• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koreańczycy blokują decyzję dotyczącą kompensacji Stoczni Gdynia

Robert Kiewlicz
13 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
W procesie restrukturyzacji przemysłu stoczniowego pracę straciło ponad 9 tys. osób, w tym 5125 osób ze Stoczni Gdynia. W procesie restrukturyzacji przemysłu stoczniowego pracę straciło ponad 9 tys. osób, w tym 5125 osób ze Stoczni Gdynia.

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu wydał 2 sierpnia 2012 decyzję o zakończeniu postępowania kompensacyjnego Stoczni Gdynia. Okazuje się jednak, że pomimo upływu prawie pięciu miesięcy od chwili jej podjęcia, decyzja ta nadal nie jest prawomocna. Na przeszkodzie stanęli Koreańczycy.


Czy uważasz, że rząd zrobił wszystko, aby ratować stocznie?


W sierpniu prezes Agencji Rozwoju Przemysłu SA, działając zgodnie z art. 130 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o postępowaniu kompensacyjnym w podmiotach o szczególnym znaczeniu dla polskiego przemysłu stoczniowego, wydał decyzję o zakończeniu postępowania kompensacyjnego w Stoczni Gdynia. Ustawa ta została uchwalona w celu realizacji postanowień zawartych w decyzjach Komisji Europejskiej dotyczących pomocy państwa, udzielonej przez Polskę Stoczni Gdynia oraz Stoczni Szczecińskiej Nowa.

Wydając decyzje nakazujące stoczniom zwrot pomocy publicznej, Komisja Europejska zezwoliła równocześnie na realizację alternatywnego scenariusza, polegającego na sprzedaży ich składników majątkowych. Celem postępowania kompensacyjnego była sprzedaż majątku obu stoczni, zaspokojenie roszczeń wierzycieli oraz ochrona praw pracowników. Sprzedaż składników majątkowych Stoczni Gdynia nastąpiła w trzech turach, w wyniku których zbyto większość majątku. Kwota przeznaczona do podziału dla wierzycieli stoczni wyniosła ok. 479,3 mln zł.

Nie wszyscy wierzycie zostali jednak zaspokojeni, co skomplikowało sprawy dotyczące kompensacji. - Postępowanie kompensacyjne zostało zakończone, bo została wydana decyzja o jego zakończeniu przez prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu - tłumaczy Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik prasowy ARP. - Decyzja jest ostateczna, ponieważ organ drugiej instancji (Minister Skarbu Państwa) odrzucił sprzeciw. Decyzja nie jest prawomocna, gdyż sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Jak dowiedziało się Trojmiasto.pl sprzeciw dotyczący postanowienia MSP złożyła koreańska firma Kiswel zajmująca się usługami spawalniczymi. Zarządca kompensacji złożył do sądu upadłościowego decyzję ostateczną o zakończeniu kompensacji. Prawomocna decyzja o zakończeniu postępowania kompensacyjnego wywołuje takie same skutki jak wniosek dłużnika o ogłoszenie upadłości. W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Gdańsku VI Wydział Gospodarczy oddalił go jednak. Z wydaniem decyzji poczeka na rozstrzygnięcie WSA.

- Niestety do dziś nie wpłynęło do Stoczni Gdynia zawiadomienie Sądu Rejonowego o oddaleniu wniosku o upadłość - twierdzi Jan Grabowski, pełnomocnik zarządcy kompensacji Stoczni Gdynia. - Nie znam przyczyn i trybu oddalenia wniosku. Stąd nie mogę zająć stanowiska w sprawie, o której dowiaduję się nieoficjalnie.

Główne obszary produkcyjnego majątku Stoczni Gdynia nabyte zostały przez spółki: Crist, Stocznia Nauta, Energomontaż Północ, Gafako. Na terenach nabytych przez inwestorów realizowane są projekty z zakresu budowy hydrotechnicznych jednostek pływających, remontów i napraw, a także produkcji konstrukcji stalowych.

W procesie restrukturyzacji przemysłu stoczniowego pracę straciło ponad 9 tys. osób, w tym 5125 osób ze Stoczni Gdynia i 3977 osób ze Stoczni Szczecińskiej Nowa. Do Programu Zwolnień Monitorowanych przystąpiło w sumie ponad 8 tys. byłych pracowników obu stoczni.

Opinie (35) 1 zablokowana

  • Pomoc publiczna dla bankozaurów oraz koncernów motoryzacyjnych jest oki

    Niech upadają banki - mniej ludzi straci pracę. Dlaczego Polska chce dawać 7000 zł każdemu kto złomuje stare, dobre jeszcze auto i kupi nowe? Powino się dążyć do tego aby auto jeździło jak najdłużej co jest ekologiczne a nie dotować z publicznych pieniędzy skracanie żywotności po to aby napędzać przemysł i koniunkturę. Dla mnie koszty remontu auta nie mają większego znaczenia. Jeśli naprawa mechaniczna 10 letniego auta kosztuje tyle co takie samo używane to zostanie naprawione. Mówię zdecydowane NIE ekoterrorystom.
    Jeśli tak, to dajmy kasę tym, co złomują pralkę, telewizor lub komputer i kupią nowy. Wykorzystajmy na to pieniądze z likwidacji stoczni.
    To jest sprawiedliwe? Gdzie jest rozsądek?

    • 0 1

  • Niech teraz banki i koncerny motoryzacyjne oddadzą pomoc publiczną

    Skoro można dawać i odbierać. Zobaczymy jak sobie poradzą. Będziemy się z zapartym tchem przyglądać ich kompensacji. Będzie można wiele ciekawych rzeczy zakupić z licytacji.
    Możez wówczas ceny aut wzrosną do rozsądnego poziomu a nie do takiego jak jest obecnie. VW zarabia mniej niż 1000 euro na aucie średniej klasy. Czy to jest zdrowe? Żeby potem z klienta kasę wyciągać jak się popsuje? Szkoda, że świadomie kupujemy auta które są tak zaprojektowane aby się popsuć i wymusic zakup drogich części.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mirosław Bieliński

Prezes firmy doradczej Stilo Horizon. Były prezes Grupy Energa. Po ukończeniu studiów (Uniwersytet Gdański, Wydział Ekonomiki Produkcji ) pracował jako robotnik, następnie w działach finansowo-księgowych kilku trójmiejskich firm. W 1989 roku związał się z jedną z najbardziej cenionych polskich firm konsultingowych - Doradca. Przeszedł w niej od pozycji młodszego konsultanta do partnera, członka zarządu i współwłaściciela. Był odpowiedzialny za duże projekty doradcze, wymagające tworzenia...

Najczęściej czytane