• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sądowy spór o dach PGE Areny

Robert Kiewlicz
20 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Martifer Polska był podwykonawcą stalowej konstrukcji dachu stadionu PGE Arena Gdańsk. Teraz firma wniosła pozew przeciwko generalnemu wykonawcy prac na stadionie. Żąda 90 mln zł. Martifer Polska był podwykonawcą stalowej konstrukcji dachu stadionu PGE Arena Gdańsk. Teraz firma wniosła pozew przeciwko generalnemu wykonawcy prac na stadionie. Żąda 90 mln zł.

Podwykonawca konstrukcji stalowej dachu stadionu PGE Arena pozwał do sądu konsorcjum budujące gdański stadion i żąda wypłaty ponad 90 mln zł. Spór nie wpłynie na termin oddania stadionu - uspokaja BIEG 2012.



Pozew dotyczy firm Energomontaż Południe, Hydrobudowa Polska, Hydrobudowa 9, Alpine Construction Polska i PBG Technologia.

W 2009 roku giełdowa spółka Energomontaż Południe zleciła firmom Martifer Polska i Ocekon Engineering produkcję oraz montaż konstrukcji stalowej dachu stadionu PGE Arena. Wykonanie części prac, które miały zostać zakończone do 30 czerwca 2010 r., wyceniono na 44 mln zł. Wykonawca miał jednak opóźnienie, dlatego 2 września zerwano z nim umowę.

Martifer Polska zareagował na to składając pozew do sądu. Firma twierdzi, iż żądana kwota należy jej się tytułem zapłaty za wykonane roboty budowlane, kary umowne za odstąpienie od umowy oraz odszkodowania za inne przypadki niewykonania umowy o roboty budowlane.

- Pozew jeszcze do nas nie dotarł - informuje Krzysztof Woch, rzecznik prasowy Hydrobudowa Polska. - Jednak nasi prawnicy twierdzą, że nie ma do niego żadnych podstaw. Jesteśmy generalnym wykonawcą i zleciliśmy jedynie część prac firmie Energomontaż Południe, ona z kolei podzleciła je Martifer Polska. Hydrobudowa reguluje na bieżąco wszystkie płatności wobec swoich podwykonawców.

Podobnie sprawę widzi Energomontaż Południe, czyli firma, która zleciła prace. - Żądania są nieuzasadnione, pozbawione podstaw faktycznych i prawnych. Wniesienie pozwu przez Martifer Polska ma na celu polepszenie sytuacji negocjacyjnej Martifer Polska - przekonuje Radosław Kamiński, prezes zarządu Energomontaż-Południe SA.

Spór między wykonawcami robót na stadionie nie wpłynie na przebieg innych prac na stadionie. - To są sprawy wewnętrzne pomiędzy generalnym wykonawcą,a podwykonawcą. Nie dotyczą one zupełnie inwestora czyli spółki BIEG. Prace, jakie maił wykonać Martifer, zastały też już zakończone - uspokaja Ryszard Trykosko, prezes budującej stadion spółki BIEG 2012.

Co teraz dzieje się na stadionie? Przyspieszyły prace związane z instalowanie poliwęglanowych płyt, które nadadzą elewacji stadionu złoto-bursztynową barwę. Na razie pokryły one ok. 10 proc. fasady. Wewnątrz stadionu trwają prace wykończeniowe na trybunie VIP, oraz układane są ostatnie elementy pozostałych trybun. W połowie lutego na stadion przyjadą krzesełka, których wykonawcą jest firma z Wielkiej Brytanii. Usypano już niemal cały nasyp, którym pobiegnie promenada wokół stadionu. Termin zakończenia budowy wyznaczono na 30 kwietnia.

Miejsca

Opinie (68) 9 zablokowanych

  • Może by tak walki gladiatórów zimą dla rozgrzania publiki?

    • 5 0

  • Polskiego pikiełka ciąg dalszy.

    • 2 0

  • (1)

    Rozebrać ten paskudny, nikomu nie potrzebny POmnik budyniowej glupoty!

    • 5 12

    • hahaha

      rozbierz się sam pomniku głupoty i postawimy ci idioten de best pasuje?

      • 2 1

  • hihihihihihihihihihi

    to działa na tej samej zasadzie co listy łancuszki. wykonawca, zaspół półwykonawców, rzesza ćwierćwykonawców,mrowie podwykonawców. a wszędzie wyłażą sądy. to zboczenie nie przetrwa.przyroda działa tak jak giełda, odchyłki mogą być znaczne ale krach jest nieuchronny.nieuchronny.nieuchronny. nieuchronny.nieuchronny..............

    • 2 2

  • Jaki jest sens w wykonawstwie zatrudnić podwykonawcę i podwykonawcę... (1)

    To za ile zostanie wybudowany tak naprawdę ten stadion, a ile nachapią się wykonawcy którzy zlecą to zadanie podwykonawcom?

    Pewnie problemów byłoby mniej jakby wykonawca sam wykonywałby to zadanie a nie zlecał dalej, na tym zarabiał a w przypadku jakiejkolwiek porażki zrzucił to na ledwo ciągnące do przodu firmy podwykonawcze.

    • 3 3

    • już tłumaczę

      zamawiającemu czyli urzędasmo nie chce się nadzorować budowy, gdyby ich wypie...ć z urzędu i wstawić na budowę to każdy z nich mógłby pilnować wykonawce poszczególnych robót i miasto czy państwo na każdym kontrakcie zaoszczędzałby średnio od 15-20%

      ale jak juz wcześniej wspomiałem to wymaga zaangażowania i pracy od urzędasów, wiadomo że z osła nie zrobi się rumaka więc owi urzędnicy wykombinowali że trzeba zatrudnić kogoś kto odwali robotę za nich, a że kasa nie ich więc czy będzie 80% kosztów czy 100% to mają to du..e

      więc owi urzędnicy wprowadzają przepisy o zamóieniach publicznych gdzie wymagane są referencje na stadion, i tu właśnie pojawia się generalny, on referencje ma bo już poprzednio odwalił taki sam numer, dostał robotę, rozdał ją innym a sam zainkasował od 15-20%

      zarówna generalny jak i urzędas pilnują tego porządku bo urzędas nie musi się trudzić a generalny ma swoją dolę, rzecz w tym że podwykonawca chcem ieć na całości 10%, jego podwykonawca może już liczyć przy dużym szczęściu na jakieś 5-6% a na końcu jest cwaniak który bierze swoje marne 2-3% i nie płaci robotnikom, wszyscy sa szczęśliwi oprócz owego robola na końcu, ale że robol przyszedł robić jako jednoosobowa firma (czytaj działaność i to zazwyczaj na krusie - czytaj rolnik) to w zasadzie jego wina

      kazdy prywatny inwestor jak np jakaś firma z o.o. budując sobie biurowiec zrobi to metodą podziału robót przy zaoszczęzdić owe 15% ale państwo jest tak bogate że może płacić urzędasowi jego pencję ża pierdzenie w stołek a generalnemu za spryt...

      • 2 0

  • jak zwykle problemy z poludniowcami..

    E77, terminal 2 na okeciu, obwodnica Warszawy itd.

    powinno sie chyba wprowadzic ustawowy zakaz udzialu w przetargach dla firm z basenu m. srodziemnego plus budimex..

    • 3 0

  • Wykonawca zlecił pod wykonawcy a ten zlecił następnemu pod wykonawcy , który zlecił kolejnemu pod wykonawcy wszyscy chcą zarabiać tylko za pośrednictwo nikt nie chce pracować ani ponosić odpowiedzialności .

    • 5 0

  • premia dla spółki BIEG

    Ciekawe jaką premię otrzyma za rok 2010 zarząd spółki BIEG i jakie będzie jej uzasadnienie...

    • 7 0

  • jak czyta się takie cytowane głupoty to pusty śmiech bierze

    nabieram przekonania że spółka BIEG zarządza ufoludkami i jak zwykle składa puste obietnica,wiedząc że nikt za to ją za jaja nie pociągnie

    • 2 0

  • No to gwarancję na dach szlag trafił !

    rewelka.
    Krzesełka z Anglii. Tragedia. Jak coś piardnie to import hehe.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i...

Najczęściej czytane