• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okręty podwodne nie spełniają wymagań, ale i tak kupimy je od Niemców?

Robert Kiewlicz
9 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Obecnie Marynarka Wojenna RP dysponuje jednym okrętem typu Kilo oraz czterema okrętami typu Kobben. Na zdjęciu okręt podwodny typu Kobben zacumowany w Porcie Wojennym w Gdyni. Obecnie Marynarka Wojenna RP dysponuje jednym okrętem typu Kilo oraz czterema okrętami typu Kobben. Na zdjęciu okręt podwodny typu Kobben zacumowany w Porcie Wojennym w Gdyni.

Projekt modernizacji polskiej floty i pozyskania niemieckich okrętów podwodnych wzbudził duże kontrowersje. Portal Trojmiasto.pl jako pierwszy poinformował o prowadzonych przez Ministerstwo Obrony Narodowej rozmowach na temat zakupu okrętów typu U-212A od Niemców. Okazało się jednak, że okręty te nie spełniają obowiązkowych wymagań taktyczno-technicznych. MON, zamiast odrzucić całkowicie tę ofertę postanowił... zmienić wymagania wobec dostawcy.



Okręty podwodne typu 212A – niemieckie okręty podwodne o napędzie hybrydowym opartym na bateriach akumulatorowych oraz systemie ogniw paliwowych. Okręty podwodne typu 212A – niemieckie okręty podwodne o napędzie hybrydowym opartym na bateriach akumulatorowych oraz systemie ogniw paliwowych.
W lipcu 2013 poinformowaliśmy, że Ministerstwo Obrony Narodowej planuje pozyskać dwa okręty podwodne U-212A wyprodukowane przez niemiecki koncern ThyssenKrupp Marine Systems. Pomysł MON-u od początku budził poważne wątpliwości polskich ekspertów do spraw uzbrojenia.

Ministerstwo Obrony Narodowej nie chciało jednak ujawnić, z czego wynika ta decyzja, jak ma się ona do programu rozwoju Marynarki Wojennej RP i czy zamówienia na takie okręty nie powinny trafić do polskich stoczni. MON poinformował jedynie, że procedura ta ma charakter poufny.

Rąbka tajemnicy uchylił jednak gen. Waldemar Skrzypczak, wiceminister obrony narodowej. - Planowane postępowanie na dostawę okrętów podwodnych nowego typu nie będzie prowadzone w celu zawarcia umowy leasingowej - stwierdził Skrzypczak. - Przedmiotowe okręty zostaną pozyskane zgodnie z ustawą z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych. Odnosząc się do kwestii uczestnictwa polskiego przemysłu, w tym krajowych stoczni, zarówno w budowie, jak i w późniejszym serwisowaniu okrętów podwodnych Marynarki Wojennej RP, wyjaśniam, że o udzielenie zamówienia będą mogli ubiegać się wykonawcy, którzy będą spełniali warunki udziału w postępowaniu oraz nie będą podlegali wykluczeniu. Ponadto okręty podwodne, które mogą być zaoferowane stronie polskiej, będą musiały odpowiadać kryteriom postawionym przez Sztab Generalny WP w wymaganiach operacyjnych.

Czy Marynarka Wojenna RP doczeka się nowych okrętów?


W międzyczasie jednak do MON wpłynęła opinia od ekspertów Marynarki Wojennej RP. Stwierdzili oni jednoznacznie, że U-212A nie są idealnymi okrętami podwodnymi dla polskiej marynarki. Nie posiadają uzbrojenia rakietowego, nie są wyposażone w nowoczesne systemy ratownictwa i nie spełniają wymagań dotyczących układu napędowego.

Polski resort obrony zamiast odrzucić ofertę wyraził zgodę na powołanie grupy specjalistycznej do weryfikacji wymagań operacyjnych na okręt podwodny 212A. - Zakłada się, że najpóźniej do 8 listopada 2013 zostanie zakończony proces weryfikacji przedmiotowego wymagania operacyjnego - informuje gen. Skrzypczak. - Po jego zatwierdzeniu dokonana zostanie weryfikacja dokumentów fazy analityczno-koncepcyjnej systemu pozyskiwania, eksploatacji i wycofania sprzętu wojskowego, takich jak: wstępne założenia taktyczno-techniczne i pełne studium wykonalności na pozyskanie okrętu podwodnego nowego typu.

Jak twierdzą eksperci do spraw uzbrojenia, oznacza to zmianę danych technicznych tak, aby U-212A pasował do nowych specyfikacji Sztabu Generalnego WP. Według naszych informacji negocjacje pomiędzy MON a ThyssenKrupp Marine Systems są w toku, a umowa może zostać podpisana już w lutym 2014 roku.

Miejsca

Opinie (230) 4 zablokowane

  • Co jak co, ale polecam powrócić do Historii (27)

    gdyż niemieckie łodzie podwodne tzw.U-booty, były jednymi z najbardziej wytrzymałych "suk" pod wodą. Wytrzymywały ogromne ciśnienia, siła naprężeń rozkładała się itd. Niemcy są bardzo inteligentni, technologia nas daleko wyprzedza, oczywiście nie popieram tego co było podczas IIWŚ. ale TO BYŁO i teraz nie ma, więc ja jestem jak najbardziej ZA tymi okrętami. Nie dogonimy USA i nie pójdziemy z nimi na 3 wojnę światową, ale mieć we flocie U-212A ? ;)
    Tak... przyda się, bynajmniej na manewrach dla naszych marynarzy co będą mogli się szkolić i kto wie co przyszłość przyniesie ? Pozdrawiam

    • 37 68

    • Siła naprężeń rozkładała się....... (18)

      Bo w innych okrętach podwodnych była skupiona w jednym punkcie prawda?
      Dla ciebie nie ważne, że dostaniemy kolejne trupy technologiczne (tylko dlatego nam to wciskają, mając w dodatku poparcie takich debili i fanatyków wszystkiego co niemieckie jak ty),prawda? Grunt, że niemieckie.
      A że napęd i uzbrojenie do d... to nieważne, bo przecież podczas II Wojny itd, że nie maja nowoczesnych system ow ratowniczych to też nieważne, bo Bałtyk płytki, sami wypłyną i po co ratować....

      • 21 6

      • Szacunek (14)

        kolego z internetu. Sila naprezen, chcesz abym pisal wyklad na ten temat i spamowal ten artykul ? masz google to sobie poczytaj, naprawdę to nie boli. Nie, jestem Polakiem i DOSKONALE WIEM że te ubooty to stare rupiecie. Ale zrozum człowieku bez szkoły, rusz głową i domyśl się... że KAŻDY model lepszy od tego co mamy, to kolejna dawka nauki dla naszych marynarzy i szkół.

        Twoje dzieci jakby poszły do AM, AMW, ukończą nawigację itd. Mają szansę na lepszą naukę, mogą to zobaczyć, dotknąć, dowiedzieć się itd... Ale Ty... jak i połowa tego społeczeństwa to wciska NIE, stolec wie, stolec widziała, w d*pie była i dzięki takim jak Wy, nasza technika nigdy nie pójdzie do przodu. Co z tego ze kupujemy szajs od niemcow ? Ty to kupujesz ??? za twoje pieniadze ?? NIE!!!!!!!!!!!! to robi MON, a jesli nei wiesz skad MON ma pieniadze to zapraszam do nauki.

        • 5 19

        • Do gdynianina - czy każdy, kto ma inne od twojego zdanie nie ma wykształcenia? (4)

          Bo tak się składa zakompleksiony człowieku z miasta Gdyni, że ja jestem mgr inż. budownictwa okrętowego od 1982r. i mam na sumieniu po kilkanaście projektów statków i jachtów oraz trzy okrętów wojennych. Pracuję od 20 lat poza granicami Polski i jestem przerażony tą Waszą fascycnacją rzekomymi cudami niemieckiej techniki w czasach, gdy konkurencja w wielu przypadkach robi lepsze rzeczy. Ale rozumiem, że Polska jest uzależniona od swoich potężniejszych i bogatszych sąsiadów i dlatego politycy falandyzują prawo, żeby tylko dogodzić swoim protektorom.

          • 8 2

          • .Errata do powyższego (2)

            Udało mi się dojść do końca twojego steku nienawiści wobec każdego, kto myśli inaczej, niż ty.
            Więc ci wyjaśnię - ukończyłem MIT i od 12 lat pracuję jako Senior Engineer w pewnej firmie w Newport (RI) - mówi ci to coś?
            Miesięcznie zarabiam więcej, niż ty przez cały rok, albo i dłużej, stąd stać mnie od dawna na zwiedzanie świata. Nigdy nie latałem tanimi liniami, tak jak ty na zmywak do London.
            Teraz akurat w związku ze śmiercią w rodzinie, jestem z wizytą w Gdańsku i szukając prognozy pogody w Gdańsku przypadkiem natknąłem się na tego newsa i twoją niewydarzoną opinię. Ty naprawde jesteś takim chamem i idiotą, czy ktoś ci za to płaci?

            • 2 6

            • Newport -produkcja „śmieciarek”

              Newport to fajnie jeżeli jest tak jak twierdzisz i masz wiedzę , może powiesz wszystkim jak U212a „znikają” na manewrach, a obrażeni us ludki i Angole „ dsykwalifikuja „ „ stare niesprawne” u212 za „ nie znajdowanie się na umówionej pozycji i poprzez zatopienie lotniskowca i paru mniejszych jednostek psują innym manewry, które były zaplanowane na długie dni , a Niemcy i Norwegowie ( tez niemieckie OP ) ordynarnie zatapiają wszystko w ciągu paru godzin nie będąc wykrytym . Wiec za przeproszeniem nie pi... głupot kolego bo nie jesteś jedyny który ma wiedzę na pewne tematy .

              Aha Ps. To chyba nie w Niemczech czy Norwegi wywalono admirała d-co grupy lotniskowca za „zatopienie” go mimo iż przebywał w środku grupy. Jak o tym nie wiesz , to nie masz chłopie pojęcia o czym mówisz. Amerykańskie „śmieciarki” to wszyscy lokalizują na odległość kilkudziesięciu mil wiec nie pi... głupot. Daj może 1przyklad zlokalizowania 212ki na przejściu bojowym na ogniwach ? Ah No zapomniałem , nigdy nie było.
              Co ty wogóle za głupoty piszesz o jakiejś wyższości US w uzbrojeniach ? Przecież wszystkie rozwiązania macie z Niemiec albo przy udziale niemieckich inżynierów opracowane.
              No daj może przykład waszej „samodzielnej”konstrukcji nie zakończonej fiaskiem, przecież masz na stole swoje projekty lol
              Weź się nie ośmieszaj człowieku. Każdy normalny konstruktor lub inżynier wie jakie znaczenie ma niemiecka myśl techniczna na świecie. Wiec wypisywanie bzdur możesz sobie darować , bo pokazuje tylko jak znkomoma jest twoja wiedza.
              Pewnie w newport to ty kawę parzysz i nic więcej .

              • 0 0

            • buhahahahahah hahahahah ekhemm... przepraszam...

              dzięki za ten post, jeszcze nigdy na tym forum się tak nie uśmiałem jak z ciebie pajacu :DDD wracaj lepiej do nauki bo nawet gimnazjum do którego teraz uczęszczasz nie ukończysz!

              • 2 0

          • gdybym ja pracowal

            od 20 lat za granicami i mial taka przeszlosc projektowa, mialbym dosc pieniedzy i prawdopodobnie by na trojmiasto.pl nie zagladal.

            przestan sciemniac bo wali na kilometr gimbusie

            • 3 7

        • (4)

          te u-booty to stare rupiecie ? Człowieku, wiesz kiedy nastała era ogniw paliwowych ? Coś się pomieszało z u-bootami z II wojny światowej. To okręty z 2002 roku maksymalnie. Więc o jakich rupieciach mowa. Jedne z najnowszych konstrukcji jakie pływają.

          • 6 8

          • Tak jest kolego, (2)

            ale ten wyżej myśli inaczej i trzeba pisać jego tokiem myślenia. Te uboty bynajmniej nie są sztywnej konstrukcji ale nie chce mi sie pisac o sile naprezania, bo tamten wie niby o co kaman wiec niech tak sobie mysli. Jak pisalem wczesniej, ja jestem bardzo za kupnem tych niuniek :))))) A ze mieszkam w Gdyni to i pewnie je zobacze :)) Chociaz ktos mnie popiera. Dzieki !

            • 6 6

            • "gdynianin" przestań pier ... lić że wiesz ale nie powiesz, albo podaj konkrety albo zamknij pysk, bo takiego przygłupa jak

              ty to forum jeszcze nie widziało

              • 2 2

            • U212, zdecydowanie najlepsza oferta dla polskiej armii. Ma także wady ale i konkurencja francuska nie jest idealna.

              • 5 5

          • tak, takie nowoczesne że Niemcy się ich pozbywają, na swoje stałe złomowisko czyli do Polski

            • 2 2

        • Ale debil z Ciebie - to Ty powiniuenes się zacząć uczyć!!!!

          Skąd MON ma pieniądze - właśnie od Ciebie, ode mnie i nas wszystkich, którzy płacimy podatki po to, żeby oszuści w zielonych mundurach mieli za co robić swoje przekręty w majestacie prawa i tajemnicy wojskowej.

          • 8 0

        • Albo się kupuje lub produkuje okręt odealnie dostosowany do własnych potrzeb albo wcale. Wydawanie pieniędzy polskich podatników w opisany w artykule sposób (dostosowywanie specyfikacji do już zapadłych decyzji, przypuszczalnie politycznych, to .. - tu wpisał co o tym myslę, ale nie wiem czy to przejdzie)

          • 7 2

        • MON ma pieniądze z podatków więc pośrednio każdy z nas się na to składa, pozdrawiam

          • 8 2

        • No i btw.

          Nie wiem co jest gorsze... kupienie okrętów którymi będziemy pływać i się czegoś nowego uczyć i 1,25 mld zł kontraktu na budowę EJ ? Gdzie od wypadku w Czarnobylu, do dziś są nie jasne informacje w celu budowy EJ w Polsce.

          Zastanów się nad sobą i zacznij się interesować światem ! A nie pisać farmazony że niby wiesz, bo takich to tutaj dużo, i takich tutaj nie chcemy! Mieszkasz w Gdyni to ucz się jej historii bo nawet nie zdajesz sobie sprawy jak potężna jest przeszłość tego miasta.... Kocham Gdynię, jestem patriotą, rozumiem ból Polski.

          • 3 9

      • (2)

        Kolezko gdynianinie,slowo 'bynajmniej' jest zaprzeczeniem:)

        Co Wy macie ostatnio z tym slowem:D

        • 7 1

        • Nie rozumie, ale używa i jeszcze komuś brak wykształcenia wytyka (1)

          A sam pewnie bakałarz ze szkoły, którą kończy każdy, kogo stać na czesne.

          • 4 1

          • bo gdynianin jest tak wykształcony jak wszyscy wyborcy PO

            czyli marketing i zarządzanie w dodatku ukończony za łapówki

            • 3 0

    • Gdynianin? (2)

      Chyba trepianin. W wojsku nie ma myślenia i nauki. Tam są procedury i rozkazy. W wojsku samodzielne myślenie nie jest mile widziane. Złom już kupiliśmy od norwegów - wystarczy. Złomy te sa remontowane po 15 miesięcy, po to żeby marynarze na nich ćwiczyli, oglądanie TV, picie kawy, i testowanie konwekta. Utrzymanie złomów sporo kosztuje; może już czas pomyśleć nad kupnem czegoś lepszego. Cena zakupu to nie wszystko, koszt utrzymania tez jest istotny.

      • 9 2

      • Zgodzę się truposzu za karę w MW (1)

        Jest Ci źle, to odejdź.

        Skoro jesteś mundurowym to powinieneś wiedzieć co i kto ma więcej pieniędzy. Wojsko czy Politycy ;] ? Pytanie retoryczne. Bo skoro twierdzisz inaczej to bawią się Tobą i założę się że wciąż szorujesz kible i nic nie wiesz na temat utrzymywania sprzętu militarnego. Pewnie po szkole świeżo jesteś (świeżo czyli 2-5 lat po nauce, w miarce Wojska, bo tacy to wciąż GUANiarze).

        Wyobrażasz sobie kupno okrętu typu tajfun ? Nawet te napędzane energią atomową ? Oczywiście... lepiej od razu rzucić się na głęboką wodą kiedy to w Polsce nie ma nikogo kto by taki okręt obsłużył kiedy to NIE MA U NAS ENERGII ATOMOWEJ. I to nie zmienia nic, bo taki tajfun ma ponad 25 lat i wciąż pływa.. mało tego napędzany reaktorem i przenosi głowice. Więc nie chrzań głupot że taki ubot z niemiec to rupieć !!!!! rupieciem są te ogromne, jednocześnie niebezpieczne. Np. Kursk, Czarnobyl itd. itd.. A daj taki w dłonie polakom.. od razu 3/4 kraju wyleci w powietrze, bo wiedzy nie mamy. Więc naturalną częścią jest kupno czegoś mniejszego, starszego, co obsłużą i pokażą następcą.

        • 3 5

        • Odstaw prochy!!!! I to szybko!!!

          Nikt tu nie pisze, a zwłaszcza ZaKaręwMW o Tajfunach. Poza tym, reaktory atomowe uzupełnia sie co kilkansacie lat i nie trzeba mieć energii atomowej. A ty oszołomie nawet nie wiesz, że my mamy taką energię - w Świdrze. I bez problemu można tam wyprodukowac odpowiednią ilość paliwa do reaktora OP. Tyle tylko, że na Bałtyku nie ma sensu taki okręt, bo jest zbyt duży i zbyt łatwo można go wykryć i zniszczyć

          • 3 0

    • Oczywiscie (2)

      lajkujemy na nie, bo Ci z "nie" to gimbaza albo emeryci co kasy nie maja i teraz dałnują przy monitorze głową do przodu i do tyłu przeżywając ogromne informacje !!

      Leczcie się i zacznijcie czytać historię bo z takimi jak wy Polska nigdy nie zajdzie do przodu

      Pozdrawiam

      • 0 9

      • Oj bidulek, tak się zapluł, że nawet nie zauważył, że nikt mu plusika nie dał

        Chłopie ogarnij się, przynosisz wstyd naszemu miastu.

        • 2 0

      • Uważaj na monitor, bo go zaplujesz

        Dałem lajka, bo gościu - w przeciwieństwie do ciebie - ma rację. MON nagina specyfikację, bo dostal polecenie z góry. Pewnie płemieł obiecał już Anieli kontrakt, a tu jakieś problemy. dziwne, że jeszcze nikogo z marwojka nie wywalili za tę bezwstydną i jakże krzywdząca naszego bezinteresownego sąsiada opinię.

        • 8 0

    • (1)

      aaa - znaczy symulatory do szkolenia? a później co z tymi wyszkolonymi? do roboty w bundesmarine? bo u nas sobie nie popływaja, chyba, że żabką krytą...

      • 2 0

      • Kolejny głodny wiedzy.

        Młodzi inżynierowie są przyszłością. Polecam sprawdzić i zobaczyć ile młodych inżynierów projektowało budowle w Polsce i narodziło nowości. Głównie w marynarce ;]

        • 0 2

  • Nic nie spełnia wymagań, a wszystko bierzemy od obcych za pol darmo... bo nasz kraj to złomowisko. (6)

    Niemieckie Uboty niespelniajace wymagan... uzywane tramwaje dortmundy z 1979, ktore sie Helmutom znudzily 20 lat temu... psujace sie F-16 z Ameryki.

    Wszystko w tym "kraju" szajsowate i rozlatujace sie.

    • 28 2

    • Lepsze Kobbeny z 1960 ? :D

      • 0 0

    • Jakie "psujące się" F-16?!? (1)

      Latają tak intensywnie, jak nic nigdy dotąd w naszych siłach powietrznych nie latało. Niektóre egzemplarze mają już (przez 6 lat) wylatane 1000 godzin lub zbliżają się do tej liczby. M.in dzięki wysokiej sprawności - a dużo trudniej jest zapewnić sprawność nowoczesnego samolotu, gdzie byle pierdoła zapala kontrolkę i trzeba samolot odstawić, niż w takim prymitywnym MiG-21 sprzed 50 lat. Przypomnę dla porównania, że nasze MiG-23 i Su-20 i -22, które były wycofywane po 17-20 latach służby, miały "nalatane" po 1000-1600 godzin. Jak pisałem, 1000h niektóre eFy wylatały już po 6 latach - i paru pilotów także. I co jeszcze - w MiG i Su trzeba było po drodze robić remont główny płatowca i ze 3 remonty silnika (co ok. 300 godzin). Resurs eFek to ok. 8000 h i to przy wyższych dopuszczalnych przeciążeniach... A taki silnik z Boeinga 767 potrafi przepracować 30,000 godzin. Poziom i kultura techniczna samolotów amerykańskich to inna bajka. Czasami przekombinują lub za bardzo dmuchają na zimne z pierdołami, które w innych typach nawet nie zostałyby wykryte - Dreamliner. Ale proponuję poczytać jak Rosjanie męczą się z usterkami swojej "światowej" propozycji średniego samolotu pasażerskiego SSJ-100 (Suchoj Super Jet 100).

      • 4 0

      • no suchoj to peszek, ile już chyb ze dwa się rozbiły na "prezentacji"?

        • 0 0

    • (1)

      zapomniałeś o Leopardach z nadwyżki niepotrzebnej Niemcom

      • 4 0

      • mylisz się

        Akurat leopardy to pierwsza liga. Abramsy przy nich to ubodzy krewni.

        • 0 2

    • a dreamlinery

      które są bardzo usterkowe??

      • 1 0

  • A czy one sa gorsze od tych Kobbeno badziewi ?? Ludzie nawet bez rakiet i systemow ratownictwa so 4000 razy lepsze niz Kobbeny

    • 0 0

  • znów złom z niemiec

    po LEOPARDACH czas na okręty podwodne A212 nie jest złym okrętem ale są lepsze szwedzki a-26 i francuskie dlaczego znów niemiecki złom żeby to zrozumieć NIEMCY w unii europejskiej znaczą bardzo dużo żeby dostać posadę w parlamencie europejskim trzeba kupować u nich bo inaczej nici z posady do puki rządzi platforma obywatelska nie liczy się nowoczesność okrętów a stołki w unii europejskiej taka jest ta demokracja taśmy z podsłuchów pokazały czym jest platforma obywatelska

    • 0 0

  • OP 2012/2014 (17)

    Wymogów jakich wymogów??? Podobnego typu okręty robią tylko Szwedzi, Francuzi, Ruscy coś tam próbują(chodzi o napęd). OP 212/214 (212 to produkcja niemiecka,214 to wersja kooperacyjna) autonomiczność podwodna to ok 14 dni i zasięg ok 2500 Mm (lepsze parametry to 10x większy atomowy OP). Normalny okręt to ok 3-6 dni pod wodą i ok.300-600 Mm zasięgu. Zadam pytanie o jakie parametry chodzi i jaki baran to mówi.

    • 52 12

    • Spokojnie

      Chodzi o parametry związane z uzbrojeniem. Nie z napędem. Pozdrawiam,

      • 0 0

    • rakiety manewrowe dalekiego zasięgu (12)

      Okrety podwodne to idealna platforma dla przenoszenia rakiet dalekiego zasięgu (takie żeby dolecialy np do Petersburga). I taki był poczatkowo wymóg MON. Rakiety manewrowe to broń odstraszania. Może uderzyc precyzyjnie w dowolny cel oddalony o setki kilometrów - np w elektrownie atomową. Słowem ta broń ma odstraszać potencjalnego agresora. Okręty podwodne sa trudne do zlokalizowania i dlatego zestaw okręt podwodny + tego typu broń gwarantuje niezły pakiet odstraszania. Bez możliwości przenozenia rakiet okrety podwodne do niczego sensownego nam sie nie przydadzą.

      • 26 1

      • (11)

        Morze Bałtyckie jest bardzo ważnym akwenem dla Rosji. Odcięcie szlaków komunikacyjnych może przynieść ogromne straty, do tego wystarczą torpedy. Kilkadziesiąt rakiet manewrujących (okręt może zabrać tylko 8) nie odstraszy potencjalnego wroga. Nie mamy własnego satelitarnego systemu rozpoznania, bezzałogowców, sprawnej łączności, . Bez tych kluczowych elementów atak pociskami manewrującymi jest tylko propagandowym pokazem siły - skuteczność bliska zeru w przypadku przeciwnika z rozbudowaną nowoczesną obroną przeciwrakietową. MW mówi o pociskach gdyż wie, że w innym wypadku ciężko będzie uzyskać pieniądze na okręty podwodne, które są skuteczną ale BARDZO drogą bronią.

        • 7 7

        • (9)

          MB nie masz bladego pojęcia, o czym piszesz. System satelitarny użytkujemy i ma się dobrze (własny system przerasta nas finansowo i jego posiadanie przez nas nie ma sensu), samoloty bezzałogowe posiadamy i użytkujemy, i jeśli chodzi o aspekt propagandowy to słowo to zwykłe pospolite określenie osoby piszące komentarze byle jak i byle gdzie. Uzbrojenie ma wiele aspektów w sferze politycznym, niepodległościowym i społecznym. Silne państwo to państwo uzbrojone. Nie znam państw które o wysoko rozwiniętej gospodarce i po podpisaniu traktatu NATO nie posiadają i nie modernizują swoich sił zbrojnych. W innym wypadku płacimy za ochronę państw sojuszniczych. I albo mamy nowoczesną armię, która daje szansę wielu osobom na godziwą pracę, z umową i pensją na czas. Daje szansę na zarobek firmom zaopatrującym wojsko w produkty spożywcze, firmom zajmującym się tworzeniem nowych technologii, stoczniom które okręty i sprzęt remontują bądź modernizują. Te wszystkie osoby zaangażowane zapewniają sobie i rodzinom "chleb". Więcej pomyślunku Wam życzę przy pisaniu komentarzy spiskowych. Pozwólcie, by kraj się rozwijałi ponownie zwrócił się ku morzu, które zapewnia ponad 90% produktów, które na co dzień użytkujecie. Jako osoba, która ma kontakt na co dzień z Marynarką Wojenną wiem, jak bardzo Ci Panowie ryzykują swym życie i zdrowiem wychodząc w morze i na morze w przestarzałym i awaryjnym sprzęcie. Jeśli czekacie na polskiego kurska, bądź na rozwiązanie morskich sił RP to może zmieńcie paszport i poszukajcie miejsca w innym Wam odpowiadającej rzeczywistości. W XXleciu międzywojennym polskie wyniszczone społeczeństwo wykonało zryw, by postawić Państwo na nogi. Okręty szły do nas z zachodnio europejskich stoczni, ponieważ oferowały sprzęt najwyższej jakości na jaką było nas stać. W między czasie polskie stocznie projektowały polskie małe okręty oraz artylerię. Na taki stan rzeczy potrzeba czasu. Jeśli będziemy się modernizować pozwolimy sobie na użytkowanie nowoczesnego i bezpiecznego sprzętu i będziemy kooperować z najbardziej rozwiniętymi krajami. Oczywiście taka kooperacja powinna być ukierunkowana wielokierunkowo, szukajmy sąsiadów tam,g gdzie widzimy wroga. Proszę Was nie piszecie co Wam tylko przyjdzie do głowy i nie komentujcie artykułów, które nie są potwierdzone na piśmie a jedynie na na plotkach. Nie bądźmy małostkowi. Życzę Wam miłego długiego weekendu i zapraszam na jesienny spacer z rodziną w celu przewietrzenia światopoglądu.

          • 9 6

          • (6)

            Znawco Łukaszu, jaki zasięg mają nasze bezzałogowce?
            Obecnie mogą one jedynie wspomagać działania artylerii i nic więcej. Mówisz, że atakując cele stacjonarne nie trzeba rozpoznania satelitarnego? Bzdura, może elektrowni nie weźmie się na plecy, ale można zabezpieczyć ją przed atakiem rakietowym. Twój Tomahawk zostanie zestrzelony jak kaczka. Własnymi systemami satelitarnymi dysponują już państwa mające mniejszy budżet niż Polska. Jestem za zakupem nowoczesnych okrętów podwodnych ale najpierw trzeba wszystko dobrze zaplanować. My zaczynamy wszystko od końca. Nie mamy rakiet manewrujących a kupujemy okręt który ma je przenosić. Pytanie, a co będzie jeśli nasi "sojusznicy" nie sprzedadzą nam pocisków manewrujących? Co będzie jeśli otrzymamy taką broń ale będzie problem z integracją uzbrojenia na wybranym wcześniej okręcie? Jaki stworzyliśmy procedury użycia rakiet (dotyczy armii i polityków)?
            Co ma uzyskać dzięki kontraktowi nasz przemysł? Jakie plany są odnośnie szkolenia załóg - bo okrętu podwodnego uzbrojonego w pociski manewrujące nie można traktować jak nosiciela torped? Nie zrobiono nic w tym temacie, czyli typowe zachowanie Polaków. Znowu machamy szabelką, potem ktoś podejmie jedną błędną decyzję i zginie następne 6 milionów Polaków.

            • 9 0

            • Przeciez pociski manewrujące były używane jescze przed GPS (1)

              Tomahawki powstały w latach 70...

              Naprawdę nie trzeba od razu nawigacji satelitarnej, do której zresztą mamy dostęp...Jako kraj NATO

              • 0 1

              • Mamy oczywiście dostęp ale nie mamy pewności, że w razie konfliktu ktoś nam jego nie ograniczy lub nie odłączy nas od systemu. "Sojusznikom" już zbyt wiele razy ufaliśmy.

                • 0 0

            • (3)

              Generalnie się zgadzam, ale który kraj z mniejszym budżetem od Polski ma własny system satelitarny? Obecnie tylko 2 kraje mają system satelitarny o zasięgu globalnym czyli USA i Rosja. Galileo jest w powijakach, chiński Beidou również a IRNSS też nie wiadomo kiedy zostanie ukończony i docelowo będzie pokrywać obszar Indii z niewielkim buforem dookoła.

              • 1 0

              • (2)

                GPS, GLONASS, Galileo, nie są systemami rozpoznawczymi. Mówiąc o systemie miałem na myśli własnego satelitę rozpoznawczego i satelitę komunikacyjnego. Oczywiście oba powinny działać tylko na obszarze z którego spodziewamy się uderzenia bo na więcej nas nie stać. Nie może być tak, że jesteśmy uzależnieni od sojuszników a za łączność satelitarną z PKW w Afganistanie, do niedawna odpowiadał wynajęty od rosyjskiego Gazpromu satelita... .

                • 0 0

              • (1)

                GPS i GLONASS również mogą służyć za satelity rozpoznawcze, kwestia zmiany ich ustawień i kodowania sygnału. Zresztą już teraz jest coś takiego jak P-Code na częstotliwościach L1 i L2 w systemie GPS. Ale nie odpowiedziałeś na pytanie. Który kraj z budżetem mniejszym od Polski ma własny segment kosmiczny?

                • 0 1

              • Skończmy tę dyskusję na temat możliwości technicznych systemów bo zapędzimy się w ślepą uliczkę. Własnymi satelitami dysponują Wietnam i Algieria. Nigeria posiada 1 satelitę telekomunikacyjnego i 2 rozpoznawcze. Następnie Brazylia, Egipt i Iran mają chyba większy budżet obronny niż Polska, ale technologicznie nie mają nad nami znaczącej przewagi. Komponenty rozpoznawcze rozwijają Indonezja i Malezja ale nie znam stopnia zaawansowania prac w kolejce jest więcej biedniejszych państw od Polski. Satelitę możemy zbudować w Polsce, część komponentów zakupić zagranicą.

                • 0 0

          • Masz rację, tylko dlaczego .... (1)

            w trakcie postępowania zmienia się specyfikację w sytuacji, kiedy wcześniej uzgodniony oferent nie jest w stanie zaproponować produktu lepszego od konkurencji, Tak się składa, że zarówno szwedzkie jak i francuskie op oferowane w tym przetargu są po prostu dużo lepsze, a przede wszystkim spełniają postawione kryteria

            • 12 1

            • Bo to MON...

              tak było, jest i będzie... publiczna kasa, wykonawca wybrany, teraz trzeba pod niego przetarg rozpisać...

              • 3 1

        • OK ale...

          Z pewnością takie uzbrojenie nie zaszkodzi s system satelitarnego rozpoznanie nie jest potrzebny dla stcjonarnych celów. Jeżeli już kupować b. drogi sprzęt to jak nalepiej wyposażony.

          • 6 1

    • Ale nie potrzeba ani staelit ani bezzałogowców do rakiet

      USA wypuściła manewrujące Tomahawki i Cruise'y w altach 70...
      Własny radar i porównywanie mapy terenu zawartej w pamięci maszyny z tą z radaru i jazda...

      Zresztą, dostęp do nawigacji satelitarnej mamy jako kraj NATO..

      • 1 1

    • zapytaj ekspertów :-)

      jeden ma doświadczenie, bo był na molo w Sopocie i widział mewy, drugi pływał na rowerze wodnym na Mazurach a trzeci przeprowadził doświadczenie myślowe na podstawie filmu "Jak rozpętałem II Wojnę Światową"

      • 36 4

    • chodzi o wyrzutnie rakiet dalekiego zasięgu

      • 15 1

  • :-)

    a wystarczyłoby zakupić 214-tki które wymagania spełniają (min. w kwestii wystrzeliwania poc. p-okręt.) a kosztują podobnie.

    • 0 0

  • Wróg numer jeden

    Nie ma to jak kupować uzbrojenie od wroga, krócej będzie musiał się przygotowywać do kolejnej napaści.

    • 0 1

  • dajcie naszym typ. XXI

    W zupełności by wystarczyły ,tylko już ich się nie produkuje .Najlepsze okręty II wojny ,na szczęście dla Aliantów nie brały udziału w akcjach ,a mogły .Winston Churchill na samą myśl o nich dostawał gęsiej skórki .Budowane w trzech stoczniach m.innymi w Gdańsku . Po wojnie Alianci podzielili się zaawansowaną technologią ....Do nas niestety nie dotarła .
    Osobiście wierzę ,że to co mamy otrzymać jest super na nasze warunki .

    • 0 0

  • Tylko rozbrojenie jest gwarancją pokoju! (14)

    Istnienie broni oznacza że ktoś jej kiedyś może użyć.
    Broń służy do zabijania.
    Piąte: nie zabijaj.

    • 33 98

    • łączmy się w pary, kochajmy sie

      no masz rację, tyle ze czlowiek (kazdy organizm zywy) jest tak skonstruowany ze musi konkurowac. dzieki temu w ogole istnieje ewolucja oraz rozwoj cywilizacyjny. gdyby wszyscy sie rozbroili zawsze zostalby jeden ktory by tego nie zrobil i narzucil tobie swoja wole.

      • 0 0

    • "Si vis pacem, para bellum", (3)

      bo tylko z silnymi się liczą na tym świecie. Pacyfizm jest oznaką niedojrzałości lub głupoty.

      • 20 5

      • siła to rozum, dzieciaku (2)

        • 4 4

        • (1)

          Ze słabym nikt się nie liczy i choćby nie wiadomo jaki był mądry to zrobią z niego idiotę.
          Zresztą Polsce nic nie pomoże , zawsze będzie popychadłem Europy , bo u nas sami kretyni.

          • 12 0

          • czasem tacy, że nawet nie potrafią się podpisać.

            • 1 0

    • Nie wierze , że jeszcze są tacy idioci. (2)

      Załóżmy że Europa się rozbroi kierując się tymi "szczytnymi ideami", to za tydzień wojska Łukaszenki będą w Warszawie, Berlinie, Paryżu, Madrycie.
      W XVIII wieku też nie mieliśmy prawie wojska i każdy wie jak to się skończyło.
      Także takie bzdury może napisać tylko skończony debil , albo wrogi agent.

      • 11 1

      • df (1)

        W Kostaryce nie mają armii i nikt ich nie atakuje.
        Nasza Armia tak nie nadaje się do niczego, przy jakimkolwiek ataku większego kraju nasza armia podda się w miesiąc i taka jest prawda.

        • 0 2

        • nie da się obronić przed większym czy silniejszym, ale można mieć na tyle mocną armię, która ewentualnemu agresorowi zada podczas obrony dotkliwe straty, na tyle wysokie, że agresor albo wogóle odpuści pomysł ataku, albo przerwie tenże z powodu zbyt dużych strat, mimo, że ewentualną wojnę mógłby wygrać (przykłady: USA w Wietnamie, Ruscy w Afganistanie, Ruscy w Gruzji, a ile się Ruscy w Czeczenii skrwawili, choć w tym przypadku sprawę pociągnęli do końca)

          • 3 0

    • "Kto nie szanuje Armii swojej, będzie musiał szanować cudzą" (2)

      "Państwo zawsze ma armię. Jeśli nie ma własnej, ma cudzą"
      "Państwo angażować się w wojnę powinno się tylko wtedy gdy zagrożone jest istnienie państwa."
      "Wojna jest największą sprawą państwa."
      "Działania wojskowe są ważne dla narodu stanowią podstawę śmierci i życia, sposób przeżycia i zniszczenia, ich przestudiowanie jest zatem niezbędne."
      "Si vis pacem para bellum (dosł. "Jeśli chcesz pokoju, gotuj się do wojny")"

      Mogłem je lekko przekształcić, bo niektóre piszę z pamięci, pochodzą bodajże od Sun Tzu (ew. Sun Pin-a), i przysłowie łacińskie.
      Jak by to wytłumaczyć... sam chcę pokoju, ale żeby go utrzymać potrzebujemy silnej i mobilnej armii, tylko ona może nam zapewnić pokój, tak aby nikt nie ośmielił się z nami walczyć. PS. To co dzieje się gdzieś w Iraku, Afganistanie, nie zagraża istnieniu naszego państwa, ale to tylko moja opinia. Pozdrawiam.

      • 16 0

      • mogles darowac sobie te cytaty...wystraczy trafna opinia. (1)

        mm

        • 1 3

        • dlaczego? pierwszy ktoś kto się wypowiedział jak trzeba wzmacniając przekaz

          Ale dla ludzi pokroju Facebooka, Twitera czy Faktu 10 słów lub nie daj Boże przywołany argument to tyle treści, że ciężko czytać

          • 8 0

    • "Chcesz pokoju - szykuj się do wojny".

      • 22 1

    • piąte

      jak już brzmi nie morduj. Ta sama księga (nie mówiąc o zbiorze) każe zabijać morderców i innych przestępców, ale tego Ci z ambony nie powiedzą, musiał/a byś przeczytać sam/a.

      • 18 0

    • Słusznie prawisz

      Idź z tym do Al-Kaidy, napewno zostaniesz tam przyjęty z otwartymi ramionami

      • 37 2

  • U boty pod polską banderą (12)

    • 134 3

    • stary szmelc (9)

      Pod polską banderą których się pozbywa niemiecka marynarka bo już przestarzałe,Polska to złomowiec najpierw samochodowy teraz już wojenny.

      • 51 7

      • Kabaret (6)

        Przecież jeżeli kupuje się samoloty czy okręty od innych państw, to te państwa z pewnością doskonale wiedzą jak unieszkodliwić w razie czego taki okręt. Więc jaki to ma sens? To jest tylko po to żeby kilka osób mogło sobie zarobić. Mamy przecież fachowców. Nie możemy np zamiast kupować trzech zbudować jeden ale swój?

        • 36 9

        • nie trzeba od razu kupować stawu jak się idzie na ryby

          opracowanie od podstaw takiej konstrukcji moze byc drozsze przy tak malo nakladowej produkcji jakiej potrzebujemy. taniej wyjdzie kupic i ewentualnie zmodernizowac

          • 0 0

        • kabaret 2 (1)

          jeśli zamawiamy okręty lub samoloty w innym państwie to też wiadomo, że wiedzą jak nas unieszkodliwić, recepta jest tylko jedna!
          WYBUDUJMY POLSKĄ FABRYKĘ UBOOTÓW I TO WG POLSKIEJ TECHNOLOGII, wiecie tak żeby nikt nie wiedział jak to robimy ;)

          • 5 3

          • wpierw musielibyśmy uzyskać niepodległość

            • 4 1

        • nasi zamontują kłódkę na właz (2)

          i szkopy nie wejdą. Spokojnie, nasi wiedzą co robią.

          • 29 3

          • Kłodka zardzewieje (1)

            • 2 5

            • nie zardzewieje

              bo dla odmiany będzie kupiona u ruskich. Oni tm mają dobry sprzęt.

              • 4 2

      • Bez przesady (1)

        Pierwsza jednostka tego typu została zwodowana w 2002 roku, ostatnia - w 2005. Nie nówka, ale też nie złom.

        • 6 4

        • Jak to zacumowany?

          Ktoś widzi gdzieś cumy na polerach?

          • 7 1

    • przemalować na żółto i postawić obok czołgu na Zwycięstwa

      • 29 2

    • z swastykami w środku okrętu podwodnego

      i papierami ze swastą

      • 15 16

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sebastian Ptak

Prawnik, ekspert rynku bankowego, współtwórca nowoczesnego sektora płatniczego w Polsce, Prezes Zarządu sopockiej spółki Blue Media, jednego z największych dostawców rozwiązań technologicznych w obszarze finansów. W Blue Media odpowiada m.in. za obszar bezpieczeństwa oraz rozwój biznesu, w tym za planowanie strategicznych kierunków rozwoju firmy. Wierzy, że umiejętności łączenia różnych dziedzin i wyciągania wniosków powinniśmy uczyć się już w szkole. Prywatnie meloman, pasjonat kina...

Najczęściej czytane