• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorskie jaja marki Czachorowski wchodzą na chiński rynek

erka
3 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Firma Czachorowski miesięcznie "produkuje" kilkanaście milionów jaj, które trafiają do odbiorców nie tylko w Polsce, ale także prawie w całej Europie. Na zdjęciu: Andrzej Czachorowski - właściciel firmy. Firma Czachorowski miesięcznie "produkuje" kilkanaście milionów jaj, które trafiają do odbiorców nie tylko w Polsce, ale także prawie w całej Europie. Na zdjęciu: Andrzej Czachorowski - właściciel firmy.

Firma Czachorowski jest jedną z nielicznych trójmiejskich firm zakwalifikowanych do udziału w misji gospodarczej do Chin. W maju będzie uczestniczyć w spotkania w Shenyang stolicy prowincji Liaoning. Czy pomorskie jaja podbiją Państwo Środka?


Jakie jajka najczęściej kupujesz?


Firma Czachorowski powstała w 1995 r. w Gdańsku i obecnie jest jedną z największych firm w Polsce i w Europie, zajmującą się dystrybucją jaj. W maju jej właściciel, Andrzej Czachorowski, wybiera się do Chin, aby wziąć udział w misji gospodarczej, organizowanej przez Agencję Rozwoju Pomorza, połączonej z udziałem w międzynarodowych targach spożywczych SIAL CHINA 2015 The Asian Food Marketplace.

To jedne z największych targów żywnościowych w Chinach. Co roku gromadzą ponad 2 tys. wystawców. W 2014 roku udział w nich wzięły firmy z 55 państw i 27 prowincji chińskich. Wystawcy wystawiają głównie: wina, mięso, kawę, herbatę, owoce i warzywa, czekolady, produkty przeznaczone dla muzułmanów, mrożonki, produkty sojowe czy produkty organiczne. W tym roku w targach oprócz firmy Czachorowski uczestniczy będą: Inwestpol-Consulting z Gdańska, PPHU BMC Jerzy Szczepankowski z Władysławowa, Coffee Promotion z Kwidzyna i Komers International Franciszek Mądry ze Straszyna.


Czytaj też:
Miliony jaj od Andrzeja Czachorowskiego

Czachorowski ma nadzieję na nawiązanie nowych kontraktów i ewentualne wejście na największy z rynków azjatyckich. - ARP zdecydowała, że warto łączyć firmy europejskie z firmami azjatyckimi. To pozwoli także na dalszy rozwój Pomorza. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy i każdy rynek, o którym się rozmawia, może kiedyś przynieść owoce - mówi Andrzej Czachorowski. - Kilkakrotnie byłem już w Chinach w celach biznesowych, ale jak na razie na własną rękę. Jakiś czas temu rozpoczęliśmy też produkcję opakowań do jaja w Malezji. Wiążę duże nadzieję z tą misją. Chińczyków jest około miliarda i dosyć często wyciągają oni rękę po produkty z Europy. Traktowane są one jako produkty z wyższej półki. Ciekawostką jest, że polskie świeże jaja już są wysyłane do Azji. Przerabiamy je także na proszek, który także sprzedawany jest w krajach azjatyckich. W grę wchodzi też możliwość zakupu, przez moją firmę, w Chinach sprzętu do produkcji opakowań.

Więcej: Najdroższe jajko nie musi być największe

Polska jest największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Centralnej, zarówno w eksporcie, jak i imporcie towarów. Znaczny wpływ na wzrost zainteresowania polską ofertą eksportową miało przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, dzięki czemu polskie towary zaczęły być postrzegane w Chinach jako wyroby o wysokiej, europejskiej jakości. Import towarów z Chin pozwala ograniczyć koszty polskich firm wykorzystujących chińskie materiały i półprodukty, które następnie są eksportowane do krajów UE. Główni odbiorcy polskich towarów to Szanghaj (28,9 proc.), prowincja Jiangsu (15,3 proc.) oraz Pekin (12,8proc.).
erka

Miejsca

Opinie (109) 6 zablokowanych

  • Artykuł sponsorowany... (19)

    Ja kupuję jaja ze wsi a nie jakieś szmelc kur karmionych guanem... jajka jakoś inaczej wyglądają, smakują i pachną... przypadek? Może to inne kosmiczne kury je wyniosły?

    • 69 25

    • Jesteś pewien, że jajka, które... (4)

      ...kupujesz są wiejskie?

      • 15 9

      • (1)

        tak

        • 6 6

        • bo to jaja z wu es i (WSI).

          • 3 3

      • tak jestem pewien :) (1)

        wiem o co ci chodzi...takie przypadki są powszechne szczegolnie na targowiskach (kombinatorzy)...ja jadę do baby co hoduje kury

        • 4 2

        • A skąd wiesz, czym te baba te kury karmi?

          Ja tam się boję, i jem tylko jaja z pieczątkami. Do np. ciast, panierek itp. używam trójek, ale jak jem na jajka w sałatkach, jajecznicy czy też same to celuję w jedynki. Może jestem naiwny, ale kiedyś mój brat i siostra dostali salmonelli od takich jajek od baby ze wsi i do dziś mi to siedzi w bani

          • 0 0

    • Przesadzasz trochę (1)

      Nie wszystko jest szmelcem

      • 7 6

      • jeśli kiedyś próbowałeś zjeść prawdziwe jajko kurze...

        to będziesz wiedział co mam na myśli...oczywiście jaja te lepsze ze sklepu może nie są szmelcem ale daleko im to topu. Cena jest za to 3 razy wyższa niż lepszego jaja ze wsi

        • 6 1

    • Jaja z chowu klatkowego (4)

      Jeżeli karma którą kury otrzymują pochodzi z legalnego źródła (przebadane,bez dioksyn itd...) to ich wartość odżywcza jest częstokroć większa niż "wiejskich jaj". Po prostu karma jest pokarmem zrównoważonym zawierającym wszystkie niezbędne elementy. Kura chodząca po podwórku cos tam sobie wydziobie,czegoś tam nie wydziobie i tyle.
      Ponadto często "wiejskie jaja" sprzedawane w miasta to ściema. Nie mają pieczątek i tyle z nich wiejskości( bo na przykład kury były własnie na antybiotykach i takie jaja trzeba przez 3 dni zutylizować-więc się je utylizuje sprzedając cwaniakom za bezcen,a oni dalej kolportują je do miastowych jako wiejskie"
      Kupując jajko w sklepie ograniczasz praktycznie do zera możliwośc zakażenia Salmonella.
      Uwazam że w tak dużej fermie jak wymieniona w artykule nie da sie robić przewałow bo za wielka skala...

      • 10 15

      • nie strasz Salmonellą - wystarczą czyste ręce, higiena w kuchni i spożywanie wyłącznie jaj po obróbce termiczne, żeby zagrożenia salmonellą nie było żadnego. Nawet jak jajko pochodzi znad Gangesu

        • 5 3

      • Jesteś bezlitosny(-na)

        Chyba nie wiesz co znaczy chów klatkowy??? Kura to nie kanarek, a klatka nie jest tak duża jak w ZOO. Jestes po prostu bezdusznym, bezlitosnym, konsumpcyjnym "człowiekiem", który nie widzi nic więcej poza własnym nosem. Okropność.

        • 14 6

      • zobacz idiotko na youtube (1)

        jak mlodym kurom obcina sie dzioby na zywca by w klatce sie mieściły i nie dziobały swoich pobratynców w klatce obok

        • 2 5

        • Nie umiesz przedstawić swoich argumentów bez wyzwisk? To jest jednak pewne ograniczenie umysłu...

          • 6 1

    • wiejskie? wieljskie nimuszą trzymac zadnych norm i czesto są najgorszej jakosci! (1)

      • 5 5

      • trzymają normę "równo, krzywo, byle było, jak kto leci na naklejke eko to zawsze kupi". Czego by nie powiedzieć o przemysłowym chowie, można czepiać się do wielu spraw, bo co mają za uszami, to mają, ale tam przynajmniej wszelkie normy są przestrzegane z upierdliwością godną lotu w kosmos.

        • 6 2

    • i kogo to? (1)

      kupujesz przez internet?,

      • 0 2

      • CZYJE to

        nie kogo

        • 2 2

    • Czy jesteś pewien że wiejskie jest zdrowsze?

      Byłem nie raz na wsi, wszędzie opryski, pestycydy, składowiska odpadów. Jeśli to jedzą wiejskie kury, to ja wole jaja "miejskie".

      • 6 1

    • jaja ze wsi (1)

      Ja kupuje jaja od babci ze wsi. Jaja faktycznie sie roznia, kolorem i wielkoscia, te kury chodza po lakach i jedza co popadnie, zero antybiotykow, babcia czasek cos im sypnie z ziarna, jak mi malo jajek to sam musze isc do kurnika i sobie poszukac, jajo kosztuje mnie 60 gr, ale za nic w swiecie nie kupie z chowu masowego, kurczaki sie faszeruje, czym tylko popadni. dostawcow jaj z chowu wlasnego jest sporo, oni sie nie oglaszaja bo nie musza, czasem trzeba do 3-4 ludzi podzwonic by dostac jaja, a na swieta to zapisy robia, bo tyle maja zamowien, problem jest w ludziach, wystarczy poswiecic troche czasu, pojechac pogadac ogladnac,, ale nie lepiej do tesco, do lidla jechac i kupic za 2 ziko 10 sztuk a pozniej sie leczyc.
      Nie jestem fanatykiem eko, ale naprawde niewiele trzeba zachodu by kupowac od lokalesow, oni czasem robia objazdowki i sami dowiaza do zaufanych klientow. Np ziemniaki nie pamietam kiedy ostatnio kupilem w sklepie. Pan raz na jakis czas sam dzwoni ze wiezie wlasny towar tyle i tyle to kosztuje, mowisz co chcesz i jest. Ostatnio kozi ser zalatwil. Mniam. Ten sklepowy to nawet kolo koziego nie stoi.
      Podpba mi sie u wlochow podejscie. Tam lokalni producenci maja regularne wystawki swoich produktow, tu nic cos moze sie rusza na pseudo sniadaniowych targach ale tam malo prawdziwie lokalnych producentow jest

      • 3 4

      • babcia ze wsi, taaaaaaaaaakkkkk!!
        to samo co auto z niemiec - nówka, nieśmigane, tylko dziadzio 20 lat do kościoła jeździł!!
        dziadzio jak sprzedawał to płakał! (ze śmiechu)

        • 3 3

  • Jesteś pewien, że jajka, które... (7)

    Jestem pewien wyprowadziłem się na wieś i mam swoje kury także wiem co jem...

    • 27 4

    • Facet ma jaja...

      • 8 0

    • a wiesz co te kurki zjadają z ziemi? (4)

      nie będę ci mówił bo pawia puścisz....

      • 6 4

      • (3)

        Lepsze to co na ziemi niż z worka chemicznego w klatce ...

        • 5 1

        • (2)

          w worku "chemicznym" jest taka sama soja jak jesz w kotletach albo pijesz w mleczku sojowym, albo zboże, tyle że w postaci ziaren prosto z pola a nie wysokoprzetworzona

          • 1 3

          • prawda boli - temu minusujecie?

            • 1 0

          • "w worku "chemicznym" jest taka sama soja jak jesz w kotletach albo pijesz w mleczku sojowym"

            i to kogos przekonac?
            ja nie znam nikogo ktoy by pil to szambo pod nazwa mleko sojowe albo jadl te pseudo kotlety wiec argument nie trafiony

            "albo zboże, tyle że w postaci ziaren prosto z pola a nie wysokoprzetworzona"

            to akurat dobrze

            • 0 0

    • aaa to Ty robisz nam korki w Gdańsku ;)

      • 2 0

  • Brawo.. (1)

    Brawo, chłopcy będę wiedzieć z kogo ściągnąć haracz. W tych ciężkich czasach muszą z czegoś żyć.

    • 9 13

    • Aldo

      ja tes chce po haracz. Do ponieciałku nan wolne a pani od fisyki to nie ma arz do piontku. Tata nas podwiezie, bo za zimno mi na roweże, daj znać kiedy jedżemy na GG.

      • 5 2

  • "produkuje" (1)

    I wszystko jasne, nie ma to jak kupować jaja piątej kategorii za granicą na giełdach internetowych po 10 Euro za 1000 sztuk, a później pakować i rozwozić po świecie jako polskie jaja od szczęśliwej kury. Większość ich "produkcji" pochodzi z poza granicy naszego kraju. Myślicie, że dlatego, bo tam są lepsze jaja?

    • 25 5

    • Od Boga powiadasz?....
      ...yhmm tak jasne, co jeszcze dostał od boga ?

      • 0 3

  • Czachorowski (4)

    Unikam tych jajek jak ognia, bo ich się nie da normalnie ugotować na miękko. Nie wiem, co jest z nimi nie tak, ale zawsze tylko żółtko się ścina, a białko pozostaje płynne. Ble.

    • 36 15

    • naucz się gotować!

      • 14 12

    • (1)

      gotuj w mikrofalówce 4min na max mocy , i nie więcej jak 5-6 jajek na raz. Wychodzą bardzo dobre , polecam.

      • 12 4

      • Racja.

        Wychodzą :D:D

        Tylko potem trudno się je ściera.

        • 2 1

    • Chyba jaja sobie robisz

      Najwyraźniej nawet jajka nie umiesz ugotować. Ja jestem stałym kupcem jajek tego Pana i nigdy nie spotkałem sie z takim problemem.

      • 3 2

  • (2)

    Ciekawe czy zwrotnie przywiozą recepturę na chińskie sztuczne jajka które odbijają się od ziemi jak piłeczka do ping-ponga. Chociaż może skorupkę z tego samego materiału robią?
    Jajka tylko wiejskie.

    • 17 4

    • (1)

      a te to jakie są? miejskie?

      • 1 1

      • to sa jajka przemyslowe

        wiesz czym sie rozni takie jajko od wiejskiego?
        wiejska kura znosi jajko jedno na dzien a przemyslowa dzieki chemicznemu zarciu znosi co 10 godzin a niektore szybciej

        w wiejskim jajku nie ma takiej ilosci antybiotykow jak w przemyslowym i mnej jest barwnikow

        • 0 0

  • (8)

    Jaja od tego Pana to jeden z największych syfów jakie miałam okazję jeść. One nawet smaku jaj nie mają... Obrzydliwe.

    • 40 15

    • a pijesz sojowe latte na odchudzonym mleku z ekologicznymi jagodami Goi ?

      jajka jak jaka - głupota z tym eko!

      • 12 3

    • A Chińczykowi żałujesz??

      • 4 1

    • powinien być podpis: konkurent

      • 11 0

    • Smak jaj doceni tylko dobra żona (1)

      Moja nie narzeka....
      a jaja od Czachorowskiego są bardzo dobre, pamiętam je od czasu, gdy wspierały żużel...

      • 5 3

      • dobra żona doceni smak nawet 40-letnich jaj!

        • 1 0

    • (1)

      mnie smakują

      • 3 1

      • Mi.

        • 1 1

    • Dobre są

      Chyba nie wiesz co mówisz. Pewnie przeleżały u ciebie jakies jajka 3 miesiące a ty rządach by po takim czasie były wciąż świeże. Hahahahah

      • 1 0

  • Dobrze, że "produkuje" jest w cudzysłowiu. (6)

    Człowiek jako gatunek "nadrzędny", przypisał sobie prawo do bezlitosnego wykorzystywania pozostałych form życia. Nie dla własnych potrzeb przetrwania, tylko chęci zysku za wszelką cenę.
    Ta patologia od wieków ewoluuje i zanim się obejrzymy treść naszej egzystencji niewiele będzie się różnić od sensu życia takiego kurczaka.

    • 33 6

    • To nie człowiek przypisał sobie prawo, tylko otrzymał je od Boga!!! (2)

      Biblia Tysiąclecia:
      Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi.
      Ku pamięci nieuku
      Co do treści twojej egzystencji nie wnikam,ale zapewniam cię że w mojej kurczak istnieje tylko jak potrawa na stole i donator jajek.

      • 3 9

      • Nieważne czy od Boga czy od kogokolwiek, może człowiek dostał od samej natury prawo do "czynienia sobie ziemi poddanej" bo jest jedynym gatunkiem inteligentnym na tej planecie. Jakoś "inteligentne" pingwiny ani delfiny, nie wspominając o wilkach czy innych naczelnych, nie stworzyły cywilizacji abstrakcyjnej, ze sztuką, filozofią i kulturą, ani nie odkryły praw fizyki pozwalających chociażby na jazdę rowerem.

        • 3 4

      • Kurczak?

        Donator jajek???

        Fuj!

        • 0 0

    • czy zjadłeś już swoją porcję...

      ...trawy?

      • 5 5

    • twój sens życia nie odróżnia się od sensu życia takiego kurczaka już dziś!

      • 0 2

    • cudzysłowiu?

      cudzysłowiE!

      • 1 0

  • Tylko wspierać! (8)

    Władze nasze powinny wspierać takie incjatywy. To dobre dla kraju i dla nas!

    • 11 15

    • Dlaczego ? , wyjaśnij proszę (2)

      w jaki sposób wspierać ?
      dobre dla nas?
      dla kraju ?

      • 4 6

      • podatki

        • 3 3

      • glupi czy troll?

        podatki,zatrudnienie,pensje wydawane na miejscu....

        • 4 1

    • Gratulacje dla p. Czachorowskiego i jego firmy (4)

      wreszcie to nasze produkty zaleją Chiny a nie odwrotnie!!

      • 8 1

      • (3)

        nasze produkty , haha no to mnie rozbawiłeś , wiesz jaki procent jego "produkcji" to nasze produkty ?

        • 1 4

        • (2)

          "nasze" w znaczeniu "produkowane w Polsce"
          "chińskie" znaczy "produkowane w Chinach"

          skoro oni nas zalewają t-shirtami, zabawkami, gadżetami itp to my ich zalejmy jajkami, jabłkami i wieprzowiną. Skoro w tak wielkim kraju nie są sami sobie wyprodukować produktów żywnościowych, to niech kupują nasze.

          • 5 1

          • mało wiesz (1)

            • 0 1

            • a ty tyle wiesz że aż się mądrzysz! dwoma słowami - to daje do myślenia

              • 0 0

  • Chyba nie wiecie co jecie. (6)

    Łącznie 65% z ludzi głosujących kupuje jaja ekologiczne lub z wolnego wybiegu, a tylko 8% z klatkowego. Co za ściema! Po co tak głosujecie, skoro to nieprawda? 90% jaj wszędzie dostępnych to chów klatkowy, ekologiczne są o wiele droższe i ciężko je dostać. Jakby popyt na te jaja był faktycznie taki jak w tej ankiecie, to byłby tego namacalny dowód w sklepach w postaci ilości towaru i jeszcze wyższych cen. To jest po prostu nierealne. Ludzie kłamią nawet w ankietach.

    • 41 4

    • dokladnie tak jest ale to taka mentalnosc Polska

      jak jest ankieta czy przechodzisz na czerwonym świetle to Polacy bija sie zagłosować prawdę bo może ktoś to namierzy? :) Polak jest bardzo podejrzliwy i zawsze wystraszany,ale tylko wtedy jak ktos pyta bezposrednio bo jak przyjdzie co doczego to ulichwiarza bierze gotówke chwilówke apote lament ze placi od 100zł 1000 zł odsetek

      • 5 3

    • 65% czytających artykuł to nie 65% obywateli

      może tematem zainteresowali się głównie ludzie jedzący ekologiczne jaja, bo ci co kupują klatkowe raczej nie zastanawiają się co jedzą

      • 6 1

    • Ludzie z internetu, dodatkowo zainteresowani tematem a więc i biorący udział w sondzie

      - rzeczywiście w większości mogą być nabywcami jajek o lepszych parametrach.

      To tak jak byś atakował sondę z artykułu o myśliwych , że 80% społeczeństwa kłamie o tym , że ma sztucer w domu...

      • 3 1

    • (2)

      Jak wyżej.
      Internet nie jest odbiciem nastrojów społeczeństwa.
      De facto bardzo mało ludzi tworzy treści internetowe, większość jest biernymi odbiorcami papki. Ot, taka nowocześniejsza forma bezmózgiego zombie siedzącego kiedyś przed TV. Wypowiedzi internetowe to nie jest to próbka niereprezentatywna.
      W internecie każde wybory wygrywa Korwin.
      W realu ma 7%.
      W internecie non stop kłótnie czy gorszy Putler czy banderowcy, jakbyś zapytał na ulicy kim był Bandera to większość by myślała, że muzyk rockowy.

      • 5 0

      • Dobrze to ująłeś

        trafna analiza stary

        • 1 0

      • Bandera jest na okrętach.

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej....

Najczęściej czytane