• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duszący zapach zaniepokoił pracowników rafinerii. Winne merkaptany

Robert Kiewlicz
8 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Niepokojące zapachy wydobywające się z instalacji Lotosu zaalarmowały pracowników rafinerii. Niepokojące zapachy wydobywające się z instalacji Lotosu zaalarmowały pracowników rafinerii.

Niepokojące, duszące zapachy wydobywające się z nowych instalacji na terenie rafinerii Grupy Lotos w Gdańsku zaniepokoiły pracowników. Anonimowe doniesienie złożono do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. Powiadomiona została też Państwowa Inspekcja Pracy. Jednak poza uciążliwością zapachową nie stwierdzono jak dotąd szkodliwości dla zdrowia. W najbliższych dniach zakład ma skontrolować wojewódzki inspektor ochrony środowiska.



Jak dowiedziało się Trojmiasto.pl, za drażniący zapach odpowiedzialne są merkaptany, czyli organiczne związki węglowodorowe siarki. Są one wyczuwalne w bardzo niskich stężeniach.

Sanepid sprawdza instalacje Lotosu



- O temacie wiem od 22 października. Wiem też, że sygnalizowano sprawę prezesowi. Jednak dopiero w ostatnich dniach przeniesiono część pracowników jednej ze spółek (głównie kobiety) z okolic ul. Benzynowej w inny rejon firmy - mówi jeden z pracowników firmy. - Wczoraj nie było jednak kolejnych sygnałów o tym problemie.
Nie jest jeszcze gotowy protokół kontrolny Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że nie stwierdzono większych nieprawidłowości.

Za niepokojące zapachy mają odpowiadać ścieki pochodzące z instalacji koksowania. Inspektorzy stwierdzili, że instalacja ta jest szczelna, a zapach ulatnia się ze zbiorników otwartych, na ostatnim etapie oczyszczania ścieków.

- Wraz z uruchomieniem instalacji koksowania (DCU) pojawiły się zgłoszenia związane z uciążliwym zapachem na terenie rafinerii. Jego źródłem były ścieki procesowe z instalacji DCU oraz proces obróbki koksu - informuje Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Lotosu.

Za przykry zapach odpowiadają merkaptany



Źródłem przykrych zapachów w strumieniach ścieków kierowanych do oczyszczalni są merkaptany. Związki te charakteryzują się ostrą i nieprzyjemną wonią wyczuwalną nawet w śladowych ilościach. Z tego względu są powszechnie używane do nawaniania gazu ziemnego, wykorzystywanego w gospodarstwach domowych, oraz gazu płynnego.

We wtorek Lotos poinformował Państwową Inspekcję Pracy, która skontrolowała oczyszczalnię ścieków. W listopadzie 2019 r. planowana jest również inspekcja przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

- Trwają prace nad zmniejszeniem uciążliwości zapachowych z oczyszczalni ścieków. Dzięki nim obecnie nie stwierdzono przekroczeń odpowiednich norm. Innym potencjalnym źródłem okresowej emisji uciążliwej woni z instalacji DCU jest operacja otwarcia reaktorów - informuje Lotos. - Zwiększoną emisję przykrych zapachów z oczyszczalni ścieków, jaka miała miejsce w poniedziałek, 4 listopada, należy traktować jako sytuację awaryjną związaną z ponadnormatywnym przepływem ścieków z procesu rozruchu instalacji. Obecnie intensywność zapachów w oczyszczalni jest obniżona i zgodnie z cyklicznie prowadzonymi pomiarami jest w granicach bezpiecznych. Zdarzenie jest przedmiotem prac zespołów ekspertów, których celem jest wyeliminowanie zaistniałych uciążliwości.

Miliardowa inwestycja w gdańskiej rafinerii



W najbliższych miesiącach oficjalnie otwarta ma zostać jedna z największych inwestycji Grupy Lotos - EFRA. Koszt Projektu EFRA realizowanego w latach 2015-2019 to ok. 2,3 mld zł. Projekt EFRA to kontynuacja procesu technologicznego unowocześniania rafinerii i optymalizacji łańcucha przerobu ropy naftowej zapoczątkowanego w ramach wielkiego Programu 10+, który zwiększył przerób rafinerii o 4,5 mln ton rocznie. EFRA znacznie zwiększy głębokość przerobu ropy, co pozwoli na wytworzenie dodatkowo rocznie ok. 900 tys. ton wysokomarżowych paliw i 300 tys. ton koksu. W skład uruchamianego kompleksu koksowania wchodzi instalacja opóźnionego koksowania DCU (Delayed Coker Unit), CNHT (hydroodsiarczania benzyny) oraz magazynowania i dystrybucji koksu. Wcześniej uruchomiono inne instalacje zbudowane w ramach Projektu EFRA: destylacji próżniowej hydrowaksu - HVDU, wytwórnię wodoru - HGU, wytwórnię tlenu, budynek elektroenergetyczny oraz zmodernizowano wiele instalacji i wykonano wiele innych obiektów, związanych głównie z logistyką.

Miejsca

Opinie (151) ponad 20 zablokowanych

  • Ciekawa sprawa. (2)

    Popracujcie na instalacji Dima1300 to zobaczycie co sie stanie z jajami

    • 11 2

    • Odpadły ci?

      • 1 3

    • Kiedyś w tym ciuchy prali, w dumu żona gary myła a i przy aucie było czym posprzątać.

      A teraz zbliży się na 10m i umiera w męczarniach :-)

      • 0 0

  • tak bedzie dalej...

    taka wiedza tylko dla chemikow i to chemii tzw. ciężkiej . to miał być przekaz dla znaw2cow tematu a dostal się do publicznej wiadomości wiec nic z niego nie wynika po piszący nie wiedział jak z niego wybrnąć.

    • 5 5

  • (1)

    Dziwne, jakoś smród z diesli z wyciętymi filtrami, których jest coraz więcej, nikogo nie przejmuje. a jak rafineria wypuści raz na jakiś czas swojego bąka, to afera.

    • 9 15

    • To koszmar

      Jak się jedzie za takim nol, nos, cbr itp. ale też czesto GA i GD. Chmura niebieskiego dymu z rury a w starych ałdi to nawet z dwóch rur. Zawsze zachowuję odstęp, ale jest coraz więcej tego barachła

      • 3 0

  • Czyli co instalacja jest nieszczelna? (1)

    Wow skoro uznano że jest to czynnik zapachowy do sprawdzania instalacji wniosek jest jeden instalacja jest nieszczelna..

    • 15 3

    • To nie jest związek zapachowy do sprawdzania szczelności instalacji, choć i tak można takie substancje wykorzystać. Sama instalacja nie jest zaś w pełni zamknięta.

      • 1 0

  • EFRA (1)

    Ta cała efre to jeden wielki niewypał. Wszyscy w Rafinerii o tym wiedzą. Instalacja -niewypał. Smrod jest przeokropny. Ale każą zakładać maski i pracować dalej. Farsa. Ludzie na zakładzie sciekowym mdleja z podtrucia .Takie fakty

    • 37 6

    • Nie no pewnie. 1 - 3 mln $ dziennie przychodu to faktycznie bida.

      Wszyscy teraz budują takie instalację, KT już ruszylo budować kolejne ale spoko, sami kiepscy na tym świecie.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Nie większe-nie mniejsze (4)

    ale nieprawidłowości jednak wykryto i stwierdzono. To sukces.
    W latach 80-tych ub.wieku też bywały awarie w RG takie , że aż odór i fetor docierał do północnych dzielnic Gdyni. W Gdyni praktycznie cały czas "wali" przy przystanku na ul.Energetyków z przepompowni ścieków oddalonej od przystanku o "rzut beretem (25 metrów)". Ludzie w autobusie rozglądają się tajemniczo -kto puścił "bąka"-jak nie wiedzą,że to "daje po nosie"-właśnie z tej przepompowni.

    • 38 6

    • Pamiętam (3)

      Ukrytą przed społeczeństwem awarię w rafinerii gdańskiej za komuny..
      Chyba to było jakoś po Czernobylu, bo ludzie bali się takich awarii...
      Pewnego wieczoru, raczej jesiennego, mimo zamkniętych okien w mieszkaniu (bo obok bloku była kotłownia, z której komina leciał żużel, często jeszcze palący się i osiadal na parapetach) poczuliśmy smród, jakby z palących się opon. Po otwarciu okna okazało się, że ten smród "zalega" wszędzie równo w powietrzu i nie było jego "źródła" w jakimś jednym miejscu. Co więcej smród sie wzmagał. To bylo na Przymorzu.
      Przerażeni wpakowaliśmy się do samochodu i pojechaliśmy do lasów Trojmiejskiego Parku, dopiero po jakimś czasie wróciliśmy.
      Później mówiono, że była to awaria w Rafinerii, ale władze nigdy o tym oficjalnie nie poinformowały....

      • 6 0

      • Przejazdowo i okolice (1)

        A myśli pan że teraz wszystkie awarie są podawane do opinii publicznej? Ktoś to zgłosił z zewnątrz i wyszło.
        Z oczyszczalni na co dzień śmierdzi jak z oczyszczalni każdy mieszkający w pobliżu już się przyzwyczaił.Ale tym razem od poniedziałku był to duszący i drażniący smród śmierdziało jakby gaz się komuś rozczelnił lub zgniła sterta kapusty.Nie można było do wczoraj wyjść na zewnątrz bo zaraz oczy szczypały a po paru oddechach gryzło w gardle ,ból głowy i wymioty.Po paru takich awariach zwiększy się liczba osób mieszkających w pobliżu chorych na nowotwory,ale przecież lotos jest kryty ma zachowane wszystkie zabezpieczenia filtry na kominach, pasy zieleni i kanały wodne a co idzie w powietrze przy takich sytuacjach to już mało istotne.

        • 8 0

        • Super

          A te scieki z tym smrodem to przez te kilka dni to lecialy sobie do wisły ładnym strumieniem rozcienczane by normy sie zgadzaly.

          • 5 1

      • Prawda. Pamiętam. Siostra wymiotowała. Wszyscy się dusili od tego smrodu. Była też teoria, że to jakiś gaz z jednostki wojskowej w Jelitkowie, albo amoniak z Bimetu w Oliwie. Czasy zimnej wojny. Nikomu nie było do śmiechu. Atak bronią chemiczną w tamtych czasach nikogo nie dziwił. Panika straszna. Nie zaponę tego. Nikomu nie życzę takiego doświadczenia.

        • 7 0

  • Importujemy ropę naftową żeby robić z niej koks? (3)

    Współczesna euroekonomia potrafi zadziwić

    • 12 10

    • (2)

      Koks powstaje z odpadów, które to powstają podczas przerobu ropy na paliwa. Zarabiać będą na wszystkim. Nie wiem czy masz świadomość, że w rafinerii używa się bardzo dużo pary, która to powstaje z destylacji wody gruntowej. Wiesz, że wapno z jakiego oczyszcza się taką wodę również się zbiera i sprzedaje?

      • 7 0

      • (1)

        i siarkę czyściutką z odsiarczania ropy itd na tym polega wzrost marż na baryłce, nic nie wyrzucić, wszystko wykorzystać i sprzedać

        • 7 0

        • Siarkopol truje nas wszystkich

          • 1 0

  • Głupstwo

    Jakby wybuchła rafineria, to ja za nie będę płacił!!!

    • 4 3

  • Trują miasto i region (3)

    i jeszcze PIS wyprowadza z Gdańska ośrodek decyzyjny Lotosu, zamiast kasa pozostawać w Gdańsku i na Pomorzu, pojedzie w Polskę na 500+ a dla nas merkaptany+, podziękujcie tym co głosowali na PIS.

    • 27 16

    • nikt nic nie wyprowadzi, to brednie

      • 2 4

    • Ale na razie to ośrodek decyzyjny z Lotosu podejmuje decyzję a nie w PiS.

      • 2 1

    • Kto to wymyślił?

      Trójmiasto?

      • 1 0

  • To inspektor z ochrony srodowiska , idzie chyba piechota z Warszawy ,ze potrzebuje kilku dni na dotarcie do rafinerji.

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Halbryt

Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz koordynację działalności poszczególnych pionów organizacyjnych. Magister Inżynier Nauk Technicznych na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Certyfikowany Project Manager Stowarzyszenia Project Management Polska, Prezes Zarządu Bałtyckiego Centrum Transferu Technologii SA i Wiceprezes Zarządu Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza.

Najczęściej czytane