• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mali i średni przedsiębiorcy, pomimo kryzysu, w niezłej kondycji

erka
24 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
W Gdyni już po raz ósmy odbyło się Pomorskie Forum Przedsiębiorczości.  W Gdyni już po raz ósmy odbyło się Pomorskie Forum Przedsiębiorczości.

"Przedsiębiorczość w kontekście zmian społeczno-gospodarczych" to przewodni temat tegorocznej VIII edycji Pomorskiego Forum Przedsiębiorczości, jakie odbyło się w czwartek w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni.


Jakie są najpoważniejsze bariery zewnętrzne w rozwoju firmy?


W sesji głównej wzięli udział znakomici ekonomiści - prof. Anna Zielińska-Głębocka, członek Rady Polityki Pieniężnej oraz prof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Omówili oni kondycję Małych i Średnich Przedsiębiorstw w województwie pomorskim w odniesieniu do obecnej sytuacji gospodarczej kraju.

- Zanotowaliśmy znaczny spadek inwestycji w sektorze publicznym i prywatnym. Kryzys mocno dotknął też sektor budownictwa. On chyba najmocniej rzutuje na kondycję małych i średnich przedsiębiorstw - mówiła prof. Zielińska-Głębocka. - Tempo wzrostu PKB spadło z 4,5 w pierwszym kwartale 2011 do 0,4 w analogicznym okresie 2013 roku. Jednak wszelkie prognozy pokazują nam, że w drugiej połowie 2013 roku odczujemy ożywienie gospodarki.

Podczas forum zaprezentowano również wyniki badania - "Pomorskie Obserwatorium Gospodarcze", realizowanego od kilku lat z inicjatywy Agencji Rozwoju Pomorza. Wyłania się z niego ciekawy obraz pomorskich firm, odbiegający w niektórych kwestiach od powszechnie przyjętych opinii. Szczególnie ciekawe są wyniki badania dotyczące głośnego w ostatnim czasie tematu związanego z zaufaniem przedsiębiorców do instytucji publicznych oraz do siebie nawzajem.

- Polacy, według wielu przeprowadzonych badań, cechują się bardzo niskim wzajemnym zaufaniem. Wyniki przeprowadzonych przez nas badań pokazują jednak bardziej optymistyczny obraz pomorskich przedsiębiorców - poinformował prof. Piotr Dominiak. - Prawie dwie trzecie pomorskich przedsiębiorców ocenia pozytywnie wzajemne zaufanie oraz zaufanie do partnerów biznesowych. Dodatkowo ponad 20 proc. badanych ocenia, że słabnąca koniunktura jest szansą na rozwój firmy. W końcu nie jest sztuką być przedsiębiorcą, kiedy rynek nie jest wymagający.

Ponadto podczas forum odbyły się cztery moduły tematyczne: zrównoważona firma, finansowanie, komunikacja oraz kompetencje. W ramach paneli dyskusyjnych i warsztatów można było dowiedzieć się m.in. o zasadach skutecznej komunikacji, zarządzaniu kompetencjami, ekologii w firmie, budowaniu marki, a nawet o tym, jak skutecznie poradzić sobie z konfliktem w biznesie, czyli o korzystaniu z mediacji gospodarczej. Poruszono również tematykę dofinansowania dla firm z Funduszy Europejskich w kolejnym okresie programowania 2014-2020.

Forum było również okazją do skorzystania z bezpłatnych konsultacji z przedstawicielami organizacji wspierających przedsiębiorczość na Pomorzu. Eksperci z różnych instytucji otoczenia biznesu byli dostępni dla uczestników na swoich stoiskach, m.in. Punktów Konsultacyjnych Krajowego Systemu Usług, Polskiego Centrum Mediacji, Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego i innych podmiotów wspierających przedsiębiorczość.
erka

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (77)

  • Daj im Boże zdrowe dzieci! (11)

    Marzeniem Polskiego przedsiębiorcy jest dom na kredyt i audi w leasingu aby poszpanować przed sąsiadami.
    Zrobi wszystko, po trupach aby osiągnąć w/w
    Ale żeby się rozwijać?
    Inwestować w nowe technologie?
    Panieeeeeeee a na co mnie te technologieee!

    Oj polaki, oj buraki :)

    • 28 37

    • (7)

      Trzeba było powylewać żale z samego rana. Mam nadzieję, że na 8 do roboty zdążyłeś.

      • 13 8

      • a ty w niej jesteś 24h (1)

        • 0 0

        • W pracy 24h

          Lepiej być 24h na dobę w pracy z samym sobą, niż 8h z szefem idiotą.-)

          • 0 0

      • No właśnie nie zdążyłem... (4)

        Wyobraź sobie że jestem przedsiębiorcą i pracuję zdalnie z domu...
        Jednak 98% napotkanych na swojej drodze "pszetsiębiorców"klasyfikuje właśnie tak jak opisałem to wyżej...

        Sad but true

        • 9 12

        • przedsiębiorca

          przedsiębiorca to ktoś kto prowadzi firmę zatrudniając pracowników. Jeśli nie zatrudniasz to po prostu prowadisz jednoosobową dział. gospodarczą.

          • 2 0

        • (2)

          Przedsiębiorca jesteś? Z siedziba w pośredniaku co?

          • 5 4

          • a ty w toi-toiu (1)

            • 3 4

            • Oj prawda zabolała;-)

              • 3 0

    • czyżbyś oferował strony internetowe albo pozycjonowanie? (1)

      ciężko znaleźć frajera...

      • 6 5

      • dlatego o audi czy tym bardziej domu może co najwyżej pomarzyć. z tym, że cięko się do tych marzeń przyznać, więc lepiej było plunąć jadem.

        • 0 0

    • Chyba masz jakies kompleksy.

      • 1 0

  • Dokładnie to było widać, ze w starej części Parku jest już naprawdę mało miejsca, (12)

    ponieważ na sali morskiej w ogóle go nie było a na przyległych też ciasnota. Ogólnie widać, ze kryzys jest w Trójmieście a nawet tego nie kryli prelegenci. Choć program kierowany był do właścicieli przedsiębiorstw , menedżerów średniego i wyższego szczebla biorących czynny udział w procesach decyzyjnych, osób reprezentujących ca 400 firm głównie z sektora MŚP, którzy tu na miejscu chcieli zgłębić i ukierunkować swoją aktywność i wiedzę z zakresu innowacji, nowych technologii no i oszczędnego zarządzania firmą w dobie kryzysu celem zwiększenia jej przychodów poprzez poszukukiwania nowych ciekawych rozwiązań i wzrost rentowności oraz atrakcyjności swojej czasem mikro firmy na rynku.

    Uczenie dialogu w działalności gospodarczej, wymianie doświadczeń, wzajemnej inspiracji i pokazaniu wzorcowych - najlepszych praktyk na rynku. A także wykrzesania z siebie dodatkowych elementów praktycznej nauki warsztatowej, konstruktywnych i inspirujących komunikatów zwrotnych.

    Mim zdaniem mało było (przynajmniej tam gdzie osobiście uczestniczyłem) pracy zespołowej a gdy moderator takową zapowiedział 1/3 opuściło sale to widać, ze ciagle chcemy słuchać wykładów ad katedra bezz poprawiania, ewaluacji, zwłaszcza interaktywnych i case studies.

    Tym bardziej, że nasze mikro przedsiębiorstwa są w stosunku do np. Niemieckich o połowę mniej wydajne i efektywne. To doskonale wskaz\uje ile takich merytorycznych spotkań trzeba odbyć?

    • 8 8

    • A co takie spotkania mają zmienić? (11)

      Najważniejszym stoperem dla naszej gospodarki są tony absurdalnych przepisów. Bo jak to jest, że Niemcy, Duńczycy czy nawet Litwini będący w tej samej Unii mogą mieć dużo prostsze i przyjaźniejsze prawo niż my? Dużo niższy poziom wtrącania się państwa w biznes?

      • 3 3

      • aaa to temat dla naszych parlamentarzystów i polityków (9)

        na sali był z nich tylko Marszałka Struk PO - przynajmniej ja go widziałem. Gdyy były wybory nie poparliście Samorządowej Inicjatywy. Mało, nawet do Senatu, nie poparliście człowieka, który chciał uregulować sprawy gruntów, zresztą nie tylko w Gdyni. To i tak wielki sukces Gdyni, że do Samorządu Woj. wszedł jeden przedstawiciel - ale jako jedyny co On biedny morze?

        Więc mi tu z takimi demagogiami z daleka!

        Nawet jeśli chodzi o biurokracje w załatwianiu działalności gospod. i innych, to Gdynia jako pierwsza zrobiła JEDNO OKIENKO, i co?

        Ano Wojewódzkiemu Urzędowi Statystycznemu to się nie podobało i przymusowo musisz zwiedzać "urokliwą" ul.Danusi:)).
        Jeśli tu na miejscu prostej sprawy wojewoda z PO nie potrafi tego załatwić, a być może nie chce, to co Ty wymagasz od innych?

        Z resztą to FORUM miało inne zadanie, co prawda nie czytałem jeszcze materiałów, bo to przeznaczam na niedziele, ale przede wszystkim - tak mi się wydaje;
        - poznanie i wspomożenie sposoby przeniesienia własnej aktywności zawodowej, motywacji i pasji do budowy strategii zarobkowej i biznesowej
        - przekonanie i pokazanie efektywnych źródeł finansowania ciekawych inwestycji, które snują się nam po głowie, a także ew. wskazanie możliwości skorzystania z dofinansowania UE przy realizacji takowych,
        - zwiększenie nowych urządz. mobilnych i poszerzenie wiedzy w zakresie wykorzystywania nowoczesnych, oszczędnych rozwiązań do zarządzania firmą bez dodatkowych wydatków a także problemy licencji i zabezp.prawnych,
        - nowoczesna psychologia w zarządzaniu i nauka pozyskiwania cennych informacji potrzebnych do budowy konkurencji i rozwoju firmy za pomocą narzędzi IT,

        to tylko te, które mi się na bieżąco narzuciły, ale było chyba z 12 i to naprawdę obleganych - wiec nawet nie sile się z wynajdywaniem?
        .

        • 3 3

        • A ja mówię, że to wina włądz lokalnych? (7)

          Ja po prostu byłem na kilku takich spotkaniach bo musiałem. Ale unikam ich jak ognia. Na wszystkich jest niemal to samo, przychodzą , ględzą o sprawach co do których 90% uczestników ma to samo zdanie i tą samą wiedzę po czym się rozchodzą. Dla mnie marnowanie czasu, bo naprawdę niewiele są one w stanie zmienić. Są traktowane jako środek zastępczy, zamiast zająć się problemem finansuje się takie spotkanka.

          • 4 3

          • Jeśli uważasz (6)

            "A ja mówię, że to wina włądz lokalnych?"

            To może uzasadnij?
            Ja się też chętne, może coś ciekawego w końcu dowiem - poza tym jak piszesz ględzeniem?

            Na końcu otrzymanej ankiety, do wypełnienia - było zapytanie, o nowe tematy, które chcielibyśmy na przyszłe Forum?

            Sam byłem organizatorem kilku konferencji, sympozjów, seminariów, itd. co prawda w innych tematach i zawsze jest to samo, jakieś 2 % ludzi do końca jest nie zadowolonych lub przyszło z zupełni innymi oczekiwaniami nie do końca zapoznając się z celami takiego czy innego Forum?
            Na jednym to mi się uczestnicy prawie pobili, ponieważ starły się trzy grupy zawodowe o przeciwległych i przeciwstawnych interesach. To m.in. spowodowało, że dostałem finanse na organizacje następnych. Reasumując takie fora nie mogą być MDŁE, albo zagłaskane. Na tym forum też było coś takiego(choć b.stonowane), Ci co byli to wiedzą o co chodzi:))

            • 2 2

            • Czy to jest po polsku. (4)

              Przeczytałem trzy Twoje wypowiedzi w tym wątku. Człowieku, może i masz coś do powiedzenia ale forma tych wypowiedzi to bełkot i słowotok. Jeśli chce się zabierać głos na takie tematy, to należy się najpierw nauczyć jak powinny być zbudowane zdanie i wypowiedź. Tego uczą bodajże już w gimnazjum. Jeśli organizowane przez Ciebie sympozja i konferencje wyglądają tak jak Twoje wypowiedzi to nie dziwię się że uczestnicy chcieli się pobić. Już w XIX wieku Słowacki pisał: Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa..." w Twoim przypadku na próżno.

              • 3 3

              • może cos merytorycznie,...? jakiś przykład proszę? (3)

                ale jesteś tylko nauczycielem języka polskiego a tu taki afront ze strony bezstronnego.

                Tylko podejrzewam, jemu za to nie płacom nie to co Tobie?

                • 2 2

              • Coś merytorycznie (2)

                Nie jestem nauczycielem języka polskiego. Jestem inżynierem po Politechnice Gdańskiej. Maturę zrobiłem jeszcze w czasach kiedy uczono pisać i wysławiać się a nie rozwiązywać testy.
                Domagasz się konkretów, to proszę oto cytat: -" Choć program kierowany był do właścicieli przedsiębiorstw , menedżerów średniego i wyższego szczebla biorących czynny udział w procesach decyzyjnych, osób reprezentujących ca 400 firm głównie z sektora MŚP, którzy tu na miejscu chcieli zgłębić i ukierunkować swoją aktywność i wiedzę z zakresu innowacji, nowych technologii no i oszczędnego zarządzania firmą w dobie kryzysu celem zwiększenia jej przychodów poprzez poszukukiwania nowych ciekawych rozwiązań i wzrost rentowności oraz atrakcyjności swojej czasem mikro firmy na rynku." To jest jedno zdanie!! Spróbuj je przeczytać na głos a potem powiedz o czym to jest.
                I jeszcze jeden przykład z Twojej wypowiedzi - "Tylko podejrzewam, jemu za to nie płacom nie to co Tobie?" - O co chodzi w tym zdaniu i dlaczego użyłeś znaku zapytania? A poza tym to po polsku nikomu nie PŁACOM.

                • 3 0

              • (1)

                Dziękuję!
                Właśnie się zastanawiałam, czy już demencja mnie nie dopada.
                I nad tym samym zdaniem dumałam. Chociaż niewyobrażalnie długie, to jednak nie posiada końca.
                Niestety, to znak naszych czasów i "nauk". Mówić dużo, używać fachowego słownictwa; nikt wtedy nie zauważy, że zdania nie mają sensu i są niezrozumiale zbudowane.

                • 2 0

              • Oj tam naszych czasów.

                Mi się zaraz przypomniały mowy wodzów partyjnych za komuny. Oni tez mówili długo, z dziwnymi słowami i bez sensu.

                • 0 0

            • Ale co mam uzasadnieć?

              Że to nie wina władz lokalnych?

              Przecież sam pisałeś, że ustawodawstwo nie leży w ich kwestii. To chyba oczywiste więc, że bzdurne przepisy nie mogą być ich winą.

              Jedyne co mogę im zarzucić to nieraz marny nadzór nad podlegającymi im urzędami (nieefektywność, lenistwo, bałagan). Ale i tak jest lepiej niż jeszcze 10 lat temu. Ale to bardziej zasługa zmiany pokoleniowej wśród urzędników niż polityków czy władz samorządowych chyba.

              • 1 1

        • On biedny morze? och te MORZE

          przepraszam za "Ż" ;(( Tak samo za Marszałek a nie marszałka;)))

          • 1 1

      • wtrącania się państwa w biznes

        Dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu za kwiecień były dokładnie zgodne z naszymi oczekiwaniami (odpowiednio -0,2% r/r i 14,0%), potwierdzając, że popyt konsumentów na progu drugiego kwartału pozostaje słaby, m.in. pod wpływem trudnej sytuacji na rynku pracy. Jednocześnie, niski popyt skutkuje brakiem presji inflacyjnej, czego efektem jest ujemny deflator cen w handlu detalicznym.

        Są to kolejne informacje, które powinny wspierać decyzję RPP o obniżce stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu - i to powinno być pozytywne WTRĄCANIE się w biznes

        • 1 0

  • prof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. (7)

    oderwany od rzeczywistości. Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak ŹLE??

    • 26 1

    • A w którym miejscu było powiedziane, że jest tak dobrze..? (5)

      Stwierdzenie głupie, a poparcie znaczne. Internet to fascynujące miejsce.

      • 3 7

      • Przeczytaj tytuł postu - mali i średni przedsiębiorcy, pomimo kryzysu, w niezłej kondycji (4)

        małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią ponad 80 procent gospodarki. Wniosek jest prosty skoro są w niezłej kondycji to dlaczego zwalniają i rośnie bezrobocie ?

        • 10 0

        • Ale tak właśnie jest (3)

          W badanych firmach zatrudnienie nie spadło. Więc są w niezłej kondycji.

          • 1 3

          • Niezła kondycja - znaczy dobrze czy żle ? (2)

            • 3 1

            • W Polsce tak właśnie wypadają badania i ankiety (1)

              średnia pensja to podobno 3300 zł, a ludzie zarabiają faktycznie 1600zł. A niejeden profesorek ekonomii będzie twierdził, że ludzie są w niezłej kondycji finansowej bo średnia krajowa wynosi 3300 zł

              • 1 0

              • Tyle, że to nie jest średnia a mediana.

                No i podana brutto, czyli na rękę mediana wynosi jakieś 2500.

                Dla osób nie posiadających skończonego gimnazjum lub starej podstawówki sprzed reformy - mediana to wartość typowa. Tj. na przykładzie wynagrodzeń dokładnie połowa ludzi zarabia więcej i dokładnie połowa mniej. Z tego powodu jest dużo lepszy wyznacznikiem niż średnia arytmetyczna, którą mogą zniekształcać ludzie bardzo bogaci, mediany nie zniekształcają.

                Jak mamy firmę z 7 osobami zarabiającymi po:
                1500, 1500, 2000, 2000, 3000, 3000, 12000 to mediana wynosi 2000zł. Średnia natomiast wynosiłaby 3571zł.

                • 0 0

    • profesorowie mają to do siebie, że przedsiębiorczość znają z książki i teorii

      tak jak niejaki prof. Balcerowicz który dał narodowi wędkę, żeby sobie łowił rybki

      • 8 1

  • Żałuję, że nie uczestniczyłam w forum. Powód - pomimo zgłoszenia uczestnictwa brak było jakiegokolwiek potwierdzenia. Strona PFP jest do niczego. Zróbcie coś z tym, bo aż żal ściska, że z taką reklamą macie tak ubogą administrację.

    • 0 0

  • (3)

    Dla Twojej informacji - w badanych firmach zatrudnienie między 2009 a końcem 2012 nie zmniejszyło się. To nie znaczy, że jest rewelacyjnie, ale oznacza, że pomimo kryzysu są w niezłej kondycji.
    W praktyce to oznacza, że lepsze firmy nadal zwiększają zatrudnienie, a firmy słabsze zwalniają. Do końca 2012 roku te procesy się bilansowały, wbrew powszechnemu narzekaniu.
    Badania pokazują stan rzeczy, a nie wrażenia pojedynczych osób.

    • 0 6

    • jakiego kryzysu ? (2)

      Na swiecie juz dawno nie ma zadnego ''kryzysu ''. Niemcy daja podwyzki pracownikom od dwoch lat a ich zarobki sa na poziomie 2000 do 3000 euro a nie 300 euro. Nienmiecka machina gospodarcza z Brytyjczykami przez ostatnie cztery lata podwoila zyski . O jakim ty kryzysie piszesz . Polakom sie wmawia od lat kryzys zeby nieudolnosc rzadu i zadluzenie polski ukryc. Nawet Grek dzis ma emeryture 1600 euro a w tv mowil ze za 1500 euro by z glodu umarl.

      • 9 1

      • (1)

        Chłopie, niemiecka gospodarka ma ujemny wzrost. O czym ty gadasz?

        • 0 4

        • Niemcy nawet jak maja '' ujemny wzrost lub zero '' sa przed nami

          Niemiecka gospodarka jest 50 do 100 lat przed nami i nawet bedac na minusie nas wyprzedzaja. Co tu ma wzrost gospodarczy skoro niemcy sa 100 lat przed nami ?. Niemcy nawet sie nie rozwijajac beda liderem europy przez 50 lat . Dzis pokazywanie wzrostow i spadkow to iluzja dla naiwnych dzieci bo nie wolno porownywac naszej prymitywnej tragicznie zarzadzanej gospodarki do gospodarczej machiny niemiec ktora jest juz w 22 wieku. Nawet Chiny majace w ostatnich parunastu latach wzrost na poziomie 10 procent nie sa jeszcze w stanie dogonic Niemiec czy USA . I sam napisales '' niemcy maja ujemny wzrost '' ale zarobki im rosna ! wiec jak to robia ? :)

          • 1 0

  • wyzysk (1)

    na skalę nie spotykaną w UE

    • 6 0

    • taa

      głupota - na skalę nie mniejszą.

      • 0 3

  • toć to jakiś matrix ... (5)

    "Dodatkowo ponad 20 proc. badanych ocenia, że słabnąca koniunktura jest szansą na rozwój firmy. "

    skoro tak to trzeba jeszcze większego kryzysu, ich szanse wzrosną

    I po co redaktor takie bzdury cytuje? Po co mami ludziom w głowach? I tak już mało co pojmują z tego co się dookoła dzieje...

    • 8 0

    • Kolega sam jest matrix (4)

      Redaktor cytuje wyniki badań, a one mówią, że znaczna część przedsiębiorców widzi osłabienie koniunktury jako szansę. Jeśli bowiem spowolnienie gospodarcze uderzy mocniej w konkurencję niż w badanego, to może on słusznie widzieć w tym szansę na rozwój swojej firmy.
      Nie trzeba być Einsteinem. by to zrozumieć.
      Już nieco trudniej zrozumieć "mamienie w głowach". Ale do słownika pewnie było daleko, a do klawiatury blisko. I widać efekty...

      • 0 6

      • ciekawa teoria (3)

        Jedyne firmy które zyskują w kryzysie to firmy windykacyjne itp.
        Na dłuższą metę na kryzysie wszyscy tracą, a gospodarka się nie rozwija.
        Liczyć na to że kryzys uderzy w konkurencję, a w nas nie to totolotek, bo niby na czym to założenie się opiera? Chyba tylko na naszym chciejstwie , a raczej są to pobożna życzenia tych których badano, natomiast ekonomia nie zna takiej zasady. Przeprowadzone badanie , które cytowano to nie mają naukowych podstaw, to zwykłe głupoty które się naszym domorosłym przedsiębiorcom śnią.
        Więc tego typu bzdury nie powinny być powielane dalej.

        • 5 0

        • (2)

          To nie teoria, tylko wyniki badań. Tak to widzą przedsiębiorcy czy Ci się to podoba, czy nie.
          A jeśli uważasz, że "ekonomia nie zna takiej zasady", o poczytaj sobie Schumpetera. A potem mów o braku podstaw naukowych.

          • 0 1

          • ciekawe nadal (1)

            Jeśli nie odróżniasz ankiety (wśród średnio wyedukowanych przedsiębiorców) od wyników badań (naukowych), to żadna lektura nie pomoże ...

            • 1 0

            • Nie ośmieszaj się

              Przedmiotem badań (naukowych) były opinie i odczucia przedsiębiorców (ich wykształcenie nie ma tu znaczenia) oraz wybrane aspekty działalności ich firm. Narzędziem badawczym był kwestionariusz ankietowy.
              Jak widzisz, odróżniam wynik badania od użytego narzędzia. O co zatem Ci chodzi i co próbujesz udowodnić?

              • 0 1

  • PYTANIE (4)

    Ile pieniędzy PODATNIKÓW wydano na "POG" i ile pieniędzy otrzymali autorzy tych "rewelacji"

    • 18 4

    • (3)

      A do czego jest Ci potrzebna ta wiedza? Jeśli np. 150 tysięcy, to jest to dużo czy mało? Co wiesz na temat tego, co zrobiono w ramach tego POG? Naprawdę umiesz to wycenić? Czy tylko rzygniesz jadem nienawiści, że ktoś zarobił więcej niż Ty?

      • 4 9

      • (2)

        bo jeżeli płaci podatki to ma prawo wiedzieć na co są wydawane/marnowane jego pieniądze i czy czasem jakieś podejrzane firemki nie pasą się za państwową kasę.

        • 6 4

        • Daj spokój (1)

          To, co piszesz, to dziecinna demagogia. Niech koszty tego przedsięwzięcia wyniosą X. Czy z tego X'a możesz wywnioskować, czy te pieniądze zostały wydane czy też zmarnowane?
          Jak na podstawie kwoty X ocenisz, czy firma, która zrobiła te badania jest podejrzana (o co podejrzana?) czy tez nie?
          Z podatków, które płacimy, finansowany jest niemal cały budżet państwa. Czy Ty lub Twój przedmówca siedzicie wieczorami i analizujecie poszczególne pozycje tego budżetu? Bzdura.

          • 4 1

          • a przydaloby sie przeanalizowac

            Ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec

            • 1 0

  • Tak jak z pociągami..ich jechała 300 km/h zwolniła do 290, nasza 40 i przyspieszyła do 45.

    • 7 0

  • problemem małych i średnich (4)

    są zatory płatnicze (klienci - zwłaszcza ci duzi przeciągają płatności w nieskończoność), a nie te bzdety, które ktoś podał w ankiecie.

    • 24 1

    • No ale tutaj przynajmniej coś postanowili zrobić.

      I podatek będzie można sobie odłożyć do momentu otrzymania kasy, a nie jak teraz. Zapłać podatek zanim dostaniesz kasę, ale z czego to już nie powiedzą.

      • 0 1

    • (2)

      dokładnie to jest największy problem w polskim małym biznesie moim zdaniem większy nawet niż zus czy przepisy. no ale o tym głośno się nie mówi.

      • 6 2

      • Być może będziesz zaskoczony, ale (1)

        relatywnie duża część przedsiębiorców nie wskazuje zatorów płatniczych jako istotnego problemu. Co tylko potwierdza tezę, że różni przedsiębiorcy natykają się na różne problemy - Ty na zatory, inni narzekają na inne rzeczy.

        • 1 1

        • w sumie to nie dziwi,

          bo te zatory to problem tylko tych, którzy dają faktury przelewowe - właściciel sklepu detalicznego rozlicza się z klientem w 99% za gotówkę, na przelew bierze ew. towar z hurtowni.

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mirosław Bieliński

Prezes firmy doradczej Stilo Horizon. Były prezes Grupy Energa. Po ukończeniu studiów...

Najczęściej czytane