• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska firma chce otworzyć autonomiczny sklep z bielizną

Wioletta Kakowska-Mehring
1 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na rozwój sklepów "bezobsługowych" firma z Gdańska pozyskała dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Na rozwój sklepów "bezobsługowych" firma z Gdańska pozyskała dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Pierwsze dark stores, czyli sklepy, do których dostęp mają tylko kurierzy realizujący internetowe zamówienia, już działają w Trójmieście, sklepy autonomiczne dostępne dla klientów już testuje sieć Żabka, teraz czas na... sieć z bielizną. Gdańska spółka Esotiq&Henderson zapowiedziała powstanie takich placówek.



Czy sklepy autonomiczne zdominują rynek?

- Koncepcja sklepu autonomicznego jest istotnym elementem rozwijanego przez spółkę innowacyjnego modelu budowania relacji z klientkami, opartego na nowoczesnych technologiach - poinformowałam firma Esotiq&Henderson, producent bielizny.

Grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju



Czym jest sklep autonomiczny? To placówka, w której jest towar, ale nie ma sprzedawców. Można tam wejść np. dzięki specjalnej aplikacji, a zapłacić bezgotówkowo. Takie sklepy mogą działać przez 7 dni w tygodniu. Sklepy są monitorowane.

Na ten cel, czyli rozwój technologii, jakie mogą być wykorzystywane w bezobsługowych sklepach, firma z Gdańska właśnie pozyskała dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Czytaj też:

Pierwsze "ciemne sklepy" we Wrzeszczu i Śródmieściu Gdańska



Projekt gdańskiej marki dla "Kobiety Jutra"



A skąd ten pomysł?

- Lata doświadczeń w pracy z kobietami i dla kobiet skierowały uwagę Esotiq na szerszy aspekt kobiecych oczekiwań, wychodzący poza obecne przyzwyczajenia zakupowe. Dlatego już dziś patrzymy w kierunku potrzeb "Kobiety Jutra", doskonaląc markę Esotiq zarówno od strony oferty produktowej, jak również pod względem dostarczanego doświadczenia zakupowego, wdrażając np. mobilną aplikację umożliwiającą idealne dopasowanie biustonoszy. Autonomiczny salon z bielizną - miejsce, gdzie zakup będzie w pełni bezkontaktowy, przez co maksymalnie intymny - jest kolejnym krokiem w tworzeniu unikalnych, wielokanałowych doświadczeń zakupowych odpowiadających na różnorodne kobiece potrzeby - podkreśla firma w komunikacie.
"Badania nad wynalezieniem struktur testronicznych stanowiących etykiety RFID w sklepie autonomicznym" będą realizowane w ramach Poddziałania 1.1.1 Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020 współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Całkowity koszt realizacji projektu wynosi ok. 11,24 mln zł. Wartość ta to całkowita kwota tzw. kosztów kwalifikowanych. Z kolei instytucja pośrednicząca (NCBiR) przyznała Esotiq&Henderson dofinansowanie w kwocie nieprzekraczającej ok. 6,73 mln zł.

Jak informuje Esotiq&Henderson, okres kwalifikowalności kosztów dla projektu kończy się 31 grudnia 2023 r. Czy do tego czasu możemy spodziewać się uruchomienia pierwszego autonomicznego salonu? Wszystko na to wskazuje.


Rozwój firmy Esotiq&Henderson - od LPP do giełdy w Warszawie


Marka Esotiq&Henderson najpierw należała do LPP, czyli firmy odzieżowej z Gdańska. W 2011 r. doszło do wydzielania spółki i powstała osobna firma, której twarzą została modelka Joanna Krupa. Współpraca trwa do dzisiaj. W następnym roku w efekcie współpracy z projektantką mody Ewą Minge powstała spółka Eva Minge Design, w której Esotiq&Henderson posiada 50 proc. udziałów. W 2011 r. firma została notowana na rynku NewConnect w Warszawie, a w 2015 r. została przeniesiona na parkiet główny warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Firma prowadzimy sprzedaż w Polsce i za granicą. W Polsce ma już 270 salonów własnych oraz działających na zasadach franczyzowych. W 2015 r. powstał pierwszy salon w Niemczech, a w kolejnym pojawiły się salony na Ukrainie i Białorusi.

Miejsca

Opinie (114) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Bardzo dobra wiadomość

    Dosyć już oceniających ekspedientek do kogo warto podejść a kto kupi tylko majtki i robiących łaskę brafiterek

    • 0 0

  • innowacja

    To bardzo ciekawy pomysł, zwłaszcza w czasach, kiedy brakuje pracowników, którzy powinni wykonywać tylko te prace, które nie mogą być wykonywane przez roboty i komputery. Z drugiej strony cennego kontaktu z człowiekiem nic nie zastąpi.

    • 0 0

  • Bielizna (1)

    I przyjdą osoby z niepodmytą dolną częścią ciała i będą przebierać i przerzucać bieliznę ,jak w Lidlu ! Strach coś takiego kupować w takich sklepach! Polska to kraj Brudasów!

    • 31 9

    • Chyba ty

      Nie przykładając do wszystkich swojej miary

      • 0 0

  • Jestem na nie

    Nie kupię nic od tego producenta

    • 0 0

  • Nie rozumieją kobiet. (2)

    Nie przyjmie się. Patrzę jak moja żona robi zakupy i wiem, że kobiety kochają osobisty kontakt ze sklepami. Chyba, że siłą wymuszą...

    • 8 0

    • Nie wszystkie. (1)

      Jestem kobietą i zdecydowanie wybieram opcję bez konieczności kontaktu z innym człowiekiem na zakupach... nie wkładaj wszystkich do jednego worka.

      • 0 0

      • Osobisty kontakt ze sklepem to nie to samo co osobisty kontakt z drugim człowiekiem.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Jestem za rozwojem technologii i nie mam nic przeciwko takim sklepom, ale nie w przypadku sklepów z bielizną.

    Pewnie część ludzi zdaje sobie sprawę z tego jak niektórzy przymierzają bieliznę i co potrafi potem na niej zostać. Jeśli z sklepie nie będzie obsługi, to nawet przy monitoringu, takie miejsce będzie stwarzało pozory braku nadzoru, więc ci, których obecność sprzedawcy powstrzymywała przed pewnymi zachowaniami, mogą poczuć się nadto swobodnie.

    Druga sprawa - bezpieczeństwo. Będąc jedyną osobą w sklepie, idąc do przymierzalni nie czułabym się ani trochę bezpiecznie. Przecież każdy może wejść, nadzoru brak, na pomoc nikt nie przyjdzie jak zaczniesz krzyczeć.

    • 119 6

    • Masz racje ale chytry Janusz patrzy (1)

      Tylko przez koszt pracownika. To go najbardziej boli a nie twoje bezpieczeństwo.

      • 4 2

      • Patrzy przez pryzmat dochodów. Jeżeli bezpieczeństwo będzie się opłacało to będzie rozwiązane w ten czy inny sposób. To nowe pole doświadczeń i na razie sprawdzane metodą prób i błędów. Jak ludzie zaczną korzystać bądź nie to wtedy będą wyciągane wnioski z obserwacji. Deklaracje ludzi w ankietach i wywiadach nie mają pokrycia w rzeczywistości bo ludzie zazwyczaj dopiero jak staną przed dylematem to podejmują decyzję. Wcześniej to zawsze jest, że może albo chętnie spróbuję mimo, że nie wiedzą jak to ma działać.

        • 0 0

    • W tym sklepie nie będzie przymierzania

      • 3 0

    • swietny pomysl

      tez uwazam, ze ludzi nalezy zastepowac technologia. nastepniw kolejce lekarze leczacy jedynie sluszna na dzisiaj chorobe czyli covid. nie potrzeba nam takich szarlatanów, którzy przy złamanym zebrze zaczynaja rozmowe od propozycji zrobienia testu jakoby złamanie nastapiło z powodu koronawirusa. lepiej juz technologia bedzie leczyc a nie felczerzy, którzy tylko dla niepoznaki maja przed nazwiskiem "dr.med"

      • 2 7

  • to jest sztuka wyprodukować majtki za 5 zeta a sprzedać za 100..... (1)

    • 3 0

    • Nie za 5 a za 15

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    A będzie można przymierzać? uważam, że w przypadku bielizny czy ciuchów to nie jest dobry pomysł, no i w przyszłości bezrobocie ogromne

    • 111 8

    • (6)

      Nie będzie bezrobocia, jak ludzie przestaną się bezsensownie rozmnażać. Populację należy zmniejszyć do max 1mld. Wszystko zautomatyzować, tereny oddać naturze.

      • 9 13

      • Trochę pokory. Nie wiadomo kto jest tą "nadwyżką" (1)

        Ciekawe czemu o ograniczeniu zaludnienia mówią i piszą ci co mieli szczęście już się urodzić.

        • 2 3

        • Ciekawe jak mieliby się wypowiadać ci którzy jeszcze się nie urodzili...

          Ale zastanawiaj się nad tym dalej, skoro to dla Ciebie taka zagadka.

          • 0 1

      • A kto będzie płacił na przyszłych emerytów gdy nagle będzie tylko 1miliard ludzi ? ? (2)

        Przypominam że teraz my płacimy na obecnych i są to miliardy miesięcznie. Oni oczywiście sobie wypracowali te emerytury (no poza Rodowicz ) ale pieniądze do budżetu dają głównie aktualnie pracujący. To byłaby katastrofa demograficzna

        • 1 5

        • Socjalizm się tak już zadomowił w głowach ludzi

          że już nawet nie wyobrażają sobie tego, że można samemu odłożyć na swoją emeryturę.
          Mają nadzieję że państwo o nich zadba.
          Ale nadzieja matką...

          • 1 1

        • Nikt nie będzie płacił..

          bo czegoś takiego jak emerytura nie będzie. Kto sobie odłoży to będzie miał a reszta będzie umierać z głodu.

          • 4 1

      • Proponuje te haselka NWO wsadzic sobie gleboko w miejsce gdzie slonce nie dochodzi i oddalic sie w podskokach.

        • 2 1

    • (4)

      Stare zawody odejdą, a w zamian pojawią się nowe.

      • 26 5

      • Akurat (1)

        Tam będą kradli na potęgę. Także góra dwa miesiące będzie sklep. Nawet nie trzeba zmuszać, żeby masekczke zakładali

        • 0 0

        • no cóż

          dziki kraj, dzikich ludzi

          • 0 0

      • (1)

        jesli zlikwidujemy wszystkich sprzedawców to gdzie pojawia sie nowe miejsca pracy ? nawet jesli taki system bedzie potrzebowal kogos do porzadkowania i jakiekogs nadzoru IT , to i tak bilans miejsc pracy bedzie ujemny.

        No chyba ze te nowe zawody to youtuberzy i streamerzy

        • 4 0

        • Podziękuj tym co zafundowali nam wolne niedziele

          • 9 1

    • (1)

      Juz teraz w sklepach z obsluga czasem nie idzie wybrac czystego egzemplarza. Wszystko umazane tlustymu podkladami, mascarami lub pouszkadzane. Bez obslugi to strach sie bac co tam bedzie.

      • 25 0

      • no ja się też obawiam czym będzie umazane :/ :/ :/

        • 14 0

  • Już widzę te zniszczone towary, ubrudzone szminkami, podkładami. Jak naszego rodaka nie pilnować to wszystko zniszczy bo to nie jego. A przodują w tym młode kobiety.

    • 2 0

  • nic nie zastapi kontaktu z żywym człowiekiem

    i nic nie zastąpi mozgu człowieka. po niewaz maszyny mie beda mialy empatii. to będzie nisza dla dziwaków i dla ludzi o mentalnosci niewolnikow. ja jak kupuje to wymagam obslugi, a nie sam mam wszystko robic jak jakus frajer

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Monika Płocke

Banking Technology, Head of Change and Technology Capabilities w Nordea Bank AB. Absolwentka Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej, studiów MBA oraz licznych programów w Harvard Business School i London Business School. Karierę zawodową rozpoczęła w 1993 r. w AT&T Bell Labs (dziś Lucent Technologies) jako projektant systemów informatycznych. Od 1995 r. pracowała w firmie PROKOM jako koordynator projektów. Od 1.01.2014 r. do 31.10.2015 r. była Prezesem...

Najczęściej czytane