• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółka Graal pozywa władze gdańskiej Solidarności

Robert Kiewlicz
22 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
"Solidarność" postanowiła wystąpić w obronie pracowników  firmy Graal. 1 grudnia 2011 związek rozpoczął akcję ulotkową w gdyńskich marketach. "Solidarność" postanowiła wystąpić w obronie pracowników  firmy Graal. 1 grudnia 2011 związek rozpoczął akcję ulotkową w gdyńskich marketach.

Spółka z branży rybnej, Graal, skierowała pozew sądowy przeciwko władzom i członkom Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność". Chodzi o akcję informacyjną oraz rozgłaszane przy tej okazji przez związkowców informacje na temat warunków zatrudnienia w spółce. Solidarność twierdzi, że ma na wszystko dowody.



Pracownicy zakładu produkcyjnego Polinord w Kartoszynie należącego do Grupy Graal zorganizowali się i utworzyli komisję zakładową NSZZ "Solidarność", aby - jak głosi związkowy komunikat - "doprowadzić do polepszenia warunków pracy i życia na drodze dialogu społecznego". "Niestety, zamiast rozwiązać problemy, zarządzający firmą Graal zwolnili dwóch pracowników, którzy przystąpili do związku zawodowego, natomiast pozostałych zastraszają, grożąc, że z powodu powstania związku zawodowego produkcja zostanie przeniesiona na Ukrainę, a co za tym idzie wszyscy pracownicy zostaną zwolnieni." - informowała w komunikacie "Solidarność".

To nie jedyne zarzuty, jakie stawia Zakładowi Produkcyjnemu Polinord w Kartoszynie "Solidarność". Chodzi także o pracę w niebezpiecznych warunkach, tuszowanie wypadków w pracy, dziwny system wynagradzania, wedle którego pracownicy nie wiedzą, za jaki czas "odrabiają" soboty, otrzymują też najniższe pensje oraz premie, które pod koniec miesiąca odbiera im się lub obcina za np. przestój maszyny - twierdzą przedstawiciele "Solidarności".

Konflikt pomiędzy zarządem Graala, a "Solidarnością" opisywaliśmy w tekście Czy branża rybna potrzebuje pomocy związków zawodowych? Władze spółki twierdzą, że informacje rozpowszechniane przez "Solidarność" na temat warunków zatrudnienia w spółce naruszają dobra osobiste firmy. Zarząd stanowczo zaprzecza też jakoby opisywane przez NSZZ "Solidarność" zdarzenia i sytuacje miały kiedykolwiek miejsce.

Graal skieruje do organów ścigania stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 212 kodeksu karnego przez władze i członków Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność".

- Jestem dziwnie spokojny jeśli chodzi o groźby ze strony władz spółki Graal pod naszym adresem - mówi Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność". - Zakład spółki działa na trenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a więc współfinansowany jest w pewien sposób z naszych podatków. Zadaniem zarządu nie jest kupowanie sobie nowych lexusów, a tworzenie nowych miejsc pracy i to dobrych miejsc pracy.

Jak informuje przewodniczący Dośla, w chwili obecnej w zakładzie trwa kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Wyniki kontroli poznamy już na początku 2012 roku. - Zapewniam, że nie zostawimy tej prawy bez wyciągnięcia konsekwencji - dodaje Dośla.

W środę (21.12) związkowcy z Regionu Gdańskiego NSZZ "S", prowadzili przed siedzibą Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego AEGON oraz przed Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie akcję informacyjną na temat sytuacji pracowników w Zakładzie Produkcyjnym Polinord, należącym do spółki Graal SA. Związkowcy rozmawiali też z przedstawicielami zarządu Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego AEGON, którzy zapewnili, że zapoznają się z sytuacją pracowników w Polinordzie. PTE Aegon jest udziałowcem Graala posiada 5,97 proc. akcji. Największym akcjonariuszem jest prezes Graal SA Bogusław Kowalski (41,50 proc. akcji).

Lider branży rybnej

Graal istnieje na rynku od 1989 roku. Początkowo firma funkcjonowała jako Przedsiębiorstwo Handlowe, której założycielem był Bogusław Kowalski, obecny prezes zarządu. Następnie nastąpiło przekształcenie firmy handlowej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. W tym okresie Graal Sp. z o.o. zajmowała się dystrybucją konserw rybnych, konserw mięsnych oraz dań obiadowych. W 1997 roku na rynek polski została wprowadzona marka Graal. Przełomem dla firmy był rok 2004, w którym Graal przekształcił się ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Spółkę Akcyjną oraz zakupił udziały w zakładzie produkującym konserwy rybne - Polinord Sp. z o .o. Konsekwencją tych decyzji było wejście firmy Graal S. w 2005 roku na Giełdę Papierów Wartościowych. Graal utworzył Grupę Kapitałową Graal, która obejmuje 6 spółek zależnych. Grupa w swoim portfolio posiada marki: Graal, SuperFish, Koral, Kordex, Gaster, Tess, Meg, EraRyb.

Miejsca

Opinie (85) 2 zablokowane

  • Kto na kim pasożytuje (1)

    Jak cię nie stać na pracownika to nie zatrudniaj,a nie obiecanki mamanki ,a najłatwiejszy zarobek to nie zapłacić za robotę. Zakłady pracy chronionej dotacje ,a na hali temperatura minusowa, ani zimowych ciuchów,ani,ogrzewanej stołówki,nawet rękawic roboczych. Ale zęby szczerzyć odbierając nagrodę Dżentelmena biznesu potrafią.ŁAJZY

    • 18 6

    • :)

      to zagłosuj nogami i zmień pracę...chyba, że wylejesz zaraz zwyczajowe "brak znajomości", "państwo nic nie zapewnia" itp pierdoły. Stado płaczków. Sami zrobić nic nie potraficie. Nawet jeśli prawdą jest, że firma was rąbie - największą żenadą jesteście wy drodzy pracownicy. Bo jedyne na co was stać to jakieś śmieszne związki, rozdawanie ulotek w hipermarketach, mądrości ekonomiczne pana dośli i wypłakiwanie się na forum.

      • 2 3

  • Ile zarabiają szefowie związków zawodowych?

    np. w takim państwowym KGHM?

    • 12 3

  • "S" - hm

    Najbardziej rośmieszyło mnie stwierdzenie przedstawiciela "S" o współfinansowaniu przez "S" strefy ekonomicznej. Kto jak kto , ale etatowy pracownik "Solidarności" nie powinien pleść głupstw. Obecnie, ci związkowcy na etatach to gromada ... doskonale opłacanych przez firmy. Nie sieją, nie orzą, a pieniądze płyną. Najwyższy czas aby byli wynagradzani wyłącznie ze składek członków.

    • 19 4

  • Znam graala od osoby tam pracującej i to co słyszałem (4)

    to Chiny w Polsce po prostu...

    A stado baranów bekających
    na tym forum "Cztery nogi dobrze dwie nogi źle" odsyłam do
    Folwarku... Orwella

    • 18 7

    • ... (3)

      Wystarczy zmienić pracę jak coś nie pasuje. A nie zawracać tyłki w centrach handlowych.

      • 5 3

      • He he... Młody przygłup się odezwał... (2)

        Może wzorują się na Europie? Tam takie akcje sa modne. Spróbuj
        oszukiwać pracowników to zobaczysz jak cię załatwią

        Bardzo dobrze że tych cfaniaczków w ten sposób flekują.

        • 2 0

        • ... (1)

          no fakt...argument mnie poraził..."w Europie takie akcje są modne"...

          • 0 1

          • To wyp### do Chin jak ci się to nie podoba

            lepszy argument?

            • 0 0

  • graal śmierdząca sprawa

    nigdy nie kupię śmierdzących ryb z graala

    • 13 5

  • widzę że biznesmenom strasznie nie pasują ZZ

    krępujecie się jak wam patrzą na ręce ? a chciałoby się tak jak za niewolnictwa. za miskę ryżu. i baty dla pyskujących. prawda ??? było nie podpisywać konwencji M O P

    • 17 3

  • Faktycznie, powinni przenieść produkcję na Ukrainę, a związkowcy niech zatrudnią zwolnioną załogę (3)

    Nie patyczkować się ze związkowymi pieniaczami.

    • 14 16

    • wot durak! (1)

      • 3 4

      • polskiego nie znasz?

        • 1 1

    • A na ukrainie już na nich czekają...

      głupich jak to mówią nie sieją...

      spróbuj oszukiwać ludzi tak jak w G. w Niemczech albo UK
      to zobaczysz jaki biznes zrobisz polaku z Bolandii

      • 2 0

  • Jeśli warunki pracy są pogwałceniem prawa to adresatem informacji o tym jest PIP lub prokuratura, nie klienci centrów handlowych.

    • 13 1

  • ... (1)

    Panie Dośla. Jak Pan jesteś taki specjalista w zarządzaniu i zadaniach zarządu - to czemu Pan nie założysz firmy i nie tworzysz miejsc pracy? Pyszczyć to każdy potrafi.

    Mam nadzieję, że Pana sąd pogodni za upublicznianie warunków zatrudnienia. Jakie by one nie były - stanowią tajemnicę firmy.

    • 11 8

    • A tu się zdziwisz, bo sądy już się na ten temat wypowiadały. Informacja o wysokości wynagrodzenia jest dobrem pracownika i jako takim może on rozporządzać. Zastrzeżenia w umowie o pracę o zakazie ujawniania wynagrodzenia są bezskuteczne.

      • 3 1

  • chodzi o to jak zarobić żeby się nie narobić

    Nikt nie patrzy na to ile trzeba się napracować żeby stworzyć taką dużą firmę i zatrudniać tyle osób. Proponuje związkowcom zwolnić się i założyć swoją firmę
    wtedy zobaczą co to znaczy ciężka praca !

    • 9 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Hanna Kąkol

Od 1999 r. dyrektor zarządzający firmy Perfect Consulting, która powstała z jej inicjatywy....

Najczęściej czytane