- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (139 opinii)
- 2 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (86 opinii)
- 3 Terminal instalacyjny. Budowa w tym roku (48 opinii)
- 4 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (132 opinie)
- 5 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (60 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
Kiedy gwiazdy sprzyjają twoim finansom
Festiwal Top Trendy, Heineken Open'er, koncert Prince'a, oraz prezydencja Polski w Unii Europejskiej - w tegoroczne wakacje czeka nas w Trójmieście prawdziwy wysyp gwiazd. Jak się okazuje celebryci to nie tylko obiekty zachwytu. Na nich, a właściwie na ich podpisach, można całkiem nieźle zarobić.
Wyznacznikiem najcenniejszych autografów jest The Frasers 100 Autograph Price Index - wskaźnik porównujący ceny "koszyka" 100 najbardziej poszukiwanych autografów na przestrzeni lat. Na liście tej znajdują się takie nazwiska jak: Elvis Presley, Księżna Diana, Napoleon Bonaparte, Marylin Monroe, Madonna, Adolf Hitler, Pablo Picasso. W 1997 roku wartość "koszyka" wynosiła prawie 81 tys. funtów. 13 lat później, w 2010 roku, te same autografy warte były już niemal 338 tys. zł. Ponad 318 proc. więcej! Dla porównania - indeks WIG20 nie wzrósł w tym czasie nawet dwukrotnie.
- Duży wpływ na tak znaczny przyrost wartości "branży" autografów wielu upatruje we wzroście znaczenia popkultury, a także w niestabilności rynków finansowych - twierdzi Mikołaj Fidziński, analityk Comperia.pl. - Czasem jednak to sama gwiazda może się przyczynić do tego, że jej autograf staje się prawdziwym rarytasem, na którym jego posiadacze mogą więcej zarobić.
Świetny przykład to Neil Armstrong - pierwszy człowiek na Księżycu. Fala próśb o podpis tak go rozsierdziła, że w ogóle zaniechał ich rozdawania. Dlatego też jego autograf należy do najdroższych na świecie - cena w 2010 roku wg Frasers wynosiła 5,5 tys. funtów. Dla porównania - podpis pierwszego astronauty - Jurija Gagarina - wart jest trzykrotnie mniej. Łowców autografów lekceważy też Paul McCartney, i taka "taktyka" ma odbicie w wartości jego podpisu na rynkach aukcyjnych. Zarówno podpis sławnego Rosjanina, jak i członka The Beatles w latach 1997-2010 zyskały na wartości ponad 10-krotnie! Niemal tyle samo mogą zainkasować posiadacze autografów George'a Harrisona, Walta Disneya, Andy'ego Warhola albo Fidela Castro.
- W Polsce handel autografami kwitnie w sieci. Za to ze świecą szukać domów aukcyjnych obracających memorabiliami. Inna sprawa, że rynek ten w Polsce dopiero się rozwija, a ponadto, nie oszukujmy się - nie możemy się pochwalić celebrytami pokroju Madonny czy Johnny'ego Deppa - dodaje Fidziński. - Choć patrząc z perspektywy czasu, i nad Wisłą da się trochę zarobić. Jeszcze 4 lata temu można było nabyć na Allegro autograf Pawła Małaszyńskiego za 4 zł. Dziś można natrafić na oferty kupna opiewające na 12 zł. Jakby nie patrzeć - wartość wzrosła o 200 proc.
Inwestowanie w autografy cechuje się jednak słabą płynnością. W razie nagłych kłopotów finansowych nie ma co liczyć na szybką zamianę "instrumentu" na określoną kwotę pieniędzy. W takich sytuacjach lokatę można zerwać, akcje giełdowe dosyć szybko sprzedać, a mając cenny autograf rozejrzeć się za kupcem. Z uwagi na niewielkie zainteresowanie Polaków tą formą "alternatywnej" inwestycji, skojarzenie podaży z popytem może nie być łatwe.
Opinie (48) 10 zablokowanych
-
2011-05-07 13:02
(1)
To pięknie.
- 7 3
-
2011-05-07 14:41
mi się nie podoba
- 5 0
-
2011-05-07 13:10
Gwiazdy zaczną sprzyjać moim finansom jeśli tylko socjaliści się w końcu odchrzanią od mojego portfela i od moich ZAROBIONYCH (2)
pieniędzy czas skończyć z czerwonymi!! Czas uwolnić przedsiębiorczość, konkurencję i wolny rynek i obniżyć radykalnie podatki (szczególnie dochodowe) !!!!
- 45 10
-
2011-05-07 14:09
Ja płace podatek dochodowy co prawda nieduży, ale żeby go zrekompensować razem z żoną za to odbieramy co trzeba w postaci renty.
Oni nas a my ich i koło sie zamyka.
- 7 1
-
2011-05-07 14:11
Jak dobre choroby wymyślisz to bedziesz miał jeszcze gratisową plakietke na koperty.
- 5 0
-
2011-05-07 13:11
generalnie nie zbieram autografów ale (2)
zupełnym przypadkiem mam autograf kabaretu Ani Mru Mru oraz autograf Tuska, ale tym drugim to się nie chwalę, bo nie ma po co.
- 25 6
-
2011-05-07 13:38
Autograf Jana Pawła II jakbyś miała czy Adama Małysza to bym Ci zazdrościł, a tak to hm...
- 5 0
-
2011-05-07 14:03
hehe, no wlasnie sie nim nie pochwalilas ;)
- 1 1
-
2011-05-07 13:13
Co to za głupi artykuł...
Ten artykuł ma tyle wspólnego z trójmiastem że szok... Chyba nikt nie sądzi że autograf pseudo gwiazdy na Top Trendy może być wiele wart?
- 19 6
-
2011-05-07 13:15
czekamy na artykul o podkladkach do piwa
hej!
- 15 2
-
2011-05-07 13:21
Prince prawdziwa gwiazda której płyty są dołączane do londynskich gazet
czekam az odwiedzą nas takie gwiazdy jak Dr. Alban, DJ BoBo...
- 9 7
-
2011-05-07 13:23
Gwiazdy zaczna mi sprzyjać poznam po tym jak deszcze meteorytów zbombarduje tego rudego cwaniaczka, który podniósł VAT o 1%
czym spustoszyl nam kieszenie.
- 16 5
-
2011-05-07 13:57
Dołączenie płyty Prince'a do (1)
"Mail On Sunday" było jego celowym posunięciem. Podobnie jak bezprecedensowe akcje ze strony Radiohead...... . Nie ma więc co szukać sensancji, a warto z kolei wiedzieć o czym się pisze..... . Ponadto, jezeli chodzi o szeroko pojęte prawa autorskie i wydawnicze, to między Wlk. Brytanią a Polską - dla wiadomości tego internauty - są różnice.....
- 7 1
-
2011-05-08 12:45
mysle ze każde posuniecie jakiejkolwiek gwiazdy jest celowym i bardzo przemyslanym posunieciem,malo kto by improwizował i
potahjemnie wkladal plyty do magazynu...
- 0 1
-
2011-05-07 14:03
Ile będzie rządzić jeszcze Banda Czworga? (2)
Nie ma większej różnicy między PO, PIS, PSL, SLD, dopóki będzie podatek dochodowy, przymus emerytur to w tym kraju nic się nie zmieni, oczywiście żadna z tych partii tego nie zmieni bo muszą mieć z czego kraść.
Jedyną szansą jest UPR-WiP, mam nadzieję że wejdą do Sejmu i zrobią z tymi ZŁODZIEJAMI porządek- 15 4
-
2011-05-07 14:15
tak jest!! Chce iśc na koncert "giwazd" z żoną i dziećmi... tylko, że taki wypad kosztuje mnie 20% pensji... bo niestety socjalisci zabierają ponad połowę tego co zarabiam!!!
- 7 1
-
2011-05-07 17:25
a jaki to ma związek z autografami? Jesteś z OBŁĄKANI 2010? o_O
- 1 2
-
2011-05-07 14:12
Za autograf Riedla dałbym wiecej niz 15 000funtow ;) (2)
- 3 2
-
2011-05-07 14:41
podoba mi się
- 2 1
-
2011-05-07 14:42
mi się bardzo podoba
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.