- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (139 opinii)
- 2 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (86 opinii)
- 3 Terminal instalacyjny. Budowa w tym roku (48 opinii)
- 4 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (132 opinie)
- 5 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (60 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
Czy tatuaże przeszkadzają w karierze zawodowej?
Czasy, kiedy tatuaże kojarzyły się z więzieniem, mafią lub przynależnością do subkultur dawno minęły. Rysunki na ciele coraz częściej spotykane są wśród ekspertów z różnych dziedzin, a nawet u osób na wysokich stanowiskach. Czy to oznacza, że posiadanie tatuażu nie budzi już kontrowersji na rynku pracy? A może wszystko zależy od kontekstu?
- Od lat tatuaże wywoływały sporo kontrowersji. Kojarzyły się najczęściej z osobami o mętnej przeszłości. Ciężko było ten stereotyp pokonać. Dziś postrzeganie tatuaży znacznie złagodniało, są widziane jako ekstrawaganckie - mówi Beata Pietrzyk, branch manager, Jobhouse.
Duże znaczenie ma branża
Beata Pietrzyk z Jobhause dodaje, że posiadanie tatuaży najbardziej akceptowalne jest w branżach związanych ze sztuką, muzyką czy szeroko pojętym show-biznesem. Problem może stanowić w przypadku zawodów z bardziej konserwatywnymi zasadami.
- Szacujemy, że wśród zatrudnianych przez nas specjalistów z branży budowlano-wykończeniowej co piąty z kandydatów posiada tatuaż. Mamy tu na myśli zdobienia bezpośrednio zidentyfikowane podczas rozmowy kwalifikacyjnej, a więc w miejscach w mniejszym lub większym stopniu widocznym ze względu na ubiór kandydata. Ciekawostka - wśród osób pracujących w naszym biurze, na 34 zatrudnionych 12 posiada tatuaż. Zaskoczeniem może być fakt, że dokładnie 50 proc. naszych rekruterów ma takiego rodzaju zdobienie ciała - mówi Michał Zblewski, kierownik działu rekrutacji We Can Do HR.
Tatuaże a proces rekrutacji
- W procesie rekrutacji prowadzonym przez naszą agencję nie traktujemy obecności tatuażu jako szczególnego czynnika wpływającego na ewaluację kandydata. Niewątpliwie jest to składowa ogólnej prezencji kandydata, którą analizujemy, jednak zdecydowanie łączy się z innymi wskaźnikami jak np. dobór i schludność ubioru, kultura osobista, postawa emocjonalna - tutaj ważniejsza jest koherencja niż fakt występowania. Według naszych rekruterów tatuaż jest na 4-5 miejscu analizy pierwszego wrażenia o kandydacie, za wspomnianym doborem odzieży - mówi Michał Zblewski, We Can Do HR.
Na to, że tatuaże mogą okazać się być cenną wskazówką w rekrutacji, zwraca też uwagę Marta Woźny-Tomczak.
- Nie tyle zatem chodzi o to, czy tatuaż mamy czy też nie. Chodzi o to, czy jest on spójny z tym, kim jesteśmy i gdzie szukamy zatrudnienia. Jeśli pracujemy jako przewodnik turystyczny i naszą pasję przedstawia tatuaż w kształcie mapy świata (zamieszony nawet w widocznym, trudnym do ukrycia miejscu), żaden racjonalnie myślący pracodawca nie powinien nikogo takiego zdyskwalifikować tylko z powodu owego tatuażu. Co więcej, osobiście uznałabym za ciekawie, delikatne zapytanie podczas rozmowy rekrutacyjnej o historię powstania tatuażu. Czasem taka odpowiedź więcej mówi o człowieku niż standardowe pytania rekrutacyjne - mówi specjalistka.
Czy tatuaż to sztuka?
Beata Pietrzyk z Jobhouse skłania się ku opinii, że potencjalnemu pracodawcy warto najpierw pokazać swoje kompetencje, a dopiero potem odkryć tatuaże.
Kontrowersyjne tatuaże
Są jednak tatuaże, które w procesie rekrutacji bardziej nam zaszkodzą, niż pomogą.
- Wyjątkiem może być zauważenie, że tatuaż ma charakter więzienny. Mowa tutaj o charakterystycznych kropkach, kreskach czy symbolu łzy na dłoniach lub twarzy. Rekruter podejrzewając historię kryminalną poprowadzi wywiad wnikliwiej, zwracając szczególną uwagę na postawę etyczną i poprosi o wyjaśnienie kontrowersyjnej przeszłości. Nie sam tatuaż, ale informacje pozyskane w wyniku ujawnienia takiej przeszłości mogą wpłynąć na zdyskwalifikowanie ubiegającego się o pracę - mówi Michał Zblewski, We Can Do HR.
- Wątpliwości może nasunąć tatuaż niespójny z ogólnym wizerunkiem kandydata, niesmaczny lub zamieszczony w - nazwijmy to - ekstremalnych miejscach (np. skóra głowy czy szyi). Przyznam jednak szczerze, że w historii mojej 13-letniej kariery doradztwie personalnym, kandydaci z "nieadekwatnym czy dyskwalifikującym tatuażem" byli raczej rzadkością. Odnoszę wrażenie, że ci, którzy poszukują pracy, mają sporo wyczucia w tej kwestii - i nawet jeśli takowy tatuaż posiadają, chowają go skrzętnie pod ubraniem - mówi Marta Woźny-Tomczak, Personia.
- Szukając pragmatycznych przykładów, wspomnimy o zjawisku bardzo marginalnym jeśli chodzi o częstotliwość występowania, jednak mającym potencjał konfliktogenny i wpływający na prowadzony przez nas plan zatrudnienia. Jedną z usług naszej agencji jest rekrutacja pracowników z Ukrainy, Białorusi, Gruzji i Rosji. Z powodu wciąż aktualnego napięcia dotyczącego naszych wschodnich sąsiadów, zwracamy uwagę na tatuaże o silnej wymowie polityczno-ideologicznej, które mogą generować napięcie i konflikty w miejscu - mówi Michał Zblewski, We Can Do HR.
Wytatuowani pracownicy
Współcześnie, wytatuowany pracownik nikogo już nie dziwi. Zanim jednak zdecydujemy się na taką ozdobę, warto dokładnie przemyśleć jej treść oraz miejsce, w którym się znajdzie.
- Zatrudniamy kilkuset pracowników rocznie, których delegujemy do bardzo różnych kontrahentów w Polsce i za granicą. Przez wszystkie lata naszej działalności nie spotkaliśmy się z sytuacją, aby posiadanie tatuażu spowodowało problemy w pracy lub uniemożliwiło jej podjęcie. Jednak gdyby w przyszłości miała nastąpić taka sytuacja, jako firma specjalizująca się w zarządzaniu personelem, staralibyśmy się przekonać kontrahenta o zasadności zatrudnienia danego pracownika, zwracając uwagę, że zweryfikowane kompetencje i umiejętność współpracy mają pierwszeństwo w ocenie wartości pracownika - dodaje Michał Zblewski.
Miejsca
Opinie (462) ponad 10 zablokowanych
-
2019-02-06 09:01
(2)
W branży porno może nawet pomaga.
Ps. Poza tym, opinie "ekspertów" z hr nie mają większego znaczenia, to ludzie, którzy nie mają konkretnej/wartościowej wiedzy, często dzieci po jakiś dziwnych kierunkach, które można skończyć weekendowo bedąc na kacu- 59 7
-
2019-02-06 14:29
Co za bezczel (1)
Haha, ty to musisz być za to zwycięzcą. Co to za ubliżanie z tym porno? Mi się wydaje, że ty byś do wymiany kołder z planu się nie nadawał.
- 3 11
-
2019-02-06 21:39
To wlasnie przede wszystkim plebs uzywa takich wyrazen jak "beka", "mega" i podobne.
- 6 0
-
2019-02-06 08:53
(15)
Pracuję w sklepie, i klientom podoba się mój tatuaż. Często nawet pytają co oznacza. A wtedy opowiadam, że po prostu dotyczy mnie.
Mam wytatuowany zegar (lewe przedramię) z wskazówkami skierowanymi na 8:50 a pod nim datę 31.12.1992.- 12 60
-
2019-02-06 08:59
(8)
wow
Ale oryginalne...
Tandeta- 21 4
-
2019-02-06 09:14
(7)
Tandeta powiadasz? No może to i byłaby tandeta gdyby to miał być zwykły zegar, natomiast mój jest stylizowany na podobieństwo pamiątki rodzinnej - czyli piękny zegar wahadłowy.
Nie wiem skąd tyle zawiści w Tobie.- 8 15
-
2019-02-06 21:36
Wiem teraz o Tobie tyle, ze wytatuowalas sobie zegar i nie znasz znaczenia slowa "zawisc"
Czyli wszystko zgodnie z popularna teza, ze posiadanie tatuazu ma wspolny mianownik z brakami intelektualnymi.
- 6 1
-
2019-02-06 09:18
(4)
pewnie zazdrości, albo się boi że go "ptzyjaciele" pomówią, straci pracę i pozycje społeczną.
- 1 4
-
2019-02-06 09:21
(3)
O czym ty bredzisz?
Zazdrość o jakiś bohomaz za kilka stów?
pozycja społeczna - praca w sklepie?
A co znaczy słowo "pomówić" to sam przczytaj definicje - spokojnie, ze zrozumieniem.- 11 2
-
2019-02-06 18:17
sam sobie poczytaj coś mądrego jeśli potrafisz zrobić to bez wysiłku
- 2 3
-
2019-02-06 09:40
praca w sklepie nie jest niczym złym (1)
nie zagalopowałeś się trochę w tej ocenie?
- 7 7
-
2019-02-06 10:06
Ogólna refleksja:
Czas chyba wrócić do podstaw i poprawić naukę czytanie ze zrozumieniem.- 7 0
-
2019-02-06 09:17
ok
W takim razie jeszcze większa tandeta- 23 3
-
2019-02-06 21:30
poblemy?
Czyli co? Problem z pamięcią az tak??
- 3 0
-
2019-02-06 20:21
Czy tego dnia miałaś inicjację seksualną?
- 5 1
-
2019-02-06 10:01
w sklepie i w tatuazach
a ksiazeczke szczepien masz?
- 5 3
-
2019-02-06 09:49
data otwarcia Twojego sklepu?
- 13 1
-
2019-02-06 08:56
(1)
i to jest piękne
- 3 10
-
2019-02-06 09:17
40
'I to nadaje się do prasy"
- 2 0
-
2019-02-06 21:36
Jedyne skojarzenie, jakie mi przychodzi do głowy.
Tatuaż = Auschwitz
- 6 3
-
2019-02-06 11:57
(2)
Mam makijaż permanentny, to przecież tatuaż dzięki któremu nie muszę się malować. Czy to coś złego?
- 6 4
-
2019-02-06 21:22
zależy gdzie masz ten makijaż
- 0 0
-
2019-02-06 17:42
Halyna kocham Cię!
- 2 0
-
2019-02-06 20:57
Współczuję dzieciom, które mają wytatuowanych rodziców.
Serio. Tak to czuję
- 10 3
-
2019-02-06 09:56
nigdy nie zatrudnie (1)
osoby z tatuazem ani obcokrajpwca
- 8 12
-
2019-02-06 20:48
Ja bym obcokrajpwca też nie zatrudnił. Cholewa wie co to to i czy czasem nie gryzie.
- 1 3
-
2019-02-06 17:54
A tatuaż w służbie zdrowia? (1)
Od lat pracuję w szpitalu, jestem pielęgniarką - mgr ze specjalizacją, tatuaż mam na ramieniu. Nigdy nie usłyszałam żadnego niepochlebnego komentarza. Tatuaż jest estetyczny.
- 8 12
-
2019-02-06 20:48
Różyczka?
- 0 0
-
2019-02-06 20:47
Niedługo będzie tak, że ludzi bez tatuażu będzie mniej
I to oni będą dziwni, wyobcowani i nieestetyczni.
- 2 6
-
2019-02-06 20:24
A ja mam na felku tatuaż.
Jak felek wisi to widać napis "ola" a jak dygnie do góry to jest napis "Pozdrowienia z konstantynopola".
- 10 2
-
2019-02-06 08:14
Posiadanie tatuaży dobrze widziane jest m.in. w branżach kreatywnych. (9)
picie latte i jedzenie hummusu także jest istotne?
To jest dopiero kreatywność…- 177 16
-
2019-02-06 08:24
(4)
Oczywiście. Musisz też reprezentować spójny z taką dietą styl ubierania i wyglądu. Czyli obowiązkowo broda co drugi dzień układana i smarowana olejkami przez barbera, spodnie rurki, gołe kostki i marynarka w rozmiarze pokomunijnym. Jeśli masz przy tym cherlawe ciałko, to dobrze, bo inaczej gość od HR może się Ciebie zacząć bać.
- 67 2
-
2019-02-06 20:18
Ja po hummusie mam rozstrój jelit
- 4 0
-
2019-02-06 20:00
dorzucam israjfona
- 6 0
-
2019-02-06 19:41
punk z brodą?
- 0 0
-
2019-02-06 09:55
marynarka w rozmiarze pokomunijnym :)))
- 43 0
-
2019-02-06 09:05
(2)
Oni wszyscy tacy kreatywni, a wyglądają tak samo.
Jaka to żenada- 45 1
-
2019-02-06 14:18
(1)
Ty pewnie wyglądasz inaczej niż 90 proc ludzi w kraju :D
- 1 11
-
2019-02-06 14:57
Pewnie nie
Ale nie uważam się za kreatywnego jeśli chodzi o ubiór/wygląd, no i nie pracuje w dziwnej branży, że muszę robić coś niby oryginalnego jeśli chodzi o wygląd choć de facto wszyscy są tacy sami.- 10 0
-
2019-02-06 08:55
chyba zostanę mechanikiem ze specjalizacją kreatywnej odbudowy/rozbudowy pojazdów. Kocham to, tylko skąd wziąć kase na wkład i start od zera?
- 18 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.