• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowcy budują wiadukt, a budowlańcy halę w stoczni

Wioletta Kakowska-Mehring
7 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wiadukt WD2 na Obwodnicy Południowej Gdańska będzie się składać z dwunastu dźwigarów. Wiadukt WD2 na Obwodnicy Południowej Gdańska będzie się składać z dwunastu dźwigarów.

W Stoczni Gdańsk rozpoczęto produkcję dźwigarów, czyli elementów konstrukcyjnych wiaduktów, które staną na Obwodnicy Południowej Gdańska. Konstrukcje stalowe stają się kolejnym, kluczowym produktem gdańskiego zakładu, obok statków i wież wiatrowych. W czwartek podpisano umowę na wykonanie hali fabryki wież wiatrowych, która stanie na terenie stoczni.



Fabryka wież wiatrowych powstanie przy stoczniowej hali K1. Fabryka wież wiatrowych powstanie przy stoczniowej hali K1.
Biuro Konstrukcji Stalowych Stoczni Gdańsk podpisało kontrakt z firmą Budimex, którego przedmiotem jest wykonanie dwudziestu dźwigarów. Do połowy października konstrukcje mają być już gotowe. Montaż wiaduktów odbywa się na hali K1, która przeszła ostatnio gruntowną modernizację. Pierwszy wiadukt, czyli WD2, osiągnie rozpiętość 40 metrów przy wadze około 190 ton i składać się będzie z dwunastu dźwigarów. Drugi, WD3, będzie mniejszy i lżejszy. Osiem dźwigarów złoży się na konstrukcję o rozpiętości 36 metrów i wadze około 100 ton.

Produkcja elementów stalowych, to obok produkcji statków i wież wiatrowych kolejna dziedzina, na którą stawia gdańska stocznia. Tym rynkiem zajmuje się działający od lat w stoczni wydział konstrukcji stalowych. Kiedyś był zaangażowany w renowacje sprzętu i infrastrukturę metalurgiczną dla potrzeb wewnętrznych, teraz zajmuje się produkcją dla klientów zewnętrznych. Ta dziedzina, czyli konstrukcje stalowe to najmłodsze "dziecko" gdańskiego zakładu, ale umowa z firmą Budimex to nie pierwszy kontrakt w tej branży. Stocznia dostarczyła już dźwigary dla nowego terminalu na lotnisku w Rębiechowie.

Jednak z największym rozmachem stocznia, a właściwie spółka należąca do Gdansk Shipyard Group, czyli GSG Towers podchodzi do energetyki wiatrowej. W czwartek GSG Towers podpisała umowę z firmą Budimex na wykonanie hali fabryki wież wiatrowych. Obiekt powstanie na terenie Stoczni Gdańsk.

- Będzie to jedyna i największa fabryka wież wiatrowych onshore i offshore w Polsce - podkreśla Andrzej Stokłosa, prezes Stoczni Gdańsk. - Mamy już pozwolenie na budowę. W połowie listopada planujemy rozpoczęcie prac budowlanych. Podpisanie umowy i budowa fabryki to realizacja naszego biznesplanu i kolejny etap zwiększania zdolności produkcyjnych w zakresie wież wiatrowych na terenie Stoczni Gdańsk, o ok. 300 sztuk rocznie.

Obiekt o powierzchni 20 tys. m kw. stanie przy istniejącej hali prefabrykacyjnej, gdzie obecnie już produkowane są maszty do elektrowni wiatrowych, a także statki i konstrukcje stalowe. Wartość kontraktu to prawie 100 mln zł. Całkowity koszt inwestycji wyniesie ok. 180 mln zł.

Więcej na temat gospodarki Pomorza

W programie Marka Kańskiego Pomorska Kronika Biznesu rozmowa z politykiem Unii Europejskiej Gunterem Verheugenem i prezesem Lotosu Pawłem Olechnowiczem: Lotos-historia sukcesu; Czy Pomorze może być w centrum Europejskiej Polityki Energetycznej; Rola kawern solnych w rozwoju energetyki i Pomorza, Wizja wspólnej europejskiej strategii bezpieczeństwa energetycznego. W programie również relacja z Międzynarodowych Targów Turystyki Morskiej w Hamburgu. Pomorska Kronika Biznesu w TVP Gdańsk w piątek o 18.20 i wyjątkowo w poniedziałek o 17.

Miejsca

Opinie (22) 7 zablokowanych

  • ...

    Można? Oczywiście, że można! Gratulacje :)

    • 0 0

  • przecież wszystkie podpory stoją od roku conajmniej na połódniowej (1)

    • 3 3

    • A moze na pulnocnej? - do szkoly gamonie!!!

      • 3 0

  • partrzta ludzie jaka to poje------ana kraina.....

    panstwu polskiemu nie oplacala sie stocznia przeca przynosila straty ,ukrainiec zakupil za drobne i jemu sie oplaca ludziki pracuja robota idzie dziekujemy wam rzadzacym za cala piekna polske sprzedana za drobne polak to prawdziwy bialy karaluch jest tylko tam gdzie jest smrud brud i ubustwo

    • 2 0

  • A spawacze będą zarabiali jak w Norwegii...

    • 0 2

  • Widzicie Panowie związkowcy, i bez krzyków stocznia może żyć i się rozwijać.Tylko nie można na siłę trzymać się jednego profilu produkcji.Tamta produkcja została wchłonięta przez rynki azjatyckiei żadna z europejskich stoczni nie ma szans konkurować..A zmiana profilu produckji wyszła, jak widać stoczni na dobre.Warunki pracy i płacy, to kwestia zarządu przedsiebiorstwa.

    • 5 0

  • no to przywróćmy prawidłowe znaczenie słowom. inaczej jest to nowomowa

    więć ten zakład nie powinien nazywać się stocznią. z dawnych lat pamiętam że zakład zwany stocznią buduje statki. czyli coś co samodzielnie pływa po morzu.

    • 0 0

  • Zdjęcie powyżej nie ma nic wspólnego z konstrukcjami stalowymi

    choć faktycznie pokazuje przęsło mostowe w trakcie budowy tyle, że żelbetowe wylewane z betonu na budowie po powiązaniu i ułożeniu zbrojenia w deskowaniu przez licznie tutaj reprezentowaną brygadę zbrojarzy.

    • 2 0

  • stocznia robi wszystko od du.........y strony

    inwestują robią zmiany a ludzie dalej zarabiają ja nędzarz przyjmują nowych pracowników którzy od razu są odsyłani na postoje . my stoczniowcy mamy od 10 do 15 zł na godzinę a teraz przyjeli 300tu bułgarów i rumunów którzy mają 35 zł na godzinę . pracę któro my moglibyśmy zrobić oddaje się spółką a dla nas nie ma już nic tylko najbardziej skąplikowane rzeczy robi stocznia bo albo spółki nie potrafią albo takie zlecenie zajmie im z dużo czasu i przez to jest dla nich nie opłacalna . niech ktoś zainteresuje się na prawde jak jest w Stoczni gdańskiej. I jeszcze jedno ZWIĄZKI ZA BRAMĘ bo dbają tylko o swoje pupy a nie o interesy pracowników.

    • 25 3

  • a portowcy niech budują statki i koło mądrości się zamknie (1)

    .............

    • 14 2

    • a ja z zawodu jestem slusarz a cale zycie pracuje jako piekarz ! he he

      i moge wykonywac mnostwo innych zajec i zawodow !

      • 0 0

  • no i super ! niech cos robia a najlepiej drogi poszerzaja to najlepszy sposob na korki i mniej wypadkow !

    w USA drogi maja po 16 pasow i jakos nie widzialem tam zadnych wypadkow ! budowac i jeszcze raz budowac !

    • 0 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora...

Najczęściej czytane