• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

130 nowych miejsc pracy. Ciklum wybrał Trójmiasto

Wioletta Kakowska-Mehring
2 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Magnesem przyciągającym firmy sektora ICT i usług wspólnych do Trójmiasta jest dobrze wykształcona kadra, którą dostarczają nasze uczelnie z Politechniką Gdańską na czele.
Magnesem przyciągającym firmy sektora ICT i usług wspólnych do Trójmiasta jest dobrze wykształcona kadra, którą dostarczają nasze uczelnie z Politechniką Gdańską na czele.

Jedna z największych firm IT z centralą na Ukrainie podjęła decyzję o otwarciu swojego oddziału w Trójmieście. Do końca 2016 roku planuje zatrudnić 130 osób. Szuka głównie specjalistów z branży informatycznej.


Czy warto rozpocząć karierę w branży IT?


- W centrach rozwoju firmy Ciklum działa ponad 200 zespołów, które obsługują klientów z 31 krajów. Kolejnym etapem rozwoju jest Polska. W Trójmieście zamierzamy wspierać naszych regionalnych klientów i będziemy zatrudniać pracowników tworzących w tych samych technologiach, których używamy w pozostałych ośrodkach produkcyjnych: PHP, .Net, Java, Mobile technologies, QA practices - mówi Alexander Yakovlev, manager gdańskiego oddziału Ciklum.
Ciklum to firma ze skandynawskimi korzeniami, której główna siedziba znajduje się na Ukrainie. Firma od ponad 13 lat z sukcesem świadczy usługi outsourcingowe w branży IT. Posiada 15 oddziałów, w tym m.in. na Ukrainie, Białorusi oraz w Danii, Szwecji, Izraelu czy Stanach Zjednoczonych. Zatrudnia obecnie ponad 2500 specjalistów. Firma jest dostawcą personelu technicznego, wykonawcą oprogramowania i zajmuje się również doradztwem biznesowym Agile. Ciklum jest zaliczany do CeBIT 2010 Top 20 innowacyjnych firm dostarczających usługi oraz produkty dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz Top 100 Global Services wśród dostawców 2010, 2011 i 2012. Ostatnio Gartner Inc. określił Ciklum mianem "Cool Vendor" w raporcie Cool Application Services, 2013.

IT zza naszej wschodniej granicy

Firma Ciklum działając na zlecenie klientów, buduje i szkoli zespoły programistyczne, opracowuje rozwiązania dla biznesu i świadczy usługi doradztwa biznesowego. Firma specjalizuje się w obsłudze w takich branżach, jak: agencje cyfrowe, finanse i bankowość, gry i rozrywka, wysokie technologie, media i wydawnictwa oraz turystyka. Dla dużych, innowacyjnych i znanych firm zrekrutowali oraz przeszkolili ponad 2500 programistów w 9 miejscach w Europie Wschodniej i Azji. W procesach rekrutacji przeprowadzonych przez Ciklum wzięło udział około 40000 specjalistów IT z całego świata.

- Pojawienie się ukraińskiej firmy Ciklum w Trójmieście to dowód na nowy trend na pomorskim rynku inwestycji zagranicznych. Obserwujemy coraz większe zainteresowanie Pomorzem firm informatycznych zza naszej wschodniej granicy. Już od dłuższego czasu kierunek wschodni jest dla nas istotnym terenem działań - podsumowuje Anton Koval pochodzący z Ukrainy, Project Manager w Invest In Pomerania.
Invest In Pomerania to instytucja powołana do ściągania inwestorów na Pomorze. Do tej pory m.in. dzięki jej działalności udało się pozyskać 50 firm, które w sumie przyniosły 18 tys. miejsc pracy. W dużej części są to właśnie inwestycje z branży IT od amerykańskiego Intela, IBM, po irlandzki Kainos czy francuski Sii.

Branża IT wybiera Trójmiasto

Szczególnie dobry był ub. rok. Na początku lutego 2014 r. w Gdańsku oddział otworzyła norweska firma Powel AS. Firma tworzy oprogramowanie biznesowe i dostarcza usługi z nim związane. W maju 2014 roku decyzję o ulokowaniu oddziału w Gdańsku ogłosiła Schibsted Tech Polska, spółka należąca do Schibsted Media Group, największej norweskiej grupy mediowej. Pod koniec maja ogłoszono, że Trójmiasto wybrał też amerykański koncern EPAM Systems. Firma jest potentatem w branży informatycznej i największym w Środkowo-Wschodniej Europie dostawcą usług z dziedziny tworzenia nowoczesnego oprogramowania. W sierpniu swoje wejście do Trójmiasta ogłosiła francuska firma Intitek, która tworzy platformę inżynierów. Pod koniec sierpnia 2014 r. na naszym rynku pojawiła się firma SMT Software, która specjalizuje się w tworzeniu oprogramowania dedykowanego oraz systemów własnych. We wrześniu ub. roku Trójmiasto wybrała spółka PGS Software, która zajmuje się tworzeniem nowoczesnych aplikacji wykorzystywanych w różnych branżach, m.in. finansowej, e-commerce czy social media. W styczniu 2015 roku swoje wejście do Trójmiasta ogłosiła amerykańska firma Staples, która otworzyła Globalne Centrum Kompetencyjne w Gdańsku.

Pojawiły się nowe firmy, ale rozrastają się też te obecne od dawna. Systematycznie rośnie zatrudnienie w firmie Sii, która jest dziś trzecim co do wielkości pracodawcą z sektora IT na Pomorzu. Decyzję o powiększeniu zespołu ogłosił też gdański oddział firmy informatycznej Jeppesen Poland, Intel Technology Poland, Amazon, Comarch czy Wipro IT Services Poland.

Miejsca

Opinie (101)

  • Dość już tych firm tutaj!

    wypadać stąd! Korposzury jedne

    • 10 14

  • POLSKA nie jest w ruinie

    Polski rynek pracy jest w ruinie!

    • 16 6

  • Urabianie lachów (3)

    Kolejna mało wyrafinowana próba wymuszania sympatii do ukraińców wpisująca się w zmasowaną propagandę we wszelkich mediach, już nawet serial tv z ukraińcami mamy, baa ponoć cieszy się wysoką oglądalnością :-)))) A teraz jeszcze ukraińcy nam pracę dają, fiu fiu to dopiero przyjaciele...
    WOŁYŃ PAMIĘTAMY !!!

    • 19 17

    • Ty się dobrze czujesz?

      Tekst jest czysto biznesowy, a ty z fobiami wyskakujesz? Niby Wołyń pamiętasz, ale o swoich lekach już nie za bardzo.

      • 10 9

    • to paranoja

      Lecz się człowieku

      • 9 7

    • Tak jest, ale lemingi tego nie zrozumieją. Na to potrzeba chwilę refleksji.

      aby móc spojrzeć szerzej na pewne sprawy, w tym na to co napisał Kresowianin.

      Także drogie lemingi, pseudointeligenci, lewaki, buce i inne wynalzaki - znajdźcie czas na zastanowienie nad rzeczami które wokół nas się dzieją i na tymi które się kiedyś wydarzyły (historia) i wyciągajcie wnioski. Zostawcie swoje problemy na które tracicie czas i energię (np. co kupić w ikei, kto wygra dzisiaj mecz, kupić tyskie czy żywca, uprawiać jogingg czy może triatlon, kupić telefon z nadgryzionym jabuszkiem czy może smartwatch, którą focię na fejsiunia wrzucić, jak zarobić na spłatę ratki ... itd.). Wiem że niektóre z nich są ważne ale nie wszystkie...

      • 3 1

  • Kolejny przykład Polski w ruinie

    • 8 4

  • buhahah jakie 130 miejsc pracy ?? (4)

    jak to jest firma typu headhunter to nie tworzą żadnych miejsc pracy tylko zbierają absolwentów, i znajdują im klienta - Intel, Lufthansa, Gemalto itp ... nic nie rozbiąc biją kokosy, zapłaca takiemu 3,8 - 4,4 tys brutto a sami za dzierżawę inżyniera biorą od korpo ok 35 tys . .... ot cała filozofia, i te 130 fikcyjnych miejsc pracy :)

    • 17 5

    • skoro nawet biorą absolwenta... (3)

      ...to jakim sposobem jest to fikcyjne miejsce pracy?

      • 5 2

      • (1)

        koledze wyżej chodziło o to, że oni nie stworzyli miejsca pracy. To miejsce było już wcześniej. Przykładowo w intelu. Oni natomiast zatrudnili gościa i go do tego intelu wysłali. A intel przez to nie szuka na własną rękę. Czyli można by liczyć w ten sposób: jedno nowe miejsce pracy doszło a jedno ubyło.

        • 7 0

        • jak długo będą takie dysonanse w oczekiwaniach na rynku pracy programistów, tak długo takie cwaniaki będą łupiły firmy i młodych programistów.

          • 0 2

      • fikcyjne bo inaczej wspomniane korpo zatrudniło by go bezpośrednio.

        • 2 0

  • podaje zarobki w Irlandii (2)

    podstawa, proste zajecia jak IT helpdesk - 20-25 tys euro.
    W Dublinie programista prosto po uniwersytecie startuje od 30-33 tys euro.
    Dublin jest drogi więc nikt tam kto coś umie nie zechce pracowac poniżej 30 tys euro.
    Potem adekwatnie do osiągnięć. Praca kontraktowa dla programisty Java doświadczonego czyli 4+ lat: 300-400 euro dziennie.
    Takie są stawki i porównajcie do swoich.
    Pozdrawiam

    • 12 3

    • No tak, ale co po tych zarobkach? (1)

      Przede wszystkim podajesz kwoty brutto. Więc zwis męski (nie krawat) z kręgosłupem.

      IT/helpdesk, albo QA to jest praca bez specjalnych perspektyw. Ogólnie musisz się przekwalifikować, żeby wskoczyć na wyższą półkę. Można to robić przez np. rok, może dwa, ale ciężko (i nudno) przez długi okres.

      Irlandia jest o tyle kiepska, że Dublin jest dość drogi, a poza tym to małe miasto! Mieszkanie gdzie indziej w Irlandii to praktycznie mieszkanie na wsi... Poza tym parszywa pogoda. Ceny usług wysokie i gdy będziesz miał problemy z zębami, zdrowotne itd - to wskakujesz w samolot i nagle nie zarabiasz 30k euro, ale 150 tys. PLN :)

      To samo zresztą jest z Londynem - zarobki na papierze wyglądają ok, ale koszty utrzymania są absurdalne. Mówię o życiu, a nie poszukiwaniu resztek kurczaka u zaprzyjeźnionego sprzedawcy w sklepie polskim. Ogólnie lepiej wyjechać do mniejszych miejscowości, ale wtedy szanse zahaczenia się w najbardziej znanych (jeśli komuś zależy) firmach spadają.

      Kwoty kontraktorów to ogólnie najbardziej mylący czynnik. To, że masz 400-500 euro BRUTTO dziennie nie znaczy nic. Nie pracujesz 365 dni w roku po 8h - kontrakt masz może na 3-9 miesięcy. Potem odpoczynek przez parę miesięcy i kolejny kontrakt. Brzmi super, ale przez pewien czas nie zarabiasz... Niektórzy ta lubią, ale to zależy od człowieka.

      Ogólnie nie ma co patrzeć tylko na zarobki jeśli myśli się o wyjeździe na dłużej.

      • 10 1

      • po za Londynem można mieć 50-60tyś L i dobrze żyć. Połudnowa Anglia ma fajną pogodę. Po co miał bym się pchać do Irlandii to nie wiem.

        • 4 0

  • Polska w ruinie

    • 0 0

  • ukrainska firma a nie dunska

    Warto poczytać o firmie zanim sie zaryzykuje..

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę,...

Najczęściej czytane