- 1 Nasze stocznie jachtowe docenione na targach w Singapurze (35 opinii)
- 2 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (49 opinii)
- 3 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (78 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (119 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (61 opinii)
Rosną długi mieszkańców Pomorza
Ponad 84 mld zł wynoszą nieuregulowane w terminie zobowiązania z całej Polski. Mieszkańcy Pomorza nie różnią się pod tym względem od reszty Polaków. Najwięcej, bo ponad 3 mld 676 mln złotych, mieszkańcy Pomorza winni są bankom - wynika z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów. W ubiegłym roku nasz dług wynosił ok. 3,1 mld zł.
Najgorzej prezentuje się sytuacja osób prywatnych. W tym segmencie wzrost należności zagrożonych banków wyniósł prawie 3 mld zł, tj.18,7 proc., do niemal 18,5 mld zł. Coraz trudniej spłacane są wszystkie rodzaje kredytów, z wyjątkiem zaciąganych na zakup papierów wartościowych.
-Spłata kredytu przestaje być najważniejsza - mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów. - Jeszcze przed rokiem zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy, deklarowali, że w pierwszej kolejności regulują swoje zobowiązania wobec banku.
Teraz to się zmieniło - konsumenci za najważniejsze uważają zapłacenie za prąd, wodę, gaz i energię cieplną (79 proc.), następnie czynsz (73 proc.), a dopiero na trzeciej pozycji są kredyty bankowe, ale te zaciągnięte na zakup mieszkania lub domu (61 proc.). Kredyty konsumpcyjne znajdują się dopiero na czwartym miejscu (59 proc.). W przypadku firm kredyty bankowe znajdują się dopiero na szóstym miejscu, po pensjach pracowników i składkach ZUS, podatkach należnych skarbowi państwa, opłatach za prąd, gaz, wodę i energię cieplną oraz ubezpieczeniach.
Mamy też problem ze spłatą należności podatkowych. Na Pomorzu zaległości wynoszą ponad 1 mld 403 mln zł. Na tę sumę złożyły się przede wszystkim niezapłacone podatki, cła oraz grzywny i mandaty w postępowaniu karnym skarbowym.
Unikamy płacenia podatków nie tylko wobec państwa, ale też wobec samorządów lokalnych. Takie zaległości w naszym regionie wynoszą w sumie ponad 627 mln złotych. Tylko mieszkańcy Gdańska są winni swojej gminie ponad 175 mln złotych. Wychodzi po ok. 384 złote długu na głowę. W Gdyni mieszkańcy zalegają ze spłatą długów wobec gminy na kwotę ok. 124 mln złotych. To średnio prawie 500 złotych na każdego mieszkańca.
Opinie (404) ponad 10 zablokowanych
-
2009-12-07 07:31
Brak odpowiedzialności
Branie kredytu na potrzeby konsumpcyjne jest brakiem odpowiedzialności. Kredyt można wziąć na inwestycje, a nie na przejedzenie.
- 14 4
-
2009-12-07 07:35
jak myslicie pod ktorym falowcem stawiac moje A8 (3)
- 6 14
-
2009-12-07 08:50
.... (1)
ciebie to czuje nawet na koło od A8 nie stać
- 9 1
-
2009-12-07 10:21
Czlowieku w UK mozna kupic za niezla kase
Nic wielkiego
- 0 1
-
2009-12-07 10:30
A8
Kup sobie garaż pierdoło - kogo obchodzi twój samochód - jeżeli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia to jedż się przejechać tym swoim audi
- 3 0
-
2009-12-07 07:35
banki kredyty wrecz wciskają nachlnie na "siłę" (2)
niczego nie sprawdzając wymagając tylko dowodu i czasem rzetelnej historii spłaty
tak naprawdę umywają ręce od odpowiedzialności za ewentulaną sytuację klineta czy dłużnika
ponadto jak wymagać od przeciętnego obywatela rzetelności i uczciwości jeśli POlitycy dają taki przykład?
dewastują gospodarkę likwidując zakłady pracy, ukrywają się za immunitetami, a ustawy pisza dla kolegów na cmentarzu po czym ich koledzy z miną niewiniątek zasiadają w komisjach śledczych i mowią to wszystko wina prezydenta i opozycji...
przykład idzie z góry!
dlaczego więc obywatel miałby być inny czyli UCZCIWY i RZETELNY? obywatel też liczy na to że mu się upiecze! tylko że obywatel nie jeśli nie ma znajomości to kończy swą przygodę z kredytami KOMORNIKIEM i dalszym zadłużaniem się.
do tego dodajmy media wykpiwające "ciemnotę" i biedę i sieci handlowe mówiące krzywkliwie że wszystko co na półkach jest niezbędne do życia.
efekt?
człowiek przy ich wsparciu podejmuje ZŁE dla samego siebie decyzje i... zostaje sam z ich konsekwencjami.- 25 2
-
2009-12-07 13:58
Tu się zgadzam
Podejmowanie złych decyzji, w tym życie na kredyt i kupowanie niepotrzebnych rzeczy. Czyżby rację miał Kurski z tym "ciemnym narodem"? Chyba niestety miał. A kto ten naród ma nauczyć? Szkoła? Rodzice? Tak źle i tak niedobrze, tu i tu rozwija się wtórny analfabetyzm. Nie widzę poprawy sytuacji przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Pozdrawiam
- 2 0
-
2009-12-07 17:11
tak, to smutne lecz prawdziwe
Najgorsze jest to, że nie widać żadnych lepszyxh perspektyw
- 1 0
-
2009-12-07 07:42
(1)
Jakbym zarabiał godnie to bym ni musiał na kredycie jeździć... W posłowie powinni zarabiać od listopada do sylwestra 1200zł i z tego wyprawiali święta.Nich się wczują w życie przeciętnego polaka fizola.
- 8 3
-
2009-12-07 10:55
Nie stać Cię na święta, ale na kredyt (który kosztuje więcej) już tak?
Powiedz mi jedno, kto Cię uczył matematyki?- 3 1
-
2009-12-07 07:47
Polacy sie zadluzaja?Kolejne "cuda" Platformy... (3)
A bezrobocie wsrod mlodziezy do 25 roku wynosi 40 %..Ludzie sluchajcie dalej Tvnu i popierajcie Tuska,a zobaczycie czym sie to skonczy..
- 23 7
-
2009-12-07 07:55
A kog wsumie mam słuchac? zawsze to samo!
Żygam już tą polityka i tymi złodziejami w garniturach,szczerze z ręką na sercu chciałbym żeby Bin Laden wysadził ten sejm z rządem i każdy inny wysadzał łacznie z całą śmietanką do tego momentu aż by się bali oszukiwac kraśc i okłamywac.
- 6 4
-
2009-12-07 08:29
młodzież 25 lat (1)
nauczona jest cwaniactwa a nie pracy , myślą że skończyli byle jaka wyższą szkołę to praca czeka, w czasie kiedy się balowało w akademikach trzeba było sobie szukać praktyk by mieć papiery a nie teraz płakać ... że nie ma pracy. W życiu nie ma nic zadaramo
- 7 8
-
2009-12-07 14:07
a przepraszam bardzo z****nym obowiązkiem rządu jest dbanie o rynek pracy.Co zyskuje młody człowiek wchodząc na ten rynek?Jest traktowany gorzej niż śmieć.
- 5 0
-
2009-12-07 07:51
opinie
kredyt wziaśc to jest łatwo ale gorzej jest go spłacić gdyż nie wiadomo kto i kiedy straci stanowisko pracy lub zostaje w ogóle bez jakich kol wiek środków do życia
- 10 1
-
2009-12-07 08:04
Rodacy ludzie pracy! (1)
Lance w dłoń zrobimy porządek z burżujami i kołakami tak jak to zrbił Lenin i Stalin.Z Beri bierzmy przykład,i wrucą dobre czasy.:)
- 3 12
-
2009-12-07 08:29
bolszewicki ham będzie tu zbrodniarzy wychwalał
- 3 3
-
2009-12-07 08:04
zwiększyc minimalne zarobki do 2000 netto to niebędzie problemów z długami (5)
- 10 16
-
2009-12-07 08:14
minus to zapewnie pracodawca:D
- 1 2
-
2009-12-07 08:17
(1)
Pracuje 2 lata i nie dostałem podwyżki, pracodawca ściemnia że nie ma budżetu ! HaHa! śmiech na sali, a politycy zamiast zrobić prawo dla pracownika to stworzyli prawo pracy w obozach dla pracodawcy, o!
- 6 2
-
2009-12-07 08:20
problem w tym że to jedna i ta sama śmietanka,to jak ty sobie to wyobrażasz że na siebie bata ukręcą?
- 4 0
-
2009-12-07 14:00
Na co czekasz?
Zwiększ i powiedz gdzie się zgłosić :))))))))))
- 0 0
-
2009-12-07 14:03
problemy będą zawsze
Polak nawet zarabiając 10000 będzie brał kredyty, tyle że jeszcze większe...
- 2 1
-
2009-12-07 08:25
bo ludzie powariowali ! a życie to mega konsumpcjonizm (1)
znam wiele osób które dostały kredyt , mimo że z tego co wiem nie są w stanie go spłacić - ale jak im przyznano nie wiem ?
- 9 0
-
2009-12-07 13:05
jaki konsumpcjonizm.... opłaty + żywność i neima 1000 zł. do tego albo opłata za wynajem lub kredyt na mieszkanie - 1200
nieche kokosów ... hcce mieć po prstu dach nad glową i raz w roku wakacje- 2 0
-
2009-12-07 08:29
Jaki kraj , takie zadłużenia (2)
- 3 3
-
2009-12-07 08:37
Znaczy Wielki ? (1)
- 0 0
-
2009-12-07 09:46
wielki ale dół
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.