• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grupa Lotos zwalnia dyrektorów

Robert Kiewlicz
16 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 10:24 (19 września 2017)
Grupa Lotos rozstała się z pięciorgiem dyrektorów z wieloletnim stażem w spółce. Grupa Lotos rozstała się z pięciorgiem dyrektorów z wieloletnim stażem w spółce.

Pięcioro dyrektorów zatrudnionych w Grupie Lotos rozstało się ze spółką. W piątek Lotos złożył też w prokuraturze pięć doniesień o możliwości popełnienia przestępstwa. Spółka twierdzi, że nie należy łączyć rozwiązania umów o pracę ze wszystkimi pięcioma dyrektorami z faktem złożonych zawiadomień do prokuratury. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, część z doniesień ma dotyczyć spółki Petrobaltic, a dokładnie remontu platformy "Petrobaltic".



AKTUALIZACJA 10:24: - Spółka złożyła pięć zawiadomień do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstw działania na szkodę spółki skutkujące wyrządzeniem szkód majątkowych w wielkich rozmiarach (art. 296 par. 1 k.k. w zw. z art. 296 par. 3 k.k.), jak i przestępstw rażącej niegospodarności (art. 296 par. 4 k.k.). Nieprawidłowości zostały ujawnione w wyniku prowadzonych audytów wewnętrznych w Grupie Lotos SA oraz jej spółkach zależnych za lata 2011-2016 - informuje Biuro Prasowe Grupy Lotos w przesłanym do redakcji Trojmiasto.pl oświadczeniu. - Audyty ujawniły nieuzasadnione preferowanie określonych dostawców usług, bezzasadne odstępowanie od wewnętrznych zasad Grupy Lotos wyłaniania kontrahentów, bezzasadne zawężanie kręgu zleceniobiorców, a nawet zawieranie umów wbrew rekomendacjom komisji przetargowych. Ponadto, przeprowadzone audyty ujawniły poważne nieprawidłowości w zakresie funkcjonowania poszczególnych Spółek z Grupy - brak właściwej organizacji, w tym w szczególności brak właściwego nadzoru. Powyższe działania doprowadziły do powstania po stronie Grupy Lotos szkód, w tym szkód majątkowych w wielkich rozmiarach. Nie należy łączyć rozwiązania umów o pracę ze wszystkimi pięcioma dyrektorami z faktem złożonych zawiadomień do prokuratury. Z uwagi na dobro śledztw, spółka nie może przekazać więcej informacji dotyczących przedmiotu zawiadomień.

***


Ze spółką rozstało się pięcioro wieloletnich pracowników Lotosu: Grzegorz Błędowski - dyrektor projektu EFRA, Ewa Eljasiak - dyrektor ds. finansowych, Barbara Bartkiewicz-Niedzielska - dyrektor ds. kontrolingu, Grzegorz Hrycyna - dyrektor ds. projektów inwestycyjnych i Wojciech Blew - dyrektor ds. innowacji i rozwoju.

Spółka nie podaje oficjalnych powodów takiej decyzji.

- Grupa Kapitałowa Lotos nie komentuje wewnętrznych spraw kadrowych. Obowiązki osób związanych z poszczególnymi projektami przejęli doświadczeni menadżerowie pracujący od wielu lat w Grupie Kapitałowej Lotos, znający specyfikę branży oil&gas - usłyszeliśmy w biurze Komunikacji Grupy Lotos.
W piątek Grupa Lotos złożyła też pięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Część z nich ma dotyczyć remontu platformy "Petrobaltic". To nie pierwsze zawiadomienie w tej sprawie jakie trafiło do prokuratury.

Przypomnijmy, że w grudniu 2016 roku zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z remontem platformy "Petrobaltic" trafiło do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Za zawiadomieniem stał nowy zarząd Petrobalticu, który zarzuca byłym władzom niegospodarność i straty szacowane na kilkadziesiąt milionów złotych.

Przypomnijmy. Pierwszą umowę na przebudowę platformy "Petrobaltic" podpisano pod koniec października 2014 roku. Zająć się nią miały: Energomontaż - Północ Gdynia, Stocznia Remontowa Nauta i stocznia Crist związane z Grupą MARS. Nim prace na platformie na dobre się rozpoczęły, zamawiający, czyli Lotos, wycofał się z umowy. Oficjalnie chodziło o dołujący kurs ropy naftowej, w związku z czym Lotos musiał znacznie ograniczyć prace dotyczące przebudowy platformy. Szacowane koszty przebudowy zmniejszyły się o kilkadziesiąt procent.

Ogłoszono więc drugi przetarg i pod koniec kwietnia 2015 roku wybrano ponownie ofertę złożoną przez konsorcjum spółek z Grupy MARS: Energomontaż-Północ Gdynia i Stocznia Remontowa Nauta. Druga oferta została złożona przez spółkę Crist SA. Kolejnym etapem miało być zawarcie umowy z wybranym wykonawcą, które planowane było na 30 kwietnia 2015 roku. Terminów tych jednak nie dotrzymano. Umowa podpisana została dopiero 23 czerwca 2015 roku, jednak mogła wejść w życie dopiero po spełnieniu przez Lotos warunków dotyczących uruchomienia finansowania. Co się nie udało.

W trzecim przetargu, w lutym 2016 roku, wystartowała tylko jedna firma - Gdańska Stocznia Remontowa. Lotos odrzucił jednak tę ofertę i unieważnił postępowanie, ponieważ GSR odmówiła zaakceptowania harmonogramu płatności przedstawionego przez Lotos. Po upływie terminu złożono też jeszcze jedna ofertę - stoczni Crist.

Ostatecznie po trzech nieudanych przetargach i licznych zmianach dotyczących zakresu prac przebudowa platformy ruszyła w kwietniu 2016 roku, a kontrakt trafił do stoczni Nauta.

Pierwszą umowę na przebudowę platformy "Petrobaltic" podpisano pod koniec października 2014 roku.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (275) ponad 20 zablokowanych

  • Ja bym zwolnił wszyskich dyrektorów gdańskich firm bo już pękają im mordy w szwach

    • 25 10

  • Na razie odchodzą tylko płotki.

    Żeby to miało sens to sprawy w sądzie dopiero po reformie.

    • 14 10

  • prawy

    Brawo myśleli że będą kręcić lody do emerytury,,,,,,,

    • 22 26

  • Etaty (5)

    O wolne etaty sa musze aplikowac na dyrektorskie stanowisko

    • 174 9

    • z taką ortografią, to możesz sobie aplikować, wiesz gdzie (1)

      • 9 4

      • Poradzi sobie...

        Na stanowisku dyrektora nie musi umieć nawet pisać. Kiedyś pracowałem w IT i miałem dostęp do gabinetów dyrektorskich. Goście niczym konkretnym się nie zajmowali. Dokumenty pisały im sekretarki, a na swoich komputerach grali w pasjansa, albo buszowali w internecie.

        • 27 4

    • Ja juz startowałem, ale odrzucili mnie,

      bo, jak powiedzieli, nie dokonałem wpłat terminowo, a ja nie mam pojęcia o jakie wpłaty chodziło ?

      • 44 0

    • Jak masz plecy to bez problemu

      • 33 5

    • przyjmą tylko misiów z PISu

      • 58 10

  • Co tu mówić. Każdy z nich miał relacje ze służbami specjalnymi. (1)

    Nie wierzę, że mogło być inaczej. Wszystkie stanowiska były pod czułą opieką. Pewnie nigdy się nie dowiemy, którzy byli 'tylko' z rekomendacji, a którzy jednocześnie pracowali na etatach niejawnych. Fachowość choć ważna to jednak kwestia drugorzędna. To był szczelny krąg, zamknięty dla ludzi z zewnątrz. Jak mafia.

    • 43 27

    • Co Ty wiesz...

      Mafia to teraz się zacznie! Służby specjalne? Chyba filmów sie naoglądałeś i to z dolnej półki. Zapotrzebowanie na miejsca jest, to lecą fachowcy a miernoty na ich miejsca. Za jakiś czas rafineria padnie...

      • 13 7

  • teraz przyjdą ludzie przysłani z nadania partyjnego i pewnie będą zarabiac jeszcze więcej. Dobra zmiana w natarciu.

    • 37 17

  • Haha

    Za mało pisiorowate pisiorki:) Teraz będą takie jak prezes i Antoni lubi:)

    • 39 22

  • trwa przewrót piso bolszewicki

    miłego weekendu Polsko

    • 52 34

  • Najlepsze ich zdjęcia to.....chyba w ubraniach w paski

    • 24 57

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane