• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotos chce miłości wszystkich Polaków

Michał Stąporek
18 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Podpisanie porozumienia z PZPN w sprawie sponsorowania polskiej kadry piłkarskiej było kolejnym krokiem w stronę nadania Lotosowi wizerunku firmy ogólnopolskiej. Podpisanie porozumienia z PZPN w sprawie sponsorowania polskiej kadry piłkarskiej było kolejnym krokiem w stronę nadania Lotosowi wizerunku firmy ogólnopolskiej.

Lotos walczy o klienta w całym kraju, dlatego musi budować wizerunek firmy ogólnopolskiej. Porzucenie Lechii na rzecz reprezentacji ma mu w tym pomóc. Ale jest w tym też pewne ryzyko.



Jeden rzut oka na logo największego konkurenta Lotosu i już wiadomo, że chodzi o narodowego championa: czerwono-białe barwy, głowa orła nawiązująca do godła Polski, nazwa wywołująca skojarzenie z branżą energetyczną. Choć słowo "Orlen" dotąd nie padło, wiadomo przecież, o kogo chodzi.

A co wiemy po przyjrzeniu się logo Lotosu? Hm, niewiele. Piękny kwiat, ale nie polski, kojarzący się raczej z kulturą dalekiego wschodu. Potentat na rynku sadzonek?

Specjaliści od zarządzania marką w Lotosie wiedzą, że mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego konsekwentnie od lat zmieniają barwy i zewnętrzny wizerunek gdańskiego koncernu, by bardziej kojarzył się z Polską - i to całą, a nie tylko z Pomorzem.

Pierwszym krokiem było porozumienie z Polskim Związkiem Narciarskim i finansowanie akcji "Szukamy następców mistrza". Co ma spółka znad morza do skoków, dyscypliny uprawianej w kilku górskich miasteczkach? Nic, ale o to chodzi. Lotos nie chce się kojarzyć jako firma znad morza, ale chce być identyfikowany jako firma wspierająca pasję (prawie) wszystkich Polaków, którzy 15 lat temu zakochali się w Adamie Małyszu, a rok temu w mistrzu olimpijskim Kamilu Stochu.

Czytaj także: Lotos już oficjalnie sponsorem reprezentacji Polski

Podobnie jest ze sponsorowanym przez koncern Robertem Kubicą. Pochodzący spod Krakowa kierowca traktowany jest jak ogólnonarodowe dobro, któremu kibicuje - w reklamie Lotosu nawet "kubicuje" - się od morza do Tatr. Dodatkowym plusem jest to, że sport motorowy wiąże się z podstawową działalnością Lotosu, a więc produkcją paliw.

Rozpoczynając współpracę z Robertem Kubicą Lotos pokazał, że zależy mu na sympatii i rozpoznawalności wśród wszystkich Polaków, a nie tylko mieszkańców Pomorza. Rozpoczynając współpracę z Robertem Kubicą Lotos pokazał, że zależy mu na sympatii i rozpoznawalności wśród wszystkich Polaków, a nie tylko mieszkańców Pomorza.
Budowanie skojarzeń nowych wymaga jednak odcięcia się od skojarzeń starych. Dlatego firma wycofała się ze sponsorowania gdańskich żużlowców, z którymi była związana przez lata, bo ktoś w Lotosie wreszcie zrozumiał, że potentat nie może kojarzyć się z wiecznymi przegranymi i niejasną sytuacją w klubie.

Ofiarą tego odcinania stała się Lechia Gdańsk. Klub bardzo popularny w regionie, lubiany w kilku innych miastach, ale - jak to w subkulturze kibiców jest w zwyczaju - nielubiany bądź nawet nienawidzony w kilku innych ośrodkach. A na nielubienie nie może sobie pozwolić firma, która sprzedaje paliwa w całej Polsce, nie tylko na Pomorzu i w kilku innych miastach.

Dlatego pozostając przy tej samej grupie odbiorców, czyli fanach piłki nożnej, ale jednak zarazem radykalnie zwiększając ich grono i odcinając się od międzyregionalnych animozji, Lotos zrobił duży krok w stronę budowy ogólnopolskiej tożsamości firmy.

Czytaj także: Lotos będzie wygraszać współpracę z Lechią

Z tej perspektywy krok koncernu należy ocenić pozytywnie.

Jest też jednak małe "ale".

Dołączając do grona sponsorów reprezentacji Polski, Lotos stawia się w jednym rzędzie z takimi markami jak Biedronka i Cinkciarz.pl. Największej w Polsce sieci sklepów spożywczych nikomu przedstawiać nie trzeba, z kolei Cinkciarz.pl to internetowy kantor ułatwiający zdobycie franków czy euro na spłatę długów hipotecznych tysiącom Polaków.

Obie firmy świadczą swoje usługi masowemu odbiorcy, obie są liderami w swojej branży, obie oferują produkty, których używa się na co dzień. Te skojarzenia są Lotosowi na rękę.

Ale też żadna z tych firm nie kojarzy się z produktami z górnej półki, dodatkowo nazwa kantoru budzi niekoniecznie pozytywne skojarzenia.

A to już nie może być Lotosowi na rękę.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (38)

  • od kiedy to za miłość trzeba płacić

    wolę niższe ceny niz reprezentacyjne dofinanoswanie

    • 7 1

  • Lotos a ja mam was gleboko..........

    Lotos wam juz nic nie pomoze

    • 3 2

  • autor

    Po raz kolejny widzę tutaj artykuł pisany na siłę. Bez merytorycznej wiedzy w zakresie markentingu autora, a jego luznymi skojarzeniami. A przecież każdy odpowiada za własne skojarzenia i niech je dla siebie pozostawi. Stajecie się niestety szmatławcem.

    • 4 1

  • Ofiarą to stało się Wybrzeże Gdańsk żużel, który bez Lotosu ledwo, ledwo funkcjonuje. Sami jednak będąc sobie winni tej sytuacji

    • 0 0

  • Czyżby?

    "Cinkciarz.pl to internetowy kantor ułatwiający zdobycie franków czy euro na spłatę długów hipotecznych tysiącom Polaków."

    Czytaj więcej na:


    Niestety to nieprawda. W większosci banków taka spłata jest niemożiliwa.

    • 0 2

  • dziekujemy tym wszystkim firmom ze naszym kosztem sponsoruja patałachów

    bo to wszystko jest w cenie paliwa! Dlaczego takiego sponsoringu nie robi żadna z tych wychwalanych firm co przenosi do nas zaplecze biurowe!!

    • 5 0

  • Zmieńcie podejście do MSP

    które są podstawą naszej gospodarki.
    Traktujecie flotowców jak śmieci, dając najkrótsze terminy płatności na rynku, kartą flotową można zatankować inny samochód lub do kanistra - taki poziom bezpieczeństwa. O call center szkoda gadać.

    Obsługą klienta można też zyskać na polu marketingowym.

    • 2 0

  • Paliwo do kitu

    Nigdy nie tankuje na lotosie a ten dynamik to kicha chyba lepiej dolać tigera do baku to lepiej pojedzie niż ten dynamic-shel v power +100 tego spróbujcie albo na orlenie

    • 0 6

  • Jakie przelozenie na ceny paliwa maja miliony wydane na sportowcow.?Lotos jest chyba spolka Skarbu Panstwa, wiec sponsorujemy wszyscy, placac więcej za paliwo.Czym to się rozni od praktyk znanych z PRL gdzie sportowcy byli na lewych etatach a kluby na garnuszku zakladow pracy/

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marcin Lewandowski

Prezes zarządu Grupy GPEC, firmy z branży energetycznej. Doświadczenie zdobył na stanowiskach...

Najczęściej czytane