• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

5275 zł to nowa średnia pensja w Polsce

VIK
18 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Płace Polaków bez wątpienia rosną. Choć pełen obraz wynagrodzeń GUS pokazuje bardzo rzadko, to bez wątpienia sytuacja finansowa gospodarstw domowych w ostatnich kilku latach poprawiła się niemal skokowo. Płace Polaków bez wątpienia rosną. Choć pełen obraz wynagrodzeń GUS pokazuje bardzo rzadko, to bez wątpienia sytuacja finansowa gospodarstw domowych w ostatnich kilku latach poprawiła się niemal skokowo.

Jeszcze nigdy zarobki Polaków nie były tak wysokie. Gdyby wierzyć w dane GUS, przeciętna pensja Polaka w grudniu 2018 wynosiła 5275 zł miesięcznie. Niestety diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, bo większość obywateli zarabia mniej, a najczęściej wypłacana pensja to około 2,5 tys. zł i to brutto, a nie netto - wynika z szacunków Open Finance.



- Gdyby bezrefleksyjnie spojrzeć w dane GUS, to można uznać, że przeciętny Polak dostał w grudniu za swoją pracę dokładnie 5274,95 zł. Niestety nie jest jednak aż tak dobrze. Powody są przynajmniej cztery - twierdzi Bartosz Turek, analityk Open Finance.

Ponad połowa zarabia mniej



Po pierwsze - jak zauważa Turek - urząd publikuje dane na temat wynagrodzenia brutto, a nie netto. Jeśli więc przeciętna pensja w przedsiębiorstwach wyniosła w grudniu 5275 złotych brutto, to sugerowałoby, że przeciętnie "na rękę" pracownika trafiło 3742 zł. Po prostu po odliczeniu składek ZUS i potrąceniu podatku kwota wpływająca na konto jest co do zasady o około 29 proc. niższa niż to, co zarabiamy w ujęciu brutto.

- Tyle mówi średnia. Problem w tym, że nie jest to miara idealna. Przykład? Załóżmy, że w firmie jest 13 pracowników, z których jeden zarabia 10 tysięcy miesięcznie, dwóch inkasuje po 5 tysięcy, a 10 osób dostaje tylko po tysiąc miesięcznie. Przeciętna płaca w tej firmie to niecałe 2308 zł miesięcznie. Średnia w tym przypadku nie mówi za wiele ani o zarobkach szeregowych pracowników w tej firmie, ani tym bardziej o zarobkach szefa - mówi Bartosz Turek.
I choć powyższy przykład jest odrobinę przejaskrawiony, to chodzi o pokazanie mechanizmu. Dane GUS są bowiem zaburzone w bardzo podobny sposób. Dość powiedzieć, że z samych badań urzędu (niestety najnowsze dostępne są za październik 2016 roku) wynika, że 2/3 pracowników zarabia mniej niż wynika ze średniej.

- Kolejną ważną miarą pokazującą poziom wynagrodzeń w Polsce jest mediana płac. Pokazuje ona wartość, wobec której połowa osób zarabia mniej, a połowa więcej. We wcześniej wspomnianych badaniach GUS oszacował, że mediana wynagrodzeń była o prawie 20 proc. niższa niż średnia. Jeśli ten parytet utrzymywałby się dziś na podobnym poziomie, to mediana wynagrodzeń w rekordowym pod tym względem grudniu wyniosłaby około 4260 zł brutto, czyli 3035 netto - mówi analityk Open Finance.
Na tym nie koniec ciekawych danych płynących z wcześniej wspomnianego badania urzędu statystycznego. Pokazuje ono też wartość dominanty, a więc najczęściej występującego poziomu wynagrodzeń. Ten w 2016 roku opiewał na mniej niż połowę średniej płacy. Jeśli ten parytet został utrzymany, to w grudniu najczęściej otrzymywaną pensją było około 2500 złotych brutto, czyli około 1808 "na rękę".

GUS nie bada najmniejszych firm



- Trzecim ważnym powodem, dla którego dane GUS sugerują wyższe płace niż paski wynagrodzeń większości Polaków jest fakt, że urząd bierze w comiesięcznych publikacjach dane na temat firm zatrudniających ponad dziewięć osób. Nie powinno ulegać wątpliwości, że w takich firmach fundusze płac są przeważnie wyższe niż w mniejszych podmiotach. Statystycznie rzecz biorąc w małych firmach wynagrodzenia są niższe. Potwierdzają to dane GUS za 2017 rok. Sugerują one, że przeciętna pensja brutto w firmach zatrudniających ponad dziewięć osób była na poziomie ponad 4,5 tys. zł brutto. Dla porównania średnia wyliczona z uwzględnieniem mniejszych podmiotów nie przekroczyła 4,3 tys. zł brutto - twierdzi Bartosz Turek.
Ostatnim powodem, dla którego należy podchodzić z rezerwą do danych opublikowanych przez GUS jest sezonowość. W grudniu wiele osób otrzymuje premie, "trzynastki" i innego rodzaju dodatki. Przeważnie więc grudniowa średnia pensja jest o 8-9 proc. wyższa niż ta raportowana w listopadzie. Mówimy o bardzo dużych kwotach, bo nawet dane GUS sugerują, że na konta pracowników trafiło w grudniu o prawie 2 mld złotych więcej niż w listopadzie przy niemal niezmienionym poziomie zatrudnienia. Jest więc niemal pewne, że dane, które GUS opublikuje za miesiąc nie będą już pokazywały wynagrodzenia na poziomie ponad 5 tys. zł, ale raczej około 4,8 - 4,9 tys. zł.

- Nie ma jednak powodu, aby popadać w nadmierny pesymizm. Płace Polaków bez wątpienia rosną. Choć pełen obraz wynagrodzeń GUS pokazuje bardzo rzadko, to bez wątpienia sytuacja finansowa gospodarstw domowych w ostatnich kilku latach poprawiła się niemal skokowo. Nie chodzi przy tym tylko o program 500+, ale przede wszystkim gwałtowny wzrost wynagrodzeń i zatrudnienia, które powodują, że dziś przeciętne gospodarstwo domowe powinno mieć do wydania o jedną trzecią więcej niż trzy lata temu. Efekt jest taki, że Polakom łatwiej jest wyjść z długów i znacznie rzadziej mają problemy finansowe - mówi analityk Open Finance.
VIK

Opinie (229) 7 zablokowanych

  • Średnio

    to ja i mój pies mamy po trzy nogi..... tyle w temacie

    • 19 2

  • PiS dobrze rządzi, więc pensje rosną (1)

    • 10 26

    • To chyba sarkazm rozumiem?

      • 10 4

  • 5275 (3)

    Nie znam nikogo kto tyle zarabia .

    • 18 11

    • Robol

      To zapraszamy to Trójmiasta, tam spotkasz takich ludzi!

      • 9 4

    • Czlowieku to jest kwota brutto, na rękę to około 3 750 zł ! Ty nie znasz nikogo kto tyle zarabia ? :D Pora zmienić znajomych, ciągną Cię w dół.

      • 16 6

    • Ja też nie.
      wszyscy moi znajomi zarabiają sporo więcej.
      Takie życie...

      • 4 4

  • Średnia arytmetyczna... :)

    ja i mój pies mamy po 3 NOGI...

    • 13 2

  • ostatnio gdzieś czytałem,żę żeby dogonić z płacą Niemców to przy założeniu PKB 5 % wzrostu (2)

    zajmie nam to 30 lat pod warunkiem ,żę pkb niemiec bedzie wynosiło 2 %

    • 16 0

    • Szybciej Zachod obnizy

      ich zarobki niz podwyzsza nasze..caly interes z emigracja zarobkowa ma to m.in. wlasnie na celu (francja z ich kamizelkami wlasnie przed tym sie broni) - jak u nas z ukrami itp..trzyma sie niskie place sciagajac tania sile robocza,

      • 0 3

    • Nie 30...ale 50
      Ta..a Niemcy nie będą się rozwijać, będę czekać na nas

      • 1 0

  • Ludzie co z wami (8)

    Jak czytam te komentarze to aż nie wierzę. Czy serio większość ludzi nie ma żadnych ambicji ? Podana kwota to 3750,00zł na rękę. To jest zupełnie normalna kwota, którą może zarobić chłop nie mając żadnych większych kwalifikacji, poza chęciami do pracy i ambicjami. W każdej fizycznej pracy czy to na budowie czy jakiejkolwiek firmie handlowej taka pensja jest do osiągnięcia. To za ile wy żyjecie ? Wciąż nie mogę zrozumieć osób, które robią za 2 tysiące, narzekają na swój los, ale ani nie zdobywają żadnych kwalifikacji ani nie zmieniają roboty. Kaj leserów i leni, którzy tylko wyciągają rękę i daj daj daj

    • 21 32

    • (1)

      chyba masz znajomych wylacznie w korpo z 6letnim stazem w kadrze managerskiej

      • 9 8

      • pizza

        U mnie w pizzerii każdy pizzer ma między 3a 5 000 netto, a dostawcy pizzy 3-4 000 , A pizzerii mnóstwo ...

        • 8 2

    • Zmieniłam zawód - pokonczylam kilka kursów za które zapłaciłam duże pieniądze i zarabiam 2200 zł. Inwestowała w naukę i nie osiadłam na laurach. Smutne jak ludziom tak łatwo przychodzi osądzać innych.

      • 3 1

    • (3)

      Podaj namiary takiej firmy np.w Gdyni...
      Oczywiscie bez żadnych kwalifikacji
      No słucham, jedziesz

      • 1 1

      • (2)

        port drobnicowy
        stanowisko: sztauer
        wymagania: zdrowie i chęć do pracy
        średnie zarobki bez nadgodzin: ok. 4000 netto

        • 1 1

        • (1)

          Sprawdziłem... Cytat z ich strony "nie. posiada obecnie aktualnych ofert pracy"

          • 1 0

          • Zresztą swego czasu też skladalem tam cv..tak fizycznie złożyłem cv, nie wysylalem e-mailem i zero odzewu

            • 1 0

    • Wzburzona...gdzie normalna?
      np.taki Iglooport co chwilę szuka ludzi
      ( znaczy jest duża rotacja) praca zmianowa, w chłodniach, pewnie głównie rozładunki i załadunki, 15 netto na godzinę to wychodzi ok.2500...i do tego poziomu, o którym piszesz sporo brakuje.
      A to nie jest mała firma.
      Zresztą pracowałem np. w Morskiej Agencji Gdynia, nie było szans na umowę i pracę a i o takiej stawce netto.
      Acha. Wcale nie rzucałem kamieniami w szkołę.

      • 1 0

  • Bardzo ciekawe. (1)

    Ostatnio na praca trojmiasto przeglądałem ogłoszenia oferujące pracę. Najbardziej zainteresowało mnie jedno. Jakaś fabryka produkująca oświetleniowy asortyment szuka ludzi na produkcję i oferowała na rękę(netto) 1500-1800 złotych.
    Brak słów. I więcej nic nie powiem bo może to zostać odczytane jako mowa nienawiści.

    • 29 1

    • FAKT

      można tu spotkać ciekawe oferty pracy dla polaków w tym przedziale w korpo, u k.. alskiego czy też innej fabryce jeleni

      • 5 0

  • Stąd te 5275 brutto

    Dwie baby rozmawiają ze sobą, w końcu skończyły się plotki. Obok nich przechodzi dwóch facetów, jeden w kapeluszu, drugi bez nakrycia głowy. Jedna z kobiet mówi do drugiej. Patrz 50% facetów chodzi w kapeluszach.

    • 11 1

  • S-F

    Tylko po to by płacić więcej na ZUS i podatki , kto nie dostał podwyżki ani złotówki a takich jest większość tylko dzięki fikcyjnym kalkulacja stracili kupę kasy

    • 3 2

  • Nie wkurzajcie ludzi ta tzw srenia krajowa (1)

    Po co ta propaganda sukcesu jak za gierka.faktyczna srednia w kraju nie przekracza 2500 netto.

    • 4 5

    • tak

      ale na socjalnych osiedlach...

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Morawski

Prezes zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa POLYHOSE Poland. Grupa POLYHOSE jest globalną...

Najczęściej czytane