 0

    • (1)

      Panike nakreca pis. Graja na niszczenie polakow. Galopujaca inflacja zjada oszczednosci polakow. Pieniadz jest corwz gorszy a ludzie uciekaja w bardziej namacalne dobra niz zlotowka.

      Z tym antypolskim rzadem nic dobrego nas nie czeka, druga wrnezuela tylko bez ropy

      • 22 4

      • na Szczęscie nie ma ropy!

        • 2 0

  • W bankach już nie warto. (2)

    Miesiąc temu wycofałem 70 % swoich pieniędzy a dzisiaj kolejne 30 %,bo nie warto szkoda mojej ciężkiej pracy aby nieudaczniki bankowe szastali moim szmalem a ja prawie zero z tego mam.Znalazłem inną opcję i nie jest to Amber Gold lub temu podobne.Prawda jest taka że chytry dwa razy traci.Banki muszą to odczuć.To tak jak z OC - wybieramy lepszą opcję,korzystniejszą dla obywatela.

    • 79 3

    • Oni nie potrzebują twoich oszczędności (1)

      Nikt nie szasta twoimi pieniędzmi. Obowiązkowa rezerwa bankowa jest teraz na śmiesznie niskim poziomie 0,5% co oznacza, że aby bank mógł udzielić kredytu na 1mln złotych, potrzebuje w swojej kasie jedynie 5tys zł. Kredyty hipoteczne tworzą nowy pieniądz, a nie porzyczają już zgromadzone przez bank fundusze. Zachęcam do lektury książek nt kreacji pieniądza. Może w twojej głowie pojawić się pytanie czy w takim razie kredyt hipoteczny jest jedynie zmianą cyferek na koncie klienta? Tak, pieniądz to tylko cyferki na monitorze, które bank może zgodnie z pewnymi zasadami zmieniać.

      • 18 4

      • L

        • 1 1

  • Kasa idzie w nieruchomości (17)

    Wszyscy chcą być Landrordami.
    Nawet używane auta mocno podrożały, dwuletnie potrafią kosztować tyle ile ktoś zapłacił za nie w salonie.
    Bańka.

    • 77 8

    • Ja chce być (2)

      androidem

      • 12 1

      • a ja redodendronem. (1)

        • 8 1

        • masz minusa za red czyli czerwony

          • 0 1

    • Jedno jest w tym wszstkim pewne - zarobią banki i ci co mieli zarobic, straca zwykli ludzie.

      • 28 0

    • Coś rośnie to od razu banka xd

      • 4 2

    • Landrord? (5)

      Wtf?

      • 3 11

      • Jak napiszesz "wynajmujący" to nikt nie ma pojęcia czy wynajmujesz czy wynajmujesz :D (3)

        Ot, taka niedoróbka w naszym pięknym języku.

        • 16 1

        • polski język daje radę (2)

          można wynajmować albo najmować, jako odpowiednio wynajmujący albo najemca

          • 1 1

          • Raczej słabo daje radę

            Można wynajmować komuś lub od kogoś. To samo słowo a zupełnie inne znaczenie. Ktoś tą niedoróbkę zauważył i próbuje się promować zastępowanie wynajmować od kogoś słowem najmować co nie zmienia faktu , że wynajmować ma dwa znaczenia

            • 1 1

          • landlord - okresla tez prawna wlasnosc i prawem do dysponowania nieruchomosci. najemca moze byc kazdy wiec

            i niekoniecznie z prawem do wlasnosci wiec nie jest to precyzyjne.

            • 0 0

      • Wtf?

        • 3 1

    • (3)

      Redondronami.

      • 4 1

      • (2)

        Rododendronami chyba

        • 5 1

        • napewno:)

          • 0 1

        • Landrowerami ?

          • 2 2

    • Ceny aut to anomalia spowodowana po części (nie)dostępnością części do produkcji aut i przez to nienormalnym czasem oczekiwania (1)

      po 6-12 miesięcy. A i tak część wyposażenia jest już niestępna bo cały czas brakuje im jakichś tam chipów .

      • 3 1

      • bo wszczepili je zaszczepionym na covida i teraz nie ma czipów do samochodów ;)

        • 4 1

  • (2)

    A kto by trzymał w Bankach przy groszowych oprocentowaniach. Straty muszą sobie nadrobić więc będą manewry i są cały czas są na kontach z których każdy pobiera swoją wypłatę. Proste oni nie mogą być stratni jak nie tam to tu.

    • 72 2

    • Zniknęło tyle pieniędzy, bo m.in. o to chodziło w lockdownie. Cały komunistyczny program agendy 2030 opiera się na wywłaszczeniu. Jest tylko jeden sposób, ale zahipnotyzowane społeczeństwo czeka, aż pętla się zaciśnie do końca.

      • 8 2

    • Ludzie nie ufają władzy , zwlaszcza ci co mają łep na karku i zarobili sami conieco , patusy zwane elektoratem pis i tak mają tyle co im pis dał, bywa że niczym prezes nawet konta nie mają

      • 7 3

  • Ktoś (48)

    Już dawno temu wypłaciłem oszczędności w postaci 440 k zł.
    Kupiłem 2 gie mieszkanie 54 metry za 330k.zł .W środek wrzuciłem 80k
    Wynajmuję ponad 3 lata , co miesiąc wpada mi z najmu 2k na konto.
    Dziś mieszkanie jest już warte 500'k a ja mam dodatkowy dochód
    Bez sensu trzymać kase w banku!

    • 140 40

    • (23)

      super że miałeś 440 tys zł. Większość ciułaczy ma po ok 100-150 tys a to za mało na kupno mieszkania.

      • 58 4

      • (12)

        wystarczy na zakup kawalerki do totalnego remontu, ktory mozna zrobic samemu.

        • 14 45

        • (10)

          gdzie ta kawalerka ????? chyba w Pcimiu Dolnym za taka cene.

          • 61 1

          • istnieją kredyty :) (1)

            • 3 38

            • o to właśnie chodzi, o zwiększenie niewolnictwa

              • 31 1

          • zapytaj Pana z PO-ko (7)

            W 9 lat kupił 9 mieszkań zarabiając 5 tyś miesięcznie.

            • 40 18

            • Obajtek przeszedł do PO? (2)

              • 48 9

              • on ma klapki z nastawieniem na Po , tak wysterowali słaby umysł

                • 19 3

              • Obajtek kupił 30 mieszkań ale on jest poza krytyką bo to biznesmen

                • 7 1

            • (3)

              koleszko a Rydzyk i udziały w Zabkach to sam na nie zarobił czy wyłudził metodą na boga od staruszków ... 9 mieszkan , tyle to rydzyk na okładkę do albumu wydał ... na opony wiecej idzie ... z naszej podarowanej przez pis kasy

              • 21 7

              • "wyłudził metodą na boga" (2)

                świetne :))))

                • 19 2

              • (1)

                ale taka prawda

                • 0 1

              • wow , minus , widac że dalej w tym karraju trzyma się przekonanie że ksiądz to swita postac , ksiądz złodziej - ok bo to ksiądz , ksiądz pedofil ..ojej ale to ksiądz , ksiądz alkoholik i awanturnik - ok luz bo to ksiądz

                • 0 0

        • Jak masz gdzie mieszkać to można się bawić i inwestować w kawalerki

          większość najpierw musi kupić dla siebie...normalne mieszkanie

          • 43 0

      • miałem nawet mniej , zainwestowałem na giełdzie - ETF amerykańskie i na złoto , mam kwote na średnie mieszkanie (2)

        mieszkania nie kupię za cholerę , za drogo , po za tym zobaczcie Warszawę idą hurtownie mieszkań np varsovia apart hotel czy mniejsze. Pełne wyposażenie , obsługa etc. Zapcha sie kibel przyjeżdża hydraulik 24 h / dobę , janusz musi brać urlop na żądanie w robocie i jechać ze spiralą :) :)

        • 17 6

        • dokładnie (1)

          zakup mieszkania teraz to czyste wariactwo, jak najdalej od nieruchomości

          • 17 9

          • Jak PIS wpadnei na mocne opodatkowanie 2go i kolejnego mieszkania to zaczną na potęgę sprzedawać i cena spadnie.

            • 3 5

      • kur*a jakie burżuje ja mam 10k w banku (1)

        • 27 2

        • Ja też, ale długu....

          • 22 0

      • (1)

        Głowno ma !!! Tylko filozofuje . Mądry człowiek się nie chwali tym co ma tylko wieśniak czereśniak fantazjuje .

        • 21 3

        • czyli 100% naganiaczy z komentarzy, pełna zgoda

          • 3 0

      • wooow

        ja to mam moze z 20 tys... gdzie mi do tyczh 100 k :(

        • 7 0

      • kupię 5 kawalerek do remontu 150 k / sztuke

        w Gdańsku odrazu .

        • 7 1

      • Większość to nie ma nawet tyle.

        • 5 0

    • Wybieram akcje (3)

      Stopa zwrotu bardzo podobna. Z 400k na 550k w 2 lata. Najważniejsze, że nie trzeba się bujać z lokatorami. Ale to nie jest dla wszystkich. Trzeba wiedzieć co się robi by nie wtopić. Zresztą z nieruchami tak samo można wtopić. Coś się nieodpowiedniego kupi lub złej osobie wynajmie.

      • 15 3

      • Ciekawe jakie i czy na POlskim bananie, który (1)

        Jest bardzo trudny.

        • 5 1

        • Tylko banan

          11bit brand24 budimex datawalk clnpharma creepyjar inc mabion mennicask oat pure pyramid scpfl tim vistal xtb

          • 1 2

      • najem

        dlatego tylko najem okazjonalny

        • 0 4

    • (5)

      W jakiej branży zarobiłeś tyle, zeby oszczedzić na własne i dodatkowe mieszkanie?

      • 8 3

      • (2)

        rada nadzorcza spólki skarbu państwa - trzeba tylko się unizyć , schować honor i przyzwoitość na później , nie pluć na władzę to i tobie coś skapnie...jak sasinowi , szumowskiemu , obajtkowi, misiowi co poadł w tarapaty ...

        • 17 3

        • Niestety nie , samo lizanie d. nie wystarczy

          Jeżeli nie masz dobrych układów, które idą wielopokoleniowo. Z twoja postawa możesz co najwyżej zostać pożytecznym i**otą, frajerem do wykorzystania za grosze.

          • 11 2

        • Robisz świadomie źle i ty myślisz, że później od tak z tego się wyczyścisz? :) Możesz rozumieć to jak chcesz, ale powodzenia.

          • 0 1

      • (1)

        Elektronika, inżynier konstruktor.

        • 5 3

        • To jak znalazł do rady nadzorczej albo zarządu

          spółki skarbu produkującej stępkę do promu kosmicznego

          • 3 2

    • i dodaj remont za 30000 co 5 lat i użeranie się i jak nie zapłaca itp (1)

      a i dolicz że mieszkanie na kredyt nie kosztuje 330 tylko 660

      • 16 2

      • fakt - pan tam bzdury pisze - najem to wcale nie łatwy grosz a znaleźć najemce dobrego i uczciwego to wcale nie tak łatwo

        • 20 1

    • To usiąć i grzecznie czekaj ........ (1)

      na podatek katastralny

      • 5 2

      • podatek katastralny

        wprowadzą podatek to i kwoty za najem pójdą w górę, właściciele mieszkań będą chcieli odbić sobie ten podatek.

        • 5 4

    • No to ja kupiłem 5 kawalerek za 500 k w mniejszym

      mieście. Mam 1000 od sztuki. Warte są 200 tys każda i się nie chwalę kto ma lepszą IRR.

      • 1 4

    • miałem troszke wiecej bo 520k i tez kupiłem (5)

      mieszkanie, wypłaciłem wszystko na wiosne tego roku.za mieszkanie dałem 430k teraz mam srodki na wyposazenie i juz moge sprzedac je za 610 k
      wiec juz jest zysk ,ale to wszystko jest banka i nie wiadomo ile jeszcze potrwa. na bank nie strace moge zachowac srodki w najgorszym przypadku

      • 2 2

      • Jak sprzedaz w ciągu 5 lat to zabulisz (1)

        podatek - 18% od 88000 zł i 33% powyżej.

        • 5 0

        • jak zysk ze sprzedaży przeznaczysz na zakup nowego mieszkania to nie płacisz podatku

          • 3 0

      • jakby był faktycznie kupiec za 610k to bym nie zastanawiał się ani minuty i puszczał (2)

        dziwię się, że tak nie robisz mając świadomość bańki

        • 9 1

        • jesteś biedny i dla Ciebie 610 tys to kosmos dlatego byś sprzedawał (1)

          • 0 1

          • Nie na te liczby patrzysz co trzeba

            A tak poza tym to albo gościu kupił za 430k od mamusi albo opowiada bajki, raczej to drugie.

            • 2 0

    • Jak ci się chce ogarniać wynajem to proszę bardzo, bo ja miałem przyjemność i to była mordęga.

      Co nie zmienia faktu, że procenty z kasy w banku to jakiś żart, ale oni co sobie zarobią z obrotu kasą to ich.

      • 4 1

    • W 2015 kupiłem mieszkanie za ok 680 tys (razem z remontem) (1)

      Dzisiaj mógłbym sprzedać za ok 1,2 mln.
      Nie sprzedaję.

      • 0 2

      • spokojnie dzisiaj za 5 mln a jutro nawet za 10 mln

        • 2 0

  • Banki staly sie klientem, ktory zada od prostytutki pieniedzy za numerek. (1)

    • 55 1

    • Od ponad 2000 lat geszeft i lichva .

      • 1 0

  • pisowska mafia od 2016 robi sobie (4)

    poduchy finansowe. szumowski, obajtek, moravietzki... ci mają poduchy za nasze pieniądze

    • 71 22

    • Wziąłeś tabletki dzisiaj ?

      • 8 20

    • Jeszcze ten z tvp 4 banki przytulil (1)

      2 miliardy rocznie.

      • 15 2

      • i ten minister opd finansów co sam brał udzieła w konkursie który sam organizował i sam wygrał przyznając sobie nagrodę 230 tysięcy ...za to jak dobrze wszystko spie..lił - typowa zagrywka Pis ..a pisiaki "brawo bis , się nalezy bo za PO to dopiero było"..."dobra, zmiana teraz my kradniemy"

        • 3 0

    • A co, nieprawdę napisał? Kasa za respiratory - gdzie się podziała? Nie ma. A z drugiej strony - dlaczego ludzie nie trzymają pieniędzy w bankach? Bo oprocentowania na lokatach nie ma - a niedługo może będzie ujemne. A kto odpowiada za stopy procentowe? "Apolityczny" glapa z dawnego PC (obecnie PiS). Do tego rządowi zależy bardzo na wysokiej inflacji - bo kiedy ich będzie stać na wymysły typu 500+? Wtedy kiedy te 500pln nie będzie nic warte. A ludzie łykają jak młode pelikany, że "rząd daje". Niech łykają dalej, na pewno będzie lepiej dzięki temu.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Hanna Kąkol

Od 1999 r. dyrektor zarządzający firmy Perfect Consulting, która powstała z jej inicjatywy....

Najczęściej czytane