• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Projekt dla bezrobotnych omija Trójmiasto

Agnieszka Śladkowska
21 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Projekt Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku

Projekt ma na celu zwiększyć mobilność bezrobotnych z województwa pomorskiego.

Niskie bezrobocie w Trójmieście wyklucza nas z ciekawego programu Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Dofinansowanie kosztów dojazdu, zakwaterowania, 5 tys. dodatku relokacyjnego i refundacja kosztów opieki nad dziećmi to pomoc w ramach wsparcia, które przygotowano dla tysiąca bezrobotnych. Ale nie tych z Gdańska, Gdyni i Sopotu.


Czy pominięcie bezrobotnych z Trójmiasta to właściwe posunięcie ze strony WUP w Gdańsku?


Program ma wspierać mobilność. Przekonywać ludzi, że wyjeżdżanie w poszukiwaniu pracy jest dla nich korzystnym rozwiązaniem.
- Od lat widzimy problem związany z mobilnością na pomorskim rynku pracy. Bezrobotni nie mogą znaleźć pracy w swoim mieście, za to mogliby w innym - mówi Tomasz Robaczewski, kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku.

Urząd tym razem się postarał. Ciekawe dotacje, na które mogą liczyć bezrobotni, mają przyciągnąć do projektu jak najwięcej bezrobotnych.
- Refundujemy przez okres 3 miesięcy od podpisania umowy: koszty dojazdu (do 500 zł miesięcznie) zakwaterowania (do 1000 zł miesięcznie). Mamy również możliwość refundacji kosztów opieki nad dziećmi do lat 7 i osobami zależnymi (do 500 zł miesięcznie). - opisuje Robaczewski. - Ciekawym pomysłem jest dodatek relokacyjny w wysokości 5 tys. zł dla osób, których nowa praca jest oddalona o co najmniej 50 km od pierwotnego miejsca zamieszkania - dodaje.

WUP w Gdańsku wybrał Pomorską Agencję Rozwoju Regionalnego SA ze Słupska na koordynatora projektu. Agencja ma znaleźć pracodawców oraz uczestników, czyli bezrobotnych gotowych do udziału w projekcie.

Na pytanie dlaczego projekt ominął mieszkańców Trójmiasta, Marek Pankiewicz z PARR odpowiada krótko: Osoby z terenu Trójmiasta są już mobilne, jest im łatwiej zdobyć pracę. Założenie projektu jest takie, że ma on wzmocnić mobilność, a tego potrzeba najbardziej na obszarach "nietrójmiejskich".

- W projekcie mówimy o miejscu zamieszkania, a nie zameldowania. Kandydat by mógł uczestniczyć w projekcie składa stosowne oświadczenie w tym zakresie - dodaje Robaczewski.

Projekt będzie realizowany do sierpnia 2015 r. Budżet opiewa na 4 550 000 zł i jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Wg wstępnych szacunków zatrudnienie ma znaleźć co najmniej 45 proc. uczestników z 1000 przewidzianych przez WUP Gdańsk.
Dodatkowe informacje można znaleźć na stronie urzędu.

Opinie (94) 5 zablokowanych

  • Ile to trzeba zabrać pracującym ludziom (2)

    żeby dać jednej osobie te wszystkie dodatki, refundacje, dofinansowania i jeszcze opłacić urzędasów zajmujących się ta redystrybucją pieniądza.

    • 107 13

    • Można spróbować ograniczyć loty weekendowe z Warszawy do Gdańska żeby poharatać sobie w gałę! (1)

      • 11 6

      • jak wyjeżdżać to tylko zagranicę

        • 6 0

  • no bo przecież chodzi o to żeby się właśnie ci ludzie przenieśli z takiego miastka do trojmiasta (2)

    polskie społeczeństwo byłoby bardziej mobilne. gdyby właściciel mieszkania mógł legalnie eksmitować na bruk zalegającego z opłatami. Developerzy nie budują bloków czynszowych bo ryzykują, że zalęgną im się dłużnicy. Prawo które miało chronić biednych obraca się przeciwko nim, bo buduje się tylko mieszkania na własność dla middle class i bogatych. Gdyby było wiele mieszkań czynszowych ceny wynajmu by spadły i przeprowadzka za pracą byłaby formalnością

    • 44 11

    • polecam artykul:
      Komercyjne budownictwo mieszkaniowe na wynajem czas na konkretne zmiany.

      Obecnie prywatne firmy nie buduja mieszkan na wynajem bo rzad zmusza je do ochrony lokatorów. Taki prezent stolec w papierku

      • 1 2

    • tylko gdzie sie przeniesc zeby zarobic ?????

      na oplacenie wynajmu , zycie i cos wiecej niz chlebek z margaryna

      • 1 0

  • Projekt unijny (13)

    Czytaj baranku ze zrozumieniem !!! Projekt jest współfinansowany ze środków unijnych , a nie z naszych składek !!!!!!

    • 16 36

    • Develloper (2)

      Develloper nie ma nic wspólnego , z czynszami ! On sprzedaje mieszkania , jak masz zdolność kredytową to kupujesz i mieszkanie spłacasz , a jak nie masz zdolności to mieszkasz u rodziców i ciągle na coś biadolisz !!!! A co do wynajmu mieszkania , płacisz często więcej niż wynosi rata kredytu !

      • 21 6

      • typowy belkot kredyciarza dziada

        skonczysz cienko bo Bank cie wydyma a nie sadze zebys mial dobra prace. DZIS ja MASZ jutro MOZE NIE......wiec spij i modl sie - zegar kredyciarza i bomba TYKA.........obudzis sie za miesiac i MOZE BEDZIESZ BEZROBOTNY.

        • 4 1

      • jesli developer nie ma to dlaczego stowarzyszenie developerow o tym piszą developerzy

        sprawdź sobie na stronie polskiego związku firm developerskich artykuł: Komercyjne budownictwo mieszkaniowe na wynajem czas na konkretne zmiany.

        • 2 1

    • Mieszkania (2)

      Mieszkania czynszowe są bardzo drogie . Każde miasto wynajmując te mieszkania , liczy czynsz jak za zboże !!! Lepiej oszczędzać i wziąć za resztę kredyt i być na swoim , niż przepłacać wynajmującym !!!!

      • 15 2

      • a co wtedy z pracą?

        jesli bedziesz przywiazany do miejsca gdzie kupiles mieszkanie.

        • 6 1

      • a praca zawsze ma byc na miejscu?

        tylko pozniej nie miej pretensji, jak jedyna firma w okolicy sie wyniesie, i co teraz zrobic, bo jeszcze 18 lat kredytu zostalo

        • 5 0

    • a z czego sa unijne skladki? (3)

      polska musi je oplacac

      • 29 1

      • Dodam jeszcze (2)

        projekt jest "WSPÓŁfinansowany", czyli unia daje coś koło połowy, a reszta z naszych składek!!

        Oczywiście to co daje unia to również z naszych składek.

        • 17 0

        • czytaj..

          piramida finansowa... skąd oni biorą te miliony?

          • 8 0

        • ile daje Unia

          85 procent

          • 1 3

    • ty leming kiedy ty zaczniesz myslec i dlaczego wyzywasz o baranów skoro sam nim jestes!

      • 5 0

    • Polska wpłaca do UE pieniądze więc tym samym są z naszych składek

      • 4 0

    • Do projekt unijny!!!!

      Do projekt unijny. Baranku, UE tworzy budżet ze składek państw członkowskich. Czy to jasne baranku?

      • 0 0

  • Kolejna bzdura (7)

    Za karę ,że mieszkam w Trójmieście , znowu nie trafi do mnie ani jedna złotówka . Od pięciu lat jestem bezrobotny i żadne unijne programy ,przerabiajace setki milionów złotych ,mnie " nie widzą " ! Chodzi oczywiście tylko o to aby urzędnicy z PUP mieli co robić . Chętnie ich zastąpię !

    • 54 19

    • Co za stek bzdur!!

      i na dodatek łajza!!

      • 6 6

    • (4)

      5 lat bezrobotny??? To na takich leserów jak Ty idą moje pieniądze! I Ty się śmiesz nazywać facetem??? Weź się w garść i do roboty lewusie!

      • 9 8

      • jest praca w porcie w gdyni, przy przełądunkach, fizyczna, można zarobić (2)

        tylko sprawdzają czy się kradnie, czy się pracuje i nić nie wolno, nawet wczorajszym być nie wolno, czyli nie dla wszystkich

        • 1 1

        • Przeładunki już zaliczyłem

          Pracowałem w POLCARGO w latach 1972 i 73. To do Gdyni zawijają jeszcze statki z drobnicą ?

          • 1 0

        • witam

          możesz dać jakieś namiary do tych przeładunków, czy trzeba się osobiście pytać w porcie

          • 1 0

      • Do lewusów i łąjz !

        Mam 60 lat, przepracowałem 33 ! Liczcie się ze słowami GUANiarze !

        • 2 1

    • lemingi przestańcie wyzywac ludzi bo to przez was i waszego Donalda jest te bezrobocie

      I największa w historii emigracja!

      • 9 1

  • tak, tak wyjeżdżajcie Polacy na roboty do Niemiec (3)

    cyt.
    "Przekonywać ludzi, że wyjeżdżanie w poszukiwaniu pracy jest dla nich korzystnym rozwiązaniem. "

    W czasie II WŚ hitlerowiec H. Frank powiedział:
    "Polacy mają być tacy biedni aby sami dobrowolnie wyjeżdżali na roboty do III Rzeszy."

    Dzisiaj to zadanie realizują Niemcy przy pomocy Unii Europejskiej.
    Polacy - tania siła robocza dla krajów rozwiniętych.

    • 55 6

    • po wstąpieniu do UE różnica między zarobkami w Polsce i RFN zmalała (1)

      jeśli ktoś jest winny bezrobociu, to raczej my sami

      • 3 11

      • ale w UE jest NRD

        • 1 1

    • A Polacy w Polsce,to nie tania,a prawie darmowa siła robocza

      Z dwojga złego wiec,lepiej być "tanią siłą roboczą"w krajach rozwiniętych.

      • 1 1

  • brak słów

    Dlaczego w pierwszej kolejności nie dba się o bezrobotnych mieszkających w Gdańsku??

    • 23 9

  • O czym jest ten artykuł, bo nie zrozumiałem sensu czy to źle, że mamy mniej bezrobotnych czy nie?

    • 11 4

  • (7)

    niskie bezrobocie??? 130 wysłanych CV na oferty pracy i cisza... a doświadczenie zawodowe mam imponujące...cóż znowu liczą się znajomości...live is brutal jakie to prawdziwe:(

    • 56 7

    • (2)

      Co jest z Tobą nie tak że nikt Cię nie chce?

      • 7 18

      • Nie ma znajomości (1)

        Ot i zagadka braku zainteresowania rozwiązana. Skąd ktoś po CV może wiedzieć, że z kandydatem jest coś nie tak. Aha, bo CV napisane czcionką Arial. Wszystko jasne, zaraz powie HR.

        • 22 1

        • Boże jedyny...

          To idź człowieku do Pubu, na impreze, na wesele (tak tak, tam nikt nie pilnuje przy wejściu ;) i zawrzyj nowe znajomości! Na pewno przyjmie Cie ktoś na inżyniera po znajomości, ale bez znajomości tematu. Aha jasne.

          Jak nie masz żadnych znajomości to nic dziwnego że nikt nie chce przyjąć aspołecznego człowieka.

          • 4 21

    • pogódź się, że jesteś po prostu zwykłym nieudacznikiem. Skoro nikt nie odpowiedzxiał, to coś z Tobą nie tak. Załóż włąsną firmę, zrób cokolwiek i przestań płakać na forum

      • 10 25

    • Bo robisz błąd

      Wysyłasz CV gdzie popadnie zamiast się skupić na tym co naprawdę potrafisz, to taki jest skutek. Pracodawcy to nie instytucje charytatywne, Ty musisz zarobić na siebie i to ze sporą, sporą górką (podziękuj Vincentowi). Także, albo kłamiesz, albo to Twoje doświadczenie nie jest tak imponujące jednak lub wybrałeś złe zajęcie. Istnieje jeszcze jedna możliwość, czasem tak bywa, że jesteś za dobry i większość zatrudniających boi się, że ich wygryziesz. Ale skoro jesteś tak dobry, głowa do góry, wcześniej czy później praca znajdzie Ciebie. Z innej beczki, czemu się dziwicie i macie pretensje, że ktoś kto ma swoją własną wychuchaną firmę woli zatrudnić kogoś z polecenia znajomego, sprawdzonego, niż gościa z ulicy? Jak wcześniej kilka razy został "wywalany po całości", co niestety jest nagminne (lewe zwolnienia, lenistwo, kradzieże), to jest ostrożny... Nic w tym dziwnego.

      • 7 1

    • Gratulacje ! (1)

      Wybrałeś najgorszą metodę poszukiwania pracy :)

      • 2 2

      • a jaka metoda jest najlepsza

        a jak TY szukałbyś pracy

        • 3 0

  • (16)

    Bezrobocie to fikcja, a ludzie na tzw bezrobociu to w większości krętacze i oszuści dorabiający sobie na boku. Nauczeni opcji "daj, mi się należy" Prowadziłem szkolenia dla bezrobotnych, więc znam to środowisko. Jak dla mnie, wszyscy do weryfikacji. W drugiej kolejności przypatrzeć się rencistom.

    • 14 49

    • bezrobotni

      Zgadzam się że to fikcja. Tylko gdzie są odpowiednie urzędy. Jak się ostatnio dowiedziałem ile w Stoczni na czarno pracuje ludzi to mi szczęka opadła. Gdzie jest Państwowa Imspekcja Pracy ? Przecież oni na to pozwlaja . A te reklamy o bezpieczeństwie aniołki itp. Szkoda słów.

      • 14 3

    • (9)

      nie mierz wszystkich bezrobotnych jedną miarą, nie wszyscy tacy są.
      I życzę ci mądralo, żebyś nigdy nie stał się bezrobotnym szukającym pracy tylko na własną rękę, bez pomocy np. znajomych. Jak się nic nie robi to się pracy nie znajdzie, ale czasem szukanie pracy zajmuje parę miesięcy. Sam tak raz miałem, ale na szczęście miałem oszczędności na przetrwanie, do żadnego urzędu się nie zapisywałem, bo nie wierzę w ich skuteczność, tylko we własne możliwości i chęci i nigdy żadnych zasiłków itp nie pobierałem. Dla zabicia nudy dorabiałem od czasu do czasu, legalnie, za marne grosze. Teraz pracuję "normalnie", ale wierz mi, że trzeba też mieć odporną psychikę w czasie kiedy nie ma się w ogóle pracy, nie życzę ci takiej sytuacji, bo bycie bez stałej pracy to jest coś strasznego.

      • 13 3

      • (8)

        Przecież napisałem jasno, że "w większości" I wiem co to bezrobocie. Wiem też, że są naciągacze i pozostaje przy swoim zdaniu

        • 2 9

        • (2)

          ..mógłbyś rozwinąć np. procentowo, użyte pojecia:
          "w większości" oraz "naciągacze",
          Bo uważam, że te proporcje wg Twojej miary są następujące:
          "w większości" i/lub "naciągacze" czyli 99,9% zarejestrowanych w PUP.
          A ha!
          I jak twierdzi "większość", jest praca, oczywiście!, tylko za ile..
          Od czegoś trzeba zacząć "większość powie - jasne!
          tylko jak trafię na cwaniaka, nowobogackiego wyzyskiwacza,
          a takich nie mało na rynku(którzy nawet nie potrafią sensownie zredagować oferty pracy m.in. "tu", a później robią wielkie oczy, że Ktoś czegoś
          nie zrozumiał.. i będzie mnie mamił i zbywał...
          "..tak, tak, zaraz podpiszemy uop oraz będzie podwyżka..."
          z 1600brutto na 1700...

          • 5 2

          • (1)

            Prawda jest taka że kończycie szkoły bez przyszłości byle tylko tytuł mieć a potem płaczecie że nie ma pracy. I znajdziecie 1000 powodów dlaczego nie pracujecie i 2000 dowodów że nie ma pracy lub jest za marne grosze. A zacznij od małych pensji i idź w górę. Może się uda. Ale nie od razu po studiach chcecie posadę dyrektora i taką pensje. Przestańcie wreszcie narzekać nieroby

            • 5 6

            • "A zacznij od małych pensji i idź w górę. Może się uda."
              Wybacz "dmx", ale jestem za stary na zasadę "udo",
              "Może się udo, może się nie udo..."
              Jeśli Pracowawca chce mieć rzetelnego pracownika,
              którego może śmiało wstępnie(umiejętności tzw. "miękkie") sprawdzić
              czy to na umowie-zleceniu(w ciągu 14dni) lub, jeśli będzie
              bardziej rozgarnięty i myślał perspektywicznie na okres próbny 1Q=3m-ce
              to ustalenie wynagrodzenia w rozsądnych okolicach
              wg mnie-laika np. 1500-1800netto(na rękę) nie jest jakimś
              WYGÓROWANYM oczekiwaniem.

              • 1 2

        • (4)

          napisałeś "wszyscy do weryfiakcji", więc dla ciebie od razu wszyscy bezrobotni to krętacze i naciągacze. A jak tych "zweryfikujesz" to już szukasz kolejnych do "spisku" - rencistów. Lepiej zajmij się szkoleniem tych bezrobotnych - skutecznym - bo od ciebie wiele też zależy i za to ci się płaci. A jak jest źle to zawsze możesz zmienić pracę - bezrobocie to przecież fikcja, więc nie będziesz miał problemu ze znalezieniem nowej pracy.

          ps. mój sąsiad jest rencistą i dorabia w weekendy jako stróż na parkingu, żeby mieć na leki, bo z renty ledwo opłaca mieszkanie i kupuje jedzenie. A wiesz ile renta wynosi obecnie?

          • 6 1

          • Marnotrawienie pieniędzy na nie dające efektu zatrudnienia szkolenia (1)

            To jest dopiero temat do weryfikacji.
            odpowiednie badania wykazały by kto czerpie z nich największą korzyść.

            • 5 1

            • To zacznij szkolić. Zarobisz

              • 1 3

          • Nowa trawa bez konkretów

            • 1 1

          • Kurde co to ma być! To ja jestem Rych! Tamten Rych to nie ten Rych! Ja jestem Rych popierający bezrobotnych! Niech wszyscy idą do urzędu po kasiorkę i tak jak ja żyje z tego 15 lat! Do tego renta żony za łapówkę i jakoś się kręci :-D To jest życie co będę tyrał jak jakiś idiota za 1500 miesięcznie. To poniżej mojej godności! Ja jestem kimś!

            • 1 2

    • puk puk

      Do weryfikacji to z pewnością twoja osoba się nadaje

      • 1 4

    • Życzę ci żebyś trafił do tego grona (1)

      Wtedy zobaczysz jak jest z szukaniem pracy w Trójmieście. Nie masz znajomości, cycków ani grupy inwalidzkiej? Robisz na czarno. Bo jak w ogóle coś znajdziesz legalniel to za porażającą stawkę 5zł/h. Zweryfikuj mnie, proszę bardzo. Nie mam doświadczenia na papierze, a pracować chcę. Ale co z tego, skoro nie mam wyżej wymienionych? Dziwisz się że niektórzy wolą głodować nie pracując, bo to żadna różnica przy tak żałosnym wynagrodzeniu? Szukam pracy pół roku i co? I nic. Jakbym się pomalował czarną farbą to może bym pasował do "atrakcyjnego" wynagrodzenia prezentowanego przez Jaśnie Oświeconego Pracodawcę. Muszę mieszkać z rodzicami zamiast się przenieść na swoje, bo przy takim rewelacyjnym wynagrodzeniu nawet opłat bym nie pokrył. Więc wsadź sobie swoje "mądrości" Rysiu tam, gdzie słońce nie dociera zdrowej części populacji... Dawaj, nazwij mnie naciągaczem, teoretyku.

      • 2 2

      • Przytulić Cię?

        • 2 1

    • jestem ciekaw czego tam uczyłeś i kto za to płacił?

      • 0 2

    • W dużych miastach, faktycznie jest takich sporo.

      W małych woskach gdzieś na Warmii już niekoniecznie. Tam problem z brakiem pracy jest realny.

      Ale u nas faktycznie każdy kto chce znaleźć robotę jakąś znajdzie, pytanie tylko jak płatną.

      • 0 0

  • (2)

    Urzędy Pracy do likwidacji!!! To jest prawdziwe siedlisko nierobów i nieefektywności. Same tłuste i głupie baby nie znające przepisów i realnego życia. Tylko kawka i łażenie po urzędzie z jedną kartką papieru.

    • 53 2

    • Co prawda,to prawda

      Antypatyczne babsztyle i nadęte małolaty zatrudnione po protekcji.Totalna porażka i wielka fikcja za nie małe pieniądze podatników.

      • 5 0

    • Skończ studia to też cie zatrudnią w urzędzie

      A jak się ma jedynie maturę, to pomarzyć można.

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora...

Najczęściej czytane