• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Światowej klasy studio nagraniowe w Gdańsku

Borys Kossakowski
24 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

To Rolls-Royce w świecie nagrań muzycznych. A powstał w Gdańsku Osowie.


W historii polskiego rock'n'rolla otworzył się nowy rozdział. Studio Custom 34, które powstało w Gdańsku Osowie to jedno z najlepszych studiów nagraniowych... na świecie. Zostało zaprojektowane od podstaw przez światowej klasy specjalistów w dziedzinie akustyki. Dodatkowo wyposażono je w unikalny sprzęt nagraniowy, będący marzeniem każdego realizatora dźwięku.



Tego typu inwestycje to:

Studio marzeń narodziło się w głowie związanego z branżą budowlaną miłośnika muzyki Sławomira Mroczka oraz Piotra Łukaszewskiego - producenta i gitarzysty, który współpracował m.in. z IRA, Myslovitz czy O.N.A.

- Podczas realizacji tego projektu nie uznawaliśmy żadnych kompromisów - mówi Piotr Łukaszewski, obecnie gitarzysta zespołu Fuzz. - Koncepcję studia opracował Sławomir Mroczek, projekt wykonało i zaadaptowało Studio Projektowe - Jerzy Seroka przy konsultacji z dr. hab. Andrzejem Kulowskim. Aranżację wnętrz wykonał Aleksander Konarski.

Zobacz także: w Trójmieście jest prawie 40 profesjonalnych studiów nagrań.

Wyposażenie studia może przyprawić o zawrót głowy każdego muzyka i realizatora. Właściciele studia konsultowali się ze specjalistami w tej dziedzinie, takimi jak Michał Mielnik, Marcin Bors czy Igor Budaj. Zgromadzono sprzęt absolutnie najwyższej klasy, choć, co ciekawe, niekoniecznie nowy. Szpulowe magnetofony Studera nie są już produkowane od ponad dwudziestu lat. Kompresory, przedwzmacniacze i mikrofony w studiu pochodzą często z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych i nie da się ich zamówić u producenta. W XXI wieku nikt nie obejdzie się bez komputera, w Custom 34 zainstalowano więc także platformę do rejestracji cyfrowej.

- Filozofia nasza jest taka, żeby połączyć w pełni analogowe, światowej klasy sprzęt z domową atmosferą - kontynuuje Łukaszewski. - I to podkreślają muzycy, między innymi Myslovitz czy OCN. Mówią: nie wiedzieliśmy, że tu jest aż tak fajnie.

Oprócz pomieszczeń do nagrywania, studio zostało wyposażone bowiem w stół bilardowy, stół do pinballa i siłownię. Oprócz tego wielki telewizor i aneks kuchenny. Wbrew pozorom samopoczucie podczas sesji nagraniowej ma ogromne znaczenie. Ważne, żeby artyści czuli się komfortowo.

W studiu najważniejsza jest akustyka. Żeby nagrać potężnie brzmiące bębny, pomieszczenie musi mieć wysokość około siedmiu metrów. Custom 34 posiada certyfikaty, które stawia je na równi z najlepszymi na świecie. A miejsca jest na tyle, że może się spotkać na nagrania nawet orkiestra kameralna.

Można wymieniać wszystkie rodzaje gitar, wzmacniaczy, bębnów, mikrofonów i peryferiów w nieskończoność. Ale łatwiej użyć porównania. Studio Custom 34 to po prostu Rolls-Royce wśród tego typu obiektów. Chciałoby się rzec - Polak potrafi. Czy w Osowie powstaną złote i platynowe płyty - to jeszcze zależy od artystów w nim nagrywających oraz realizatorów dźwięku.

Miejsca

Opinie (84) 1 zablokowana

  • A co z Alvernia Studio ??? " Najlepiej zaprojektowane i wyposażone studio nie zastąpi doświadczonego, obytego realizatora... " True :)

    • 0 0

  • Klasa!

    Z całego serca życzę Wam powodzenia chłopaki!

    • 3 0

  • aaaa

    koleś ma brzuch na plecach!

    • 0 1

  • hummm

    a ja ciagle nie rozumiem hejtu opartego na zazdrosci i przekonaniu iz cos jest nie tak ze studiem poniewaz raczej wad to to nie ma, ludzie po co spinacie w necie i doszukujecie sie najmniejszych drobnostek? jezeli wg was, jak to pare kom. nizej 99.9% komputero zrobionych piosenek jest lepsza to zostancie i ich sluchajcie :/
    naprawde spoleczenstwo spada coraz nizej

    • 2 0

  • Artykuł sponsorowany? (6)

    • 33 55

    • No pewnie!! Tłumy już pędzą żeby nagrać tam płytę. Jachałem przed chwilką przez Osowę i przed studiem była już spora kolejeczka (4)

      • 24 2

      • studjo to nie wszystko (3)

        do muzyki trzeba mieć talent i dobre ucho, a tego w Polsce brakuje

        • 9 8

        • znalazł się głupio mądry :D

          • 0 0

        • W Polsce nie brakuje dobrych muzyków, tylko odbiorców z gustem (1)

          no i poza tym... pieniędzy. Muzyk też musi z czegoś wyżyć, a w Polsce jest niewielki rynek muzyczny to i nie ma kasy. Wielu świetnych muzyków jest niedocenianych i zarabiają stanowczo za mało jak na swój talent i ich dobre ucho.

          • 13 3

          • rynek jest ogromny

            dla kaszubskich kapel na wesela

            • 4 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ile złotych za godzinę?

    I czy mają w ofercie produycentów? I jeśli tak to jakich?

    • 1 0

  • A ja się pytam jaki ARCHITEKT to zaprojektował (6)

    bo szanowny pan redaktor zapomniał wspomnieć, kto tym wszystkim dyrygował...

    • 9 0

    • Wykonawcy to osoby trzecio i czwartorzędne. (4)

      A w artykule jest wspomniany prof. Kulowski, to chyba jasne, kto tym dyrygował.
      Przecież nie gość od tymczasowych instalacji sanitarnych.

      • 1 4

      • ignorancja (3)

        Jeśli nie rozumie Pan różnicy pomiędzy projektantem a wykonawcą, niech Pan się nie bierze za pisanie takich tekstów, bo wychodzi wówczas brak profesjonalizmu i rzetelności dziennikarskiej. Proponuję najpierw zapoznać się z tym w jaki sposób wykonuje się projekty a potem się wypowiadać. Jasnym jest dla każdego fakt, iż to architekt zatrudnia cały sztab projektantów do każdego zadania a nie odwrotnie, ale być może właśnie teraz się Pan o tym dowiedział. Wszyscy Ci wymienieni są twórcami projektu studio i proszę w sposób lekceważący się o nich nie wypowiadać.

        • 3 1

        • Ale seroka spiąłeś poślady (2)

          To może ja napiszę prawdę - twój projekt jest po prostu przeciętny.

          • 1 3

          • (1)

            Nie chodzi o to czy projekt jest przeciętny czy nie. O gustach się nie dyskutuje.
            Chodzi o to, że artykuł mija się z prawdą.
            Autor sugeruje, że akustyk "dyrygował" projektem. No cóż.......oznacza to, że nie ma kompletnego pojęcia o procesie powstawania projektu budowlanego, a także o późniejszym etapie budowy.

            • 2 0

            • W artykule przytoczono wypowiedź jednego z pomysłodawców studia. Wymienił on profesora, którego przedstawia jako guru w tej dziedzinie.
              Zapewne ta osoba miała dla tego pomysłodawcy największe znaczenie, skoro akurat o niej wspomniał w przytoczonej wypowiedzi. Może wykonawcy czy to projektu architektonicznego, czy samego budynku nie byli aż tak istotni, co w tym przypadku nie dziwi. Poza tym wpisanie wykonawców w artykule byłaby reklamą. Niemniej gratulacje dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania studia.

              • 0 2

    • projektanci

      Zespół projektowy wyglądał tak:
      architektura: BIURO PROJEKTOWE JERZY SEROKA (mgr inż. arch. Jerzy Seroka)
      branże na zlecenie biura wykonali:
      konstrukcje: IMTM - Małecki i Marzec
      instalacje sanitarne Pracownia inżynierska Michał Wójcik
      instalacje elektryczne: AEL JERZY KULAWIAK
      akustyka: PUH Akustyka dr hab inż. Andrzej Kulowski
      instalacje sanitarne tymczasowe: mgr inż. Paweł Lesman

      oraz
      instalacje klimatyzacji i wentylacji: PM KLIMA
      część niestudyjna - architekt wnętrz. mgr Aleksander Konarski

      • 8 0

  • A tam nagrywa Natalia Schroeder?

    • 0 0

  • Hmm (1)

    Zeby dobrze nagrac bebny potrzeba pomieszczenia wysokiego ba najmniej 7 m...???? Panowie...Sound City nie mialo polowy tego.Nie wypisujmy bzdur..Miejscowka swiatowa-fakt.Ale nie zapominajmy,ze najlepsze narzedzia to wciaz tylko narzedzia.Liczy sie czlowiek.

    • 15 0

    • Tu nie liczy się człowiek człowieku:)

      Tu musi być full wypas z katalogu, stół bilardowy i rzutki.

      • 2 0

  • Adopcja

    Pomieszczenia się adaptuje, a dzieci adoptuje. Taka mała różnica.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Podleśny

Sprawował funkcję Prezesa ATENY w latach 2007-2014. Doskonale zna branżę ubezpieczeniową - wcześniej pracował w Zarządzie Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA, uczestniczył także w rozwoju STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi Sp. z o.o. Jest absolwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Gdańskiej. Ukończył również wiele prestiżowych, międzynarodowych kursów z dziedziny ubezpieczeń i zarządzania.

Najczęściej czytane