- 1 Unimot rozbuduje bazę paliwową w Porcie Gdańsk (39 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (76 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (156 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
Jest chętny na lokal przy Długim Targu
200 metrów przy Długiej - nie ma chętnych, 500 metrów przy Długim Targu - są oferty. Tylko tyle ujawniła Fundacja Gdańska, która szuka najemców dwóch lokali przy Trakcie Królewskim w Gdańsku.
Pod koniec stycznia Fundacja Gdańska ogłosiła konkursy na najem dwóch atrakcyjnych lokali w samym centrum Głównego Miasta. Jeden to lokal po dawnej Gdańskiej Galerii Rzeźby przy Długim Targu 35/38 o powierzchni blisko 500 m kw. Drugi to pomieszczenie po dawnym fryzjerze przy ul. Długiej 30/31 o powierzchni blisko 200 m kw.
We wtorek okazało się, że nikt nie stanął do konkursu na zagospodarowanie lokalu przy ul. Długiej. O tym, czy zostanie rozpisany ponowny konkurs, zdecyduje zarząd Fundacji Gdańskiej.
Natomiast jest co najmniej jeden chętny na wynajęcie lokalu po dawnej Gdańskiej Galerii Rzeźby. Świadczy o tym enigmatyczny komunikat Fundacji: "konkurs na wynajem tego lokalu toczy się zgodnie z regulaminem". - Są oferty na ten lokal - potwierdza Marcin Sztucki z Fundacji Gdańskiej.
Żeby wziąć udział w konkursie na lokal po dawnej galerii przyszły dzierżawca musiał się wykazać obrotami 5 mln zł w ciągu ostatnich trzech lat i wpłacić wadium wysokości 100 tys. złotych. Do tego musiał zobowiązać się do zainwestowania co najmniej 700 tys. zł w stan techniczny lokalu oraz do prowadzenia w nim "działalności w zakresie kultury i rozrywki". W przypadku wygranej wolno mu będzie jednak zajmować się gastronomią i sprzedażą wyrobów artystycznych i luksusowych. Umowa ma zostać podpisana na 2,5 roku.
Gdańscy restauratorzy sceptycznie wypowiadają się o konkursach organizowanych przez Fundację Gdańską. - One zaprzeczają wszelkim zasadom demokracji i biznesu. To jest groteskowe, że z narzuca się w nich prowadzenie działalności kulturalnej. Kto zainwestuje w taki biznes blisko milion złotych, z gwarancją najmu tylko na dwa i pół roku? Poza tym ten konkurs odbywa się po kryjomu. Gdy miasto naprawdę szuka najemców to w oknach wiszą banery, a tu nie było żadnej informacji - komentuje Jan Orchowski, prowadzący pobliski Bar Pod Rybą.
O wyborze zwycięzców ma zadecydować cena i "program działalności". Program będzie jednak ważniejszy, bo dopiero po jego zaakceptowaniu zostanie zaakceptowana miesięczna stawka czynszu za lokal.
Miejsca
Opinie (119) 10 zablokowanych
-
2011-06-08 00:11
W Galerii
będzie Sioux
- 0 0
-
2010-02-23 22:06
brakuje mc donnalds (32)
na starym miescie zdecydowanie brakuje baru mc, kiedys byla pizza hut i komu to przeszkadzało.
- 51 88
-
2010-02-23 22:11
Na Głównym... (13)
Na Starym Mieście nigdy nie było Pizza Hut. Ew. przy ul Długiej na Głównym Mieście. :-]
- 11 11
-
2010-02-23 22:13
(8)
a główne miasto nie jest składową starego miasta?
- 3 11
-
2010-02-23 22:25
(6)
starego nie, raczej starówki (pisanej z małej litery), co nie zmienia faktu, ze jest to żałosne, głupie i infantylne czepianie się słówek...dla którego nie ma żadnego logicznego argumentu..
- 10 9
-
2010-02-24 13:18
starówka (2)
zauważ, że słowo starówka wprowadzili warszawiacy z Rady Języka Polskiego jako określenie najstarszej części miasta....i wszyscy to powtarzają nie dbając o lokalny charakter miasta....to jest smutne
no i wybacz, ale Główne Miasto nie jest najstarszą częścią miasta....
najstarszą częścią miasta jest Zamczysko....część Starego Miasta.....- 1 0
-
2010-02-27 13:26
starowka , stare miasto, glowne miasto , kazdy mowi jak chce, zamknac (...0!
- 0 0
-
2010-02-24 20:33
a nie Osiek?
tak przynajmniej mi się wydaje...
- 0 0
-
2010-02-24 10:22
(1)
W Gdańsku jest Stare Miasto, starówka jest w Warszawie.
To jest wystarczający, logiczny argument.- 7 2
-
2010-02-24 18:52
w Toruniu też jest starówka, która składa się ze Starego Miasta i Nowego Miasta, podobnie w wielu innych miejscach.
- 1 0
-
2010-02-23 23:55
stalówki
- 4 3
-
2010-02-24 13:15
nie
- 0 0
-
2010-02-24 06:02
(3)
Pizza Hut jeszcze nie tak dawno temu była na Długiej - wcześniej w tym miejscu była wielka restauracja Gedania, a teraz jest tam... Izba Skarbowa
- 6 0
-
2010-02-24 11:03
przed pizza było kasyno :) (1)
- 1 0
-
2010-02-24 20:31
no masz rację po drodze było kasyno
- 0 0
-
2010-02-24 09:21
jakby ta Izba nie miała innego miejsca, tylko robia żeby im było przyjemnie
jest tyle miejsca gdzie indziej czemu akurat tu
- 5 0
-
2010-02-24 00:15
Bron cie Panie Boze zeby na (9)
piekny rynek starego Gdanska i nie tylko Gdanska wprowadzic takie badziewie jak McDonalds, Burger King czy Wendy's. Jak nie rozumiesz piekna starych zabytkowych miast to sie przprowadz na prowincje.
- 12 11
-
2010-02-24 13:43
rynek???!! (2)
znawco zabytków...a gdzie Ty w Gdańsku masz rynek ??
- 0 0
-
2010-02-25 08:17
na Przymorzu :D
- 0 0
-
2010-02-24 15:37
rynek na Łąkowej :-)
- 1 0
-
2010-02-24 15:42
a czemu nie, a Kraków?
W Krakowie jest to fajnie rozwiązane, w każdej uliczce coś, jest gdzie chodzić, zwłaszcza wieczorem gdy wszystko ładnie oświetlone. Też żałuję że ta pizza hut znikła z długiej. Powinni więcej rzeczy pootwierać na Szerokiej, Św. Ducha, Ogarnej. By ten Gdańsk nie był taki ciemny i smutny po zmroku.
- 2 1
-
2010-02-24 13:15
rynek?
w Gdańsku są Targi.....
- 1 0
-
2010-02-24 13:13
a ty zacznij jeżdzić troche po świecie a nie wypisywac takie banialuki.
- 0 0
-
2010-02-24 09:02
Dlaczego na szerokiej niby nie moglo byc mc skoro bylo (2)
wiejskie zarcie, zabka, monopolowe, tekstylne, pustostany, ciucholandy itd
nie mowie ze od razu w dworze artusa otworzyc bar ktorejs z sieci ale w okolicach naprawde brakuje takiego miejsca, jest za to szara do bólu ogarna z ciucholandem i szeroka pusta jak dzwon.- 7 0
-
2010-02-24 10:51
WW
tekstylne "było" tam zanim sie pojawiłeś na świecie prostaku..
- 0 2
-
2010-02-24 09:08
Biedronka w Dworze Artusa?
- 8 4
-
2010-02-24 10:43
zamiast pomyslec ludzie odrazu klikaja na "nie zgadzam sie z opinia" (1)
a MC Donalds jest potrzebny, ale nie na dlugiej, tylko w bocznej uliczce. I to nie mieszkancom, czyli Wam czyterlnikom tylko turystom. Jak ktos byl w krajach egzotycznych, bardzo egzotycznych to wie dlaczego MCD jest jak wybawienie ;)
- 5 1
-
2010-02-24 21:14
mieszkańcom na pewno nie, te MCD niemożliwie brzydko pachną, przejść niemożna fuj!
- 0 2
-
2010-02-24 13:55
Mi to przeszkadzało
I będzie przeszkadzać. Jak można jeść ten syf
- 5 1
-
2010-02-24 08:08
Otwórz oczy! (1)
Pizza hut jest na ul. Stągiewnej 6 - to jest za Zieloną Brama
- 1 7
-
2010-02-24 09:05
chyba tele pizza, czytaj ze zrozumieniem szyldy.
tyle ze to syf pod wzgledem smaku i estetyki, bylas moze w porzadnym mc cafe kiedys? Dlaczego kawiarnia mc donalds nie mogla by byc w okolicy albo porzadna restauracja Pizza hut nie bar tele pizzy.
- 3 2
-
2010-02-23 22:23
(2)
pizza hut tak, mc donalds nie- pizza hut była jednak restauracją...
- 5 5
-
2010-02-23 22:25
był bar kfc po lewej i restauracja ph po prawej (1)
- 2 3
-
2010-02-23 23:23
i był darmowy kibel!!
- 13 1
-
2010-02-23 22:13
(4)
Aż smutno patrzec na puste Głowne Miasto. We Wrocławiu np. Rynek i okolice o tej porze roku tętnią życiem. Wydaje nam się, że samo bycie Gdańskiem wszystko załatwi. Przeganiają nas ci, którzy nie mają takiego potencjału, ale mają jaja!
- 102 1
-
2010-02-24 00:17
Jak by spadlo bezrobocie (2)
w Trojmiescie to wtedy zobaczylabys jak Gdansk i Gdynia albo Poznan ozylyby. Wszystko ma zwiazek z ekonomia i praca.
- 0 5
-
2010-02-25 08:19
ale w Gdańsku nie ma dokąd pójść, nawet mając kasę
spójrz np. na Kraków. a u nas? ile można siedzieć w tej samej knajpie? przejdź się na miasto poza sezonem albo w tygodniu.
- 0 0
-
2010-02-24 01:35
'ludzie chcą pieniądze mieć, a nie pracę'
- 5 0
-
2010-02-24 12:33
Tak tylko, że we Wrocławiu nie ma Fundacji stworzonej dla samej fundacji. Prezesik, zastępca pracownicy itp. Po co nam ta fundacja miasto przekazało jej lokale z wynajmu, których popłynie szeroki strumień pieniedzy własnie do fundacji. A co ona da w zamian? Czemu ma służyć ta fundacja? Jest stworzona po to by utrzymywać kolejnych grubych dziadów.
- 2 0
-
2010-02-24 08:20
Dwa duże lokale w samym centrum nie mają chętnych? (3)
Toż to ewenement na skalę światową! Dwa lokale na starówce, w samym centrum stoją puste, bo nikt nie chciał ich wynająć.
No tak, ale jak szuka się jelenia, a nie najemcy, to tak będzie.
Policzmy: firma ma mieć 5 mln zł obrotu za ostatnie 3 lata, co daje 1.666.666 zł rocznie. Przyjmijmy rentowność 20% rocznie (to bardzo dużo) - zysk takiej firmy to 333.333 zł rocznie. Przy umowie na 2,5 roku daje to 833.333 zł za cały okres działalności tam. Odejmijmy teraz 700.000 zł (minimum!!!) na wymagane inwestycje w lokal i wyjdzie, że przez całe 2,5 roku firma ma zarobić 133.333 zł, czyli średniorocznie 53.333 zł. No na prawdę - złoty biznes: miesięcznie dla właściciela z takim budżetem niecałe 4,5 tysiąca złotych. Przy bardzo optymistycznych założeniach...
Przypomnijmy, kto zasiada we władzach fundacji:
Prezes Zarządu - Cezary Windorbski
Wiceprezes Zarządu - Jacek Bendykowski (W latach 1998-02 radny Miasta Gdańska.)
Przewodniczący rady fundacji:
Prof. Edmund Wittbrodt
Członkowie rady fundacji:
Andrzej Bojanowski - teraz wiceprezydent Gdańska, wyjątkowo bezczelny i nieprofesjonalny typ, wcześniej m. in. w szefostwie portu gdańskiego
Jan Zarębski - ten od firm LONZA, NATA, były marszałek województwa Pomorskiego (już pamiętacie?)
To oni nie potrafią odnająć dwóch, świetnie położonych lokali w centrum Gdańska. Przecież to przedszkolak by potrafił. Wniosek może być tylko taki, że z jakichś powodów nie chcą.- 31 0
-
2010-02-25 07:32
a ja myślalem ,że Wittbrobt to porządny czlowiek, że porządny Kaszuba !
- 0 0
-
2010-02-24 14:32
ile forsy załatwił sobie Zarembski dla swojej syfiastej wody z UE
- 0 0
-
2010-02-24 14:30
Rozliczyć hochsztaplerów!
- 0 0
-
2010-02-25 07:28
Dziwne są gdańskie przepisy -lokale tylko dla potentatów interesów czyli nie dla uczciwych
chcących normalnie pracować ludzi . Kto ma takie pieniądze ? Kto zainwestuje w remont 700tys na 2,5 roku ?
- 0 0
-
2010-02-23 22:08
(8)
5 mln. obrotu w ciągu 3 lat to chyba mają hotele a nie knajpy , a na pewno takich obrotów nie wykaże żadna księgarnia-kawiarnia , coś tu brzydko pachnie
- 74 5
-
2010-02-24 11:52
Jeden napisał i wszyscy pod nim potwierdzają! (1)
5 mln zł obrotu ma mieć firma, która stanie do przetargu, a nie to, co tam powstanie. Wiec ten lokal może sobie wynająć właściciel hotelu, czy czegokolwiek innego. Byleby miał tyle obrotu w ciągu ostatnich 3 lat. Fundacja Gdańska doskonale wie, że przy takim (kulturalnym) profilu działalności lokalu trzeba będzie do niego dopłacać, a jeżeli nawet będą zyski, to zabezpieczenie i tak musi być.
Zachęcam do czytania ze zrozumieniem!- 1 0
-
2010-02-24 22:52
To raz a dwa dobrze zlokalizowane sieciowe restauracje w sezonie przy powierzchni rzędu 500m2 mają średni dzienny obrót w sezonie na poziomie 30-40 tyś poza sesonem ok 5 - 10 tyś. Licząc 4 miesiące sezonu 8 miesięcy poza mamy:
1,2 - 2,4 mln z poza sezonu
3,6 - 4,8 mln z sezonu
RAZEM 4,8 - 7,2 mln ROCZNIE
To trzeba umieć liczyć, żeby się wypowiadać...- 0 0
-
2010-02-24 20:17
luksusowe burdello
i wszystkie aspekty przetargu zachowane :>
- 0 0
-
2010-02-24 16:43
pachnie glupota urzednikow, jak zwykle
- 0 1
-
2010-02-24 10:32
Miasto po kilku nieudanych przetargach
Może wybrać dowolnego najemcę za dowolną stawkę.I pewnie o to chodzi.
Zaplanowany skok na miejską kasę,Taka jest wizja Lisickiego dla tego rejonu miasta.- 0 0
-
2010-02-24 10:22
i słusznie. Jeszcze taka ksiegarnia by wygrała, niedługo zbankrutowała i po co to by było?
- 0 1
-
2010-02-24 10:21
kolega (koleżanka) chyba nie wie co to jest obrót :)
- 1 0
-
2010-02-24 00:47
Taki obrót dla knajpy to malo!
Sopockie knajpy maja spokojnie 2-3mln pln rocznie obrotu, przy zysku netto ~200tys.
- 2 0
-
2010-02-24 21:55
nie dziwi ze nie moga znalesc inwestora
700 tys w stan techniczny, 5 mln obrotu?? 2.5 roku umowa? czy osoby z fundacji gdanskiej mysla ze ludzie ktorzy dysponuja takimi pieniedzmi to idioci??
tam to mozna wyprac kase a nie inwestowac n:P- 2 0
-
2010-02-24 21:44
Nastepny przekret Adamowicza i jego kamaryli.
Tajne przetargi to specjalnosc kolesi Adamowicza. Potem zmienia sie zalozenia przetargu i juz mozna kasowac klienta. A potem mamy takie kwiatki jak Spacerowa bez dobrego skrzyzowania , rozbabrane budowy ktore czekaja na zmiany w warunkach zabudowy. Pan Bielawski wie jak to zalatwiac . Pelen profesjonalizm. Nawet CBA moze im nagwizdac.
- 3 0
-
2010-02-24 20:13
ożywienie i prowadzenie działalnośći
Dziwny ten przetarg i tak naprawdę nie wiem kto się skusi żeby otworzyć w tym miejscu cokolwiek. Oprócz sezonu w Gdańsku na starówce się niewiele dzieje. W zasadzie w sezonie też się niewiele dzieje tylko po prostu ludzi jest więcej. A żeby utrzymać taki lokal to trzeba mieć dobry zarobek przez cały rok! Martwy jest ten Gdańsk, zwłaszcza starówka która bardzo wcześnie w sezonie zasypia a na zimę to już ewidentnie sen zimowy. Skutecznie wypędzono stąd młodzież - jeżeli chodzi o gastronomię to bardzo ciężko coś tu znaleźć w cenie dla przeciętnie zarabiającej osoby...brak klubów nocnych i dyskotek...Wyspa Spichrzów? Kolejne apartamenty i drogie restaurację. Jakby nie można było zrobić kilka ulic pełnych lokali gastronomicznych i dyskotek tak aby Gdańsk cały rok tętnił życiem! Ale po co lepiej zaprosić w sezonie bogatego Niemca niż wszyscy mogliby na tym korzystać, wszyscy czyli mieszkańcy.
- 2 0
-
2010-02-24 20:11
PEWNIEJ JAKIŚ MIGLANC Z PEŁO TO WEŹMIE JAK ZNAM ŻYCIE
TO OCZYWISTE PRZECIEŻ ŻE ADAMOWICZ MUSI ODEJŚĆ!!!
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.