• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co piąta firma płaci z poślizgiem

VIK
10 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (45)

Dla 68 proc. firm zatory płatnicze są barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej. Co piąta nie płaci kontrahentom w terminie dlatego, że sama nie dostaje zapłaty od klientów - wynika z badania "Przeterminowanie faktur w polskich przedsiębiorstwach", przeprowadzonego przez TGM Research na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. Nieuregulowane płatności są na tyle poważną przeszkodą w biznesie, że jedna czwarta przedsiębiorstw jest zmuszona ograniczać inwestycje, a 19 proc. podnosić ceny swoich towarów i usług.



Czy odczuwasz skutki zatorów płatniczych w twojej branży/firmie?

Skalę zatorów płatniczych pokazują dane Krajowego Rejestru Długów. Według najnowszych danych polskie firmy są zadłużone na 9,07 mld zł. Kontrahentom nie płaci 264,5 tys. przedsiębiorstw. Średnie zadłużenie każdego z nich wynosi 34,3 tys. zł.

Perturbacje, jakie zatory powodują w firmach, przejawiają się nie tylko tym, że przedsiębiorcy nie mają z czego zapłacić swoim partnerom handlowym, nie mogą inwestować i są zmuszeni drożej sprzedawać towary i usługi. 13 proc. ma problemy z wprowadzaniem produktów na rynek i tyle samo odczuwa pogorszenie swojego wizerunku, czego rezultatem są słabsze warunki finansowe dostaw, jakie proponują im kontrahenci. Co 10. jest zmuszony zmniejszać zatrudnienie i obniżać pensje pracownikom.


Aż 37 proc. przedsiębiorców postrzega nieterminowe płatności jako istotny problem, z czego 16 proc. określa mianem "bardzo poważnego". Dla 38 proc. firm jest to średni kłopot. Płacenie z poślizgiem jest dotkliwe zwłaszcza dla branży budowlanej. Tutaj odsetek przedsiębiorstw wskazujących zatory płatnicze jako poważną barierę w działalności sięga aż 62 proc., czyli ok. dwa razy więcej niż w usługach, transporcie czy handlu (30-37 proc.). Najlepiej oceniają sytuację przedsiębiorstwa przemysłowe - niepłacenie przez klientów jest poważną przeszkodą dla co czwartej firmy wytwórczej.

- Brak bieżącego dopływu pieniędzy powoduje, że firmy nie mogą racjonalnie zaplanować pracy, zatrudnienia i zdobywania nowych zleceń. Trudno zarządzać firmą, jeśli nie wiadomo, kiedy na konto spłynie zapłata. Z praktyki wiemy, że szczególnie małe i średnie firmy mają opory przed dochodzeniem należności u partnerów handlowych. Obawiają się, że kontrahent się obrazi, kiedy odbierze telefon z firmy windykacyjnej. Ale to właśnie profesjonalni negocjatorzy potrafią znaleźć rozwiązanie, które będzie w stanie przyjąć wierzyciel i dłużnik - mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.


Przedsiębiorstwa czekają na zapłatę średnio 22 dni od upływu terminu wskazanego na fakturze. Ale wszystko zależy od branży, w jakiej działają oraz regionu. Największą cierpliwością muszą wykazać się przedstawiciele budownictwa - przeciętne spóźnienie wynosi tam 27 dni, natomiast w handlu mniej niż średnia, bo 18 dni. Różnice widać także w regionach.

Średnia nie pokazuje jednak pełnego obrazu. Co prawda 60 proc. wartości niezapłaconych faktur mieści się w przedziale do 3 miesięcy, ale 11 proc. jest przeterminowana od 6 do 12 miesięcy, a 12 proc. ponad rok. Co czwarta badana firma nie dostała pieniędzy za 30 proc. i więcej wartości sprzedanych towarów bądź usług. To już jest groźne dla utrzymania płynności finansowej.

Zwrot kosztów za pracę zdalną. Stawkę ustala pracodawca Zwrot kosztów za pracę zdalną. Stawkę ustala pracodawca

- Czas gra na korzyść dłużnika. Im dłużej pozwalamy mu nie płacić, tym trudniej potem odzyskać od niego pieniądze. Niestety sektor MŚP popełnia wciąż ten sam błąd, przedsiębiorcy dają się zwodzić obietnicami, zwlekają z bardziej stanowczym upomnieniem się o swoje pieniądze, aż brak pieniędzy zaczyna uderzać w działalność ich firmy. Dlatego zawsze radzimy przedsiębiorcom, aby nie zwlekali z przekazaniem niezapłaconych faktur do windykacji. Negocjatorzy są w stanie doprowadzić do szybkiej spłaty zadłużenia i przywrócenia relacji handlowych pomiędzy kontrahentami. Ta możliwość dalszej współpracy biznesowej jest bardzo ważna, bo wówczas obie strony są zmotywowane do działania na uczciwych zasadach: my sprzedajemy dobry towar lub usługę, wy płacicie na czas - wyjaśnia Jakub Kostecki.
VIK

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (45)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane