• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcę więcej zarabiać - jak negocjować warunki zatrudnienia?

Wiktor Wołoszko
2 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Rozmowy na temat wynagrodzenia często sprawiają kłopot osobom stającym się o pracę. Rozmowy na temat wynagrodzenia często sprawiają kłopot osobom stającym się o pracę.

Negocjowanie wynagrodzenia to najtrudniejszy punkt rozmowy kwalifikacyjnej. Z jednej strony obawiamy się, aby nie podać zbyt wysokiej kwoty i nie zniechęcić do naszej kandydatury. Z drugiej natomiast chcemy by wynagrodzenie było satysfakcjonujące i możliwie jak najwyższe, tak aby po kilku tygodniach nie naszły nas wątpliwości i brak motywacji do pracy.



Bardzo ważnym jest, aby na rozmowie mieć już przygotowaną kwotę lub przedział finansowy, jaki chcemy podać pracodawcy. Polecam, aby w domowym zaciszu zrobić podsumowanie i określić precyzyjnie własne oczekiwania finansowe oraz ewentualnie widełki płacowe, w których będziemy się poruszać w trakcie negocjacji wynagrodzenia.

Od czego zacząć?

Zbadaj sytuację na rynku pracy - lokalnym i krajowym. Skorzystaj z portali oferujących informacje na temat płac takich jak wynagrodzenia.pl Dodatkowo, analizuj zestawienia płacowe, które są często publikowane w poniedziałkowych dodatkach "Praca", w wiodących dziennikach. Pamiętaj, że rzetelne zestawienia płacowe powinny mieć podane informacje, na temat próby badawczej, stanowisk objętych weryfikacją oraz regionu, w którym były przeprowadzone. Jeżeli to możliwe poszukaj informacji na temat płac w danej firmie w Internecie. Idealnym rozwiązaniem będzie dotarcie do osób, które mają wiedzę na temat warunków pracy w firmie do której aplikowałeś (pracownicy, znajomi orientujący się w sytuacji rynkowej, doradcy zawodowi).

Profesjonalne przygotowanie do negocjowania warunków zatrudnienia wymaga chwili spokoju i koncentracji. Zacznij od przeanalizowania konkurencji w danej branży oraz zawodzie, o który się ubiegasz. Następnie określ swoje atuty, które masz do zaoferowania pracodawcy (doświadczenie zawodowe, umiejętności, uprawnienia, cechy osobowości). Oceń na ile Twoja oferta jest unikatowa i pożądana przez pracodawców. Być może analiza wymagań formułowanych przez pracodawców w ogłoszeniach i na rozmowach kwalifikacyjnych pokaże, że konieczne będzie podjęcie stosownego szkolenia, kursu lub dodatkowych studiów.

W kolejnym kroku weź pod uwagę swoją sytuację osobistą: opłaty, kredyty, kwestie dojazdu do miejsca pracy, możliwość pozyskania dodatkowych źródeł dochodów, etc. Zastanów się, czy w Twoim przypadku będzie wchodziła w grę praca na część etatu, a nawet na tzw. działalności gospodarczej. Odpowiedź sobie również na pytanie, czy jesteś skłonny pracować w oparciu o umowę cywilno prawną. Jeżeli tak to zapoznaj się z plusami takiego rozwiązania (np. możliwość szybszego znalezienia pracy) oraz minusami (większa odpowiedzialność spoczywająca na pracowniku, kwestia składek ZUS, etc.)

Po zdefiniowaniu przedziału płacowego, który jest dla Ciebie optymalny zastanów się jaka jest minimalna kwota, za którą zgodzisz się pracować u danego pracodawcy.

Przemyśl strategię negocjacji

Wielu kandydatów wskazuje na trudność z podaniem stawki oczekiwanego przez siebie wynagrodzenia. Zdarza się, że część z nich pyta wprost: Jaka jest stawka przewidziana na to stanowisko? - Zadając to pytanie musisz mieć jednak świadomość, że większość pracodawców odbije piłeczkę i stanowczo będzie oczekiwać deklaracji z Twojej strony. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta - rozmowa na temat wynagrodzenia to czyste negocjacje. Pocieszającym jest fakt, że coraz większa ilość pracodawców jest skłonna do zmiany przewidywanej stawki, w celu pozyskania pracownika, który przekonał go posiadanymi kompetencjami.

Osobiście polecam podawanie przedziału finansowego, np.: "W odniesieniu do obowiązków, które Pan wskazał moje oczekiwania finansowe mieszczą się w przedziale od 2000 do 2500 zł netto. Chciałbym zapytać, czy mieszczę się w widełkach płacowych, które Państwo zaplanowaliście dla tego stanowiska." Jeżeli rekruter powie, że "tak" - to pozostaje tylko doprecyzować stawkę. Jeżeli "nie", to rozważ i zaproponuj możliwość pracy z mniejszym wynagrodzeniem, ale przy założeniu, że po okresie próbnym i pozytywnych wynikach Twojej pracy, wrócicie do negocjacji.

Z moich obserwacji oraz sygnałów, które docierają od moich klientów -właścicieli firm, wiem, że wielu kandydatów jest skrępowanych rozmową na temat warunków zatrudnienia. - Niepotrzebnie. Pamiętaj, że umiejętność właściwej wyceny swoich kompetencji oraz przekazania swoich oczekiwań na rozmowie kwalifikacyjnej sprawi, że zaprezentujesz się jako osoba pewna siebie i znająca swoją wartość.

Dobre rady
- Nie zaczynaj jako pierwszy rozmowy na temat wysokości pensji.
- Zorientuj się, jak wysokie są zarobki na podobnych stanowiskach.
- Przed podaniem konkretnych kwot doprecyzuj zakres obowiązków. Polecam podawanie kwoty netto, ale bądź przygotowany do wyrażenia ich w formie brutto. W tym celu polecam skorzystanie z dostępnych w sieci kalkulatorów kwot brutto/netto.
- Nie powołuj się na wcześniejsze zarobki, ani na swoje potrzeby finansowe. Pracodawcy często niecierpliwią się słysząc zdania typu: "W poprzedniej firmie, to miałem...", czy "Będę musiała dojechać do Państwa biura, a dojeżdżam autem, stąd dodatkowe koszty paliwa, stąd,..." itd. Negocjując warunki zatrudnienia bądź konkretny i trzymaj się faktów.
- Na koniec rozmowy z pracodawcą podsumuj ustalenia, które zapadły na spotkaniu.


Autor jest doradcą personalnym gdyńskiej firmy Perfect Consulting. Firma ta od ponad 10 lat działa na polskim rynku. Zajmuje się poradnictwem zawodowym, doradztwem personalnym oraz pośrednictwem pracy w Polsce oraz za granicą.
Wiktor Wołoszko

Miejsca

Opinie (7) 1 zablokowana

  • hehe

    hehe

    • 1 2

  • PENSJA

    Po pierwsze, czy rozmowa o wynagrodzeniu jest związana z podjeciem
    pierwszej pracy, a jeśli tak, to bujanie w obłokach - podawanie stawek
    z kosmosu - jest cyrkiem!, a nie poważną rozmową..
    Przykładem są np.młodzi mgr inż. którzy zapominają o fakcie, że teoria na uczelni, to jedno, a praktyka, inaczej doświadczenie, którego taki jegomość nie ma!, czyli życie zawodowe, a właściwie, absulotny jego brak,to drugie !
    Ale oczekiwania finansowe są ciekawe, oj są..
    I możnaby dać takiemu młodemu człowiekowi nawet i te kilka tys. netto,
    ale! za coś!!, choćby za merytoryczną !!! wiedzę, a z tą, no właśnie..
    Bo pikne oczy i papierek z podpisem promotora, to "trochę" za mało..
    A co do pensji, zawsze bezpiecznie podawać ją widełkowo.
    I, jeśli pytający nie doda brutto czy netto, podać przedział i zakończyć
    netto. Bo spotkałem się z takim rekrutującym, dla którego kwota netto,
    a brutto to żadna różnica.., wg. mojej skromnej opinii, to min.300zł różnicy..

    • 1 1

  • Znajomości, masz...

    Znajomości, masz...pracę masz.I tyle w tej sprawie.

    • 1 3

  • Znajomość własnej wartości

    Rekrutuję już od kilku lat na różne szczeble. Zgadzam się, że ludzie mają "problem" z mówieniem o wynagrodzeniu. A to przecież także świadczy o tym, że znamy naszą wartość. A to, że ktoś czasem tą wartość przecenia, to jego problem. Rynek pracy to zweryfikuje.

    • 3 0

  • negocjacje i trzymanie się faktów

    "Pracodawcy często niecierpliwią się słysząc zdania typu: "W poprzedniej firmie, to miałem...", czy "Będę musiała dojechać do Państwa biura, a dojeżdżam autem, stąd dodatkowe koszty paliwa, stąd,..." itd. Negocjując warunki zatrudnienia bądź konkretny i trzymaj się faktów." - zgadzam się w zupełności!
    Trzymanie się faktów sprawia, że jesteśmy bardziej profesjonalni

    • 3 0

  • Pracodawca powinien określać ile chce zapłacić (1)

    Pytanie ze strony pracodawcy o oczekiwania finansowe jest - delikatnie mówiąc - nieprofesjonalne... każdy pracodawca doskonale wie ile może zapłacić za pracę wykonywaną przez pracownika.
    W skrócie mówiąc - gdy rekrutowałem pracowników, to po zapoznaniu się z CV rozmowę zaczynałem od krótkiego opowiedzenia kandydatowi, czego oczekujemy i co możemy zaoferować w zamian i parę razy zdarzyła mi się sytuacja, że po podaniu mojej propozycji pensji dochodziliśmy do porozumienia, że dalsza część rozmowy nie była konieczna (np. oferując kandydatowi tyle samo, co miał w dotychczasowej pracy). Ja zaoszczędziłem czas na przeprowadzaniu rozmowy i kandydat nie musiał się stresować i potwierdzać tego, co napisał w CV.

    Dodam, że dobrze ułożona firma ma odpowiedni system motywacyjny i system awansów - nowo-zatrudniona osoba dostaje pewną kwotę, która wzrasta po okresie próbnym, następnie wzrasta np. po roku. Potem następują przeszeregowania, które powodują z jednej strony, że pracownik z upływem czasu zarabia coraz lepiej, bo doświadczenie zdobyte w firmie procentuje coraz większą wydajnością, a jednocześnie musi się starać, by stale być coraz lepszym, bo gdy spocznie na laurach, to podwyżkę dostanie kto inny.

    Jednak w Polsce ciężko o taki system, gdyż pokutuje przekonanie, że ile sobie wynegocjujesz na rozmowie kwalifikacyjnej, tyle będziesz potem przez lata zarabiał!

    • 5 1

    • Systemy wynagrodzeń

      Dziękuję za trafną wypowiedź. Pozytywem jest to, że coraz więcej firm zaczyna interesować się wdrożeniem systemu wynagrodzeń, zarówno zasadniczych jak i zmiennych. Dzięki temu poziom wynagrodzenia będzie zależny w znacznej mierze od posiadanych kompetencji, a nie zdolności negocjacyjnych, czy subiektywnych odczuć rekrutera/pracodawcy. Ale to już temat na kolejny artukuł :)

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i...

Najczęściej czytane