• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arla Foods tworzy nowe miejsca pracy w Gdańsku

Robert Kiewlicz
16 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Arla Foods zatrudnia obecnie w Gdańsku ponad 250 osób i planuje utworzenie kolejnych 100 miejsc pracy. Arla Foods zatrudnia obecnie w Gdańsku ponad 250 osób i planuje utworzenie kolejnych 100 miejsc pracy.

Globalne Centrum Finansowe Arla Foods otworzyło nowe biuro w Gdańsku. Spółka rozpoczęła też rekrutację kolejnych pracowników. Firma, zatrudniająca obecnie w Gdańsku ponad 260 osób, planuje utworzenie kolejnych 100 miejsc pracy. Poszukuje głównie osób z doświadczeniem w finansach, ale liczy też na absolwentów.


Outsourcing usług dla biznesu to:


Zatrudnienie w Globalnym Centrum Finansowym Arla Foods mogą znaleźć zarówno osoby dopiero zaczynające swoją karierę zawodową, jak i specjaliści posiadający wieloletnie doświadczenie w zakresie operacji biznesowych, m.in. finansów, księgowości, controllingu, bankowości czy zarządzania danymi, a także zamówień oraz HR.

- W chwili obecnej zatrudniamy ponad 260 osób. Około 95 proc. z nich zajmuje się finansami dla globalnej Grupy Arla. Rozwijamy się dalej i zaczynamy przejmować nowe procesy związane z zakupami i obszarem HR. Zajmujemy się także coraz bardziej skomplikowanymi procesami biznesowymi. To był jeden z powodów przeniesienia firmy do nowego biurowca. Poprzednia lokalizacja nie dawała nam możliwości dalszego rozwoju - mówi Marcin Tchórzewski, dyrektor zarządzający Globalnego Centrum Finansowego Arla Foods. - Zwiększenie obowiązków łączy się także ze zwiększeniem zatrudnienia. Cały czas poszukujemy nowych pracowników. Szczególnie tych z dużym doświadczeniem w zakresie finansów - dobrych księgowych, osób, które mają doświadczenie w sprawozdawczości finansowej, w zarządzaniu danymi. Nie zamykamy się też na absolwentów.

Arla Foods działa w Gdańsku od 2008 roku. W 2014 roku podjęto decyzję o przeniesieniu się do nowego biura. Nowa siedziba spółki o powierzchni 3,5 tys. m kw. została ulokowana w Centrum Biurowym Neptun przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska.

Centrum w Gdańsku jest odpowiedzialne za prowadzenie na całym świecie operacji biznesowych na rzecz oddziałów i partnerów koncernu, skupiającego 13,5 tys. przedstawicieli branży mleczarskiej oraz 19 tys. pracowników. Jest to jedyne centrum usług wspólnych w międzynarodowej strukturze firmy.

- Koordynujemy m.in. rozliczenia z dostawcami, a także regulujemy procesy płatności z klientami Arla. Zajmujemy się tworzeniem raportów finansowych dla głównej siedziby firmy w Danii oraz wspieraniem lokalnych oddziałów w różnych regionach globu - dodaje Tchórzewski. - Prowadzimy procesy biznesowe w 12 językach obcych na rzecz partnerów z 12 krajów, m.in. ze Szwecji, Norwegii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, USA, Meksyku oraz Bliskiego Wschodu. Dzięki kompetencjom naszych specjalistów bierzemy aktywny udział w procesie dynamicznego rozwoju Arla Foods w skali globalnej.

Arla Foods to międzynarodowy koncern o skandynawskich korzeniach, zatrudniający łącznie ponad 19 tys. pracowników. Arla Foods jest międzynarodową spółdzielnią, której właścicielami jest 13,5 tys. dostawców mleka. Należy do czołowych podmiotów branży mleczarskiej na świecie.

Miejsca

Opinie (94) ponad 10 zablokowanych

  • fajnie ale.. (1)

    ..na ich stronie sa tylko 2 oferty pracy. wiec gdzie reszta?

    • 5 3

    • hehe

      chcą przyjąć 100 osób... wiec pewnie jak są dwie oferty to po 50 na każde stanowisko :)
      ale najpierw 2 języki biegle, co najmniej 5lat doświadczenia i 2 kierunki studiów skończone i najlepiej do 25 roku życia... wtedy może 2500 brutto Ci damy :)

      a ja sobie w magazynie pracuje i mam w d... te Wasze korporacje

      • 9 3

  • (2)

    Napiszcie od razu ile płacą bo może szkoda prądu na rozsyłanie CV.

    • 26 8

    • (1)

      A co speszno robić na duński dobrobyt ?

      • 2 9

      • pewnie wolał by na Polski

        ale w Polsce już są same centra outsourcing-owe i niestety murzyny Europy muszą robić papierkową robotę za Panów z za zachodnich granic :(

        Najgorsze jest to, że głupi naród ciągnie za uszy Ukrainę do Europy i w efekcie za chwile te wszystkie dobrodziejskie korporacje Zachodnie uciekną tam, bo tam będą jeszcze tańsi pracownicy... i Polacy zostaną bez przemysłu, bez Arla Foods czy innego Bayeru i generalnie zostanie nam tylko służenie Niemcom i Ukraińcom... a wtedy zobaczymy jak nam się Ukraińcy odwdzięczą za dzisiejsze narażanie tyłka w ich sprawie...

        • 4 2

  • Na linii produkcyjnej (13)

    W Anglii na linii produkcyjnej, w rozlewni mleka, kolega zarabia 1700 funtów miesięcznie, na rękę, ile zarabiają fachowcy od księgowości w Polsce? :-)

    • 36 11

    • (9)

      1. A jakie są koszty życia w Anglii?
      2. Jakie ma perspektywy kariery?
      3. Czy ma szanse na kredyt hipoteczny?
      4. Czy dostał już w pitol za bycie Polakiem?

      • 17 35

      • hehehe ale mnie rozbawiłeś

        1. takie, że zwykły magazynier za zwykłą pensje, może sobie polecieć dwa razy na urlop, albo na mega wakacje w Polsce i wszyscy w koło będą mu pupcie lizać bo Pan z WB przyjechał :)

        2. Takie, że jak go wyleją z roboty to socjal zapewni mu utrzymanie, a nie jak w Polsce pod most, albo podcierać tyłki Niemcom... nie mówię już o socjalu na urodzenie dzieci itd. Zobacz jak Polki chętnie rodzą w Polsce, a jak w WB

        3. Po co im kredyt hipoteczny? Tam mają inny system... to nie Polska, że w wieku 25 lat bierzesz kredyt na 30 lat. Kupujesz mieszkanie za 250 tyś oddajesz milion, albo mieszkasz u Mamusi... tam mają rozwinięte systemy wynajmu albo leasingowe, a nie jak u nas... właściciel mieszkania mój Pan...robić muszę co mi karze

        4. a jak w Polsce dostane w "pitol" od Polaka to będzie lepiej niż od Brytola w WB? Co za głupie myślenie... zresztą Polacy na ogół są dużo silniejsi od tych rudawych piegusów

        Człowieku otwórz oczy :)
        Uwierz, że u nas nie ma zielonej wyspy... tak Ci tylko powiedział Doni...który ostatecznie sam uciekł z kraju :)

        • 7 1

      • (4)

        Przekonuj nas dalej że w UK jest tak samo albo gorzej niż tu. Miło się słucha. Tylko powiedz jeszcze dlaczego to tam siedzi 2 mln Polaków a nie u nas 2 mln Angoli.

        • 28 8

        • (2)

          jak patrze na wiekszosc polakow ktora pojechala do Anglii i nie wrocila...przynajmniej tych o ktorych wiem, to mam taka koncepcje, ze to nie wynika z tego ze tutaj jest tak zle i beznadziejnie, tylk oz tego ze oni byli beznadziejni i nie potrafili sobie poradzic.
          w zdecydowanej wiekszosci byly i sa to osoby bez wyksztalcenia i checi ciezkiej pracy, tylko nastawione na latwa prace i latwy szmal.
          ja wszystko rozumiem, ze wyjechalo tez wielu uzdolnionych i ze wiele osob tez bylo takich ktore byly ambitne a nie widzialy tutaj perspektywy, natomiast tez pojechalo gro osob i mam wrazenie ze to wiekszosc, ktore poporstu sa nieudacznikami, wzieli byle jaka prace, byle przytulic troche funtów

          • 22 11

          • Tak ci będzie rektor na studiach mówił bylebyś czesne płacił. Skończysz gimnazjum to pogadamy.

            • 3 1

          • sama prawda, ci naprawdę zdolni radzą sobie w kraju bez większego problemu.

            • 14 5

        • nie mowie ze jest lepiej

          ale wole polskie stolec w polu a nie kwiatki w neapolu

          • 12 12

      • 1. Koszty trochę wyższe, ale w porównaniu do duuuuużo wyższych zarobków to jesteśmy w Polsce Bangladeszem Europy
        2. A wątpisz..? Tam, każdy kto nie jest leniwy i głupi ma szansę na awans. I nawet nie musi mieć pleców w postaci wpływowej rodziny... uwierzysz że tak może być??!!
        3. Jak najbardziej. Moi znajomi za 2 lata spłacą swój dom w szeregu. U nas nawet nie mogli się starać o kredyt, bo za mało zarabiali.
        4. A czy ty dostałeś już w pitol za bycie głąbem..?

        Kuzyn pracuje w Anglii jako stróż nocny przed ekranem z kamerami 24/48 h, żona też pracuje, 1 dziecko (pewnie będzie więcej). Rok temu był na wakacjach w Meksyku, a teraz przymierza się pojechać na Kubę... Jego brat, dyrektor w polskiej państwowej instytucji wakacje spędza na Mazurach - i to wcale nie z miłości do polskich jezior. Na więcej go po prostu nie stać...
        Niech żyje nasza zielona wyspa na morzu czerwonej biedoty z Europy Zachodniej!!!!

        • 9 2

      • uspokój się (1)

        zapewniam że Polacy tam nie dostają w ,,pitol,, a i przywalić potrafią

        • 28 2

        • szacun el testorenie z interentow

          • 9 1

    • też 1700 (2)

      tyle, że PLN ( a na dodatek brutto)
      ha,ha
      No ale my mamy Króla Europy, a Anglicy?

      • 34 9

      • 1700 było 5 lat temu
        teraz w biurach ssc 2100 to taka stawka wejściowa

        • 8 5

      • Tylko królową i zaledwie Anglii

        na dokładkę starą raszplę a nie pięknego Adonisa z Kaszub

        • 17 5

  • Brawo GDAŃSK!!!!!!!

    Super> nowe biurowce nowe miejsca pracy

    • 3 4

  • DO WSZYSTKICH HEJTERÓW :-) (3)

    Arla w Gdansku to firma gdzie pracuje prawie 300 osób, która sprostała dosyć wysokim (czasem nawet bardzo wysokim) wymaganiom w trakcie rekrutacji. Firma daje szerokie możliwości rozwoju i obecnie jedną z najważniejszych rzeczy na których się skupiamy to jak pracować jeszcze bliżej np. z Arlą w Danii, Szwecji czy UK. W Gdańsku mamy wiele możliwości udziału w międzynarodowych projektach (np. implementacji SAP w spółkach niemieckiej Arli, wdrożeniu nowego systemu do rozliczania podróży służbowych dla całej Arli czy zwykłej pomocy kolegom z działu sprzedaży w spółce w Holandii). Oczywiście - na różnych stanowiskach trzeba spełniać odrębne wymagania - od znajomości podstaw księgowości, po umiejętności językowe (przy czym angielski jest wymaganiem podstawowym), znajomość przepisów polskiego prawa pracy/ podatkowego lub międzynarodowych standardów rachunkowości. Dodatkowo jeżeli chodzi o atmosferę w pracy - mnóstwo młodych ludzi, rewelacyjne nowe biuro, niezła kawa :), dużo inicjatyw poza obrębem normalnych obowiązków służbowych (opcjonalnie, nie przymusowo), jasny system oceny pracowników, jasne podejście do każdego z nas, że "chcieć to móc".
    Bardzo proszę wszystkich hejterów o zhejtowanie tego komentarza i napisanie gdzie obecnie pracują, jakie mają warunki pracy i ich największy sukces zawodowy w przeciągu ostatniego roku. Ciekaw jestem czy jest się czym pochwalić :-P

    • 17 6

    • wazeliniarstwo lub klakierstwo na maxa

      • 3 3

    • weż się wkońcu za robotę , przestań kadzić i włazić w tyłek przełożonemu (1)

      czy wszyscy pracownicy arli dostali polecenie służbowe wejścia na forum i pisania dyrdymałów

      • 5 6

      • Kazdy mierzy swoja miara

        U ciebie w firmie tak jest?

        • 4 2

  • Jak miejsca pracy w Gdańsku dalej będą powstawać w takim tempie to dojeżdżający z Gdyni pracownicy (2)

    całkowicie zakorkują nam miasto.

    • 34 19

    • to na piechotke bedziesz szedl:-) (1)

      to na piechotke bedziesz szedl:-)

      • 3 1

      • Chyba, że na chodniku też korek ;)

        • 4 1

  • Nie rozumiem

    Pojawia się artukuł o rozwijajacej się firmie, ktora zatrudnia juz wielu mieszkancow Trojmiasta i zatrudni sporo więcej - myślę że jest to pozytywna wiadomosc.

    Rozmawiajac z pracownikami Arli - wiekszosc bardzo pozytywnie wypowie się na temat warunków pracy, zarobków, perspektyw; bo FAKTEM JEST, że są dobre i bardzo dobre w zależności od zajmowanej pozycji, lepsze niż w wiekszosci duzych firm na trojmiejskim rynku.

    1700 PLN to bzdura, którą karmią się hejterzy. Chcielibyście może, żeby było słabo, źle, ponuro, by ludzie byli wykorzystywani, by dalej narzekać, chwalić zagranicę. Nie rozumiem tego rodzaju pożywienia, bo zżera Was od środka.

    Zasmuci Was pewnie, że jest to przykład firmy, w której bardzo dobrze się pracuje, ludzie są szcześliwi i nie dlatego, że maja 'wyprane' mózgi, ale dlatego, że mają poczucie bezpieczeństwa, chodzą w pracy uśmiechnięci dzięki fajnej atmosferze tworzonej przez wspolpracownikow i szefów w Polsce i zagranicą.

    Oczywiscie nie ma nic za darmo. Firma stawia wymagania podczas rekrutacji. Trzeba się postarac i wysilić, co niektorych ludzi przerasta.

    Ehhhh, przestancie hejtowac i mówić nieprawdę; bo kto lepiej zna sytuację niż pracownicy lub ich znajomi.

    P.S - Logo oszpeciło budynek :D? nie widziałam jeszcze na budynkach trojmiejskich ladniejszego logo :D

    • 20 3

  • Spółdzielnia zrzeszająca 13,5 tys. hodowców... (2)

    A u nas ciężko, żeby dwójka się zgadała, wiecznie Sami swoi. Producenci jabłek zrzeszeni w spółdzielnię sami mogliby produkować sok z jabłek, a nie jakiś tymbarkowy syf, albo lepiej cydr z jabłek a nie tymbarkowy syf, gazowany z etanolem, prosto z lubelszczyzny. Rolnicy mogliby wspólnie budować suszarnie, przetwórnie. Ale to spowodowałoby, że sąsiadowi żyłoby się lepiej. A lepiej zginąć.

    • 77 10

    • A co ze starymi miejscami pracy? Znikły.

      Bilans jest ujemny.

      • 1 3

    • To jak najbardziej prawda

      Rolnik to rolnika prędzej oszuka niż pomorze. Najlepsi to są tak zwani rolnicy handlarze, co sami mają małą rolę, ale zajmują się głównie skupem od reszty. Tą resztę oszukują jak leci, często zwlekając z zapłatami, a samemu zbijają krocie.

      Ogólnie jeżeli chodzi o rolnictwo to tam właśnie dzieją się największe machloje.
      Kiedyś pracowałem i dziękuje nigdy więcej.

      • 11 4

  • kiedy plajta ?

    • 3 6

  • Arla jest fajna :) (10)

    • 52 25

    • ja ona (5)

      jeśli ktoś lubi taśmową robotę i zero odpowiedzialności

      • 20 16

      • znowu jakies stolec dla ludzi w gajerach..

        • 1 4

      • (3)

        hejters gonna hejt

        • 16 19

        • (2)

          Jak zwykle znalazł się kolejny anty hejter.
          To osobnik któremu plują w oczy a on uparcie twierdzi że to deszcz pada.
          Sterowany palcem w d..e przez kierownika lub innego dyrektora.

          • 22 8

          • pewnie trzyma mu tam jezyk

            • 4 2

          • mok

            super opinia, takie osobniki wypełniają ssc po brzegi

            • 6 5

    • Kiedyś to się mleko rozliczało w skupie mleka...

      • 13 3

    • czyli kolejna księgowość...

      na rzecz Duńczyków tym razem....

      • 18 3

    • to będą tam krowy doić?

      • 10 4

    • kierownictwo kazało pracownikom wazelinowac plusy :)

      • 17 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była...

Najczęściej czytane