- 1 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
- 2 Będzie bon energetyczny i zamrożone ceny (70 opinii)
- 3 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (171 opinii)
- 4 Stocznie docenione na targach w Singapurze (66 opinii)
- 5 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (58 opinii)
- 6 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
Miejskie spółki w Gdańsku. Czym się zajmują, kto nimi kieruje
Gdańsk posiada udziały w 26 spółkach, z czego w 11 jest stuprocentowym udziałowcem. Wartość tylko tych ostatnich wynosi blisko 2,5 mld zł. Czym właściwie zajmują się te spółki?
Wiele zadań zleca też specjalnie powołanym spółkom, które mają tę przewagę nad instytucjami miejskimi, że np. same mogą zaciągać kredyty na swoje przedsięwzięcia i działać w oparciu o przepisy prawa handlowego.
W Gdańsku działa 11 spółek, w których miasto ma 100-procentowe udziały o łącznej wartości ok. 2,46 mld zł. Czym one się zajmują?
Budownictwo mieszkaniowe: TBS-y i lokale komunalne
Zacznijmy od trzech spółek, których głównym zadaniem jest budowa nowych mieszkań. Dwie z nich - TBS Motława i Gdańskie Towarzystwa Budownictwa Społecznego - specjalizują się w budowie mieszkań na wynajem w systemie TBS-ów. Szefem TBS Motława jest Tadeusz Mękal, radny Gdańska w latach 2002-2006. Z kolei GTBS-em kieruje Włodzimierz Pietrzak, były skarbnik Gdańska za prezydentury Tomasza Posadzkiego.
Wynagrodzenie szefów miejskich TBS-ów w 2018 roku wyniosło odpowiednio: 154 tys. zł brutto i 186,8 tys. zł brutto.
Od dawna miasto nie jest w stanie do końca wytłumaczyć, dlaczego do realizacji tych samych zadań potrzebuje ich obu. Zwykle pojawia się argument, że obie spłacają kredyty zaciągnięte w różnych instytucjach finansowych.
Coraz więcej nowych mieszkań komunalnych w Trójmieście
Ale jest jeszcze trzecia spółka - Gdańska Infrastruktura Społeczna - która na potrzeby miasta buduje mieszania komunalne, które trafiają do gminnego zasobu mieszkaniowego. Kieruje nią Aleksandra Krzywosz, której wynagrodzenie na tym stanowisku za zeszły rok wyniosło 209,5 tys. zł brutto.
Odpady komunalne: trzy spółki
Również trzy spółki odpowiadają za to, co dzieje się z naszymi śmieciami. Zadaniem Gdańskich Usług Komunalnych jest odbiór odpadów z jednego z sześciu sektorów miasta oraz z pojemników do ich segregowania ustawionych w całym Gdańsku: szkła, tworzyw sztucznych i makulatury. Prezesem spółki jest Bartosz Piotrusiewicz - wcześniej m.in. zastępca prezydenta Sopotu. Na oficjalnej stronie miasta nie ma jeszcze oświadczenia majątkowego za rok 2018. Wiadomo natomiast, że jego wynagrodzenie za 8 miesięcy 2017 roku, jako prezesa GUK, wyniosło 125,2 tys. zł brutto.
Drugą spółką jest Zakład Utylizacyjny, który odpowiada za funkcjonowanie miejskiego wysypiska śmieci na Szadółkach. To ta firma nadzoruje budowę kompostowni, o której pisaliśmy kilka dni temu. Jej szefem jest Michał Dzioba. Na oficjalnej stronie miasta nie ma jeszcze oświadczenia majątkowego za rok 2018. Wiadomo natomiast, że za pracę przez blisko dziewięć miesięcy 2017 roku, jako prezes ZUT otrzymał wynagrodzenie w wysokości 148,3 tys. zł brutto.
ZUT chce 1 tys. zł za ujawnienie wydatków publicznych
Ostatnią miejską spółką z tej branży jest Port Czystej Energii. Została ona powołana do budowy spalarni w Szadółkach, która będzie kosztowała ponad 400 mln zł. Prezesem PCE jest od maja 2018 Sławomir Kiszkurno. Na oficjalnej stronie miasta nie ma jeszcze oświadczenia majątkowego za rok 2018.
Trzy spółki zajmujące się wodą
Trzy kolejne spółki obsługują kwestie związane z dostawą i odprowadzeniem wody oraz ścieków. Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna jest właścicielem gdańskich wodociągów, przepompowni, oczyszczalni ścieków. Odpowiada także za rozbudowę miejskiej infrastruktury. Od lat realizuje gigantyczne projekty inwestycyjne, których wartość przekroczyła 1,3 mld zł. Kieruje nią Jacek Skarbek. Na oficjalnej stronie miasta nie ma jeszcze oświadczenia majątkowego za rok 2018. Natomiast rok wcześniej jego wynagrodzenie wyniosło 294,3 tys. zł brutto.
Warto dodać, że od stycznia tego roku w zarządzie GIWK zasiada też były zastępca prezydenta Gdańska, Wiesław Bielawski.
W Saur Neptun Gdańsk miasto posiada 49 proc. udziałów. Ta firma dzierżawi od GIWK-u miejskie wodociągu i kanalizację, a także przepompownie ścieków (m.in. na Ołowiance). Odpowiada za dostarczanie wody mieszkańcom Gdańska i Sopotu, a także odbiera ich ścieki. Z miastem ma kontrakt ważny do 2023 r. Praktycznie nie posiada majątku (wartość udziałów wynosi 7,755 mln zł), jej największą wartością jest know-how i pracownicy. Prezesem SNG jest Francuz, Guy Fournier.
Nie będzie kary za ścieki, może będzie za hałas
Gdańskie Wody (kiedyś Gdańskie Melioracje) odpowiadają za codzienne funkcjonowanie m.in. zbiorników retencyjnych i realizację gospodarki wodnej na terenie miasta. Szefem GW jest Ryszard Gajewski, który po kilku powtarzających się zalaniach różnych części miasta zastąpił na tym stanowisku Andrzeja Chudziaka. W zeszłym roku wynagrodzenie Gajewskiego wyniosło 297,6 tys. zł brutto.
Jeden stadion, dwie spółki
Wśród miejskich spółek znajdziemy jeszcze Arenę Gdańsk, która jest właścicielem stadionu w Letnicy oraz nadzoruje planowaną budowę oceanarium. Od października 2018 roku szefuje jej Rafał Mańkus, wcześniej związany z Zamkiem w Malborku, gdzie był wicedyrektorem. Za trzy miesiące pracy w ubiegłym roku, jako prezes Areny Gdańsk, otrzymał wynagrodzenie na poziomie 39 tys. zł brutto.
Wydatki miejskich spółek na loże VIP na stadionie to tajemnica
Tę spółkę łatwo pomylić z inną - Arena Gdańsk Operator, która nie podlega bezpośrednio miastu, a Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, a w niej z kolei miasto ma 100 procent udziałów. Arena Gdańsk Operator zajmuje się zarządzaniem stadionem w Letnicy, czyli wynajmowaniem go na mecze Lechii oraz firmom prowadzącym tu gastronomię oraz kompleks rozrywkowy Fun Arena czy tor do wyścigów gokartowych.
Przez kilka lat spółka organizowała też raz do roku duży koncert, ale ani w tym, ani w zeszłym nie udało się jej zaprosić na stadion żadnej gwiazdy.
Tą spółką zarządza Tomasz Niski, związany wcześniej z grupą medialną Polska Press.
Byli prezydenci w spółkach. Były prezes prezydentem
Najbardziej znaną miejską spółką są Gdańskie Autobusy i Tramwaje - instytucja odpowiedzialna za obsługę większości linii autobusowych i wszystkich tramwajowych w mieście. Firma zatrudnia 1200 osób. Jej prezesem jest kolejny były zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki. Na oficjalnej stronie miasta nie ma jeszcze oświadczenia majątkowego za rok 2018. Rok wcześniej, szefując GAiT-owi otrzymał 216,4 tys. zł brutto.
Czym różni się GAiT od ZTM-u
Innego z byłych wiceprezydentów - Andrzeja Bojanowskiego - znajdziemy na czele spółki Międzynarodowe Targi Gdańskie, która co roku organizuje Jarmark Dominikański, a w halach połączonych z biurowcem Amber Expo różnego rodzaju targi.
Andrzej Bojanowski jest prezesem MTG od 30 czerwca 2018 roku, natomiast do końca września tego samego roku był również prezesem Areny Operator. Te dwie funkcje pozwoliły mu w całym zeszłym roku uzyskać dochód na poziomie 300,5 tys. zł brutto.
Drogę w odwrotnym kierunku odbył z kolei Alan Aleksandrowicz, który od maja jest jednym z zastępców prezydenta Gdańska. Wcześniej był szefem GARG-u, którego zadaniem jest ściąganie do Gdańska inwestorów oraz zagospodarowaniem obszarów przemysłowych m.in. w pobliżu DCT oraz w Kokoszkach.
Jako prezes Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego otrzymał w 2018 roku wynagrodzenie w wysokości 283,6 tys. zł brutto, a dodatkowe 42,9 tys. zł brutto przyniosło mu zasiadanie w radzie nadzorczej Gdańskich Usług Komunalnych. Razem daje to kwotę 326,5 tys. zł brutto.
Częściowe udziały warte 270 mln zł
Miasto jest też współudziałowcem w wielu innych spółkach. W tych największych ich wartość sięga 270 mln zł.
Znajdziemy wśród nich Forum Gdańsk, czyli spółkę w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, która wybudowała w centrum miasta kompleks handlowo-usługowy, a ponadto: port lotniczy w Gdańsku, Szybką Kolej Miejską, Halę Gdańsk-Sopot, GPEC, SNG, MTG, Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną oraz spółkę InnoBaltica, która zajmuje się wprowadzeniem wspólnego biletu na różne środki transportu w całym województwie.
W pozostałych spółkach udział Gdańska jest symboliczny.
O autorze
Michał Brancewicz
Gdańszczanin od urodzenia. Nie ukryje się przed nim żadna nowa inwestycja w mieście. Gra w piłkę nożną, jeździ na snowboardzie i rowerze. Próbuje swoich sił w scenariopisarstwie.
Opinie (298) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-08 15:08
3 spółki od budowy mieszkań!! (2)
Ile mieszkań można by wybudować za potrójne pensje prezesów i pozostałych pracowników? Plus koszty utrzymania biur! Dlaczego radny K. Płażyński nie zrobi z tym porządku jak obiecywał podczas kampanii??
- 8 8
-
2019-07-08 16:11
Ha ! Ha !
On byłby pierwszy do zajęcia się doradztwem w takich spółeczkach ! Oczywiście za odpowiednio wyższe apanaże! I za kilka miesięcy zamiana i tak w kółko !
- 4 3
-
2019-07-08 15:58
Bo wolałeś na złodziei głosować.
- 4 2
-
2019-07-08 07:42
Miszkania komunalne powinny byc uwlaszczone i sprzedane za zlotowke mieszkancom. (4)
- 20 33
-
2019-07-08 16:05
no prosze co za roszczeniowośc,,wszystko za darmo albo za 1 zł paranoja a zarób jak inni
- 4 0
-
2019-07-08 08:52
Albo i wręcz miasto powinno dopłacić - przecież pozbyliby się kłopotu :))))
- 7 2
-
2019-07-08 08:19
Proszę zarobić na swoje własne mieszkanie.
- 17 2
-
2019-07-08 08:19
Ta, najlepiej rozdane za darmo.
- 16 0
-
2019-07-08 07:29
no dobra kto ile zarabia mniej więcej wiemy, a czy szefowie tych spółek składają oświadczenia majatkowe, jak urzędnicy? (2)
- 37 12
-
2019-07-08 16:03
oczywiście ze składają muszą
- 2 0
-
2019-07-08 07:31
Czytałeś artykuł a nie tylko oglądałeś obrazki?
- 8 2
-
2019-07-08 15:27
kumpleks.pl
- 11 3
-
2019-07-08 15:22
To korytarz
Przekazywania łapowek dla włodarzy Gdańska. Paniętacie g*wno Adamowicza. I jakie konsekwencje......?
- 12 5
-
2019-07-08 07:08
Dziwne (9)
Miasto w spółce Saur Neptun Gdańsk ma 49% i warte są niecałe 4mln złotych czyli cała firma niecałe 8mln, to chyba jakiś błąd.
- 112 8
-
2019-07-08 09:34
to jest tylko inkasent (3)
Za nasze pieniadze utrzymuje sie cala siec wodociagowa ,naprawia konserwuje rozbudowuje. Francuzi tylko kasuja pieniadze. Nic nie musza .Sprzedaja nam nasza wode . a mieszkancy nawet nie pytaja dlaczego.
- 27 3
-
2019-07-08 14:34
I to sławne know-how
Know-how wiem jak sprzedać wodę istniejącym wodociągiem ;)
- 8 4
-
2019-07-08 09:58
Coś tam jednak muszą. (1)
Przecież organizowali wycieczki prezydentowi miasta.
- 14 2
-
2019-07-08 10:27
I przyjęli przez te lata paru umyślnych do zarządu.
- 6 2
-
2019-07-08 07:22
(2)
Nie. Przeczytaj artykuł A nie obrazki. Firma nie ma majątku!
- 25 2
-
2019-07-08 07:53
(1)
nawet drugiej pompy nie mieli, ale wypłaty są na czas!
- 24 7
-
2019-07-08 11:25
Mieli. Stała obok pierwszej...
- 5 0
-
2019-07-08 08:42
Podstawy ekonomii (1)
To są wartości udziałów w kapitale zakładowym spółek.
- 8 0
-
2019-07-08 09:10
to ile włożyli zasiadający
- 4 1
-
2019-07-08 13:50
Pomyłka
Włodzimierz Pietrzak był skarbnikiem miasta za czasów prezydentury Pawła Adamowicz, a nie Tomasza Posadzkiego.
- 10 0
-
2019-07-08 11:46
Nie istnieje w Polskim prawie stanowisko wiceprezydent !!! (7)
to bzdura i wymysł lokalnych kacyków i pismaków
- 15 2
-
2019-07-08 12:22
Nie kłam (6)
W Polsce urzędnikami powołanymi do pomocy prezydentom miasta są na mocy art. 26a ustawy z 8 marca 1990 o samorządzie gminnym - zastępcy. Powoływani są oni przez prezydenta na mocy wydanego zarządzenia. Częstą praktyką jest nadawanie im w takich zarządzeniach tytułów wiceprezydenta.
- 3 0
-
2019-07-08 12:23
zastępca to nie jest wiceprezydent (5)
- 2 3
-
2019-07-08 12:27
Przeczytaj ostatnie zdanie. (4)
- 2 1
-
2019-07-08 12:37
każdy sąd administracyjny by uchylił takie zarządzenie jako nielegalne (3)
tylko nikt jeszcze nie zwrócił się do sądu, może czas zacząć
- 1 3
-
2019-07-08 12:59
Dalej kłamiesz.
- 1 1
-
2019-07-08 12:45
Idź się leczyć. (1)
- 2 1
-
2019-07-08 12:53
znam te teksty świadczące o bezradności
nie ma prawdy i nie ma wiedzy to jest agresja słowna
- 1 3
-
2019-07-08 12:34
Stadionem zarządzają 2 spółki
To aż dwie spółki są od nicnierobienia. 40 tyś co miesiąc jednemu panu prezesikowi wpada za siedzenie i drapanie się po ....
A na stadionie ... cisza.....- 23 4
-
2019-07-08 12:16
Po co te wydziały w magistracie? (1)
Skoro ich kompetencje są tak naprawdę w spółkach?
- 17 2
-
2019-07-08 12:20
Przeczytaj ustawę o samorządzie i finansach
publicznych oraz wytyczne do realizacji projektów unijnych.
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.