• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska samotną wyspą na mapie śródlądowych dróg wodnych

Kuba Łoginow
28 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Barka w śluzie bartoszowickiej, będącej częścią Odrzańskiej Drogi Wodnej. Barka w śluzie bartoszowickiej, będącej częścią Odrzańskiej Drogi Wodnej.

Po przyjęciu przez Ukrainę konwencji AGN o śródlądowych drogach wodnych Polska jest jedynym krajem w naszej części Europy, który pozostaje poza tą umową. Tymczasem zamiast przyjąć europejskie warunki, Warszawa oczekuje, że cała Europa dostosuje się do nas i na nasze żądanie zmieni treść konwencji.



Transport towarów rzekami to:

Umowa AGN została przygotowana przez Europejską Komisję Gospodarczą ONZ i określiła sieć i parametry żeglownych rzek i kanałów europejskiego znaczenia. W umowie wskazano również na brakujące w sieci europejskiej drogi wodne oraz pożądaną rozbudowę szlaków wodnych, które mogą mieć europejskie znaczenie transportowe. Dla Polski wyodrębniono trzy trasy dróg wodnych oraz kilka portów śródlądowych, które potencjalnie mogłyby stanowić elementy jednolitej sieci europejskich dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym. Są to: Odrzańska Droga Wodna wraz z planowanym kanałem Odra - Dunaj (E-30), droga wodna E-40 (Gdańsk - Wisła - Bug - Dniepr - Morze Czarne) oraz E-70 (Odra - Wisła - Nogat - Zalew Wiślany).

Teoretycznie Polska ma świetny układ dróg wodnych i gdyby o nasze rzeki zadbać, mogłyby one przejąć nawet 30 proc. ładunków, które obecnie przewożone są drogami lądowymi. Obszar Polski łączy również dwa wielkie, dobrze działające europejskie systemy śródlądowych dróg wodnych: wschodni i zachodni. Problem w tym, że Polska konwencji nie przyjęła (w odróżnieniu od wszystkich naszych sąsiadów).

- To nie jest dobre rozwiązanie. Pozostając poza konwencją, demonstrujemy naszą niechęć do funkcjonowania według zasad, które przyjęły niemal wszystkie kraje Europejskie - twierdzi dr Jan Pyś, dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu. W tym aspekcie integracji europejskiej wyprzedziły nas takie kraje, jak Ukraina, Białoruś i Mołdawia.

Nasz rząd twierdzi, że Polski nie stać na podpisanie tej umowy. Wiązałoby się to bowiem z zobowiązaniem do inwestowania w infrastrukturę rzek, na co rzekomo nie ma pieniędzy. Z tym argumentem nie zgadza się dyrektor Pyś.

- Budowa śluzy to koszt porównywalny z budową zaledwie 10 km autostrady, przy czym urządzenia hydrotechniczne służą nie tylko transportowi, ale również energetyce, ochronie przeciwpowodziowej itp. Zresztą, niemal wszystkie kraje europejskie, włącznie z biedniejszą od nas Ukrainą uznały, że ta sprawa jest opłacalna i konwencję podpisały - komentuje dyrektor. Warszawa ma jednak inny pomysł. Chce przekonać Europę do zmodyfikowania konwencji tak, by uwzględniała nasze realia.

- Polska będzie mogła podpisać tę umowę, o ile załącznik do konwencji AGN dotyczący Polski zostanie zmieniony. Warunkiem podpisania umowy AGN jest włączenie do umowy polskich śródlądowych dróg wodnych III klasy i uznanie ich za drogi wodne o znaczeniu europejskim [konwencja przewiduje wyższą, IV klasę żeglowności - red.]. Chodzi zwłaszcza o Odrzańską Drogę Wodną. Ze względów naturalnych oraz biorąc pod uwagę względy ekonomiczne uzyskanie i utrzymanie III klasy jest wystarczające dla potrzeb żeglugi śródlądowej - tłumaczy Piotr Pastuszak z departamentu informacji i promocji Ministerstwa Infrastruktury.

Eksperci nie pozostawiają na tym pomyśle suchej nitki. - Charakterystyczne, że stanowisko Ministerstwa nie zawiera argumentów, które padały wcześniej - Ministerstwo Infrastruktury mówiło jasno, że nie przystępujemy do Porozumienia wskutek sprzeciwu Ministerstwo Środowiska i Ministerstwa Finansów. Teraz MI próbuje budować własne uzasadnienia, sądzę że nawet nie konsultowane z ekspertami. Podpisanie AGN byłoby znaczącym, pozytywnym zobowiązaniem się Polski do rozwoju ekologicznego transportu. Tymczasem w Polsce dominuje filozofia wspierania TIRów i kult rozsypującego się programu budowy dróg krajowych i autostrad - komentuje dr Piotr Dwojacki z Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni.

Opinie (79) 3 zablokowane

  • Może dlatego właśnie

    Wisła jest ostatnią dużą rzeką w Europie, która nie została jeszcze do końca zniszczona przez regulowanie koryta rzecznego. Wcale bym się nie śpieszył do przyjmowania tej konwencji. Budowa kolejnych obiektów hydrologicznych niszczy naturalne piękno przyrody. Gdyby ludzie bzdurnie nie gospodarowali rzekami nie było by teraz takich powodzi. Dodatkowe instalacje na rzekach pogorszą tylko sytuację.

    • 0 0

  • I tak po raz kolejny Polska pokazała swoją wybitną znajomość ekonomii i dbałości o transport wodny. (2)

    Brak słów... tyle możliwości i wszystko rozbija się o głupotę urzędników. Do tego przyjdzie paru oszołomów, którzy zaraz będą mówić, że samochodami szybciej, nie patrząc na ilość przewozów. Przykre.

    • 68 1

    • nie o głupotę tu chodzi,

      komuś zależy na tym, by po drogach jeździł cały transport. To jest dopiero biznes: drogie drogi, paliwa, podatki, remonty, mnóstwo firm i firemek transportowych, mandaty (bo sfrustrowani kierowcy osobówek nie mogą nigdzie dojechać na czas), fotoradary, itp. Tu się dopiero kasa kręci!

      • 0 0

    • Komu jest potrzebny transport rzeczny? Na pewno nie kolesiom, którzy by zbiednieli jakby 30% całego transportu miałoby iść przez rzeki. Przecież wiadomo że firmy transportowe tworzą olbrzymie i bogate lobby. Media już wałkowały nie raz jak to niby urzędnicy przez głupotę doprowadzali firmy transportowe do upadku. Kto jest z branży ten wie o co chodzi i że jak któraś z małych firm zaczyna zdobywać zbyt dużo klientów to zaczynają się telefony z pogróżkami, następnie kontrole itp. itd. dużo by opowiadać.

      • 5 0

  • takiego stegu bzdur dawno nie czytałem (15)

    ciekawe co byśmy mieli wozić tymi paroma barkami...TIR wiezie w 12h ładunek, kolej w 48h. A barka? i to tylko po rzecze....

    • 3 125

    • (4)

      Barka faktycznie jest wolniejsza od tira, ale: przewozi nie 2teu lecz ~~10 a może i 20 teu , poza tym zużywa w przeliczeniu na pojedynczy kontener ZNACZNIE mniej paliwa i nie korkuje dróg.

      • 55 1

      • (3)

        Poza tym płynie 24h na dobę, nie hałasuje tak, nie rozjeżdża asfaltu, nie korkuje miast, nie wyskakuje na czołówkę...

        • 47 1

        • i oczywiście dopływa pod rampę większości zakładów w Polsce? (2)

          prosto z terminali kontenerowych i portów, nie?

          • 0 2

          • jesteś logistycznym ignorantem

            • 0 0

          • Bezpośrednio z terminali portowych (w tym kontenerowych) - tak.
            Bezpośrednio do zakładów w głębi Polski - rzadko, ale i często bywa (Lotos, Tczew, Płock, Warszawa). Poza tym nie likwiduje to ww. zalet.

            • 1 0

    • Głupi jesteś

      Są towary, typu węgiel, drewno, stal itp, których nie trzeba wieźć expresem. Drogi dostają w pupę, wypadków masa, a na rzekach ruchu brak.

      • 1 0

    • bzdóry plecież

      Kolego spójrz na kraje BIEDNEGO zachodu gdzie rozwinięta jest sieć drogowa, a w jakiej części transport towarów odbywa się drogą wodną

      • 1 0

    • barki nie są od kontenerów, tylko materiałów sypkich (2)

      jakoś nie widziałem tirów wożących węgiel...

      • 17 9

      • no to pojedź sobie na śląsk pod kopalnie...

        co do kontenerów to :
        http://www.zegluga.info/albums/userpics/normal_DSC05456_2414.jpg

        http://www.zegluga.info/albums/userpics/normal_SDC10780.JPG

        ten ostatni to statek polskiej firmy pod niemiecką banderą (Odratrans wykupiła niemiecką żeglugę) ... i przeniosła 95% floty na zachód bo w Polsce nie da się pływać...

        • 1 0

      • barki

        za to ja widziałem barki wożące wszystko.niestety to było w krajach takich jak belgia holandia niemcy

        • 43 0

    • towary masowe

      Przewozy barkami (drogą wodą) to opłacalne dla towarów masowych oraz wielkogabarytowych. Wożenie "drobnicy" to zadanie dla pociągów i samochodów oraz oczywiście towary szybko psujące się.

      • 6 1

    • To zobacz trochę Europy Zachodniej np rzeka Ren w Niemczech i setki barek na niej. Więc zanim napiszesz coś o steku bzdur to zobacz i poczytaj troche o świecie bo na razie to twój post przypomina mi stek bzdur

      • 5 0

    • i przez takie myslenie mamy to co mamy...

      żegługa śródziemna to NAJEFEKTYWNIEJSZY rodzaj transportu. Kazdy rodzaj towarem, poza szybko psującym się, moze zostac przetransportowany w duzej ilosci, przy niskim zuzyciu paliwa, wzglednie szybko, przy najwiekszym wspolczynniku bezpieczeństwa i przy najmniejszej szkodliwosci ekologicznej. Ale lepiej sobie pieprzyc trzy po trzy, bo widzi sie ze tiry szybko jezdza...

      nawiasem mowiac b. dobry artykul, wiecej takich!

      • 20 1

    • :)

      No właśnie, kto niszczy nasze wspólne drogi jeżdżąc przeładowanymi składami?

      • 10 0

    • Stek bzdur ???? !!

      .... niech szanowna osoba pojedzie sobie do naszych sasiadów za Odrę, albo do Niderlandów ( Holandia ) . Tam sie można PODSZKOLIĆ !! w temacie : " co bysmy mieli wozić tymi paroma barkami " . Potem można dyskutować o zasadności takiej tezy... Rzeki w Polsce to dzicz ! - a transport wodny jest podobno najtańszy ! :)
      Polandia to taka wyspa, gdzie kler i narzekactwo to podstawa. O rzeczach oczywistych sie nie dyskutuje tylko powiela,korzysta z nich, czerpie naukę.

      • 30 4

  • Ktos tu nie mysli !!!

    Gdyby zainwestowano w to to bylaby to swietna sprawa ,mieszkam obecnie w Kolonii (Niemcy) i widze ile barek i roznego rodzaju statkow przeplywa w ciagu godziny ruch jak na drodze...Czasem warto niektore sprawy przemyslec.Poza tym uregulowanie rzek to mus a nie czekanie czy sie uda w tym roku czy nie.

    • 0 0

  • Ponische Wirtschaft

    Od Morza Czarnego do Terespola i Brześcia na Bugu można przejść barką o zanurzeniu 2m10cm (to skomplikowane, lecz możliwe, a przy zanurzeniu 1,90 to łatwe).

    Droga to Dniepr, potem dopływ Dniepru Prypeć, dopływ Prypeci Pina, kanał Królewski, dopływ !BUGU! Muchawiec. Ale Bug (i Wisła) do którego wpada Muchawiec jest już w Polsce, więc jego głębokość tranzytowa to aż... 60cm...

    Po Szczecinie do niedawna pływały pchacze zrobione stoczni rzecznej w Pińsku. Do Szczecina płynęły cały rok, czekając na spiętrzenia i fale powodziowe. Nie, to nie tylko Polska jest za Ukraina w tej dziedzinie. Białoruś bije nas też na łeb na szyję.

    • 2 0

  • ......

    Moze i autor nie dostanie nagrody pulitzera za ten artykuł ale mimo wszystko pokazuje co ma w głowie nasz rząd "AUTOSTRADY I MOSTY BUDOWAĆ!!!!" No i nasz tiry zaoraja to w kilka lat nie wspominam juz o komforcie jazdy za tirami. Czy ktoś kiedykolwiek był w Holandi lub Niemczech. Tam wiekszość towarów transportoana jest drogami śródlądowymi no i chyba nie trzeba mówić jak u nich wygląda jazda po drogach no i na jakim poziomie jest ich gospodarka. A jesli chodzi o ilosc barek w naszym kraju. To po co komu barka jak nie ma gdzie nia plywać.

    • 0 0

  • Binnenvaart

    Panowie o czym ta dyskusja?! Ja pracuje w Beneluxie plus Ren i barki pływają z wszystkim, frachty - suche, tankowców jest najwięcej praktycznie każdego miesiąca 2 nowe od 4000T do 9000T (2 wyszły w lutym) wejdzcie na strone www.binnenvaartkraant.nl i sobie zobaczcie jak mozna pozbyc sie tirow z miast. W NL tez ich duzoi jezdzi ale tylko przy portach i po autostradach a nie tak jak u nas wszedzie ;/
    pozdrawiam matroosow

    • 2 0

  • Brawo nasze wladze...

    Odkad rzadza u nas debile ,to mamy caly czas problemy z drogami wodnymi.W calej Europie na stanowiskach sa madrzy ludzie.Dlaczego Polska majac swietne naturalne warunki ,nie ma transportu wodnego?Odpowiadam.Bo rzadza debile ,co znaja tylko wode ,co leci z kranu.

    • 2 0

  • hmmm.... (9)

    Z całym szacunkiem,ale czy nie byłoby na naszych ziemiach lepiej,gdyby to jednak Niemcy wygrali wojnę?

    • 40 15

    • z całym szacunkiem. leżałbyś w zbiorowej mogile. (1)

      niewielką miałbyś uciechę z oglądania nowych niemieckich barek na niemieckiej rzece Weichsel płynącej przez niemieckie miasto Warschau. gdybyś - z całym szacunkiem - wstąpił do SS - przyjemność byłaby większa. kolegów z podwórka by się rozstrzelało i nikt by juz nie przeszkadzal w kontemplacji pieknych widokow razem z prostytutką z Ukrainy.

      • 2 1

      • .... a tak teraz sie pluje na kolegów... strzela do nich z procy... donosi na nich... i odbija im ich dziewczyny !

        ...jednym słowem - zarąbiście !

        • 0 0

    • ... i z tego wlaśnie powodu tak bardzo nie lubimy Niemców ! - i mamy do nich wielki żal !!....

      ... że nie przemyśleli wszystkiego do końca i tak SPAPRALI temat.... ale cóż ! :) - takie jest życie... bardzo brutalne ! A hoj!

      • 0 0

    • Problem raczej w tym, że znajdujemy się po niewłaściwej stronie Berlina i tym samym zostaliśmy "wyzwoleni" przez "aliantów" spod znaku sierpa i młota. :/

      • 4 0

    • prawda prawda

      • 0 1

    • Hm w pewnym sensie my wojne przegraliśmy...

      Niemcy wręcz odwrotnie ale to zależy od punktu widzenia. (gospodarka)

      • 2 0

    • słowa uznania za tę mało popularną prawdę ! tak, byłoby lepiej i Niemcom i .. nam !

      • 6 3

    • dla tych nielicznych kórzy wspołpracowali z gestapo czy podpisali volkslistę owszem lepiej
      mogliby dalej robić w markecie na kasie lub u bauera
      pozostała cześć zgodnie z typową niemiecką tradycją zostawałby WYMORDOWANA w Stuthowie, Auschitz, Treblince, Sobiborze i wielu wielu innych miejscach

      • 6 11

    • hmmmm....

      mercedes magirus otis vw bmw bayer schindler opel audi siemens-macie coś jeszcze do dodania

      • 4 1

  • A gdzie są ekolodzy? Dlaczego w tej sprawie nie robią szumu aby wskrzesić transport rzeczny? Nie widzą jak mogli by zarobić. Za wyręb drzewa w lesie aby dali spokój moga wziąć wielką kasę a tu niestety nic.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości Uniwersytetu Gdańskiego. Menedżer, ekspert w zakresie finansów i rachunkowości oraz podatków. Laureatka plebiscytu Kobieta Sukcesu 2017 roku. Plebiscyt organizowany od 1995 r., w którym wyróżniane są kobiety które odnoszą sukcesy w różnych dziedzinach życia. Organizatorem jest Konwencja Przedsiębiorców Województwa Pomorskiego, a patronat honorowy sprawuje Marszałek Województwa Pomorskiego...

Najczęściej czytane