• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rosną długi mieszkańców Pomorza

Robert Kiewlicz
7 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Z roku na rok zadłużamy się coraz bardziej. Z roku na rok zadłużamy się coraz bardziej.

Ponad 84 mld zł wynoszą nieuregulowane w terminie zobowiązania z całej Polski. Mieszkańcy Pomorza nie różnią się pod tym względem od reszty Polaków. Najwięcej, bo ponad 3 mld 676 mln złotych, mieszkańcy Pomorza winni są bankom - wynika z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów. W ubiegłym roku nasz dług wynosił ok. 3,1 mld zł.



Czy uważasz, że coraz częściej popadamy w zadłużenie?

Kim jest statystyczny pomorski dłużnik? 70 proc. to młodzi mężczyźni, w wieku od 26 do 35 lat. Najmłodszy ma 18 lat i jest winien ponad 1,6 tys. zł jednemu z operatorów telefonii komórkowej. Najstarszy dłużnik ma 97 lat i od bardzo długiego czasu nie jest w stanie poradzić sobie ze spłatą zadłużenia za telewizję satelitarną. Pomorzanie stanowią 7,5 proc. wszystkich dłużników w kraju.

Najgorzej prezentuje się sytuacja osób prywatnych. W tym segmencie wzrost należności zagrożonych banków wyniósł prawie 3 mld zł, tj.18,7 proc., do niemal 18,5 mld zł. Coraz trudniej spłacane są wszystkie rodzaje kredytów, z wyjątkiem zaciąganych na zakup papierów wartościowych.

-Spłata kredytu przestaje być najważniejsza - mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów. - Jeszcze przed rokiem zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy, deklarowali, że w pierwszej kolejności regulują swoje zobowiązania wobec banku.

Teraz to się zmieniło - konsumenci za najważniejsze uważają zapłacenie za prąd, wodę, gaz i energię cieplną (79 proc.), następnie czynsz (73 proc.), a dopiero na trzeciej pozycji są kredyty bankowe, ale te zaciągnięte na zakup mieszkania lub domu (61 proc.). Kredyty konsumpcyjne znajdują się dopiero na czwartym miejscu (59 proc.). W przypadku firm kredyty bankowe znajdują się dopiero na szóstym miejscu, po pensjach pracowników i składkach ZUS, podatkach należnych skarbowi państwa, opłatach za prąd, gaz, wodę i energię cieplną oraz ubezpieczeniach.

Mamy też problem ze spłatą należności podatkowych. Na Pomorzu zaległości wynoszą ponad 1 mld 403 mln zł. Na tę sumę złożyły się przede wszystkim niezapłacone podatki, cła oraz grzywny i mandaty w postępowaniu karnym skarbowym.

Unikamy płacenia podatków nie tylko wobec państwa, ale też wobec samorządów lokalnych. Takie zaległości w naszym regionie wynoszą w sumie ponad 627 mln złotych. Tylko mieszkańcy Gdańska są winni swojej gminie ponad 175 mln złotych. Wychodzi po ok. 384 złote długu na głowę. W Gdyni mieszkańcy zalegają ze spłatą długów wobec gminy na kwotę ok. 124 mln złotych. To średnio prawie 500 złotych na każdego mieszkańca.

Opinie (404) ponad 10 zablokowanych

  • ach gdzie te czasy?

    za czasów Edwarda Gierka wykonano naprawdę dużo strategicznych inwestycji. Wybudowano Przymorze, Zaspę, Port Północny, Rafinerie,.. W Gdyni Suchy Dok i ogromną suwnice w Gdańskiej Stoczni, Port kontenerowy, przetwórstwo kryla, mieliśmy największą w świecie flotylle trałowców ryb, PLO. ... I długu ok. 20 mld.$, w tym trzeba zaznaczyć, że społeczeństwo miało w tzw. skarpetach (nieudokumentowane zasoby dolarowe liczone na 15 mld. $ w tzw. w skarpecie + 1/3 tego w udokumentowanych bonach i rachunkach dolarowych.
    Problemy zaczęły się w okresie strajków (a nawet mówiło się, że mogą zostać aresztowane za długi w obcych portach nasze statki i inne aktywa), ponieważ finansjera międzynarodowa to nie święci mikołaje:).
    Poprzez nasze niespłacanie zadłużeń i innych zobowiązań, brak ugód z zachodnimi bankami (w tym ogromne koszty jakie ponieśliśmy z tytułu wcześniejszych umów z Irakiem, Iranem, Libii,.. w wyniku zmiany polityki), ale najgorsze to to.
    W czasie stanu wojennego i po nim zadłużenie lawinowo narastało. Były to niespłacone długi zaciągnięte jeszcze za czasów PRL podwojone a nawet zwielokrotnione jeszcze więcej. Więc przed 20 lat, "u progu wolności", wynosiło niemal 42 miliardy dolarów. Do dziś udało się je spłacić w całości, ale po drodze zaciągnęliśmy nowe i jesteśmy winni zagranicy już 47 mld dol.. No ale teraz nasz dług wynosi równowartość ok.175 mld dolarów, czyli ok. 47 proc. PKB. Do tego dochodzą długi firm, prywatne, itd itp.
    Mozna powiedzieć mamy wolność, tylko jaka to wolność? Gdy rodzący się nasz obywatel juz ma zapisane długi do spłacenia. Polska ma w sumie ok. 270 mld dol. długu, z czego ponad 1/4 sumy dol musi spłacić w ciągu roku
    Rezerwy walutowe NBP to ca 70 mld dol
    Z prognoz NBP wynika, że nasze całkowite zadłużenie sięgnie na koniec roku. niebotycznych prawie 700 mld zł.

    Moim zdaniem nie mamy szans tego spłacić, biorąc pod uwagę głupotę zarządzających budżetem nie fachowców, ale politykierów. To wszystko przekłada się na podejście do długów w rodzimych firmach czy nawet gospodarstwach domowych. Doszło do tego, że bierzemy pożyczki na święta, na komunie dziecka, czy inne konsumpcje. A następnie piękną prozę wpisaną w dziale IV księgi wieczystej ew. adnotacje komornicze, windykacyjne i inne. No a potem mamy poczytną kronikę wypadków, czy niewyjaśnionych przypadków:((

    • 15 4

  • na raty bez pierwszej wplaty

    banki sa ubezpieczone,zmartwienie lezy u ubezpieczyciela i dlatego banki tak wpychaja siano)))))))))))

    • 2 2

  • polacy to nędzaże europy,kiepy wykorzystywane przez prawo które zostało ułożone z bankami,klerem i lumpenliberałami-zeozumcie,

    w polsce polityka jest ustanowionan na proporcjr takie jak przed 1939 10%ma kasę-reszta ma nich pracować i być od nich uzal przeciwstawić się temu można już tylko radykalnymi rozwiązoniami-demokracja w pl. to fikcja..

    • 8 2

  • Coś wam powiem (2)

    Nie mam zobowiązań finansowych (nie mam kredytu)

    A wy co? :)

    mhehehe

    • 3 6

    • ja też nie mam zobowiązań

      • 0 1

    • ale nie masz tez dziewczyny,... tylko mie na zderzaku

      • 0 0

  • POszpanowiliście se już full wypas gadżecikami? POzyliśta jak panicha? no to POzwólcie żeby i komornik se POżył:-)

    miał być cud, bedzie smród

    • 10 5

  • TAJNE

    Kiedys "takne komplety",teraz "tajne palenie".Coraz lepiej sie dzieje .

    • 1 0

  • Trzeba wierzyć Tuskdeutchowi! (1)

    Nie prawda co tu piszą. Tuskdeutch - pomazaniec Boży nie może się mylić mówiąc, że w Polsce nie ma żadnego kryzysu i, że Polska jest oazą szczęśliwości i dobrobytu na mapie Europie.

    • 9 3

    • TAK JEST!

      Ja też oglądam TVN i regularnie czytuję GW, wiem zatem że Polakom żyje się coraz lepiej a postęp widać niemal w każdej dziedzinie życia. Nik mnie tu w konia robił nie będzie! ;-) .....acha wiem też że Kaczyzm to samo zło bo oglądam Kubę Wojewódzkiegi i Szymona Majewskiego. Pójdę zatem w najbliżswzych wyborach zagłosować na PO żeby rodzicom żeło się lepiej.

      • 3 1

  • W tym kraju opłacalne jest tylko robienie wałków

    Co to za sprawiedliwość, że jeden bezkarnie kradnie i ma życie jak w Madrycie, a drugi pogina dzień w dzień 12 godzin za marne 1500 miesięcznie? Bierzmy przykład z tych co nami rządzą i oszukujmy na każdym kroku, wtedy może się czegoś dorobimy!

    • 9 6

  • Różnie to bywa.... (4)

    Nie zawsze tak jest że da się uniknąć kredytu. Jeśli ktoś zakłada rodzinę to naturalnym jest że stara się jej zapewnić jak najlepszy byt. Więc kupuje mieszkanie na kredyt - powiedzmy jakieś 1500 - 1800 złotych miesięcznie przez 30 lat. Ze spłatą takiego kredytu nie było problemu kiedy była dobra koniunktura w gospodarce (chociaz ja i tak uważam że taka rata to o wiele za dużo). Teraz kiedy zaczął się kryzys (jaki kryzys jak Donald mówi że mamy wzrost ??) ludzie mają kłopoty ze spłatą takiego kredytu. Oprócz tego że człowiek mieszka chciałby też od czasu do czasu pojechać gdzieś z rodziną na wakacje, to chyba normalne ?? Czy ma pojechać dopiero jak spłaci hipotekę ?? Tylko że wtedy dzieci będą już miały po 30 lat, więc trzeba jeździć teraz albo nigdy. Podobnie z samochodem, zwykły samochód nie jest luksusem, podobnie jak telewizor. Nie chodzi tutaj o jakies życie ponad stan, tylko o zupełnie normalne funkcjonowanie. I dlaczego człowiek nie miałby wziąć kredytu ?? Na całym świecie ludzie je biorą i jakoś żyją. Chodzi tylko o to żeby robić to z głową.
    Oczywiście można wykazać się mądrością i się nie żenić i mieszkać r rodzicami, jak kiedyś umrą to będzie chata.
    Ale wielu ludzi tak nie chce. Dlatego zdecydowali się na kredyt mieszkaniowy, dali się nabrać na mit życia w normalnym państwie, a nasze państwo nie jest normalne i długo nie będzie.
    Pozdrawiam.

    • 25 4

    • zwalanie swjego braku wyobraźni na Państwo jest grubym nadużyciem

      • 4 0

    • bardzo dobrze napisane, zawsze mozna wyjechać na zmywak do GB i życ normalnie

      • 1 2

    • Jeżeli nie dysponujesz

      rzadkimi kwalifikacjami na rynku pozwalającymi na przyzwoity dochód to kupowanie mieszkania na własność jest absurdem. Plasując się z zarobkami w pobliżu średniej krajowej musisz decydować: albo żyjesz w miarę normalnie ( wyjazdy, samochód ) mieszkając " na wynajmie " , albo zakładasz sobie kredytowe chomąto na 30 lat, i pędzisz żywot życiowego eremity, gdyż prawdziwymi beneficjentami Twojej kredytowej decyzji będą de facto Twoje dzieci. Mówią " tertium non datur, " ale są osoby, które nie oglądając się na zdrowy rozsądek z ochotę wkręcają się w spiralę zadłużenia, licząc na ekonomiczny cud, bądź kataklizm, który uwolniłby ich od spłacania.. Piszesz: "oczywiście można się wykazać mądrością i się nie żenić i mieszkać z rodzicami,, jak kiedyś umrą to będzie chata. Ale wielu tak nie chce. Dlatego zdecydowali się na kredyt mieszkaniowy..." Tu chcenie czy niechcenie nie ma nic do rzeczy. Motywem wzięcia kredytu powinny być możliwości jego spłaty a nie chęć jego wzięcia, bądź niechęć " wykazywania się mądrością ". Ostatnia akcja kredytów hipotecznych bardziej skutecznie niż okupacja wkręciła w kierat współczesnych lichwiarzy znaczną część społeczeństwa. Ale cóż: " chcącemu nie dzieje się krzywda "...

      • 3 1

    • dlaczego uważam to państwo za nienormalne ?

      Uważam że obciążenia fiskalne, wszelkiego rodzaju akcyzy, składki na ZUS, są po prostu za wysokie . Z pensji w wysokości mniej więcej 3000 zł państwo zabiera około 1300 zł. Uważam że to bardzo duży procent, zważywszy fakt że i tak na wszystko brakuje pieniędzy. (czekają nas podwyżki ??!!).
      Nie tłumaczę tutaj nikogo ze spłaty kredytu, każdy wziął taki kredyt jaki chciał/na jaki było go stać.
      To chodzi o to, że w naszym kraju nie da się normalnie pracować żyć i jednocześnie spłacać kredyt mieszkaniowy. Dla większości to niemożliwe.
      Odpisuję tak późno, bo właśnie wróciłem z pracy. Mimo tego że zarabiałem zawsze o wiele więcej niż średnia krajowa nie stać mnie na takie życie o którym bym marzył (naprawdę bez wodotrysków).
      I nic tutaj do rzeczy nie ma wyobraźnia lub jej brak, tutaj nie da się normalnie żyć i nie zanosi się żeby w najbliższej przyszłości coś się zmieniło.
      Pozdrawiam.

      • 0 0

  • Co za wysyp pisowskich oszołomów na forum, przypomnę więc program PiS i to co z niego zostało (14)

    Polska zasługuje na Cud Gospodarczy
    1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
    2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
    3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic
    4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
    5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
    6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
    7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
    8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
    9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
    10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.

    • 6 15

    • (12)

      To jest program PO częściowo zrealizowany, cienki trollu

      • 5 2

      • nie można "częściowo pierdnąć" gruby leniu i oszuście (11)

        • 5 5

        • (10)

          Idź Jarkaczowi rowa wylizać obleśny dziadu. :)

          • 1 5

          • idź na cmentarz, może cie grzesiu POklepie PO plecach (2)

            • 6 1

            • PIS-dolicie obywatelu :)

              • 1 5

            • Ga.....icz, siadaj, pała !!!!!! :-)

              • 1 3

          • Oto przykład tuskowej inteligencji (6)

            • 7 2

            • zostaw go:-) jutro przychodzi pani krysia z "providenta" i pryszczowi już mieknie rura:-) (1)

              • 6 1

              • nie oceniaj innych według siebie :)

                • 2 2

            • (3)

              staram się zniżyć do poziomu PIS-owni :)

              • 2 6

              • już niedługo te 5 dych co ci mamusia teraz płaci za Neostrade bedzie przesuniete na rate dla pani krysi z "providenta":-) to (2)

                kwestia dwóch, trzech miesięcy:-)

                • 3 1

              • Czlowieku teraz to sie bedzie dzialo:)

                Podniesli mi w Orange limit z 6 na 20 GB.NIE ZAZNASZ SPOKOJU G@LLUX!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

                • 2 1

              • jak już napisałem, nie oceniaj innych według siebie. :)

                • 1 1

    • z przodu łata

      z tyłu łata
      tak wygląda
      Demokrata

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Francis Lapp

Prezes firmy HTEP Polska Sp. z o.o. i stoczni Sunreef Yachts. Pochodzi z Francji Od 1992 roku mieszka w Polsce. W roku 2002 powstała stocznia Sunreef Yachts, która zajmuje się projektowaniem, budową oraz czarterowaniem dużych katamaranów na miarę: motorowych i żaglowych. Jest też założycielem organizacji charytatywnej Handicap Sport Adventures, przygotowującej rajdy po Afryce dla niepełnosprawnych dzieci.

Najczęściej czytane