• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Monitoring pracownika w miejscu pracy

13 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Nagrywanie oraz przechowywanie nagrań z monitoringu powinno się odbywać z poszanowaniem przepisów o ochronie danych osobowych, ponieważ wizerunek pracownika stanowi jego dane osobowe. Nagrywanie oraz przechowywanie nagrań z monitoringu powinno się odbywać z poszanowaniem przepisów o ochronie danych osobowych, ponieważ wizerunek pracownika stanowi jego dane osobowe.

Monitoring za pośrednictwem kamer jest dopuszczalny wtedy, kiedy pracownicy wiedzą, że są monitorowani. Kamery nie mogą być instalowane w pomieszczeniach, gdzie pracownik może oczekiwać zachowania prywatności. Poza tym musi istnieć usprawiedliwiony cel zainstalowania kamer, a podjęte środki kontroli pracowników powinny w jak najmniejszym stopniu ingerować w życie pracowników.



Pracuję w firmie na produkcji jako stolarz. Zakład jest jeden ale mamy dwoje właścicieli - kobieta i mężczyzna żyjący w konkubinacie. Założyli 3 firmy, w których pracujemy na dwóch umowach - w jednej w oparciu o umowę o pracę u szefa, w drugiej - zlecenie u szefowej (lub odwrotnie u innych pracowników). Tak mają wszyscy pracownicy (żeby uchylić się od płacenia składek każdy ma umowę o pracę i pensję tzw. podstawę i pozostałe płacone ze zlecenia). Pracujemy po 10 godzin dziennie od 7 do 17, czasem 12h lub więcej. Właściciele nie opuszczają prawie firmy. Przyjeżdżają rano i zostają nawet do 20-tej. Ostatnio założyli kamery w całej firmie. Nie zostaliśmy o tym poinformowani w żaden sposób. Oprócz tego że szefostwo cały dzień jest w zakładzie mając nad nami kontrolę, to teraz monitoring, a wkrótce chcą wprowadzić czytniki kart wejść i wyjść. W umowach nie ma określonych godzin pracy a płacone jest na "słowo honoru" za godzinę, zliczając ilość godzin pracownika pracującego w zakładzie. Umowa o pracę jest na czas nieokreślony, umowę zlecenia daje po miesiącu pracy czyli po wykonanym już zleceniu (żeby łatwiej naliczyć godziny). Nie można wyjść z firmy przed godziną 17 bez wpisania się w kartę wyjść pomimo tego, że mam umowę zlecenie, które mogę wykonywać jak chcę, gdzie chcę i kiedy chcę (nie ma prawa mnie wtedy kontrolować). Czy monitoring jest w tym przypadku zgodny z prawem? Jakie mam prawa w takich warunkach pracy - zastanawia się nasz czytelnik.

Na pytania odpowiada Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Wojciech Kawczyński, radca prawny Wojciech Kawczyński, radca prawny

Czy w twoim miejscu pracy są kamery?


W opisie przesłanym przez czytelnika pojawia się kilka zagadnień, które warto po kolei omówić. Na wstępie należy wskazać, że jeśli praca wykonywana na zlecenie ("u szefowej") jest w istocie pracą wykonywaną na rzecz pracodawcy ("szefa") to pracodawca powinien odprowadzać składki z tytułu ubezpieczeń społecznych oraz zdrowotnych również od tej umowy zlecenia, albowiem taki zleceniobiorca jest w rozumieniu art. 8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 13.X.1998 traktowany jak pracownik. Powyższy przepis został wprowadzony właśnie po to aby zapobiegać takim patologicznym sytuacjom jak opisana przez czytelnika. Stąd w przypadku kontroli ze strony ZUS może się okazać, że pracodawca będzie miał do uregulowania znaczne zaległości w zakresie opłacania składek z tytułu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych.

Kolejną kwestią w przypadku wykazania tożsamości pracy wykonywanej w oparciu o umowę o pracę i pracy wykonywanej w oparciu o umowę zlecenia jest możliwość wystąpienia przez pracownika z żądaniem ustalenia, iż umowa zlecenia jest w istocie stosunkiem pracy, co nie tylko wpłynęłoby automatycznie na konieczność odprowadzania wyższych składek zusowskich przez pracodawcę, ale również wpłynęłoby bezpośrednio na sytuację pracownika. Zgodnie bowiem z art.129 Kodeksu pracy czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. Praca wykonywana ponad ww. limit co do zasady winna zostać uznana za pracę w godzinach nadliczbowych za co pracownikowi należy się dodatek do wynagrodzenia w wysokości 50% lub 100% pensji.

Ostatnim wreszcie zagadnieniem poruszonym przez czytelnika jest kwestia rejestrowania pracy pracowników za pomocą kamer. Zagadnienie to nie jest uregulowane wprost w przepisach. Zaznaczyć jednak należy, iż jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest obowiązek poszanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika. Jednym z dóbr osobistych jest prawo do wizerunku oraz prawo do zachowania prywatności. Powszechnie przyjmuje się, że monitoring za pośrednictwem kamer jest dopuszczalny jeśli spełnione są następujące warunki: kamery nie są instalowane w pomieszczeniach gdzie pracownik może oczekiwać zachowania prywatności (toalety, przebieralnie itp.), istnieje usprawiedliwiony cel zainstalowania kamer, którym może być np. kwestie bezpieczeństwa i przeciwdziałania kradzieżom (monitoring w sklepach i na stacjach benzynowych), ale także konieczność wykrycia zachowań szkodzących firmie, proporcjonalność - podjęte środki kontroli pracowników powinny być proporcjonalne do celu i w możliwie najmniejszym stopniu ingerować w życie pracowników, w szczególności nagrania z monitoringu nie powinny być przechowywane przez okres dłuższy niż jest to konieczne dla zrealizowania celu w jakim zostały zainstalowane, pracownicy powinni być poinformowani o tym, że został zainstalowany monitoring, a zalecanym jest wręcz by odbierać od nich oświadczenia, że zapoznali się z zasadami kontroli ich pracy i że je akceptują.

Rażące naruszenie tych zasad w skrajnym przypadku uprawnia pracownika do rozwiązania stosunku pracy ze skutkiem natychmiastowym z winy pracodawcy z zachowaniem prawa do odszkodowania za przedwczesne rozwiązanie stosunku pracy w wysokości równej wynagrodzeniu za okres wypowiedzenia, a także niezależnie od powyższego, do żądania zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.

Na zakończenie wskazać należy na to, że nagrywanie oraz przechowywanie nagrań z monitoringu powinno się odbywać z poszanowaniem przepisów o ochronie danych osobowych, ponieważ wizerunek pracownika stanowi jego dane osobowe. I tak koniecznym jest odpowiednie zabezpieczenie nagrań z monitoringu oraz zapewnienie pracownikowi uprawnienia do wniesienia na piśmie umotywowanego żądania zaprzestania przetwarzania jego danych ze względu na jej szczególną sytuację. Z tego ostatniego uprawnienia pracownik będzie mógł skorzystać tylko jak wykaże i przekona pracodawcę na czym polega ta szczególna sytuacja, która uzasadnia jego żądanie zaprzestania przetwarzania danych osobowych.
Porady prawnika Porady prawnika

Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl

kawczynski i kieszkowski adwokaci i radcowie prawni sp.p.

Opinie (61) ponad 10 zablokowanych

  • Kamery (1)

    A wypier...te kamery. Wiatrówka i jadziem że śruta. A jak.

    • 0 0

    • U mnie w pracy sa kamery i jakos juz nikt nie widzi w tym problemu chociaz na poczatku ludzie byli sceptycznie nastawieni. Szef zamontowal monitoring lanberg. monitoring jest tak intuicyjny i prosty w obsludze ze sama zdecydowalam a zalozeniu takiego u siebie w domu. Moge ogladac obraz z kamery na TV czy smartfonie. Jakość obrazu pierwsza klasa.

      • 0 0

  • programy śledzące (4)

    tak samo jak na komputerach w pracy zakładają programy śledzące twoją prace bądź po jakich witrynach chodzisz w internecie, i oczywiście o tym ani słowa.....

    • 37 0

    • Zainstalowanie takiego programu musi zostać poprzedzone poinformowaniem pracownika-nie ma innej możliwości. W mojej firmie korzystam z programu pclogger. poinformowałem pracowników, nikt z nich nie miał obiekcji a przyznam, że wnioski w programu dały mi duzo do myślenia. Wbrew pozorom tego typu programy wnoszą więcej dobrego niż złego mimo, że na początku pewnie w wiekszości przypadków jest duży opór pracowników

      • 0 0

    • witryny po jakich się poruszasz można przechwycić w wielu miejscach sieci (1)

      od (głównego) routera, przez serwer DNS, serwer proxy (jeśli taki istnieje) po zarządzalne przełączniki sieciowe. Niestety w dzisiejszych czasach jest to konieczność - pracownicy boją się "wjazdu bagiet na chatę" więc często "piracą" w pracy. Stąd rejestr odwiedzanych stron stanowi du*ochron dla szefa oraz administratora IT firmy. Oczywiście można na wielu stanowiskach ograniczyć internet do absolutnego minimum - ale często mija się to z celem.

      • 14 0

      • A to standrad sciaganie w pracy filmow, gier itp. Slowo pisane w postaci zakazu nie wystarcza.

        • 0 3

    • I bardzo dobrze! Bo ci co maja ekrany bardziej na widoku - pracuja. Reszta zas znudzona albo na czacie ne fejsie gada cale dnie ze znajomymi, albo przeglada auta na allegro (glownie faceci), albo suknie slubne (matrymonialne desperatki szukajace w pracy meza bo na studiach nie zdazyly), albo kolyski (te w ciazy) itp itd.

      • 2 7

  • W pracy jesteś pracownikiem, więc o co chodzi? (2)

    W pracy jesteś pracownikiem w pewnym sensie najemnikiem, który za określone pieniądze zobowiązuje się w określonym czasie być wyłącznie do dyspozycji firmy, więc o co chodzi?
    Nie rozumiem problemu większości komentatorów.
    Od lat mamy w firmie monitoring, ale jakoś nie odczuwam z tego tytułu nawet najmniejszego dyskomfortu.
    Przychodzę, podpisuje listę, robię swoje, kończę pracę, ponownie podpisuję listę i wychodzę - a dalej już nikt nie wnika co robię.
    Natomiast w czasie pracy? moim zdaniem logiczne jest, że mam się zajmować tym w jakim celu zatrudniłem się i przyszedłem do pracy, a nie żeby "łazikować" po innych działach i tracić czas na prywatne pogaduszki - te można załatwić po godzinach.
    Nikt nie robi problemu, że od czasu do czasu wyjdę na papierosa, odbiorę prywatny telefon lub gdzieś zadzwonię (wszystko jednak musi odbywać się z umiarem), gdy wyjdę po kawę też nie ma problemu, na jedzenie mamy dodatkowo pół godziny przerwy, a i tu można coś przekąsić jeszcze dodatkowo w tzw międzyczasie, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, ale wszystko to musi być w granicach zdrowego rozsądku.
    Nie widzę sensu w wielu niezdrowych emocjach związanych z monitoringiem i chyba nie stanowi to również problemu dla ludzi, którzy nie marnują czasu za który biorą pieniądze i zobowiązali się w godzinach pracy wykonywać prace do jakich celów zostali zatrudnieni.
    Plusami monitoringu z pewnością jest to, że:
    - łatwo można zweryfikować sytuacje gdy dochodzi do wypadku, napadu itp.
    - monitoring zapobiega w dużym stopniu przypadkom kradzieży, zarówno tych będących dziełem pracowników jak i ludzi zewnątrz.
    Analogicznie: gps w samochodzie, lokalizacja komórki, weryfikacja bilingów telefonu służbowego - nie jest to problem, o ile ktoś nie będzie przeginał.
    Nie przesadzajmy z tą anonimowością jeśli nie mamy nic wstydliwego do ukrycia.

    • 17 5

    • Też jestem tego samego zdania. W większości przypadków jest tak, że dopiero kiedy zaczynamy kontrolować pracę okazuję się jaka jest różnica w efektywności pracy pracownika. W korpo gdzie byłam kierownikiem z miesiąca na miesiąc spadała sprzedaż, po zainstalowaniu programu pclogger na kompach pracowników okazało się o dziwo, że sprzedaż wzrosła...przypadek? Nie dajmy się zwariować ale pracownicy czasami przeginają i zapominają, że komputer służbowy służy do pracy a nie do robienia przez 2 godziny zakupów na allegro.
      Gdyby ktoś potrzebował takiego programu to polecam pclogger - łatwy w obsłudze, monitoruje prace kompa przez cały czas. Polecam

      • 0 0

    • A i tak chodzi o to

      Żebyś mógł zboku posłuchać i się podniecić...

      • 0 0

  • Przepisy

    Witam, proszę o podanie przepisów, aktów prawnych, na których został oparty artykuł. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że w naszym kraju nie obowiązują żadne przepisy regulujące systemy telewizji przemysłowej. Jedynie przepisy dotyczące rozpowszechniania nagrań i obrazu osobom trzecim. Oczywiście informacja o możliwości nagrywania musi być. Dziękuję i pozdrawiam.

    • 0 0

  • kamery

    Kamery matują by premie zabrać pod byle pretekstem nieroby w biurze siedziec i najlepiej się onic nie pytać bo są zajęci siedzeniem na internecie

    • 0 0

  • No właśnie wszystko rozbija się o ustalenie jasnych zasad na początku współpracy.

    • 0 0

  • jestescie zboczencami i tyle

    jak kamera w pray w szatni ma czemus zapobiegac? to zwykle podgladanie i jest za to artykul i kara wiezienia i odszkodowanie jak tak mozna? a w domu to na wlasne zyczenie sobie zakladasz a nie bez twojej wiedzy....

    • 0 0

  • jestem za monitoringiem i alarmem.

    Ja jestem za monitoringiem nawet w domu, podobnie jak za alarmem. Nigdy nie wiadomo, kto przechodzi obok twojego domu..
    Dlatego, gdy budowaliśmy wspólnie z mężem dom znaleźliśmy firmę która zajmuje się takimi rzeczami i dziś możemy spokojnie wyjechać nawet na kilka dni i mamy pewność, że nasz dom jest bezpieczny. Polecam kns-kielce, kazdemu kto równiez zastanawia sie nad monitoringiem oraz alarmem.

    • 0 0

  • Fonia

    A czy podsłuchy w miejscu pracy są dozwolone? Nasze szefostwo zamontowalo mikrofony, przy czym zaden klient o tym nie wie. My, pracownicy wiemy lecz nie podpisywalismy zadnych zgod na nagrywanie. Co z tym zrobic?

    • 0 0

  • (2)

    Taki monitoring czasem się może przydać, gdy dojdzie do wypadku przy pracy, w miejscach, w których pracownicy są szczególnie na to narażeni. Ale generalnie nie czułabym się dobrze z myślą, że jestem na podglądzie.

    • 40 5

    • mo

      monitoring owszem jak się cos stanie ale nie po to żeby zwracać uwagę ze ktoś się śmieje w pracy

      • 0 0

    • Normalni pracodawcy traktują monitoring (jak tez nagrywanie rozmów telefonicznych) jako środki bezpieczeństwa, przy wypadkach, pomyłkach, etc i nie monitorują stale pracowników.

      Ale jest też rzesza takich pracodawców jak opisani w artykule, którzy sami kombinują, więc myślą, że każdy ich pracownik robi podobnie. Niestety tzw. Janusze biznesu płacą marne groszę, oszukują na godzinach i ZUSie oraz tworzą atmosferę zbliżoną do Korei Płn. Takim pracodawcom stanowczy środkowy palec.

      • 37 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Andrzej Biernacki

Prezes zarządu Ekolan SA. W 1997 roku Andrzej Biernacki i firma EKOL powołali do życia EKOLAN....

Najczęściej czytane