• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy handlowiec to gatunek wymierający?

VIK
14 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (53)

Czy technologie całkowicie zastąpią człowieka w sprzedaży? Czy handlowiec to gatunek wymierający? Niewątpliwie "przyszło nam żyć w ciekawych czasach" - oceniają organizatorzy konferencji Morfologia Sprzedaży, która już 17 maja odbędzie się w Gdańsku.



- Od 2020 r. zmiany przyspieszyły. W wielu branżach nie ma już powrotu do rozwiązań stosowanych przed pandemią, przed wojną, przed kryzysem energetycznym. Na 12. konferencji Morfologia Sprzedaży skupimy się na podsumowaniu zmian, które zaszły w sprzedaży i w gospodarce w stosowanych technologiach, oraz zarysowaniu głównych kierunków, w jakich będzie szedł rynek, narzędzia i technologie sprzedażowe - zachęcają do udziału organizatorzy spotkania, które odbędzie się już po raz 12. w Trójmieście.
Morfologia Sprzedaży to uznana marka na rynku wydarzeń konferencyjnych dla ludzi związanych ze sprzedażą i jedna z niewielu imprez tego typu poza Warszawą. Wydarzenie odbędzie się w formule stacjonarnej w centrum konferencyjnym na 34. piętrze budynku Olivia Star. Konferencja jest przeznaczona dla dyrektorów i menedżerów sprzedaży, osób nadzorujących sprzedaż oraz dla doświadczonych handlowców.



A co w tym roku? Będzie o tym, w jakim kierunku technologicznie i organizacyjnie będzie podążała sprzedaż, żeby nadążać za zmianami w zwyczajach zakupowych klientów B2B. Przez ten temat poprowadzą uczestników doświadczeni konsultanci i trenerzy sprzedaży - Piotr PłóciennikJacek Czarnowski, jednak nie w formie standardowej prelekcji, ale podczas moderowanej dyskusji z uczestnikami. O znaczeniu budowy marek osobistych w działaniach handlowców oraz trendach w sprzedaży i marketingu na portalu LinkedIn opowie Angelika Chimkowska.

Konferencje w Trójmieście



Z kolei Łukasz Gajek, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy konsultingowej Lee Hecht Harrrison Polska, przedstawi wyniki globalnych badań opartych na wywiadach z 30 tys. pracowników z 25 krajów, dotyczących wdrożenia czterodniowego tygodnia pracy. Przedstawi szanse i ryzyka związane z tego typu rozwiązaniem.



Tomasz Kalko, członek Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców, opowie, jakie elementy dobrostanu psychicznego mogą dawać napęd ludziom zatrudnionym w sprzedaży, a Anna Małecka, business development director z firmy Sare, przedstawi, jak zmienia się komunikacja online z klientami, przekształcając się w wielokanałowe dotarcie do odbiorców.

Marcin Wroński ze Szkoły Głównej Handlowej wystąpi z prelekcją dotyczącą inflacji i spróbuje odpowiedzieć na pytanie, czy inflacja zostanie z nami na dłuższy czas? Z kolei Rafał Żak zastanowi się, czy handlowcy mogą uratować świat przed zagrożeniami klimatycznymi, energetycznymi i ekologicznymi.
VIK

Wydarzenia

XII Konferencja Menedżerów Sprzedaży | Morfologia Sprzedaży

790 - 890 zł
konferencja

Miejsca

Zobacz także

Opinie (53) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Odpowiadam na tytułowe pytanie. (1)

    OBY!

    • 32 10

    • Ważne ze fajny artykuł i mnóstwo ciekawych informacji.

      • 1 0

  • przed komuną taki typ nazywał się komiwojażer (1)

    i był to najbardziej pogardzany zawód z najniższym zaufaniem i bez szacunku.

    • 32 10

    • Zobacz jak historia zatoczyła koło

      • 13 2

  • oszuści i darmozjady

    • 12 10

  • (8)

    Ktoś wpuścił do Polski zagraniczne molochy, które w skuteczny sposób wytępiły rodzime firmy. Tysiące sklepów wytępiono w zamian za lidle, biedronki i inne żaby. Handel się zmonopolizował, nie to co kiedyś, świetne osiedlowe sklepiki, piekarnie, warzywniaki, teraz wycięte w pień.

    • 44 11

    • I dobrze.

      Lepsze zakupy niż u Janusza i Grażyny.

      • 6 16

    • (1)

      To nadal istnieje. Wystarczy poszukać. Ja się w takich właśnie sklepikach i warzywniakach zaopatruję. Nie chodzę do biedronek bo tam nie sprzedają jedzenia tylko produkt jedzeniopodobny

      • 13 4

      • W Biedronce można kupić standardowy nabiał, owoce i warzywa, a resztę lepiej wyprodukować samemu.

        Nie da się w Biedrze kupić pieczywa, i wszelkich dań gotowych. Mięso też można się okazać psem przemielonym razem z budą. Warzywa i owoce mogą być, choć trzeba je dobrze zlustrować, a przy okazji wszystkich nie mają.

        • 11 2

    • Przyjdzie Duda i zrobi porządek.

      • 0 4

    • "nie to co kiedyś" ??? Znaczy kiedy, za komuny? :D

      Polacy zagłosowali nogami i portfelami za dużymi sklepami, po prostu. Nikt niczego nikomu nie narzucał, marudo.
      Gdyby nie było klientów, duże sieci by padły. I, jak możesz sam sprawdzić, niektóre padły, a niektóre się rozwijają. Rynek, po prostu.

      • 8 4

    • Swiadoma

      Kto wpuścił my Polacy wpuszczamy zawsze i za wszystko jesteśmy sami odpowiedzialni nikt inny

      • 8 0

    • Jakbym miał robić zakupy

      W osiedlowym sklepiku to dawno poszedł bym z torbami.
      Czasem kupię tam ziemniaki lub koperek.
      Póki zarobki nie dojdą do odpowiedniego poziomu wybieram dyskont.

      • 5 2

    • Klienci zagłosowali portfelem

      • 0 0

  • Przez internet mogę sobie kupić (3)

    Sklep jest dobry do przymierzania.

    • 11 30

    • :) (2)

      Jasne, wszystkiego przez internet nie kupisz. A sprzedawca czy ekspedient, to owszem handlowiec, ale jakaś cześć tylko osób pracujących jako handlowcy, AM, RM, itd. Przede wszystkim jednak na pewno nie mówisz o sprzedaży B2B.
      Poczytaj zanim napiszesz ;)

      • 7 2

      • Jak to nie? (1)

        Nawet samochód mogę tak kupić.
        Wybieram, robię przelew i przywożą pod dom.

        • 4 7

        • Kupno samochodu to nie b2b :)

          • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Kupuję i płacę przez internet. (5)

    Rozmawiam z czatbotem. Czekam na kuriera. Biorę z paczkomatu.

    • 50 31

    • Zabrakło tylko

      mam aspergera
      gacie pierze mi mama
      kupiłbym kota ale mam alergię

      • 46 13

    • Handlowcy d2d tak idą do lamusa.

      Ale nie zapominajmy dla wielu handlowców d2d było dodatkiem do pracy, a nie pracą.

      • 3 6

    • Chatbot jest znacznie niekumaty

      • 6 0

    • W punkt ? (1)

      Jednak kot jest i to więcej niż jeden. To ja raczej piorę gacie całej mojej rodziny. Nie ma czegoś takiego, jak Asperger. Nic nie wiesz.

      • 0 1

      • Dwóch facetów z kotem to nie rodzina

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Na pewno technologia zastąpi linie produkcyjne wybór dobór technologiczny inżynieryjny oraz na przykład montaż pomp ciepła obliczenie do szczególnych warunków poszczególnych konsumentów

    • 2 2

  • To samo tyczy się prawników i agentów nieruchomosci

    • 16 3

  • Osoby bez zawodu,.. (7)

    Osoby bez zawodu - twardych umiejętności z miękkimi umiejętnościami w nawiązywania relacji interpersonalnych i przyklejonym uśmiechem okraszonym technicznym optymizmem,...

    • 17 12

    • NIe lepiej mieć twarde umiętności i patrzeć na wszystkich spode łba, a w ramach komuniacji warczeć. (6)

      • 6 6

      • i zarabiać najniższą krajową

        • 5 3

      • Mała dygresja, miałam takiego kolegę w zespole (IT) (2)

        Mimo sporych umiejętności "twardych" został zwolniony bo nie potrfił się komunikować w sposób cywilizowany i przez to hamował rozwój projektu. Gdzie nie pracowałam, to zawsze znalazł się taki, co mu się wydawało że jest rok 2000 i "nie po to studiował informatykę, żeby teraz gadać z ludźmi". Te czasy już minęły, osoby z takim podejściem są teraz sporym kosztem, a nie atutem. Prędzej ludzie z rozwiniętymi umiejętnościami miękkimi będą zarabiać. Od twardych będzie AI.

        • 15 3

        • Dokladnie!

          • 5 1

        • Problem w komunikacji osób z działów np R&D czy produkcji z typowymi osobami

          zajmującymi się wciskaniem towaru na rynek polega na dysproporcji wiedzy w danej dziedzinie i wie to każdy kto ma kontakt z nimi na wszelkich spotkaniach firmowych na których przepalają godziny nie wnosząc konkretów. Oni często w handlowych pomimo jakiegoś wykształcenia kierunkowego (ale nie zawsze) noszą głowy ponad chmurami, mając się za guru i rzucając hasłami z ulotek na spotkaniach np z zarządem. Tyle, że tutaj jedno zwiewne hasło puszczone w eter wymyślone od tak przy kawce często oznacza kilka dni lub tygodni pracy innych działów. O dysproporcji zarobków nawet nie wspominam.

          • 2 2

      • "Nie, lepiej" czy "nie lepiej"? (1)

        Pecinki bywają ważne.

        • 1 1

        • Co to jest "Pecinek"?

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Zależy w jakiej branży. (2)

    Znam dwóch handlowców i oni wciąż prosperują dużo lepiej niż ja na produkcji.

    • 39 3

    • to standard (1)

      w każdej firmie oni najwięcej zarabiają i głowy wyżej noszą niż inni

      • 6 13

      • płacą ci tyle ile jesteś warty dla firmy, co w tym dziwnego

        • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...

Najczęściej czytane