- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (62 opinie)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (113 opinii)
- 3 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
Mali i średni przedsiębiorcy, pomimo kryzysu, w niezłej kondycji
"Przedsiębiorczość w kontekście zmian społeczno-gospodarczych" to przewodni temat tegorocznej VIII edycji Pomorskiego Forum Przedsiębiorczości, jakie odbyło się w czwartek w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni.
W sesji głównej wzięli udział znakomici ekonomiści - prof. Anna Zielińska-Głębocka, członek Rady Polityki Pieniężnej oraz prof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Omówili oni kondycję Małych i Średnich Przedsiębiorstw w województwie pomorskim w odniesieniu do obecnej sytuacji gospodarczej kraju.
- Zanotowaliśmy znaczny spadek inwestycji w sektorze publicznym i prywatnym. Kryzys mocno dotknął też sektor budownictwa. On chyba najmocniej rzutuje na kondycję małych i średnich przedsiębiorstw - mówiła prof. Zielińska-Głębocka. - Tempo wzrostu PKB spadło z 4,5 w pierwszym kwartale 2011 do 0,4 w analogicznym okresie 2013 roku. Jednak wszelkie prognozy pokazują nam, że w drugiej połowie 2013 roku odczujemy ożywienie gospodarki.
Podczas forum zaprezentowano również wyniki badania - "Pomorskie Obserwatorium Gospodarcze", realizowanego od kilku lat z inicjatywy Agencji Rozwoju Pomorza. Wyłania się z niego ciekawy obraz pomorskich firm, odbiegający w niektórych kwestiach od powszechnie przyjętych opinii. Szczególnie ciekawe są wyniki badania dotyczące głośnego w ostatnim czasie tematu związanego z zaufaniem przedsiębiorców do instytucji publicznych oraz do siebie nawzajem.
- Polacy, według wielu przeprowadzonych badań, cechują się bardzo niskim wzajemnym zaufaniem. Wyniki przeprowadzonych przez nas badań pokazują jednak bardziej optymistyczny obraz pomorskich przedsiębiorców - poinformował prof. Piotr Dominiak. - Prawie dwie trzecie pomorskich przedsiębiorców ocenia pozytywnie wzajemne zaufanie oraz zaufanie do partnerów biznesowych. Dodatkowo ponad 20 proc. badanych ocenia, że słabnąca koniunktura jest szansą na rozwój firmy. W końcu nie jest sztuką być przedsiębiorcą, kiedy rynek nie jest wymagający.
Ponadto podczas forum odbyły się cztery moduły tematyczne: zrównoważona firma, finansowanie, komunikacja oraz kompetencje. W ramach paneli dyskusyjnych i warsztatów można było dowiedzieć się m.in. o zasadach skutecznej komunikacji, zarządzaniu kompetencjami, ekologii w firmie, budowaniu marki, a nawet o tym, jak skutecznie poradzić sobie z konfliktem w biznesie, czyli o korzystaniu z mediacji gospodarczej. Poruszono również tematykę dofinansowania dla firm z Funduszy Europejskich w kolejnym okresie programowania 2014-2020.
Forum było również okazją do skorzystania z bezpłatnych konsultacji z przedstawicielami organizacji wspierających przedsiębiorczość na Pomorzu. Eksperci z różnych instytucji otoczenia biznesu byli dostępni dla uczestników na swoich stoiskach, m.in. Punktów Konsultacyjnych Krajowego Systemu Usług, Polskiego Centrum Mediacji, Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego i innych podmiotów wspierających przedsiębiorczość.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (77)
-
2013-05-24 10:29
Pożycz pieniądze na biznes. Nie oddasz to...
będziesz w naszych łapkach do końca życia. Oddasz , też dobrze bo oddasz 3x więcej niż ci pożyczyliśmy hehe.
- 5 0
-
2013-05-24 10:39
Jakie są najpoważniejsze bariery zewnętrzne w rozwoju firmy?To POlitycy!!
- 9 0
-
2013-05-24 10:51
ukarać za dobrą działalność
Panie ministrze od finansów Rostowski , tym przedsiębiorcom za dobrze się powodzi więc trzeba im dop*****lic podatek. Pan to czyni znakomicie, więc do dzieła.
- 8 1
-
2013-05-24 10:58
zatrudniają na umowy śmieciowe, ciągle pieprzą o kryzysie, brak słów.
- 4 1
-
2013-05-24 11:13
forum (1)
zarobili prelegenci no i Szczurek odnotował kolejny "sukces". A na co dzień Szczurek wykańcza mikro firmy, Protest kioskarzy, wykończenie kupców z hali targowej i innych. Gdynia świeci pustkami jak Dworzec kolejowy. Ale najważniejsze, że kumple są zadowoleni i przydupasy. Gdzie jest pomoc dla małych firm???. Jak urzędasy o nich dbają. Otworzą "Wzgórze" ale tam tylko zagraniczne kolporacje będą zarabiać na nas. I chyba dlatego urzędasy wykańczają polski drobny handel. Spokojnie!!. Szczurek dla biedaków pozwoli otworzyć kolejne biedronki i lumpeksy. Wstyd tu żyć.
- 6 3
-
2013-05-24 11:29
Szczurek wykańcza mikro firmy,
Polak czy Polaczek? Bo chyba z koniem na łby się POzamieniałeś.
Kioskarze zabierz ich do gdańskiego matecznika PO. My tu brudasów i zakałów nie chcemy w modernistycznej i pięknej Gdyni. W hali też byś chciał, żeby mieszkańcy Gdyni utrzymywali ludzi tam wystawiających od do? a gdzie funkcjonowanie takiego obiektu do 22-giej w niedziele i święta? Doś cwaniactwa w Gdyni.
DO ROBOTY DARMOZJADY POlityczne!- 1 1
-
2013-05-24 11:31
toć to jakiś matrix ... (5)
"Dodatkowo ponad 20 proc. badanych ocenia, że słabnąca koniunktura jest szansą na rozwój firmy. "
skoro tak to trzeba jeszcze większego kryzysu, ich szanse wzrosną
I po co redaktor takie bzdury cytuje? Po co mami ludziom w głowach? I tak już mało co pojmują z tego co się dookoła dzieje...- 8 0
-
2013-05-24 13:38
Kolega sam jest matrix (4)
Redaktor cytuje wyniki badań, a one mówią, że znaczna część przedsiębiorców widzi osłabienie koniunktury jako szansę. Jeśli bowiem spowolnienie gospodarcze uderzy mocniej w konkurencję niż w badanego, to może on słusznie widzieć w tym szansę na rozwój swojej firmy.
Nie trzeba być Einsteinem. by to zrozumieć.
Już nieco trudniej zrozumieć "mamienie w głowach". Ale do słownika pewnie było daleko, a do klawiatury blisko. I widać efekty...- 0 6
-
2013-05-24 14:19
ciekawa teoria (3)
Jedyne firmy które zyskują w kryzysie to firmy windykacyjne itp.
Na dłuższą metę na kryzysie wszyscy tracą, a gospodarka się nie rozwija.
Liczyć na to że kryzys uderzy w konkurencję, a w nas nie to totolotek, bo niby na czym to założenie się opiera? Chyba tylko na naszym chciejstwie , a raczej są to pobożna życzenia tych których badano, natomiast ekonomia nie zna takiej zasady. Przeprowadzone badanie , które cytowano to nie mają naukowych podstaw, to zwykłe głupoty które się naszym domorosłym przedsiębiorcom śnią.
Więc tego typu bzdury nie powinny być powielane dalej.- 5 0
-
2013-05-24 16:31
(2)
To nie teoria, tylko wyniki badań. Tak to widzą przedsiębiorcy czy Ci się to podoba, czy nie.
A jeśli uważasz, że "ekonomia nie zna takiej zasady", o poczytaj sobie Schumpetera. A potem mów o braku podstaw naukowych.- 0 1
-
2013-05-24 20:53
ciekawe nadal (1)
Jeśli nie odróżniasz ankiety (wśród średnio wyedukowanych przedsiębiorców) od wyników badań (naukowych), to żadna lektura nie pomoże ...
- 1 0
-
2013-05-24 22:27
Nie ośmieszaj się
Przedmiotem badań (naukowych) były opinie i odczucia przedsiębiorców (ich wykształcenie nie ma tu znaczenia) oraz wybrane aspekty działalności ich firm. Narzędziem badawczym był kwestionariusz ankietowy.
Jak widzisz, odróżniam wynik badania od użytego narzędzia. O co zatem Ci chodzi i co próbujesz udowodnić?- 0 1
-
2013-05-24 12:37
Niestety jest bardzo zle ! Nie wolno wiecznie gadac ze '' jakos sobie dajemy rade '' itd bo to wymowki
Jestesmy po 20 latach transformacji i nadal tkwimy w mowieniu '' firmy jakos sobie daja rade itd'' ,,,jakos to nawet w komunie sobie dawaly rade bo i wtedy byly firmy prywatne..... wiecznie gadamy ,,'' jakos i jeszcze nie jest najgorzej '' . Co to znaczy ze '' jakos sobie daja rade ? bo to chore stwierdzenie i iluzja . Firmy po 20 latach transformacji nie wyksztalcily nic wielkiego ani sie nie przeksztalcily w nic co moze konurowac na rynku europy i swiata ,,,,,czy mamy jakas znaczaca siec handlowa lub kilka sieci typowo polskich ? nie ! a po 20 latach niby szansy powinny juz byc . Pomijam calkowicie tzw. firmy panstwowe przeksztalcone w '' prywatne '' na drodze kolesiostwa po 89 roku. Czy w polsce jest mozliwy mit '' od pucubuta do milionera '' watpliwe . To ze sa jakies firemki male czy srednie lub budki warzywne i sklepiki ktore jakos sobie zyja to zaden sukces tylko fatalny stan bo firma nie ma jakos tkwic w miejscu tylko sie rozwijac i przeksztalcac w cos kreatywniejszego . Dzis nie ma nawet cienia szansy na budowe marzen w polsce i stworzenie tu czegos konkurencyjnego bo skoro wpuszczono na polski rynek giganty zagraniczne tworzone dziesiatki lat operujace miliardami dolarow i majace jeszcze preferencje ktorych polakom sie nie daje to sie nie oszukujmy ze cos mozemy teraz zrobic bo to falsz . Przeciez polak ma w polsce gorzej niz przedsiebiorca '' obcy '' . Czy mlody czlowiek marzacy o zalozeniu np. fabryki polskich samochodow ma dzis szanse w polsce ? zadnych ! bo najpierw by musial sto lat sie starac o jakies rzadowe papiery na budowe takiej fabryki samochodow bo u nas przeciez na wszystko musi byc przepis ! nastepnie by musial sto lat odkladac i wziac miliardowe kredyty bo dzis aby zbudowac potezna znaczaca fabryke musza byc miliardy itd. I zapewne by sie ten czlowiek zestarzal lub umarl przedwczesnie zanim by cokolwiek mogl tu zrealizowac aby to byla inwestycja na miare dzisiejszych swiatowych koncernow . Oczywiscie jakies sklepiki i firemki oraz male fabryczki sa budowane ale to pryszcz nic nie znaczacy na mapie gigantow swiata . Zawsze mozemy mowic ze jakos i cos sobie daje rade ale czy o to chodzilo po 89 roku ? czy budka z warzywami lub sklepik spozywczy to jakis wielki sukces ? sami jak glupcy sobie odbieramy szanse mnozac wieczne bariery i podatki a potem siedzimy jak cymbaly z wielkimi zdziwionymi oczami i gapimy sie jak Ameryka prezentuje swoje nowoczesne samoloty czy niemcy samochody ,,,,,i wtedy gadamy ze '' u nas to kiedys cos bedzie '' ,,'' kiedys i kiedys i kiedys '' ,,powstancy tez czekali kiedys na cos i tak im zycie minelo na tym czekaniu i debatowaniu. Dzis jest to samo '' kiedys cos bedzie '' a zycie mija i uplywa a rozwijaja sie niemcy ,chiny i usa a my czekamy i go,,,o z tego w sumie mamy .
- 9 2
-
2013-05-24 14:02
(3)
Dla Twojej informacji - w badanych firmach zatrudnienie między 2009 a końcem 2012 nie zmniejszyło się. To nie znaczy, że jest rewelacyjnie, ale oznacza, że pomimo kryzysu są w niezłej kondycji.
W praktyce to oznacza, że lepsze firmy nadal zwiększają zatrudnienie, a firmy słabsze zwalniają. Do końca 2012 roku te procesy się bilansowały, wbrew powszechnemu narzekaniu.
Badania pokazują stan rzeczy, a nie wrażenia pojedynczych osób.- 0 6
-
2013-05-24 14:15
jakiego kryzysu ? (2)
Na swiecie juz dawno nie ma zadnego ''kryzysu ''. Niemcy daja podwyzki pracownikom od dwoch lat a ich zarobki sa na poziomie 2000 do 3000 euro a nie 300 euro. Nienmiecka machina gospodarcza z Brytyjczykami przez ostatnie cztery lata podwoila zyski . O jakim ty kryzysie piszesz . Polakom sie wmawia od lat kryzys zeby nieudolnosc rzadu i zadluzenie polski ukryc. Nawet Grek dzis ma emeryture 1600 euro a w tv mowil ze za 1500 euro by z glodu umarl.
- 9 1
-
2013-05-24 17:12
(1)
Chłopie, niemiecka gospodarka ma ujemny wzrost. O czym ty gadasz?
- 0 4
-
2013-05-25 09:27
Niemcy nawet jak maja '' ujemny wzrost lub zero '' sa przed nami
Niemiecka gospodarka jest 50 do 100 lat przed nami i nawet bedac na minusie nas wyprzedzaja. Co tu ma wzrost gospodarczy skoro niemcy sa 100 lat przed nami ?. Niemcy nawet sie nie rozwijajac beda liderem europy przez 50 lat . Dzis pokazywanie wzrostow i spadkow to iluzja dla naiwnych dzieci bo nie wolno porownywac naszej prymitywnej tragicznie zarzadzanej gospodarki do gospodarczej machiny niemiec ktora jest juz w 22 wieku. Nawet Chiny majace w ostatnich parunastu latach wzrost na poziomie 10 procent nie sa jeszcze w stanie dogonic Niemiec czy USA . I sam napisales '' niemcy maja ujemny wzrost '' ale zarobki im rosna ! wiec jak to robia ? :)
- 1 0
-
2013-05-24 17:26
Tak jak z pociągami..ich jechała 300 km/h zwolniła do 290, nasza 40 i przyspieszyła do 45.
- 7 0
-
2013-05-24 18:36
wyzysk (1)
na skalę nie spotykaną w UE
- 6 0
-
2013-05-24 22:28
taa
głupota - na skalę nie mniejszą.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.