• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mali i średni przedsiębiorcy, pomimo kryzysu, w niezłej kondycji

erka
24 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
W Gdyni już po raz ósmy odbyło się Pomorskie Forum Przedsiębiorczości.  W Gdyni już po raz ósmy odbyło się Pomorskie Forum Przedsiębiorczości.

"Przedsiębiorczość w kontekście zmian społeczno-gospodarczych" to przewodni temat tegorocznej VIII edycji Pomorskiego Forum Przedsiębiorczości, jakie odbyło się w czwartek w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni.


Jakie są najpoważniejsze bariery zewnętrzne w rozwoju firmy?


W sesji głównej wzięli udział znakomici ekonomiści - prof. Anna Zielińska-Głębocka, członek Rady Polityki Pieniężnej oraz prof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Omówili oni kondycję Małych i Średnich Przedsiębiorstw w województwie pomorskim w odniesieniu do obecnej sytuacji gospodarczej kraju.

- Zanotowaliśmy znaczny spadek inwestycji w sektorze publicznym i prywatnym. Kryzys mocno dotknął też sektor budownictwa. On chyba najmocniej rzutuje na kondycję małych i średnich przedsiębiorstw - mówiła prof. Zielińska-Głębocka. - Tempo wzrostu PKB spadło z 4,5 w pierwszym kwartale 2011 do 0,4 w analogicznym okresie 2013 roku. Jednak wszelkie prognozy pokazują nam, że w drugiej połowie 2013 roku odczujemy ożywienie gospodarki.

Podczas forum zaprezentowano również wyniki badania - "Pomorskie Obserwatorium Gospodarcze", realizowanego od kilku lat z inicjatywy Agencji Rozwoju Pomorza. Wyłania się z niego ciekawy obraz pomorskich firm, odbiegający w niektórych kwestiach od powszechnie przyjętych opinii. Szczególnie ciekawe są wyniki badania dotyczące głośnego w ostatnim czasie tematu związanego z zaufaniem przedsiębiorców do instytucji publicznych oraz do siebie nawzajem.

- Polacy, według wielu przeprowadzonych badań, cechują się bardzo niskim wzajemnym zaufaniem. Wyniki przeprowadzonych przez nas badań pokazują jednak bardziej optymistyczny obraz pomorskich przedsiębiorców - poinformował prof. Piotr Dominiak. - Prawie dwie trzecie pomorskich przedsiębiorców ocenia pozytywnie wzajemne zaufanie oraz zaufanie do partnerów biznesowych. Dodatkowo ponad 20 proc. badanych ocenia, że słabnąca koniunktura jest szansą na rozwój firmy. W końcu nie jest sztuką być przedsiębiorcą, kiedy rynek nie jest wymagający.

Ponadto podczas forum odbyły się cztery moduły tematyczne: zrównoważona firma, finansowanie, komunikacja oraz kompetencje. W ramach paneli dyskusyjnych i warsztatów można było dowiedzieć się m.in. o zasadach skutecznej komunikacji, zarządzaniu kompetencjami, ekologii w firmie, budowaniu marki, a nawet o tym, jak skutecznie poradzić sobie z konfliktem w biznesie, czyli o korzystaniu z mediacji gospodarczej. Poruszono również tematykę dofinansowania dla firm z Funduszy Europejskich w kolejnym okresie programowania 2014-2020.

Forum było również okazją do skorzystania z bezpłatnych konsultacji z przedstawicielami organizacji wspierających przedsiębiorczość na Pomorzu. Eksperci z różnych instytucji otoczenia biznesu byli dostępni dla uczestników na swoich stoiskach, m.in. Punktów Konsultacyjnych Krajowego Systemu Usług, Polskiego Centrum Mediacji, Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego i innych podmiotów wspierających przedsiębiorczość.
erka

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (77)

  • Pożycz pieniądze na biznes. Nie oddasz to...

    będziesz w naszych łapkach do końca życia. Oddasz , też dobrze bo oddasz 3x więcej niż ci pożyczyliśmy hehe.

    • 5 0

  • Jakie są najpoważniejsze bariery zewnętrzne w rozwoju firmy?To POlitycy!!

    • 9 0

  • ukarać za dobrą działalność

    Panie ministrze od finansów Rostowski , tym przedsiębiorcom za dobrze się powodzi więc trzeba im dop*****lic podatek. Pan to czyni znakomicie, więc do dzieła.

    • 8 1

  • zatrudniają na umowy śmieciowe, ciągle pieprzą o kryzysie, brak słów.

    • 4 1

  • forum (1)

    zarobili prelegenci no i Szczurek odnotował kolejny "sukces". A na co dzień Szczurek wykańcza mikro firmy, Protest kioskarzy, wykończenie kupców z hali targowej i innych. Gdynia świeci pustkami jak Dworzec kolejowy. Ale najważniejsze, że kumple są zadowoleni i przydupasy. Gdzie jest pomoc dla małych firm???. Jak urzędasy o nich dbają. Otworzą "Wzgórze" ale tam tylko zagraniczne kolporacje będą zarabiać na nas. I chyba dlatego urzędasy wykańczają polski drobny handel. Spokojnie!!. Szczurek dla biedaków pozwoli otworzyć kolejne biedronki i lumpeksy. Wstyd tu żyć.

    • 6 3

    • Szczurek wykańcza mikro firmy,

      Polak czy Polaczek? Bo chyba z koniem na łby się POzamieniałeś.
      Kioskarze zabierz ich do gdańskiego matecznika PO. My tu brudasów i zakałów nie chcemy w modernistycznej i pięknej Gdyni. W hali też byś chciał, żeby mieszkańcy Gdyni utrzymywali ludzi tam wystawiających od do? a gdzie funkcjonowanie takiego obiektu do 22-giej w niedziele i święta? Doś cwaniactwa w Gdyni.

      DO ROBOTY DARMOZJADY POlityczne!

      • 1 1

  • toć to jakiś matrix ... (5)

    "Dodatkowo ponad 20 proc. badanych ocenia, że słabnąca koniunktura jest szansą na rozwój firmy. "

    skoro tak to trzeba jeszcze większego kryzysu, ich szanse wzrosną

    I po co redaktor takie bzdury cytuje? Po co mami ludziom w głowach? I tak już mało co pojmują z tego co się dookoła dzieje...

    • 8 0

    • Kolega sam jest matrix (4)

      Redaktor cytuje wyniki badań, a one mówią, że znaczna część przedsiębiorców widzi osłabienie koniunktury jako szansę. Jeśli bowiem spowolnienie gospodarcze uderzy mocniej w konkurencję niż w badanego, to może on słusznie widzieć w tym szansę na rozwój swojej firmy.
      Nie trzeba być Einsteinem. by to zrozumieć.
      Już nieco trudniej zrozumieć "mamienie w głowach". Ale do słownika pewnie było daleko, a do klawiatury blisko. I widać efekty...

      • 0 6

      • ciekawa teoria (3)

        Jedyne firmy które zyskują w kryzysie to firmy windykacyjne itp.
        Na dłuższą metę na kryzysie wszyscy tracą, a gospodarka się nie rozwija.
        Liczyć na to że kryzys uderzy w konkurencję, a w nas nie to totolotek, bo niby na czym to założenie się opiera? Chyba tylko na naszym chciejstwie , a raczej są to pobożna życzenia tych których badano, natomiast ekonomia nie zna takiej zasady. Przeprowadzone badanie , które cytowano to nie mają naukowych podstaw, to zwykłe głupoty które się naszym domorosłym przedsiębiorcom śnią.
        Więc tego typu bzdury nie powinny być powielane dalej.

        • 5 0

        • (2)

          To nie teoria, tylko wyniki badań. Tak to widzą przedsiębiorcy czy Ci się to podoba, czy nie.
          A jeśli uważasz, że "ekonomia nie zna takiej zasady", o poczytaj sobie Schumpetera. A potem mów o braku podstaw naukowych.

          • 0 1

          • ciekawe nadal (1)

            Jeśli nie odróżniasz ankiety (wśród średnio wyedukowanych przedsiębiorców) od wyników badań (naukowych), to żadna lektura nie pomoże ...

            • 1 0

            • Nie ośmieszaj się

              Przedmiotem badań (naukowych) były opinie i odczucia przedsiębiorców (ich wykształcenie nie ma tu znaczenia) oraz wybrane aspekty działalności ich firm. Narzędziem badawczym był kwestionariusz ankietowy.
              Jak widzisz, odróżniam wynik badania od użytego narzędzia. O co zatem Ci chodzi i co próbujesz udowodnić?

              • 0 1

  • Niestety jest bardzo zle ! Nie wolno wiecznie gadac ze '' jakos sobie dajemy rade '' itd bo to wymowki

    Jestesmy po 20 latach transformacji i nadal tkwimy w mowieniu '' firmy jakos sobie daja rade itd'' ,,,jakos to nawet w komunie sobie dawaly rade bo i wtedy byly firmy prywatne..... wiecznie gadamy ,,'' jakos i jeszcze nie jest najgorzej '' . Co to znaczy ze '' jakos sobie daja rade ? bo to chore stwierdzenie i iluzja . Firmy po 20 latach transformacji nie wyksztalcily nic wielkiego ani sie nie przeksztalcily w nic co moze konurowac na rynku europy i swiata ,,,,,czy mamy jakas znaczaca siec handlowa lub kilka sieci typowo polskich ? nie ! a po 20 latach niby szansy powinny juz byc . Pomijam calkowicie tzw. firmy panstwowe przeksztalcone w '' prywatne '' na drodze kolesiostwa po 89 roku. Czy w polsce jest mozliwy mit '' od pucubuta do milionera '' watpliwe . To ze sa jakies firemki male czy srednie lub budki warzywne i sklepiki ktore jakos sobie zyja to zaden sukces tylko fatalny stan bo firma nie ma jakos tkwic w miejscu tylko sie rozwijac i przeksztalcac w cos kreatywniejszego . Dzis nie ma nawet cienia szansy na budowe marzen w polsce i stworzenie tu czegos konkurencyjnego bo skoro wpuszczono na polski rynek giganty zagraniczne tworzone dziesiatki lat operujace miliardami dolarow i majace jeszcze preferencje ktorych polakom sie nie daje to sie nie oszukujmy ze cos mozemy teraz zrobic bo to falsz . Przeciez polak ma w polsce gorzej niz przedsiebiorca '' obcy '' . Czy mlody czlowiek marzacy o zalozeniu np. fabryki polskich samochodow ma dzis szanse w polsce ? zadnych ! bo najpierw by musial sto lat sie starac o jakies rzadowe papiery na budowe takiej fabryki samochodow bo u nas przeciez na wszystko musi byc przepis ! nastepnie by musial sto lat odkladac i wziac miliardowe kredyty bo dzis aby zbudowac potezna znaczaca fabryke musza byc miliardy itd. I zapewne by sie ten czlowiek zestarzal lub umarl przedwczesnie zanim by cokolwiek mogl tu zrealizowac aby to byla inwestycja na miare dzisiejszych swiatowych koncernow . Oczywiscie jakies sklepiki i firemki oraz male fabryczki sa budowane ale to pryszcz nic nie znaczacy na mapie gigantow swiata . Zawsze mozemy mowic ze jakos i cos sobie daje rade ale czy o to chodzilo po 89 roku ? czy budka z warzywami lub sklepik spozywczy to jakis wielki sukces ? sami jak glupcy sobie odbieramy szanse mnozac wieczne bariery i podatki a potem siedzimy jak cymbaly z wielkimi zdziwionymi oczami i gapimy sie jak Ameryka prezentuje swoje nowoczesne samoloty czy niemcy samochody ,,,,,i wtedy gadamy ze '' u nas to kiedys cos bedzie '' ,,'' kiedys i kiedys i kiedys '' ,,powstancy tez czekali kiedys na cos i tak im zycie minelo na tym czekaniu i debatowaniu. Dzis jest to samo '' kiedys cos bedzie '' a zycie mija i uplywa a rozwijaja sie niemcy ,chiny i usa a my czekamy i go,,,o z tego w sumie mamy .

    • 9 2

  • (3)

    Dla Twojej informacji - w badanych firmach zatrudnienie między 2009 a końcem 2012 nie zmniejszyło się. To nie znaczy, że jest rewelacyjnie, ale oznacza, że pomimo kryzysu są w niezłej kondycji.
    W praktyce to oznacza, że lepsze firmy nadal zwiększają zatrudnienie, a firmy słabsze zwalniają. Do końca 2012 roku te procesy się bilansowały, wbrew powszechnemu narzekaniu.
    Badania pokazują stan rzeczy, a nie wrażenia pojedynczych osób.

    • 0 6

    • jakiego kryzysu ? (2)

      Na swiecie juz dawno nie ma zadnego ''kryzysu ''. Niemcy daja podwyzki pracownikom od dwoch lat a ich zarobki sa na poziomie 2000 do 3000 euro a nie 300 euro. Nienmiecka machina gospodarcza z Brytyjczykami przez ostatnie cztery lata podwoila zyski . O jakim ty kryzysie piszesz . Polakom sie wmawia od lat kryzys zeby nieudolnosc rzadu i zadluzenie polski ukryc. Nawet Grek dzis ma emeryture 1600 euro a w tv mowil ze za 1500 euro by z glodu umarl.

      • 9 1

      • (1)

        Chłopie, niemiecka gospodarka ma ujemny wzrost. O czym ty gadasz?

        • 0 4

        • Niemcy nawet jak maja '' ujemny wzrost lub zero '' sa przed nami

          Niemiecka gospodarka jest 50 do 100 lat przed nami i nawet bedac na minusie nas wyprzedzaja. Co tu ma wzrost gospodarczy skoro niemcy sa 100 lat przed nami ?. Niemcy nawet sie nie rozwijajac beda liderem europy przez 50 lat . Dzis pokazywanie wzrostow i spadkow to iluzja dla naiwnych dzieci bo nie wolno porownywac naszej prymitywnej tragicznie zarzadzanej gospodarki do gospodarczej machiny niemiec ktora jest juz w 22 wieku. Nawet Chiny majace w ostatnich parunastu latach wzrost na poziomie 10 procent nie sa jeszcze w stanie dogonic Niemiec czy USA . I sam napisales '' niemcy maja ujemny wzrost '' ale zarobki im rosna ! wiec jak to robia ? :)

          • 1 0

  • Tak jak z pociągami..ich jechała 300 km/h zwolniła do 290, nasza 40 i przyspieszyła do 45.

    • 7 0

  • wyzysk (1)

    na skalę nie spotykaną w UE

    • 6 0

    • taa

      głupota - na skalę nie mniejszą.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była...

Najczęściej czytane