• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

10 tys. masek dla pomorskich szpitali od LPP

Michał Stąporek
24 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

10 tys. maseczek chirurgicznych dla pracowników Szpitali Pomorskich przekazała dziś gdańska firma LPP. - Dzięki Wam możemy czuć się bezpiecznie - napisali w podziękowaniu pracownicy spółki, która prowadzi cztery szpitale w Gdańsku, Gdyni i Wejherowie. To pierwsza część z dostawy, która już wkrótce trafi do kolejnych placówek w Polsce.



W Trójmieście trwa akcja szycia masek ochronnych dla pracowników pogotowia, szpitali, ratowników medycznych. Angażują się w nią zwykłe osoby. Ktoś zdobywa fizelinę, materiał, z którego powstają maseczki. Ktoś, metodą prób i błędów, projektuje maseczkę. Ktoś mówi: "szukam pań, które umieją szyć na maszynie i mogą pomóc". I takie panie się znajdują, maseczki powstają. Nawet gdy grucha wieść, że maseczki nie mają atestu i nie mogą oficjalnie trafić do szpitali, ratownicy medyczni mówią:

- Dajcie to, co macie, lepsze to niż nic.

Szycie maseczek ochronnych dla pracowników ochrony zdrowia



Szpitale na gwałt szukają masek i innych środków ochrony osobistej. Muszą stosować procedury, więc nawet gdy mają pieniądze na zakupy, sprzęt nie pojawia się z dnia na dzień.

Za to z dnia na dzień go ubywa, bo maski i fartuchy schodzą w szpitalach jak woda. W przypadku podejrzenia u pacjenta choroby zakaźnej (nie tylko Covid-19) jeden komplet starcza "na raz". A gdy pacjentem zajmuje się kilka osób (lekarz, ratownik, pielęgniarka) takich kompletów schodzą setki dziennie.

#ngosySZYJĄMASKI3city to lokalna akcja szycia masek ochronnych dla chętnych placówek w Trójmieście. W jej koordynację zaangażowały się gdańskie fundacje, które szycie mają w sercu.
#ngosySZYJĄMASKI3city to lokalna akcja szycia masek ochronnych dla chętnych placówek w Trójmieście. W jej koordynację zaangażowały się gdańskie fundacje, które szycie mają w sercu.
I w takiej sytuacji do Szpitali Pomorskich, czyli spółki prowadzącej dwa szpitale w Gdyni (Wincentego a Paulo w centrum miasta oraz PCK w Redłowie), Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku (główny szpital przygotowany do przyjmowania pacjentów z Covid-19) oraz Szpital Specjalistyczny im. Ceynowy w Wejherowie (planowany do przekształcenia w tzw. jednoimienny szpital zakaźny, gdy będzie taka potrzeba) trafia 10 tys. ochronnych masek chirurgicznych.

"Kochani, pomoc spływa do naszych Szpitali nieustannie, a dziś dotarło do nas potężne wsparcie od LPP w postaci 10 000 MASECZEK CHIRURGICZNYCH dla naszych PRACOWNIKÓW️ Dzięki Wam możemy czuć się bezpiecznie. Dziękujemy!"
Darczyńcą jest gdańska firma LPP. Firma, którą dwa dni temu niektórzy odsądzali od czci i wiary za to, że dwa miesiące temu wysłała do Chin 500 tys. masek ochronnych. Dwa miesiące temu, gdy w Polsce mało kto przypuszczał (pewnie poza epidemiologami), że w połowie marca znajdziemy się w podobnych tarapatach.

22 marca tygodnik Newsweek podniósł larum, że takie zachowanie gdańskiej firmy było nieodpowiedzialne, że LPP wsparła swoich kooperantów w Chinach kosztem Polaków, którzy od kilku tygodni nie mogą kupić w aptekach maseczek ochronnych.

Wywołany do tablicy Marek Piechocki, największy udziałowiec LPP musiał się tłumaczyć:

- Pod koniec stycznia praktycznie nikt w Polsce nawet nie rozważał takiego scenariusza, z jakim mamy dziś do czynienia. Wówczas uwaga całego świata nadal skupiona była przede wszystkim na Chinach. Tak, pomogliśmy chińskim firmom. Tak, wysłaliśmy do Chin transport 510 tys. maseczek. Nie wstydzę się tego, że pomogliśmy tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebowali. Chinom pomagało wówczas zresztą wiele firm i instytucji z całego świata.
Jego słowa zupełnie nieświadomie wsparli najważniejsi politycy w kraju. W zeszłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki mówił na wspólnej konferencji z prezydentem Andrzejem Dudą:

- Musimy radzić sobie z okolicznościami, których nikt się jeszcze miesiąc temu nie spodziewał, dwa miesiące temu nikt o tym nie wiedział.
Teraz Marek Piechocki mówi, że to właśnie dzięki pomocy udzielonej Chińczykom w styczniu, gdy liczba zarażonych, chorych i umierających z powodu koronawirusa w tym kraju rosła każdego dnia, dziś udało się pomóc szpitalom w Polsce.

Dziennikarz Money.pl Sebastian Ogórek zajrzał do firmowej korespondencji LPP z partnerami firmy w Chinach:

[widzę] W sumie kilkanaście listów z ostatniego tygodnia. We wszystkich Piechocki swoim partnerom biznesowym w Chinach przedstawia polskich organizatorów pomocy dla szpitali. Ci w dwóch-trzech mailach dogadują się na cenę, a maski, sprzęt medyczny, kombinezony lecą do Polski. Szybko i tanio.
W części maili wyraźnie partnerzy biznesowi w Chinach dziękują polskiemu miliarderowi za pomoc sprzed miesiąca. I deklarują: teraz my pomożemy wam. Piechocki deklaruje też, że jego magazyny i szlaki transportowe mogą zostać wykorzystane w przesyłce materiałów do Polski. Miliarder dodaje też, że ponad setka osób zatrudnionych w jego biurze w Szanghaju jest w pełni oddelegowana do pomocy przy wysyłce towarów do kraju.
10 tys. masek przekazanych we wtorek, 24 marca, Szpitalom Pomorskim to pierwsza część z dostawy, która już wkrótce trafi do kolejnych placówek w Polsce.

Miejsca

Opinie (267) ponad 100 zablokowanych

  • Poratować pogotowia! (1)

    Super sprawa z tą pomocą,jednak jeśli szybko nie pojawia się maski w pogotowiach ratunkowych to naprawdę nie będzie komu wozić wasze tyłki do szpitala, zakłada się co się ma więc super że przynajmniej chirurgiczne są ale za takie coś to ratownicy pójdą do kwarantanny na tydzień z powodu braku filtrów.

    • 6 0

    • Bardzo słuszna uwaga

      I w tym miejscu kolejny raz dziękujemy LPP za wyczyszczenie Polski z maseczek.

      • 0 1

  • napisali w podziękowaniu pracownicy spółki, która prowadzi cztery szpitale w Gdańsku, Gdyni i Wejherowie. Czytaj więcej na:

    bareja

    • 1 2

  • Bojkot LPP (1)

    nie kupuję w tym sklepie ja i moja rodzina

    • 35 22

    • Popieram i również już tam nie wejdę.

      • 3 4

  • (1)

    "Rzetelny" artykuł, hehe

    • 4 0

    • To jest dramat

      • 0 2

  • A dzięki takiemu gestowi wspomogą LPP (12)

    Kupując coś na ich stronie.

    Narzekaczy proszę o refleksje co oni zrobili by pomóc ?

    • 101 47

    • pracownik LPP się odezwał (4)

      poszedł stąd!

      • 7 7

      • Daj mu zarobić (3)

        Premia będzie :)

        • 4 12

        • (2)

          a tobie januszu ch. kto płaci?
          na wszystkim się znasz, wszystkie tematy nie są ci obce, kto ci płaci?

          • 9 2

          • (1)

            To Sven na etacie Trójmiasta.

            • 3 1

            • Edzio!

              W wolnej chwili pani billowa

              • 0 0

    • To że najpierw wyprowadzili maseczki (2)

      a jak po artykule w Newsweeku zrobił się smród to reagują!

      • 14 27

      • Był kontrahent, to wysłali. Rządowi to jakoś nie przeszkadzało. Przecież nasz panujący jest taki idealny.

        • 8 2

      • no właśnie. Wysłali 510 tysięcy, a podarowali Polakom 10 tysięcy - czyli 51 razy mniej.

        Poczekam aż podarują choćby tyle samo ile wysłali. Choć już trochę późno, oby nie przyszły w maju, po fakcie.

        • 4 11

    • Te ich łachy są po pierwszym praniu do wyrzucenia. (2)

      • 9 11

      • Też prawda (1)

        • 8 10

        • Nikt ich ci nie każe nosić. Jak sprzedają widocznie mają nabywców. Co ci do tego. Mierzi cię czyjś biznes?

          • 5 3

    • no ja np płacę podatki w tym kraju, a nie na Cyprze

      ale co kogo obchodzi jakiś naiwniak skoro wielka korporacja zrobiła piękny pijarowy gest rzucenia ochłapu maluczkim...

      • 6 7

  • Maseczki (3)

    510 tysięcy maseczek, przekazaliście swoim (LPP) fabryki w Chinach. Nie przekazaliscie ich władzy centralnej. Tylko swoim fabrykom w Chinach.
    Swój majątek powinien oddać dla osób biednych. Wielki mi miliarder. Oby galerie handlowe były zamknięte na zawsze.

    • 24 22

    • Tomek, pokaż jak Ty swoje oddajesz, a reszta też się podzieli... (1)

      co to za moda filozofów, że jak ktoś zarobił większe pieniądze od niego to ma oddać. Zasłuż, ciężej pracuj to może też dużo zarobisz, a nie liczysz na łatwiznę sępie.

      • 4 2

      • Niejedno dałem

        Umiesz tak, cieciu? Dałeś cokolwiek komuś bezinteresownie? Nie dojadałeś, żeby ktoś mógł zjeść? Podzieliłeś się ostatnim groszem? Pochyliłeś nad biednym i potrzebującym? Naraziłeś swoje bezpieczeństwo, życie, lub zdrowie? Ty nawet nie wiesz o czym ja piszę. Żenujący pasożycie.

        Dziś mam grubą kasę i zbudowaną uczciwie, a nie nakradzioną. Zawsze etycznie, zawsze z klasą. I wciąż pomagam, coraz więcej! Na tym polega człowieczeństwo.

        • 2 3

    • Daj, daj, daj...

      • 5 3

  • Czy dana selekcja opinii wyróżnionych to przypadek?

    Nie sądzę. Przerażające, podłe i bezczelne próby ratowania tyłka LPP. Wbrew 75% opinii, a nawet więcej bo te 25% to w większości pewnie trolle lub pracownicy napisali.

    • 3 7

  • Ja mogłem w styczniu nie spodziewać się epidemii ale do k.nendzy od tego jest wywiad, kontrwywiad, sanepid, laboratoria, i przede wszystkim wojsko żeby oni wiedzieli

    • 2 4

  • Już nic nigdy nie kupię z tej firmy badziewie

    • 4 6

  • Niby ok ale

    Chińczycy dostali te maski od prezesa LPP po to, aby pracowali i nie chorowali na zwolnieniach. Płynność dostaw i produkcji dla LPP była podstawą w podjęciu decyzji o wyczyszczeniu rynku z maseczek w Polsce i wysłaniu ich do Chin. Nikt nie zarzuci prezesowi, że chciał dobrze dla Chińczyków...Ale dlaczego, to już inna sprawa.

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Grabski

Przedsiębiorca, inwestor, autor wielu projektów biznesowych. Twórca Olivia Business Centre....

Najczęściej czytane