• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rolls-Royce w Trójmieście. Jest centrum serwisowe, będzie fabryka?

Wioletta Kakowska-Mehring
24 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Rolls-Royce dziś to lider w dziedzinie układów napędowych dla przemysłu, lotnictwa i marynarki. Rolls-Royce dziś to lider w dziedzinie układów napędowych dla przemysłu, lotnictwa i marynarki.

Rolls-Royce rozważa budowę fabryki silników okrętowych w  Trójmieście. Tak przynajmniej spekuluje się na rynku. Koncern od 2000 roku jest obecny w Gdyni. Na początku było to jedynie biuro handlowe, które w 2011 przekształcono w morskie centrum serwisowe. Czy przyszedł czas na fabrykę?


Czy w Trójmieście brakuje inwestycji przemysłowych?


Większość ludzi koncern Rolls-Royca wciąż kojarzy z marką luksusowych samochodów, choć firma sprzedała tę część działalności koncernowi Volkswagen w 1998 r. Od tamtej pory koncern skupił się na układach napędowych dla przemysłu, lotnictwa i marynarki. W tej dziedzinie stał się liderem. Jak podał Puls Biznesu, koncern chce zbudować w Polsce dwie fabryki silników: okrętowych w Gdańsku i lotniczych na południu naszego kraju. Władze firmy nie potwierdzają tej informacji. Rąbka tajemnicy uchyliła jednak Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która przyznała, że odbyło się spotkanie z firmą Rolls-Royce, która jest zainteresowana projektem na Pomorzu. Budowa fabryki miałaby się rozpocząć w 2015 roku, a produkcja miałaby ruszyć w 2016 roku lub 2017 roku.

Koncern Rolls-Royce od 2000 roku jest obecny w Gdyni. Na początku było to jedynie biuro handlowe, które w 2011 przekształcono w morskie centrum serwisowe. Na terenie dzierżawionym od gdyńskiego portu wybudowano halę o powierzchni około  2 tys. m kw., czyli warsztat i magazyn. Inwestycja kosztowała 5 mln euro. Umowa dzierżawy została zawarta na okres 30 lat. Centrum mieści się przy ul.Kontenerowej 8. zobacz na mapie Gdyni Świadczy usługi serwisowe, naprawcze oraz prowadzi działalność marketingową, sprzedaż oraz dostawę nowych produktów i części zamiennych w Polsce i krajach nadbałtyckich. Kadra centrum, czyli ok. 80 osób to m.in. absolwenci Akademii Morskiej w Gdyni i Politechniki Gdańskiej.

Dlaczego wybrano Gdynię? - Bo jesteśmy tam, gdzie potrzebują nas klienci. A nasi klienci potrzebują zaplecza technicznego oraz kompetentnego zespołu, który gotów jest szybko stawić się na każde wezwanie. Polska jest rynkiem o znaczeniu strategicznym, gdyż posiadamy na nim klientów we wszystkich dziedzinach prowadzonej działalności. W produkcji stoczniowej Polska straciła pozycję i dynamizm. Za to w dziedzinie remontów i przebudów nasze stocznie są w ścisłej czołówce - tłumaczyły wówczas swoją decyzję władze koncernu.

W marcu tego roku Rolls-Royce Marine Stocznia Remontowa Nauta podpisały umowę o współpracy na terenie Polski. Brytyjski koncern zyskał wyłączność na świadczenia usług dotyczących wszystkich urządzeń Rolls-Royce'a użytkowanych i montowanych w Naucie. Stocznia natomiast liczy na to, że umowa zwiększy zainteresowanie potencjalnych klientów świadczonymi przez nią usługami.

Koncern Rolls-Royce zainteresowany jest też współpracą z Marynarką Wojenną i polskim przemysłem. W ubiegłym tygodniu z inicjatywy ambasadora Wielkiej Brytanii w Polsce Robina Barnetta odbyło się spotkanie w Warszawie, na którym m.in. Rolls-Royce prezentował swoją ofertę. Koncern zaproponował polskiemu przemysłowi projekty trzech jednostek: pełnomorskiego okrętu patrolowego (projekt Skadia w wariancie 90 metrowym), okrętu obrony wybrzeża (projekt Skadia typu 100) i jednostki wsparcia logistycznego (okręt wsparcia typu Njord) - poinformował portal defence24.pl. Rolls-Royce nie buduje okrętów i nie posiada własnych stoczni, ale proponuje ze wsparciem brytyjskiego rządu przekazanie polskiemu przemysłowi technologii z możliwością samodzielnej produkcji okrętów i ich eksportu do krajów trzecich.

Na początku listopada brytyjski koncern ogłosił, że chce zredukować 2,6 tys. miejsc pracy w ciągu najbliższych 18 miesięcy. Redukcja dotknie głównie miejsc pracy w dziale lotniczym, ale nie tylko. Podano też, że tegoroczne przychody spółki będą niższe niż się spodziewano. W tej sytuacji można oczekiwać, że koncern poszuka oszczędności. Czy tym można tłumaczyć zainteresowanie przeniesieniem produkcji silników okrętowych i lotniczych do Polski?

Rolls-Royce posiada szeroką bazę klientów na świecie obejmującą ponad 500 linii lotniczych, 4 tys. firm i operatorów samolotów i helikopterów użytkowych, 160 krajowych sił zbrojnych, ponad 2,5 tys. operatorów morskich, w tym 70 marynarek wojennych oraz klientów z branży energetycznej z ponad 120 krajów posiadających zainstalowaną bazę 54 tys. turbin gazowych. W ramach działalności w sektorze transportu morskiego Rolls-Royce oferuje zintegrowane układy zasilania oraz projekty okrętowe do wielu zastosowań w dziedzinie przybrzeżnego wydobycia ropy i gazu, okrętów specjalistycznych oraz marynarki. Oferuje systemy morskie począwszy od turbin gazowych i silników diesla, poprzez śruby napędowe, pędniki, dysze wodne, stabilizatory i układy elektryczne. Sprzęt Rolls-Royca jest zamontowany na ponad 30 000 okrętach na całym świecie.

Opinie (64)

  • Podobno w Przejazdowie koło Gdańska wykupywane są już działki przemysłowe...

    • 4 0

  • Pracy, chleba!

    • 4 0

  • a w Stavanger, Rolls Royce zamknął swoje biura ok. rok temu.

    Krótko mówiąc, będzie firma w Gdn, dopóki mają wizję na zysk i niższe zarobki dla pracowników. Czyż to nie jest tożsame z innymi VW, Beingami, E&Y, PWC, itp..

    Normalne podejście właściciela, tam drogo, to idę tutaj, tym barziej, że będą ogarniać inne kraje, nie tylko europejskie.

    • 4 0

  • A myslalem...

    ... ze chodzi o samochody...

    • 3 3

  • Do ankiety, ale poza nią.

    Inwestycji o powyższym charakterze, o którym wspomina artykuł
    Trójmiasto powinno "Łaknąć jak(tak to się chyba określa), jak kani dżdżu ! ! !"..
    I chyba tak jest. Bo kolejne stodoły handlowe, to nie jest kierunek/rozwiązanie
    do.. stabilnych i dobrze płatnych, na każdym szczeblu: edukacji, doświadczenia,
    umiejętności, itd. miejsc pracy.
    Szeroko pojęty przemysł: elektro - techniczny, elektro - energetyczny,
    (tym bardziej, jeśli kraj nad Wisłą chce/powinien rozwijać sektory
    energii EJ i EKO, bo zapotrzebowanie/popyt na energię w najbliższych latach wzrośnie o ponad 30%), a także telekomunikacyjny, mechaniczny, itd.,
    Tu należy szukać rozwoju.
    O sektorze IT, nie ma co wspominać, bo to oczywiste!

    • 7 0

  • Wreszcie coś innego niż setne call center czy inne badziewia.

    • 2 0

  • My Polacy , jesteśmy najtańszą siłą roboczą , więc ...

    fabryka prawdopodobnie powstanie.

    • 1 0

  • rollce-royce Gniew

    a czym oni się zajmują? Czy przypadkiem nie silnikami okrętowymi?

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ryszard Gretkowski

Jest absolwentem Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Technologiczno- Przyrodniczego im.J.J....

Najczęściej czytane