• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy terminal promowy w Gdyni już czeka na statki i pasażerów

Wioletta Kakowska-Mehring
23 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Publiczny Terminal Promowy w Porcie Gdynia.


Jego powstanie skróci czas nawigowania w porcie i pozwoli obsługiwać większe promy. Kosztował ok. 290 mln zł, z czego 116,8 mln zł pochodziło z budżetu unijnego, a czekaliśmy na niego aż osiem lat, bo tyle czasu upłynęło od chwili ogłoszenia jego budowy. Dziś uroczyście oddano Publiczny Terminal Promowy w Porcie Gdynia, który przyjmie pierwsze promy w styczniu przyszłego roku. Na początek ze Szwecji, a potem... może nawet z Finlandii.



Oddanie terminalu przewidziano na 23 września nieprzypadkowo. Tego dnia przypada bowiem 99. rocznica uchwalenia przez Sejm ustawy o budowie portu w Gdyni. Terminal powstał przy nabrzeżu Polskim Mapkaw sąsiedztwie Muzeum Emigracji. Pozwoli on na przyjmowanie promów pasażerskich o długości do 240 m. Do tej pory terminal znajdował się przy nabrzeżu HelskimMapka i mógł przyjmować promy do ok. 175 m długości.

Czytaj też:

Mural z Tadeuszem Wendą odsłonięty w Gdyni



Przedstawiciel Stena Line, jednego z operatorów promowych, zapowiedział na uroczystości, że pierwszy prom tej firmy przybije do nowego terminalu 1 stycznia 2022 roku o godz. 21.

Nowa lokalizacja - przy basenie im. Marszałka Piłsudskiego - niesie za sobą korzyści wynikające ze skrócenia czasu nawigowania jednostek w porcie. Czas liczony od rozpoczęcia cumowania do wyjścia jednostki z portu nie przekroczy 120 minut. Oszczędność czasu oraz polepszenie dostępności transportowej to znaczące aspekty łańcucha logistycznego, które w efekcie przyczynią się do zwiększenia konkurencyjności portu. Ważnym komponentem nowego terminalu będzie możliwość zasilania prądem promów podczas postoju, co wpisuje się w ideę Green Port.

Nowy obiekt z opcją rozbudowy



Czytaj też:

Gdynia "odpala" terminal promowy, Gdańsk "gasi światło"?



Projekt "Budowa publicznego terminalu promowego w Porcie Gdynia" obejmował wykonanie budynku terminalu promowego o kubaturze 30 tys. m sześc. i magazynu - 7 tys. m sześc., przebudowę nabrzeży o długości ok. 600 metrów, a także budowę placów i parkingów o łącznej wielkości 65 tys. m kw. Oprócz tego wykonawca, czyli firma Doraco, wykonała połączenie kolejowe między nabrzeżami, przebudowę istniejących układów drogowych i inne prace infrastrukturalne. W zadaniu zaprojektowano prawie 2 tys. ton stali oraz niemal 20 tys. m sześc. betonu.

Przedstawiciel Stena Line, jednego z operatorów promowych, zapowiedział na uroczystości, że pierwszy prom tej firmy przybije do nowego terminalu 1 stycznia 2022 roku o godz. 21. Przedstawiciel Stena Line, jednego z operatorów promowych, zapowiedział na uroczystości, że pierwszy prom tej firmy przybije do nowego terminalu 1 stycznia 2022 roku o godz. 21.

- Terminal ma szklany rękaw, którego konstrukcja umożliwia dopasowywanie się do poszczególnych jednostek, który pozwala, żeby przy nabrzeżu cumowały różnej wielkości nowoczesne jednostki promowe, który pozwala też, żeby pasażerowie niepodróżujący samochodami mogli bezpiecznie i wygodnie dojść do budynku terminalu - tłumaczył Jacek Sadaj, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
Co ciekawe, obiekt jest przygotowany do ewentualnej rozbudowy. Sam budynek terminalu można będzie rozbudować o dwa kolejne piętra. Rozważana jest też budowa kolejnej rampy.

Dziś do Szwecji, a jutro może nawet do Finlandii



Od początku było wiadomo, że terminal jest odpowiedzią na... dobrą współpracę ze szwedzkim armatorem Stena Line (linia Gdynia - Karlskrona). Terminal był jednak tak zaplanowany, aby przyjąć jeszcze jednego stałego armatora. Został nim Polferries, należący do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

Stena Line wyruszy z terminalu 1 stycznia przyszłego roku. A kiedy Polferries?

- Prowadzimy rozmowy z armatorami, bo na tym etapie współpraca wymaga porozumień trójstronnych między Steną Line, PŻB i ZMPG. To są olbrzymie przedsięwzięcia, które trzeba zgrać w czasie. Nie będziemy jednak zbytnio zwlekać z tym terminem. Jesteśmy otwarci, żeby ta współpraca zaczęła się jak najszybciej - powiedział prezes Sadaj.
A to nie koniec. Na uroczystości obecna była liczna delegacja z ambasady Finlandii i z portu w Turku. Czy możemy liczyć na pasażerskie połączenia z tym miastem?

- To są nasi partnerzy, bo z portem w Turku współpracujemy do dawna. Oni obserwują sytuację w Porcie Gdynia, patrzą, jak się rozwijamy. My też szukamy nowych perspektyw i połączeń. Jeżeli taka możliwość będzie, to my będziemy jej sprzyjać. Myślimy o porcie nie tylko jako o terminalu, tylko o wszystkich terminalach, które tu mamy, więc są perspektywy rozwoju również w tym kierunku - powiedział prezes Sadaj.
Dowiedzieliśmy się też, że o współpracy z Gdynią dalej myśli TT-Line, czyli armator z Niemiec.

30 sierpnia odbyło się próbne cumowanie promu Nova Star (161 m dł.) należącego do Polferries.



Na ten terminal długo czekaliśmy



Budowę terminalu ogłoszono w 2013 r., choć plany i wizje snuto już w 2005 r. Według wstępnych informacji miał on funkcjonować od 2016 r. Na początku projekt zatrzymały przedłużające się procedury unijne, potem poszło o układ drogowy, co dało kolejny rok w urzędach. Kolejną sprawą była deklaracja ze strony Stena Line dotycząca tego, jak duże promy będą przyjmowane w nowym terminalu. W maju 2015 r., kiedy obchodzono 20-lecie działania linii Gdynia - Karlskrona, w Stena Line mówiono, że budowa ruszy w ciągu najbliższych miesięcy, że wystarczy wcisnąć "guzik", bo większość infrastruktury już jest.

Kiedy wydawało się, że już nic nie stoi na przeszkodzie, w 2018 r. Port Gdynia zderzył się z realiami na rynku budowlanym. Wykonawcę udało się wyłonić dopiero w wyniku drugiego przetargu. W pierwszym wszystkie oferty były wyższe, niż chciał zapłacić zleceniodawca. Wówczas ZMPG chciał przeznaczyć na ten cel ok. 180 mln zł. Tamto postępowanie unieważniono. W kolejnym sytuacja się powtórzyła, wszystkie oferty znów były wyższe niż ustalony budżet, ale postępowanie nie zostało unieważnione, a ZMPG wybrał najkorzystniejszą propozycję. Tym razem Port oczekiwał oferty na ok. 220 mln zł, stanęło na 235 mln zł, ostatecznie całość będzie kosztować ok. 292 mln zł. Przedsięwzięcie będzie dofinansowywane z funduszy Unii Europejskiej kwotą 116,8 mln zł. Ostatecznie prace ruszyły w 2018 r.

Miejsca

Opinie (156) 9 zablokowanych

  • Prawda o biznesie (3)

    Terminal kosztował 290 mln a wykonawca chciał nam zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych za montaż instalacji sanitarnych(wod-kan, co itd) w całym obiekcie! To nie jest żart. Można się tylko domyślać jak znajomi królika się dorabiają na tego typu inwestycjach.

    • 33 8

    • gdynianin

      puknij się w głowe

      • 0 0

    • Gdynia - miasto prywatne

      • 2 2

    • stare jak Świat . Od ponad 2tys.lat geszeft i lichva .szAloM !

      • 6 2

  • stary gdynanin dziadek

    cieszymy się nowym terminalem jest on potrzebny dla mnie problem polega na tym że on jest niewidoczny w gdyni z dala od przyjezdnych do gdyni moim zdaniem bardziej fajniejszy bylby nowy dworzec pkp z zadaszeniem na peronach po całości jak w dużych miastach i nowoczesnym nowym holem nasz dworzec to jedno wielkie komunistyczne badziewie

    • 0 0

  • Ale jak?

    Mam pytanko, rano Stena, w południe Polferries, po południu Stena i tak codziennie. A rozmowy z Finami na uruchomienie połączenia to w nocy? Przecież jest tylko 1 miejsce do cumowania

    • 0 0

  • 27.09. nadal ogrodzony i tylko wiatr z duchem śniętym się ścigaja .

    • 0 1

  • Brawo PiS, za peło takie inwestycje to czysta fantastyka oni wlasciwie nic nie zrobili same projekty i plany warte setki (13)

    ....milionow.....Szczurek i reszta lewicy z Trojmiasta dziala POdobnie. Gdyby nie Pis to w tym Trojmiescie nic by sie nie dzialo...

    • 21 38

    • Taaa i powodzenia na ul.Wiśniewskiego

      • 0 0

    • (2)

      Decyzja o budowie terminalu zapadła w 2013 r . Inwestycje pisowskie a Platformy to przepaść. Nie oglądaj tv-pis
      .
      .

      • 6 5

      • od decyzji do realizacji dłuuuga droga

        • 1 0

      • Podjęli też decyzję, że wypłacą 500+ ale nie zdążyli.

        Hahahahahahahah..........

        • 1 1

    • To nie wasza zasługa patałachy

      • 3 1

    • Wow (4)

      To właśnie za PO zaczęto te budowę a teraz tylko dokonczono Trochę rusz głową za nim cokolwiek powiesz

      • 11 6

      • Jakoś tak dziwnie PO wszysko chciało zrobić to co PIS. Oni też chcieli 500+, oni też właściwie nie chcieli migrantów, (1)

        oni właściwie to też chcieli dobra Polaków a nie tylko PO-KOwskich przekrętów. A jak okaże się, że przkop Mierzei Wiślanej to sukces, to też dowiemy się, że PO też już to planował zrobić i praktycznie prawie to zraczął robić. Buahahahahahahaaaaa

        • 7 12

        • jeszcze Kidawa zaraz powie,że ona nie chciała płacić kar za wyrok bo przecież inne kraje,

          które też mają wyroki, nigdy nie płaciły i jak dotąd nikomu ue nie zablokowała środków...wyjątkiem była Rumunia i Bułgaria ale tam była inna sprawa a środki 1 mln euro zamrożono a potem....przelano

          • 3 5

      • gruby fejk

        .

        • 1 3

      • hahahahah dokladnie podobno o tym myslano juz w 1939 roku, co innego myslec co inneg zrobic....lewactwo z platformy to serio stan umyslu.

        • 4 8

    • UE kasę pismingom dała....

      Pamiętajmy kto płaci!

      • 4 2

    • Decyzja o budowie terminalu zapadła w 2013 r. Inwestycje pisowskie to zapaść wobec rozmachu Po. A wystarczy nie oglądać goebelsowskiej pistv.

      • 6 4

    • Jak

      Z nowymi drogami w Gdyni .

      Z tymi do portu ?

      • 3 0

  • Ale po co ? (4)

    W krajach, gdzie prom jest standardem podróży - tak popularnym jak u nas pociąg (Grecja, Włochy) nikt nie pieprzy się w budowę rękawa. Promy zasuwają rufą do nabrzeża, wysypują samochody i podróżnych i dalej. Szybko i sprawnie.

    • 17 6

    • Ale u nas to nie jest standard

      • 0 0

    • Trochę inna skala.

      • 2 1

    • Ale to my zabiegamy o promy (1)

      Budowa takiej jednostki to wydatek a armator woli mniej xaplacicy za jednostkę bo nie musi

      • 2 1

      • Rękaw jest dla rowerów

        • 1 2

  • (9)

    Cruisery docelowo powinny zawijać do Gdańska. Do Gdyni wchodzą, żeby wsadzić pasażerów do autokarów i przewieźć ich stojąc w korku na wycieczkę fakultatywną i po zakup bursztynu do Gdańska.

    • 31 45

    • chyba śnisz (3)

      po pierwsze to nie terminal na "cruisery". Po drugie, od paru lat wycieczki są głównie do Riviery, bo "cruisery" zatrzymują się tylko na 3-4h.

      • 17 3

      • od lat nie jeżdżą do Riviery, do autokaru i Gdańsk a najcześciej MAlbork (1)

        • 1 1

        • Masz jakieś urojenia.

          • 0 0

      • Stoją najczęściej po bite 12 godzin

        • 1 0

    • Po bursztyn? Dobry żart. (1)

      W autokary i do Malborka i spowrotem na statek. Gdańskiej 'starówki' z lat 50-ych nikt poza Januszami za kupony wakacyjne nie chce oglądać.

      • 11 8

      • Po bursztyn rowem Maowieckim do Elbląga!

        • 1 0

    • (1)

      Jasne, wszystko do Bolkowa. Czasy peło sie skończyły.

      • 5 7

      • Przy obecnych Czempionach na prawdę już za PO tęsknię.

        • 6 6

    • będą cumowały tam, gdzie im pasuje

      poza tym o ile wiem, to w Gdańsku nie ma możliwości przyjmowania dużych statków

      • 17 2

  • Promy do nikąd .

    Będą tam zawijać promy budowane w Szczecinie , pierwszy nazwany Mateusz ma już stępkę ..... od kilku lat ... ;-)

    • 0 2

  • Dużo tu szydzenia i cynizmu , nie lubię tego.

    • 1 0

  • Co z samochodami z terminala gdzie one się zmieszczą

    W naszej Gdyni

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Ciechowicz

Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza. Nadzoruje prace Regionalnej Instytucji Finansującej, Działu...

Najczęściej czytane