- 1 Unimot rozbuduje bazę paliwową w Porcie Gdańsk (6 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (69 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (131 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
"Ostatki u premiera". Pracownicy sądów protestują
Pracownicy sądów i prokuratury znów protestują, ale tym razem w Warszawie. Pod hasłem "Ostatki u premiera", domagają się wprowadzenia systemowych zmian w zasadach wynagrodzeń pracowników sądownictwa.
W grudniu ub. r. wydawało się, że konflikt został zażegnany. Udało się podpisać porozumienie między resortem sprawiedliwości a związkami zawodowymi. Pracownicy sądów dostali premie po 1000 zł brutto jeszcze przed świętami, a po nowym roku podwyżki w wysokości 200 zł brutto. Okazało się, że takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje wszystkich pracowników sądów i prokuratury, a przed wszystkim związków zawodowych. Pracownicy sądów oczekiwali 1000 zł podwyżki dla każdego pracownika, która miała zostać rozłożona na dwa lata.
Pracownicy sądów protestują. W Gdyni sprawy odwołane
Pracownicy sądów od 10 grudnia protestowali przeciw zbyt niskim płacom. Protokolanci, asystenci sędziów i pracownicy administracyjni codziennie o godz. 12 wychodzili przed gmachy sądów i przez 15 minut stali w milczeniu. W ten sposób chcieli zwrócić uwagę opinii publicznej na sytuację pracowników administracji sądowej. Tak było do 21 grudnia. W kolejnych dniach zaostrzyli akcję protestacyjną i masowo szli na L4, podobnie jak zrobili to policjanci.
Tym razem związki i w Warszawie
Protest w grudniu był jednak oddolny, organizowali się sami pracownicy dzięki mediom społecznościowym. "Ostatki u premiera" organizowane są z kolei przez MOZ NSZZ "Solidarność" Pracowników Sądownictwa przy współudziale Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP w Warszawie, NSZZ Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP w Poznaniu i Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Sądów Rejonowych w Łodzi.
Protestujący zaczęli przed budynkiem Ministerstwa Finansów, a potem udali się pod kancelarię premiera.
Żądają zmian w zasadach wynagrodzeń
Jak poinformowały związki zawodowe pracowników sądów i prokuratur w oświadczeniu, głównym postulatem protestujących jest wprowadzenie systemowych zmian w zasadach wynagrodzeń pracowników sądownictwa. Domagają się wzrostu wynagrodzenia w wysokości 450 zł netto w budżecie w 2019 roku.
- Konieczne jest podwyższenie wynagrodzeń, ale i ich systemowe uregulowanie na przyszłość. Nie chcemy, aby sądownictwo 30 lat po przemianach ustrojowych było jedną wielką improwizacją - czytamy w związkowym komunikacie.
Jednak nie chodzi tylko o wysokość wynagrodzeń. Pracownicy sądów i prokuratur skarżą się też na bardzo złe warunki pracy, masowe zwalnianie się pracowników, powszechne zjawisko mobbingu w sądach, przeciążenie pracą oraz zagrożenie dla sprawności sądów.
Przedstawiciele resort sprawiedliwości są zdziwieni dzisiejszym protestem, twierdza, że są w dialogu, że spotykają się ze wszystkimi organizacjami związkowymi pracowników sądownictwa od wielu miesięcy i ten dialog jest dobry. Podkreślają, że zgodnie z porozumieniem podpisanym w grudniu, wynagrodzenie każdego pracownika wzrosło od 2019 roku o 200 zł.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego...
Protest jest o tyle zaskakujący, że wydawało się, że współpraca Solidarności z Rządem układa się dobrze. Pod koniec lutego w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej odbyło się spotkanie pomiędzy najwyższymi władzami PiS i przedstawicielami NSZZ Solidarność. Po stronie partii rządzącej w rozmowach udział wzięli prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz ministrowie: pracy i polityki rodzinnej Elżbieta Rafalska, edukacji Anna Zalewska, spraw wewnętrznych Joachim Brudziński i sekretarz stanu w ministerstwie energii Grzegorz Tobiszowski. Ze strony Solidarności stawiło się ścisłe prezydium ogólnopolskiego sztabu protestacyjno-strajkowego z Przewodniczącym Piotrem Dudą na czele.
- Omówiliśmy wszystkie propozycje uwzględniając szeroko rozumianych pracowników sfery budżetowej, począwszy od nauczycieli, poprzez pracowników urzędów wojewódzkich, SANEPID-ów, weterynarii, a skończywszy na muzealnikach i pracownikach kultury - poinformował przewodniczący Duda na stronie solidarnosc.org.pl - Spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze, przedstawiciele PiS z wielką powagą podeszli do naszych postulatów (...) decyzja sztabu protestacyjno-strajkowego o zaproszeniu prezesa PiS do rozmów, była jak najbardziej słuszna i dzięki temu, mam nadzieję, najpilniejsze sprawy pracowników będą niebawem załatwione.
Dlaczego w takim razie MOZ NSZZ "Solidarność" Pracowników Sądownictwa zorganizowała "Ostatki u premiera"? Najwidoczniej pracowników sądów i prokuratury nie objęły ustalenia na najwyższym szczeblu.
Opinie (152) 4 zablokowane
-
2019-03-05 17:07
koniec (1)
wszyscy sędziowie i cała reszta do zwolnienia,za taką beznadziejną prace i złe wyroki w niektórych przypadkach
- 49 15
-
2019-03-06 10:41
Oho, jest postęp. Już tylko "niektóre" wyroki? A nie wszystkie, jak do tej pory? Dziecko, zrozum: klienci sądów są niezadowoleni w sprawach cywilnych - w 50% przypadków, w sprawach karnych - w 99% przypadków. Łapiesz?
- 7 0
-
2019-03-05 15:18
Nic im nie dać jaka praca taka płacą (9)
- 73 40
-
2019-03-06 10:38
Słusznie. Darmozjady! Nic nie płacić. Nie płacić też policji, lekarzom, pielęgniarkom, nauczycielom, strażakom, kontrolerom lotów, straży granicznej i skarbówce. Niech się sami wyżywią! Zawsze mogą zostać pisowskimi trollami, albo wypisywać i**otyzmy w internecie za darmo!
- 4 2
-
2019-03-05 15:45
(5)
Dokładnie, widziały gały co brały. Nikt nie zmuszał do takiej pracy.
- 12 13
-
2019-03-05 16:15
(2)
Co ma do rzeczy czy jest z Mazur czy z Wlkp? Rozczaruję cię - przedmówczyni jest urodzona w Gdańsku, widziałam jak pisała ten koment, bo siedzi biurko obok :D
- 2 5
-
2019-03-05 18:24
(1)
Przedmówcy i powinna dostać dyscyplinarkę za zajmowanie się prywatnymi sprawami w czasie pracy.
- 6 3
-
2019-03-05 22:05
A skąd wiesz, że pisze to w pracy.
- 2 1
-
2019-03-05 16:03
(1)
Emigrancie z Mazur ci pracownicy pracują w sądach po15 -20 lat a ty wyjeżdżasz że widziały galy co brały
- 8 13
-
2019-03-05 18:24
To jakiś problem ze zmianą pracy?
- 7 5
-
2019-03-05 17:53
Jaka płaca, taka praca (1)
- 4 8
-
2019-03-05 18:22
Jak ci się praca nie podoba, to się zwolnij leserze.
- 4 4
-
2019-03-05 21:16
Popieram! (1)
Pensje w Polsce są żenująco niskie. Popieram protesty pielęgniarek, nauczycieli, urzędników, opiekunów osób niepełnosprawnych. Najniższą krajowa powinna być na poziomie 2500 zł netto.
- 9 15
-
2019-03-06 10:07
JAk wróci Pinokio to ci da
kopas, w d....as
- 1 1
-
2019-03-06 09:35
Dlaczego nie słuchaja rad swojego ukochanego prezydenta Komoroswkiego zmień prace ,weż kredyt
- 9 3
-
2019-03-06 09:08
już nie ma
Przecziesz NSZZ Solidarność przecież przewodniczący P.Duda podpisał nową Nazwe Związki Zawodowe -Rządowe ale to tylko jest jego podpis który jest bez znaczenia L.Wałęsa agent,,Bolek" z całego komitetu strajkowego wziął swojego kierowce do negocjacji dlatego jak ten przewodniczący powiedział ze dziecko podeszło i powiedziało do niego dziękuje to ja też mu już poeziękuje i dopóki będxą istniały wolne związki zawodowe to człowiek tak jak nauczyciele teraz i tak jak górnicy, pracownicy portów którzy pisali trzy pisma i na żadne z nich nie dostali odpowiedzi więc jedno pytani czy my wszyscy jako Pracownicy i Wolne Związki Zawodowe Mamy Wyjść Na Ulice W Obronie Polskich Miejsc Pracy czy M.Morawiecki sprowadzi tu Nepal,Senegal,Ukraine w Nasze Miejsca Pracy
- 2 0
-
2019-03-06 08:07
Bolek namawia zeby pałować
- 7 1
-
2019-03-06 08:01
Ja też ! mi też !
Tych jęków już się nie da słuchać. Żenada :(
- 6 4
-
2019-03-05 16:40
Zgadzam się, że jeżeli im się nie podoba pensja, (4)
to mogą się zwolnić. Kto jednak przyjdzie na ich miejsce za takie pieniądze? Już teraz nie ma chętnych do pracy w sądzie. Bez sekretarek sad i prokuratura nie istnieje!! Ktoś musi wysyłać listy, rejestrować korespondencję itp.
- 53 15
-
2019-03-06 07:33
Sekretariat
Sąd wysyła listem postanowienie do mnie juz od 20 grudnia. Wczoraj dzwoniłam i jest już w sekretariacie do wysłania.Kiedy? Tego nie wie nikt. Gdyby nie Kraków odebrałabym sama. Chociaż, w tym czasie zdążyłabym juz pieszo tam dojść.
- 4 1
-
2019-03-05 16:47
(2)
może czas uprościć prawo i procedury ?
wprowadzić efektywne sądy 24h?- 16 4
-
2019-03-05 19:49
(1)
tu nie chodzi o wyroki i sędziów tylko o administrację czyli zwykłych pracowników. Jak ich zabraknie(a juz brakuje) to wszystko stanie.
- 9 9
-
2019-03-05 21:02
przecież to jest system naczyń połączonych
- 3 2
-
2019-03-06 06:48
Za POmazancow bylo lepiej
.... do roboty nieroby
- 6 4
-
2019-03-06 01:29
Nic im się nie należy,
chyba, że zerwą z kastą i zaczną pracę dla społeczeństwa. A tak to tylko z nich banda popierajaca patologie sadownicze.
- 12 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.