- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (58 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (116 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (112 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Zmiany w zarządzie Petrobalticu (42 opinie)
Rosja zakazuje szprotów Graala. Choć spółka ich tam nie sprzedaje
Rosyjska Federalna Służba ds. nadzoru ochrony praw konsumentów poinformowała o wprowadzeniu zakazu importu z Polski szprotek. Sankcjami objęto, m.in produkt pomorskiej spółki Graal - "Szproty w oleju", który został przebadany przez rosyjskie służby. Problem w tym, że Graal... nie sprzedaje swoich produktów na rynek Federacji Rosyjskiej.
Rynek rosyjski nie był i nie jest tradycyjnym odbiorcą polskich produktów rybnych. Władze rosyjskie już w 2014 roku wprowadziły embargo na wybrane produkty rybne z Polski. Zakaz ten nie obejmował jednak produktów rybnych z grup CN: 1504, 1604 i 2301 (tran i oleje, konserwy i mączki) i dotknął polskich eksporterów produktów rybnych w niewielkim stopniu. Teraz zapowiedziano, że zakaz ten ma objąć także import polskiego szprota.
Rosyjska Federalna Służba ds. nadzoru w sferze ochrony praw konsumentów (Rospotriebnadzor) dnia 13 sierpnia 2015 roku poinformowała o stwierdzeniu przez ten organ faktu naruszenia prawa przez produkt "Szproty w oleju", którego producentem jest Graal SA. Problem w tym, że Graal nie sprzedaje obecnie swoich produktów na rynek Federacji Rosyjskiej. Dodatkowo jak twierdzą rosyjskie służby, badania przeprowadzono wielokrotnie i... organoleptycznie, a szprotki po prostu nie smakowały rosyjskim inspektorom. Firma jest zaskoczona tą informacją gdyż...
- Ostania sprzedaż do Federacji Rosyjskiej miała miejsce ponad dwa lata temu. Wobec powyższego zarząd spółki wyraża zaskoczenie i zdziwienie treścią przedmiotowego komunikatu i podjętą przez władze Federacji Rosyjskiej decyzją. Jest to próba naruszenia dobrego imienia i renomy spółki, której nazwę wymienia się, tłumacząc przyczyny podjętej decyzji w zakresie wprowadzenia embarga na przywóz produktów spożywczych z Polski na rynek rosyjski. Zarząd Graal SA informuje ponadto, że ze strony organów Federacji Rosyjskiej nie otrzymał żadnych decyzji oraz sygnałów dotyczących kwestionowania jakości handlowej produkowanych konserw rybnych - czytamy w oficjalnym oświadczeniu spółki.
Dodatkowo Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie posiada oficjalnych informacji o zamiarze wprowadzenia przez Rosję zakazu importu polskiego szprota. Jak twierdzi, resort można to uznać za kolejny element politycznej gry w sektorze żywnościowym między Rosją a UE.
Całkowita wartość polskiego eksportu przetworów i konserw z ryb w 2014 roku wyniosła ok. 188 mln euro a całkowita wartość eksportu szprota (głównie w formie konserw) to 9,9 mln euro. Można zatem przyjąć, że wartość całkowitego eksportu puszkowanej szproty stanowi nie więcej niż ok. 5 proc. wartości eksportu przetworów i konserw.
- Wprowadzenie zakazu importu do Rosji konserwowanych szprotów z pewnością byłoby dotkliwe dla przedsiębiorstw eksportujących szprota na rynek rosyjski, ale miałoby niewielkie znaczenie dla wyników polskiego eksportu produktów rybnych w skali globalnej. Eksport ryb do Rosji nie jest duży w 2014 roku wyniósł ok. 74 tony ryb. Jego wartość to ok. 48 tys. euro - twierdzi resort rolnictwa.
Polskie przedsiębiorstwa po wprowadzeniu przez Rosję w 2014 roku zakazu importu z Polski niektórych gatunków ryb nawiązały nowe kontakty z nowymi odbiorcami na innych rynkach, bardzo szybko rekompensując sobie straty na rynku rosyjskim. Przetworzone produkty rybne wysyłamy głównie do państw UE (89,8 proc.); tylko do Niemiec trafia 55,3 proc. wartości całego eksportu.
Eksport ryb i produktów rybnych z Polski w 2014 r. wyniósł ponad 366 tys. ton o wartości ponad 1,4 mld euro (w tym szprota ok. 45 tys. ton o wartości 32 mln euro).
Miejsca
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2015-08-14 14:02
jestem pewny ze ...
...jedli szprotki wyprodukowane te przed dwoma laty.
- 15 0
-
2015-08-14 13:46
ot co, tak na wszelki wypadek!
- 3 0
-
2015-08-14 13:32
To nie chodziło o te szproty. Tamte w nazwie miały SZPROTKI.
GRAAL chciał zaistnieć i się udało!
- 9 6
-
2015-08-14 13:31
Te ryby z Graala to nawet do biedronki się nie nadają.
jak je ktoś zje do wódki to kac bedzie po puszcze a nie po wódce.
- 10 16
-
2015-08-14 12:55
Niezła reklama
Ciekawe ile kacapom posmarowali tranu w d*pala że taka reklamę im teraz robią. Zaraz się Merkelowa ulituje i wykupi cały zapas szprota, będzie robić szprot-wurst.
Polak to jednak sprytny człek, nie powiem nie powiem i gratuluje pomyślunku- 12 27
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.