• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiecej pasażerów w Rębiechowie

Robert Kiewlicz
3 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
W 2010 roku gdańskie lotnisko ma zamiar obsłużyć ponad 2 mln pasażerów. W 2010 roku gdańskie lotnisko ma zamiar obsłużyć ponad 2 mln pasażerów.

Więcej pasażerów w Rębiechowie: w ubiegłym miesiącu z jego usług skorzystało ponad 138 tys. osób, czyli o 12 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.



Czy korzystałe(a)ś w tym roku z lotniska w Rębiechowie?

Niewiele lotnisk w Polsce jest w stanie pochwalić się takimi wynikami. A jeżeli weźmie się pod uwagę, że pod koniec roku zapowiedziano kilka nowych połączeń, m.in do Edynburga, Duesseldorfu-Weeze, Bergen, Eindhoven, Mediolanu-Bergamo i Paryża-Beauvais, rok 2010 zapowiada się wyjątkowo obiecująco.

- Od czerwca odrabiamy straty po kryzysowych pierwszych pięciu miesiącach 2009 roku - mówi Adam Skonieczny, kierownik działu analiz ekonomicznych i marketingu. - Mimo otwarcia wielu nowych tras w tym roku, rozmawiamy z przewoźnikami lotniczymi o kolejnych nowościach na 2010 rok.

Rok 2008 był dotychczas najlepszym okresem w statystykach trójmiejskiego lotniska. Odprawiono wtedy ponad 1,9 mln pasażerów.

- Według prognoz w 2010 roku z pewnością przekroczymy 2 miliony pasażerów - zapowiada Adam Skonieczny.

Miejsca

Opinie (75) ponad 10 zablokowanych

  • prawie 50 zł za taksówkę z lotniska na morenę..

    powinna być konkurencja a nie mafia obsługująca lotnisko...

    • 11 0

  • A będzie mniej (4)

    Jak w końcu nie zainwestują w ILS IIgiej kategorii. Jutro na trojmiasto będzie kolejny artykuł z cyklu "lotnisko sparaliżowane przez mgłę". Zobaczcie prognozę.

    • 10 2

    • ilsik dobra rzecz (1)

      • 3 0

      • Owszem

        Ale nie jest tak medialny. Jak się 5 samolotów odwoła to tylko z 600 osób mruknie niezadowolona. Gawiedź karmi się makatkami terminala.

        A każdy wie, że na Rębiechowie na jesieni numer z mgłą jest praktycznie co miesiąc. Może od razu na jesień zamykać to lotnisko - po co się ludzie mają denerwować

        • 2 1

    • voilla

      http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,7328674,Rebiechowo_we_mgle__samoloty_nie_laduja.html

      • 0 0

    • sprawdz jaki jest koszt ILS wyzszej kategorii, a w szczególnosci koszt utrzymania. A loty odwołane w ciągu roku z powodu mgły to:
      a) mniej niż 0,5%
      b) przy takiej mgle jak dziś ILS cat II nie pomoże

      • 0 1

  • To nie jest zasługa lotniska, tylko pasażerów, bo chcą przyjeżdżać

    Nie mają innego lotniska do wyboru w tym regionie.

    • 6 1

  • a gdzie drogi kołowania? (2)

    no gdzie te drogi?
    no nie ma nie ma nie ma
    no gdzie te drogi, gdzie?!

    • 4 2

    • tam

      • 1 1

    • Jeżeli pytasz o Słowackiego

      To za lotniskiem jeszcze jest, ale za kilka tygodni zniknie na zawasze.
      Pomimo fatalnego stanu jeździ nią masa ludzi (badania sprzed pawie 2 lat - ponad 8 tys samochów dziennie) - czyli więcej niż jest obsługiwanych pasażerów dziennie na lotnisku.

      • 1 1

  • byloby jeszcze wiecej

    gdaby nie ta nazwa lotniska.

    • 1 1

  • KOCHANE LOTNISKO

    Nasze kochane lotnisko!!!

    • 1 0

  • A ja lecę z Rebiechowa za 70 dni do Londynu ! (2)

    I bedzie super:D

    • 1 1

    • i znowu dwanaście miesięcy trzeba będzie odkładać w barze na bilet na następne święta w Polsce.
      A jak tam rodzice przyjęli wiadomość o związku z rodowitym ciemnoskórym londyńczykiem i ciapatym dzieciaczku bez ślubu?

      • 2 1

    • lece na ferie do cioci:D

      Ale Ty napewno wiesz lepiej Co?

      • 1 0

  • ty sie lepiej za robote wez

    Damiano ty sie lepiej za robote wez a nie sciemniasz

    • 0 0

  • MGŁY!! (1)

    szkoda tylko, że wybudowali lotnisko w miejscu, które Niemcy odrzucili ze względu na warunki atmosferyczne-częste mgły. Niestety Polak mądrzejszy i teraz Gdańsk częściej stoi niż inne lotniska w Polsce

    • 1 2

    • nieprawda - miejsce własnie charakteryzuje się dobrymi warunkami atmosferycznymi i między innymi dlatego jest lądowaiskiem zapasowym dla W-wy.
      A mgły częściej niż w innych miejscach w Polsce - przykro mi, ale też nieprawda - polecam statystyki za ostatni rok: więcej odwołan np w Krakowie i Katowicach.
      Mgły są kilka razy w roky, odwołane z ich powodu mniej niż 0,5% lotów - to średnia taka jak w innych krajach Europy Zachodniej

      • 0 0

  • Mam prośbę do polskich pasażerów samolotów. (10)

    Niemiecka stewardessa nie zacznie mówić po polsku jak jej będziecie odpowiadać po polsku. Przestańcie się zachowywać jak ostatnie chamidła w PKSie w PRLu. Przestańcie w końcu grzebać stewardessie w wózku z napojami i jedzeniem. Weźcie do picia czasami jakąś kawę albo sok, a nie tylko wódkę, której i tak nie dostaniecie. Winem nie nabrzdyngolicie się jak u siebie w mieszkaniu, więc nie pijcie go po kilka razy. Jak jest mówione przez mikrofon "proszę siedzieć", to siedźcie na tych swoich tłustych dpach. Gaszony znak "zapiąć pasy" nie jest poleceniem pod karą do ich natychmiastowego odpięcia i do pokazówki, że się rozumie piktogramy, bo jak się znowu zapali, to jak ostatnie bydło potraficie grzebać w luku bagażowym podczas lądowania. Przestańcie zajmować kolejkę do wyjścia z samolotu jak jeszcze kołuje i jest obowiązek zapięcia pasów. Potem i tak jak barany stoicie dziesięć minut na otwarcie drzwi. To nie jest PKS albo PKP na takie zachowania. I na koniec - jeśli nie znacie żadnego obcego języka, to najlepiej się nie odzywajcie w cale, bo wstyd potem przyznać się, że jest się Polakiem.

    • 16 2

    • mniej też prośbę do całego świata... (8)

      poniewaz chyba mało latałeś bo to można spotkać nie tylko u polaków....

      Niestety najgorszy bałagan jest na lotach czerterowych .

      Jedyne co praktycznie poza nielicznymi wyjątkami spotkałem u polaków to klaskanie po lądowaniu.......

      • 1 0

      • (7)

        nie latam lotami czarterowymi na wycieczki do Egiptu raz w roku, ale mogę sobie wyobrazić co się tam dzieje z polactwem. Raz się skusiłem na przelot "tanimi liniami" i polskie chamstwo, buractwo i brak elementarnego kulturalnego obycia sprawił, że już się nie skusze.
        Nie mogę tylko się nadziwić, że ta "klientela" zaczyna się przesiadać na zwykłe linie lotnicze. Bilety są zbyt tanie? Jakim cudem ktoś się zachowuje jak ostatni buraczany cham i stać go na bilet za prawie tysiąc złotych? Nowobogaccy?

        Chamskie zachowanie, ubiór z targowiska i brak znajomości jakiegokolwiek języka obcego - to trzeba w Polsce tylko kraść żeby było stać na bilet tradycyjnymi liniami lotniczymi.
        Na business klasę szkoda mi pieniędzy żeby oddzielić się od polskiej hołoty, bo za często latam, a nie zarabiam milionów.

        Klaskania to chyba się naczytałeś opinii z Onetu. Wszystkie narodowości klaszczą jeśli lecą większą grupą i się znają.

        • 0 0

        • Chyba k...nia walisz pisząc to (1)

          Latam tanimi liniami i jakoś trudno mi potwierdzić twoją opinię. Za bardzo chciałbyś wyjść na obytego i suniesz z tymi tekstami w amoku.

          Następnym razem życzę ci podróży z "dżentelmenami" z UK

          • 3 0

          • Tak. Latajcie tylko tanimi liniami. TAM WASZE MIEJSCE. A jak już wam się trafi jakiś przeceniony bilet na zwykłe linie to pamiętajcie, że na bilecie jest numer siedzenia, który należy przestrzegać, a nie zająć sobie czyjeś miejsce i palić tradycyjnego polskiego głupa. I nie pchajcie się jak bydło, nie zajmujcie miejsc dla osób towarzyszących jak to robicie w tanich liniach. Starczy dla was siedzeń. Jego numer macie na bilecie.
            I przestańcie się drzeć jeden do drugiego. Nikt nie ma ochoty wysłuchiwać waszych pogaduszek w trakcie lotu, a potraficie sobie pogadać na całe gardło nawet przez kilka siedzeń przeklinając przy okazji.

            • 1 0

        • (3)

          z tym klaskaniem w grupie to masz rację-)

          Co do reszty to sie nie zgadzam chociaz nie mam ,,przyjemnosci,, latania tanimi liniami.

          Ale uwierz mi,nie jestesmy najgorsi.

          BTW: francuzi tez nie znają zbytnio języków obcych,oni też wg Ciebie to złodzieje?

          • 0 0

          • Brytyjczycy, Amerykanie, Australijczycy i reszta też nie zna języków obcych. Nie musi.
            Język francuski aspiruje do międzynarodowego.
            Jak Polacy będą kiedyś tak przedsiębiorczy, inteligentni i pracowici, to może polski będzie międzynarodowym językiem i reszta świata będzie musiała się go uczyć.

            Jacy złodzieje? To w samolotach też grasują polscy kieszonkowcy? No jak w PKP normalnie :)

            • 0 0

          • Im dalej na wschód tym gorzej (1)

            Latam z GDN w różne strony około 20 razy w roku. Głównie regularnymi liniami, ale latałem tez tanimi i charterami. Wielokrotnie wstydziłem się zachowania Polaków. Krasnal, szacunek za zwięzłą charakterystykę. Dodałbym jeszcze coś o zachowaniu na bramkach. Po cholerę ludzie stoją godzinami w kolejce gdy w koło jest masa miejsc do siedzenia?

            Ktoś kto pisał o kulturze w tanich liniach na trasach z GDN chyba nigdy nie latał gdzieś dalej i nie ma porównania.

            Latanie w Polsce jest nadal oznaką luksusu. Ludzie którzy po niego sięgają czują się nadzwyczajni i manifestują to przy każdej okazji. To mógłby być ciekawy temat badań.

            Ale w tej materii chyba nie jesteśmy najgorsi - wydaje mi się że najgorsi są Rosjanie. Upijanie się, wrzeszczenie po rosyjsku, pchanie się, głośne zachowanie i obowiązkowe klaskanie są na porządku dziennym.

            • 0 0

            • I torby w kratkę. To jest coś, czemu nie mogę się nadziwić - oni NADAL nadają swój bagaż w takich torbach jak baby z rynku ;) Fajnie to kiedyś wyglądało jak akurat wylatywałam z Warszawy i obok odprawiali samolot do Moskwy - w kolejce sami Japończycy nadający (ciekawe czemu) instrumenty muzyczne i Rosjanie z tymi swoimi siatami. Czad! Klatek z kurczakami nie widziałam ;)

              • 2 0

        • Nie ma prawdziwej Business Class na lotach z/do GDN

          Co do pomysłu latania Business klasą - na lotach z GDN faktycznie jej nie ma. Kiedyś Lot miał prawdziwą business klasę np. na trasie do Kopenhagi, ale już dawno tam nie latają (ciepłe posiłki, szampan, itd). W SASie można było kupić Business i EconomyFlex ale jedyną róznicą były posiłki i kolor zagłówków - jak jest teraz nie wiem, bo nie leciałem w tym roku. Lufa nie utrzymuje Business class na trasie do Gdanska.

          • 0 0

    • Prawdą jest co Krasnal rzecze .... niestety

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane