• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płażyński pokieruje siecią kancelarii prawnych

erka
31 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Jakub Płażyński buduje ogólnopolską sieć kancelarii. Jakub Płażyński buduje ogólnopolską sieć kancelarii.

Jakub Płażyński, syn zmarłego w katastrofie smoleńskiej marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, został prezesem spółki Virion & Partnerzy - sieci nowoczesnych kancelarii prawnych w całej Polsce. W ciągu kilku lat dV&P ma stać się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku usług prawnych.


Czym kierujesz się przy wyborze prawnika?


Rynek usług prawniczych czeka niebawem prawdziwa rewolucja. Zmiana jest poważna zarówno dla prawników, jak i ich klientów. Dotychczas w Polsce zarejestrowanych było 30 tys. adwokatów i ok. 50 tys. radców prawnych. Te liczby przez lata nie zmieniały się. Aż do tego roku, kiedy w marcu na rynek weszło 7,5 tysiąca nowych prawników, którzy dopiero ukończyli studia. W każdym następnym roku branża prawnicza będzie się powiększała o kolejne 5 tys. osób.

Rozpoczyna się wielkie polowanie na klientów. Ceny za usługi prawnicze będą pikować, a razem z nimi jakość świadczonych usług. Wielu prawników czeka los ich kolegów z Niemiec, gdzie coraz częściej prawnicy zostają taksówkarzami, bo nie mogą znaleźć własnych klientów i utrzymać się w zawodzie. Problem będzie dotyczył szczególnie niezrzeszonych prawników. To w tym miejscu rozegra się największa batalia o przetrwanie na powiększającym się rynku.

Spółka de Virion & Partnerzy planuje, na wzór amerykański, zrzeszyć w sieć najbardziej zagrożonych prawników - już z doświadczeniem, ale wystawionych na brutalną konkurencję z wchodzącymi na rynek zastępami młodych niedoświadczonych absolwentów studiów. W środowisku prawników taka sytuacja już zyskała swoją nazwę - tsunami. Pomysł Jakuba Płażyńskiego jest inspirowany tym, co wydarzyło się w USA. Tam też przetoczyło się tsunami i przetrwali głównie ci prawnicy, którzy w odpowiednim czasie stowarzyszyli się w sieć i postawili na specjalizację.

Taka też jest idea Płażyńskiego. W ramach spółki de Virion i Partnerzy powstanie 16 kancelarii - po jednej w każdym mieście wojewódzkim. W każdej z nich będzie pracowało 10 prawników specjalistów - każdy w innej dziedzinie. Dzięki obecności w sieci obejmie ich program szkoleń, a ponadto będą mieli zapewnione wsparcie merytoryczne z centrali.
erka

Opinie (91) 4 zablokowane

  • Powodzenia Jakubie P.

    wiem, że się uda - dawny znajomy;))

    • 2 27

  • Uklad rodzinno- stanowiskowy.Gdzie tu moralnosc ,,honor myslenie pro publico bono.Mozna miec dobrze w glowie ,doswiadczenie, ale bez ukladow to za malo.

    • 29 0

  • Czy to nie Płażyński senior

    wyszedł pierwszy z propozycją do Niemców, że w Gdańsku można założyć spalarnię najbardziej niebezpiecznych substancji?

    • 29 0

  • tak się "psuje" nazwisko, przykre.

    • 22 1

  • teks jak widac napisany na kolanie!Kancelarie prawna moze załozyc nawet praczka! (4)

    takie sa przepisy i nie musi zatrudniać ani jednego prawnika!Co do prawników to szukaja naiwnych bo bez wgledu a wynik sprawy oni zawsze swoja kase dostana. Dlatego wktaju gdzie kazdy oszukuje codziennie mozna poczytac jak prawnicy wyciagaja tylko kase od ludzi a wcale im nezalerzy na wygraniu sprawy tylko na ciagnieciu jej jak najdłuzej bo jest jak pijawka im dłuzej tym wiecej zarabia i doi naiwnych.!!Jak mam sprawe do prawnika to wszyscy są chetni ,ale jak wynagrodzenie mmiało by zalerzec od wyniku sprawy to juz chetnych brak!!

    • 14 5

    • Cwaniaczek... (2)

      A może Ciebie cwaniaczku będzie rozliczać od wyniku? Murarzy, kafelkarzy etc. też nikt od wyniku nie rozlicza tylko godzinówka leci albo z góry określona stawka. Nie ma to jak hejterski jad wylewać, prawda? Przypisywanie całej grupie zawodowej pewnych cech bez wzięcia pod uwagę oczywistego faktu, że każde środowisko ma swoich "świętych" i swoje "czarne owce" to dowód na wyjątkową indolencję intelektualną. Nie chce się myśleć, to zawsze przecież można etykietkę przykleić i sprawa załatwiona. Poza tym nie dziwię się, że jeżeli miałoby "zalerzeć" to się nikt nie podejmuje, gdyby zależało to może ktoś by się znalazł.

      • 3 1

      • słuchaj ciemniaku tak własnie kazdy jest rozliczany od wyników swojej pracy!! (1)

        Ale dla ciemniaka czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy !!Jak za PRLiu.
        Godzinówke to mozna było sobie za PRLu sobie liczyc .ale ty jestes wyjatkowym burakiem skoro nawet nie wiesz jak pracuje ludzie w zawodach które wymieniłes.Wiec ciemniaku kafelkarzowi placi sie od metra.Jak trzeba byc ciemniakiem by tego nie wiedziec . Najlepiej sie podpisz by sobie reklame zrobic bedziemy wiedzieli kogo omijac z daleka!!

        • 1 2

        • Do szkoły Tłuku...

          Jeżeli nie widzisz ewidentnej paraleli, pomiędzy pracą w której wynagrodzenie się liczy od metra i godzinówką to zapraszam na kurs logicznego myślenia. Postulujesz płacenie za wynik, a jednak gdy inni (rzemieślnicy) dostają za wykonaną pracę to już jest ok? Jak jesteś na tyle niedoinformowany że nie potrafisz wymienić zawodów, w których dostaje się dziś za godzinę wykonanej pracy to już Twój problem. I oczywiście jak typowy hejter musisz przejść do wyzwisk i argumentów ad personam, a fakt jest taki że jesteś karykaturą faceta, bo w sytuacji twarzą w twarz tego samego byś nie powiedział, a odważny jesteś tylko za parawanem internetu.

          • 1 1

    • Po pierwsze - należy zajrzeć do słownika a nie sadzić tyle byków ortograficznych w tekście

      Po drugie - klient powinien szukać takiego prawnika, który ma doświadczenie w danej gałęzi prawa i się w niej specjalizuje. Nie można być dobrym we wszystkim. Jak ktoś podaje że zna się na wszystkim, to tak na prawdę nie zna się dobrze na niczym. Specjalizacja jest niezbędna.
      Po trzecie - klient powinien szukać takiego prawnika, który mu powie prawdę, a nie takiego, który powie to, co klient chce usłyszeć. Sporo jest takich osób, którzy racji w danej sprawie nie mają, a zatem i szans na wygraną w sądzie też nie mają, ale tak na prawdę nie chcą przyjąć tego do wiadomości. Wolą iść do takiego radcy czy adwokata, który im powie : "tak, na pewno wygramy", a w przypadku przegania sprawy, który im powie, że "to wina sądu" oraz, że "trzeba złożyć apelację".
      Cóż ... jak ktoś ma olej w głowie, to powinien jednak wybrać takiego prawnika, który realnie oceni szanse wygrania danej sprawy. Pytanie tylko - jak wielu jest takich ludzi, którzy są w stanie pogodzić się z tym, że mogą nie mieć racji ?

      • 2 1

  • to prawnik i

    czy konieczny jest taki lans ?

    • 13 0

  • słabo to widzę, ale ......

    • 11 0

  • A CZEMU TO PAN JAKUB ZASŁANIA SIĘ WIZERUNKIEM OJCA - JAK NA ZAŁĄCZONYM OBRAZKU....?????

    • 25 0

  • Artykuł tendencyjny

    Artykuł jest bardzo tendencyjny. Napisał go chyba jakiś prawnik, może nawet sam Jakub. Niestety na tym portalu to nie nowość! Przypomnieć należy, że mecenas de Virion reprezentował między innymi mafię pruszkowską!!! To tylko tak na marginesie.

    • 25 0

  • Toz to PIONEK jest. MAjac 29 lat on G..O wie , wie tyle co zje

    FIGURANT i tyle. Wogole to szok jest pisac o czyms takim ze MLOKOS zasiada gdzies jako prezes BO OD RAZU SMIERDZI KANTEM. NAzwisko i co z tego???? Ani on wybitny ,ani tworczy ani odkrywczy. Czuc art sponsorowanym na odleglosc. NIC sie nie zmoenia w tym kraju NIC. PLECY, NAZWISKO i nie wazne czy kumaty czy nie. Licza sie PLECY.........jak ja nienawidze tego burdelu polskiego nawet z USA

    • 27 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy zawodowej ściśle związany z gospodarką morską i regionem pomorskim. Założyciel i prezes zarządu Inter Marine Sp. z o. o. - jednej z pierwszych w Polsce prywatnych agencji żeglugowych (rok zał. 1990), która po 22 latach działalności jest wiodącą w Polsce firmą branży usług sektora morskiego, usług stoczniowych oraz pośrednictwa pracy za granicą będąc jednocześnie ”firmą matką”...

Najczęściej czytane