- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (138 opinii)
- 2 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (86 opinii)
- 3 Terminal instalacyjny. Budowa w tym roku (48 opinii)
- 4 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (132 opinie)
- 5 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (60 opinii)
- 6 Zmiany w Grupie Baltic. Jest nowy zarząd (51 opinii)
Ile dostanie Trójmiasto z Krajowego Planu Odbudowy
9,5 mld zł do Gdańska, prawie 5 mld zł do Gdyni i łącznie 47 mld zł na Pomorze może trafić z Krajowego Planu Odbudowy - zapowiedział wojewoda pomorski Dariusz Drelich podczas konferencji zorganizowanej wraz z samorządowcami związanymi z PiS. Wypłaty mają być uzależnione od liczby mieszkańców poszczególnych regionów.
Jego cel to odbudowa gospodarki dotkniętej kryzysem związanym z pandemią koronawirusa. W przypadku Polski mowa o 770 mld zł do wydania w latach 2021-2027.
Unijne środki rząd planuje zainwestować m.in. w rozwój, infrastrukturę, środowisko, edukację, zdrowie oraz tworzenie nowych miejsc pracy.
- Z ogólnej puli środków 20 proc. pieniędzy musi trafić na cyfryzację, a 37 proc. na inwestycje związane ze środowiskiem oraz ochroną zdrowia. Przy podziale funduszy unijnych liczyć się będą wyłącznie względy merytoryczne czy potrzeby rozwojowe, a nie decyzje polityczne - informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Skorzystanie z tych pieniędzy - zarówno jeśli chodzi o unijny budżet, jak i Krajowy Plan Odbudowy - będzie możliwe po ratyfikacji ustawy o zasobach własnych, której projekt przyjęła we wtorek, 27 kwietnia, Rada Ministrów.
- To środki na odbudowę polskiej gospodarki. Będą one służyły wszystkim Polakom - mówił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Wokół przyjęcia KPO wciąż jednak trwają polityczne przepychanki.
Środowiska samorządowców i przedsiębiorców apelują o szerokie konsultacje i możliwość współtworzenia dokumentu. Chcą także upublicznienia i uzgodnienie nowej wersji Programu przed przekazaniem jej do Komisji Europejskiej.
W opozycji natomiast zawrzało, gdy poparcie projektu zadeklarowała we wtorek Lewica, po zapowiedzi premiera, że uwzględni jej postulaty. Jednocześnie Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w wyniku konsultacji, dokument ma zostać jeszcze poszerzony o postulaty zgłoszone w ostatnich tygodniach.
Pieniędzy więc fizycznie jeszcze nie ma, ale już trwa ich "zaoczne" dzielenie. Także w Trójmieście. I w tej sprawie, 28 kwietnia, zorganizowano konferencję prasową przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim.
Miejscy radni już wyliczają, ile dla Trójmiasta
Obecni na konferencji wojewody miejscy radni PiS z Gdańska i Gdyni, pojawili się na niej z tabliczkami informującymi o tym, ile z KPO może trafić do tych miast.
Poinformowali, że:
- w przypadku Gdańska mowa o 9,5 mld zł
- w przypadku Gdyni o blisko 5 mld zł
Wysokość przyznawanych środków będzie zależna od przelicznika związanego m.in. z liczbą mieszkańców. Czyli im większe miasto, tym więcej pieniędzy.
To dobra informacja dla Trójmiasta. Gdy w rządowym programie Funduszu Inwestycji Lokalnych środki dzielono uznaniowo, w dwóch kolejnych transzach Trójmiasto nie dostało ani grosza.
- Decyzje w sprawie tych 770 mld zł zapadają w parlamencie, ale my, jako samorządowcy, bardzo pragniemy, żeby samorządy Trójmiasta i województwa pomorskiego zaabsorbowały te środki. To od dobrych projektów będzie zależało, czy pieniądze trafią tu, gdzie są potrzebne - zaznaczył Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.
Z kolei Marek Dudziński, radny PiS z Gdyni, wskazywał:
- Te prawie 5 mld zł dla Gdyni to liczne potrzeby, które dzięki dobrej polityce rządu uda się w mieście zaspokoić. Dla nas to szczególnie budowa portu zewnętrznego w Gdyni, ale liczymy też na liczne inwestycje komunalne.
Na Pomorze może trafić 47 mld zł
- Te 770 mld zł, które mogą trafić do ojczyzny, jest po to, żebyśmy mogli rozwijać się w tempie, jak przed pandemią, a nawet szybszym. Dlatego chcemy, żeby z Pomorza wybrzmiał głos, jakie ważne to ma znaczenie dla naszego regionu. Głos mówiący o tym, że to dla nas wielka szansa rozwojowa - powiedział Dariusz Drelich, wojewoda pomorski - W ciągu ostatnich 16 lat trafiło do nas 46 mld zł. Teraz mamy szansę na to, że na Pomorze w ciągu najbliższych 7 lat może trafić 47 mld zł. Czyli w znacznie krótszym okresie możemy otrzymać na inwestycje infrastrukturalne olbrzymią kwotę.
Wojewoda wymieniał inwestycje, których realizacja nie byłaby możliwa bez środków unijnych. Wśród nich m.in.: rozbudowa portów, dróg kolejowych, budowa tras S7 i S6 od Gdyni do Szczecina, budowa obwodnicy metropolitalnej czy wiaduktu Biskupia Górka.
Otwarcie drugiej jezdni wiaduktu Biskupia Górka w styczniu.
Jednocześnie dodał, że środki trafią też na budowę infrastruktury najbliższej mieszkańcom - szkół, nowych dróg, ścieżek rowerowych itp.
Pieniądze do dyspozycji jeszcze w tym roku?
- Liczymy na to, że cała procedura przebiegnie sprawnie i że parlament przyjmie Krajowy Plan Odbudowy, a środki z niego jeszcze w tym roku będą trafiały na Pomorze. Dzięki pozyskaniu tych pieniędzy z UE mamy gwarancję, że najbliższe lata będą latami dobrobytu i rozwoju - podkreślił wojewoda.
Miejsca
Opinie (358) ponad 50 zablokowanych
-
2021-04-29 16:20
Pilnować samorządy
Samorządy trzeba bardzo pilnować przy wydawaniu pieniędzy, są specjalistami od marnotrawstwa, pieniążki szybko się rozejdą i zostaną stare długi, do spłaty przez następnych.
- 0 0
-
2021-04-29 12:26
(1)
"770 mld zł, które mogą trafić do ojczyzny..."
To Polska ojczyzną tych pieniędzy? Z emigracji wracają? Szajba odbija tym tłumokom, nieustannie nadużywającym znaczenia słów polskiego języka. Ale to dla nich nie ważne, ważne że kasa będzie do zgarnięcia. A że trzeba będzie spłacąć, to już nie ich sprawa. Naród spłaci.
Popatrzcie na Gdańsk jakie ma drogi! Na płacz się zbiera. Popatrzcie na nowe osiedla, żadnego parku czy skweru z zielenią, totalna dehumanizacja mieszkańców. No, ale stadiony są i to ile, i to jakie. Dyletanci rządzą nami od lat, bez umiejętności gospodarowania. To wynik dotychczasowego rządzenie w wolnej Polsce. Dać im więcej kasy, to jeszcze więcej zmarnują i roztrwonią. Długi można zaciągać tylko pod jednym warunkiem: będzie jasno ustalone kto spłaca, ile, kiedy i z czego.- 1 0
-
2021-04-29 16:18
Gdańska infrastruktura...
wybieracie od 20+ lat zawsze tą samą opcję polityczną na prezydenta miasta, także nie płaczcie - widocznie ludzie dobrze się czują w takim mieście z dziórawymi drogami, jeżdżąc zapchanymi dorgami - bo nie są dopasowane do ilości miszkań zbudowanych na morenach...
- 0 0
-
2021-04-29 15:43
No to się udało, pandemia mija, szczepienia trwają, rząd robi to co unia chce, nie dużymi stratami sektora prywatnego przetrwaliśmy, teraz wszystko wróci do normy unia wpompuje pieniądze gospodarka jeszcze bardziej ruszy czy tak?
- 0 0
-
2021-04-29 13:37
zygi (1)
pani Dulkiewicz już liczy ile złotych rydwanów kupi
- 2 2
-
2021-04-29 15:38
Pan pcimski napewno powiekszy liste swoich nieruchomosci .
- 1 0
-
2021-04-29 15:01
J23
Będzie miała Nasza Pancia D. za co jeździć do Rzeszowa....
- 1 1
-
2021-04-29 14:17
Cieszmy się cieszmy
Wzięcie kredytu to zawsze duża euforia.
Spłata jest z roku na rok cięższa.
Włodarze się cieszą, będą mogli łaskawie uszczęśliwiać społeczeństwo kredytowym pieniądzem.
Nie wiem co mam powiedzieć dzieciom i wnukom.- 1 0
-
2021-04-29 13:34
UE
Mam nadzieję że UE dołoży wszelkich starań by władzom centralnym patrzeć na ręce bo jak do tej pory rozdzielają pieniądze po uważaniu a najwięcej dostaje rydzyk. Jedynie sprawiedliwe rozdzielenie pieniędzy i nowe technologie pozwolą na sprawne budowanie naszego państwa.
- 1 0
-
2021-04-29 10:46
Brawa dla rzadu (1)
Tylko trzeba pilnować każdej złotówki żeby samorządy znowu na jakieś rydwany itp. nie wydały
- 1 3
-
2021-04-29 13:21
Idz pilnowac wadze pisowska i bajtki .
- 0 0
-
2021-04-29 13:19
Po co to przedstawienie pajacy pisowskich . Jak zostaly podzielone fundusze inwestycji lokalnych ,tego zadne klamstwa pisowskie
nie odkreci . Jeszcze beda wmawiac ze ktos blokowal . Tak pisowscy poslowie i radni blokuja rozwoj Pomorza.
- 1 1
-
2021-04-29 12:26
Typowy gdański PiS
Średnia wieku geriatria i co drugi czerwony jak Drelich, Jaroszewicz czy Gierszewski.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.