- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (64 opinie)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (114 opinii)
- 3 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
EFNI: Europa podzielona na biednych i bogatych?
Europa wielu prędkości stanowi zagrożenie dla przyszłości naszego kontynentu - ostrzegali uczestnicy sesji plenarnej - "Europa wielu prędkości. Zmierzch Unii czy nowy rozdział integracji europejskiej?", która odbyła się w ramach Europejskiego Forum Nowych Idei.
- Prawdziwym zagrożeniem jest Europa dwóch prędkości. Jak peleton się rozpędzi to zostawi za sobą słabeuszy, a to doprowadzi do dezintegracji europejskiej - ostrzegała Irene Hahn-Fuhr, dyrektorka Przedstawicielstwa Fundacji Heinricha Bölla w Warszawie. - W Niemczech po wyborach nie spodziewamy się radykalnej zmiany polityki zagranicznej. CDU, Zieloni i FDP wspierają politykę migracyjną, czy wspólną politykę energetyczną. Stanowiska partii, które utworzą rząd jeszcze się docierają. Ale już teraz widać, że na przykład liberałom z FDP nie podobają się pomysły integracyjne prezydenta Macrona.
Alexandre Escorcia, wicedyrektor ds. planowania polityki w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Francji tłumaczył, że według prezydenta Emmanuela Macrona Europa ma być bardziej skuteczna i efektywna. Ma nie być ekskluzywnym klubem. Europa wielu prędkości nie może oznaczać podziału naszego kontynentu na biednych i bogatych, Wschód-Zachód.
Zdaniem Adriaana Schouta, koordynatora na Europę, Clingendael z Holandii, to słabe państwa oczekują wiele od UE. Dlatego powinniśmy się zastanowić nad reformą słabych państw, instytucji publicznych, a nie zacieśnianiu współpracy.
- Powinniśmy rozmawiać o słabych państwach, a nie integracji europejskiej. Holandia potrzebuje silnych państw. Przecież jeśli deficyty budżetowe w krajach członkowskich są utrzymywane w karbach, to po co nam jakieś zewnętrzne bufory. Tak naprawdę musimy trzymać się zasad - twierdził Schout.
Europosłanka Róża Thun podniosła kwestię uświadamiania Polakom, że UE to nie jacyś "Oni", ale "My".
- Polska ma jeszcze wiele do nadrobienia do krajów zachodnich, ale nie chce wstąpić do strefy euro. Tymczasem już teraz ci, którzy są poza nią pozostają na marginesie. Dla mnie to największe zagrożenie integracji europejskiej. Niepokoi mnie też, że z jednej strony mówi się o ściślejszej integracji europejskiej, z drugiej zaś myśli się o działaniach protekcjonistycznych, które uderzają w jednolity rynek - powiedziała Thun.
Europejskie Forum Nowych Idei to międzynarodowy kongres środowisk biznesowych z udziałem wybitnych przedstawicieli świata polityki, kultury, nauki i mediów. Organizowane jest od 2011 roku przez Konfederację Lewiatan we współpracy z BusinessEurope, Miastem Sopot oraz polskimi i międzynarodowymi firmami i instytucjami. Celem Forum jest wypracowywanie pomysłów na silną Europę i konkurencyjną gospodarkę, otwartą na trendy cywilizacyjne i technologiczne. Tegoroczna edycja EFNI odbywa się w dniach 27-29 września w Sopocie, a jej hasłem przewodnim będzie "Globalizm, bilateralizm, patriotyzm gospodarczy? Wyzwania dla społeczeństw i biznesu".
Wydarzenia
Opinie (110) 3 zablokowane
-
2017-10-02 13:38
Thun powinna znaleźć lekarza.
- 1 0
-
2017-10-02 16:18
UE zdycha.... To juz jest koniec
To dmuchanie trupa... I tyle.
Nie wierzcie w ani jedno slowo tych obludnych klamliwych sku z europy. W ani jedno slowo!!!!!- 3 0
-
2017-10-03 09:20
unia nie jest celem....
W skrócie-emisja pieniądza jest w rękach prywatnych, udzielanie pożyczek i kredytowanie kolejnych rzadów różnych państw także. Te prywatne "ręce" chcą za wszelką cenę bogacić się i kontrolować świat. Unia jest-była planowanym etapem po drodze do celu. "Prywatne ręce" sa swiadome, że droga sprowokowanego konfliktu zbrojnego jest zbyt ryzykowna, może nie być zwycięzców...to takie proste. "unijny kit" dla ciemniaków.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.